-
211. Data: 2017-02-14 10:50:01
Temat: Re: "Znowu brzoza ?" kolumna.
Od: p...@g...com
-- Nie mozna jechać zderzak w zderzak, bo nie wyhamujesz, człowiek (kierowca) to nie
robot (tak, tak, zaraz paru grupowych miszczów hamowania sie odezwie jak to oini
umieja stanąć w miejscu) - myśle, ze rozsądna odległoscią pomiedzy autami w kolumnie
wyrazoną w metrach jest połowa prędkości w km/h, czyli przy predkości 80 km/h
odległosci po około 40 metrów.
no to popatrz, 10-12m i tylko policyjny odstaje
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,19749327,
wypadek-andrzeja-dudy-ostra-jazda-bor-tuz-przed-wyst
rzalem.html
--W Jerozolimie ponajeżdżali na siebie, podobnie chyba pod Skierniewicami.
bo jezdzic to trzeba umiec :-)
P.
-
212. Data: 2017-02-14 11:22:28
Temat: Re: "Znowu brzoza ?" kolumna.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e20a1a90-5923-42f8-96d0-e665ae1cb903@go
oglegroups.com...
>-- Nie mozna jechać zderzak w zderzak, bo nie wyhamujesz, człowiek
>(kierowca) to nie robot (tak, tak, zaraz paru grupowych miszczów
>hamowania sie odezwie jak to oini umieja stanąć w miejscu) - myśle,
>ze rozsądna odległoscią pomiedzy autami w kolumnie wyrazoną w metrach
>jest połowa prędkości w km/h, czyli przy predkości 80 km/h odległosci
>po około 40 metrów.
>no to popatrz, 10-12m i tylko policyjny odstaje
>http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,19749327
,wypadek-andrzeja-dudy-ostra-jazda-bor-tuz-przed-wys
trzalem.html
>--W Jerozolimie ponajeżdżali na siebie, podobnie chyba pod
>Skierniewicami.
>bo jezdzic to trzeba umiec :-)
A niech teraz pierwszemu taki cienias droge zajedzie :-)
Paradoksalnie - naprawde zderzak w zderzak, z odstepem zero, byloby
bezpieczniej.
Jak pierwszy by zaczal hamowac, to mialby po po prostu "przyczepe" z
tylu, a wiec slabe hamulce, ale tez maly wstrzas dla tych z tylu.
Gorzej, jak wywrotka z piaskiem droge zajedzie - ale cenny pasazer
lepiej chroniony :-)
Przy taki 10m czasu na reakcje nie ma, wiec jak pierwszy zacznie
hamowac, to reszta bedzie w niego walic.
Fakt, ze roznica predkosci nie bedzie duza ...
P.S. Przy takim stylu jazdy - ciekawe, kiedy przeczytamy o czolowce.
Bo ktos z przeciwka nie zdazyl zjechac.
No ale troche lat jezdza, czolowki jeszcze nie bylo.
J.
-
213. Data: 2017-02-14 11:31:37
Temat: Re: "Znowu brzoza ?" kolumna.
Od: p...@g...com
--No ale troche lat jezdza, czolowki jeszcze nie bylo.
jakich lat ? chyba miesiecy ? przeciez ostatnie wypadki to za dobrej zmiany czyli wg
zasady: dzis jestes niczym jutro motorniczym :-)
PS nastepnym razem zamiast cienkiego bedzie litewski TIR i bedziemy mieli serial typu
"polegli za ojczyzne" zapierdalajac na promocje do Biedry :-)
P.
-
214. Data: 2017-02-14 11:43:10
Temat: Re: "Znowu brzoza ?" kolumna.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik przemek napisał w wiadomości
>--No ale troche lat jezdza, czolowki jeszcze nie bylo.
>jakich lat ? chyba miesiecy ? przeciez ostatnie wypadki to za dobrej
>zmiany czyli wg zasady: dzis jestes niczym jutro motorniczym :-)
IMO to jednak od lat.
Wladza zawsze chciala szybko i przepisy miala w d*.
A szkolenie sie przeciez nie zmienilo wraz z dobra zmiana ... choc kto
ich tam wie, moze teraz w lepszej firmie zamawiaja, a starych
klierowcow pogonili.
>PS nastepnym razem zamiast cienkiego bedzie litewski TIR i bedziemy
>mieli serial typu "polegli za ojczyzne" zapierdalajac na promocje do
>Biedry :-)
Moze tam jednak maja lepiej zorganizowane - np jedzie pierwszy i mowi
przez radio "damy rade, tego zepchne ...
J.
-
215. Data: 2017-02-14 11:45:27
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2017-02-14 o 10:42, p...@g...com pisze:
> -Mógł pojazd #2 nie mieć koguta na dachu, a tylko włączone tylko te za
> grillem, taką linię obrony pewnie będą forsować.
>
> no chyba ze wlaczane sa jednym przyciskiem albo wyplynie kolejne nagranie wtedy
forsowanie na nic
>
Jakioś nie widzę kogutów na dachu na stałe przymocowanych w wozach boru.
Wóz #2 nie przykleił go na dach, pierwszy miał
> --Jakby zadziałał tak, że nie odbił w lewo, tylko walił taranem w
> seicento, to by pewnie chłopaka skasował.
>
> przy 50 km/h ? zlamana noga czy zebra to obrazenia ktore narod poniesie dla dobra
pani premier :-)
>
Co najmniej 2 tonowy pojazd wali w bok seicento i to od strony kierowcy.
Seicento miało chyba 2 gwiazdki z 5ciu, naprawdę uważasz, że na
złamaniach tylko by się skończyło?
> --Jeśli w samochodzie znaleźliby koran, albo kałacha, to OK, zapewnił
> bezpieczeństwo osobie ochranianej.
>
> jak sie rozniesie za gamonie nie umieja jeezdzic to nastepnym razem ten z kalachem
bedzie czekal przy najblizszym drzewie :-)
>
To następnym razem wciśnie się w lukę pomiędzy pojazdami...
--
viktorius
-
216. Data: 2017-02-14 11:52:15
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o7un47$tek$...@n...chmurka.net...
W dniu 2017-02-14 o 10:42, p...@g...com pisze:
>> --Jakby zadziałał tak, że nie odbił w lewo, tylko walił taranem w
>> seicento, to by pewnie chłopaka skasował.
>> przy 50 km/h ? zlamana noga czy zebra to obrazenia ktore narod
>> poniesie dla dobra pani premier :-)
>Co najmniej 2 tonowy pojazd wali w bok seicento i to od strony
>kierowcy.
>Seicento miało chyba 2 gwiazdki z 5ciu, naprawdę uważasz, że na
>złamaniach tylko by się skończyło?
przy 50km/h ? Raczej tak :-)
Ale ... czy sei (cienki?) zdazyl sie ustawic bokiem ?
Czy tylko troche wyjechal i uderzony bylby w blotnik, pod katem w
dodatku ?
Wtedy nawet przy wiekszej predkosci szanse duze.
J.
-
217. Data: 2017-02-14 12:10:08
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2017-02-14 o 11:52, J.F. pisze:
> Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:o7un47$tek$...@n...chmurka.net...
> W dniu 2017-02-14 o 10:42, p...@g...com pisze:
>>> --Jakby zadziałał tak, że nie odbił w lewo, tylko walił taranem w
>>> seicento, to by pewnie chłopaka skasował.
>>> przy 50 km/h ? zlamana noga czy zebra to obrazenia ktore narod
>>> poniesie dla dobra pani premier :-)
>
>> Co najmniej 2 tonowy pojazd wali w bok seicento i to od strony kierowcy.
>> Seicento miało chyba 2 gwiazdki z 5ciu, naprawdę uważasz, że na
>> złamaniach tylko by się skończyło?
>
> przy 50km/h ? Raczej tak :-)
>
> Ale ... czy sei (cienki?) zdazyl sie ustawic bokiem ?
> Czy tylko troche wyjechal i uderzony bylby w blotnik, pod katem w
> dodatku ?
Nie było mnie na miejscu, nie wiem. Pewnie takie info dowiemy się z
konferencji prasowej, albo przecieków z sali sadowej.
> Wtedy nawet przy wiekszej predkosci szanse duze.
>
Tych co mieli szanse, a nie udało się to można odwiedzać na kwaterach...
--
viktorius
-
218. Data: 2017-02-14 12:22:21
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Limuzyna nie mogla uderzyc seicento bo to seicento zarysowalo drzwi w limuzynie.
Seicento bylo z boku a nie przed. Zeby zepchnac seicento limuzyna musiala by miec
opcje jazdy w bok a miala tylko opcje skrecania.
-
219. Data: 2017-02-14 12:27:51
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: p...@g...com
-- Co najmniej 2 tonowy pojazd wali w bok seicento i to od strony kierowcy.> Seicento
miało chyba 2 gwiazdki z 5ciu, naprawdę uważasz, że na złamaniach tylko by się
skończyło?
uderzylby w tyl auta przy predkosci 50-60 km/h ... uderzenie w bok wyniklo ze zbyt
duzego odstepu i zapewne posrednio przyczynilo sie do samego wypadku bo kierowca
fiata po prostu nie zauwazyl drugiego auta bez sygnalizacji swietlnej
--To następnym razem wciśnie się w lukę pomiędzy pojazdami...
tak w 30m lukę to sie nawet TIR zmiesci
P.
-
220. Data: 2017-02-14 12:28:29
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości
>Limuzyna nie mogla uderzyc seicento bo to seicento zarysowalo drzwi w
>limuzynie.
Ale trudno powiedziec czy to to dlatego ze malo wyjechalo, czy dlatego
ze kierowca usilowal ominac.
>Seicento bylo z boku a nie przed.
>Zeby zepchnac seicento limuzyna musiala by miec opcje jazdy w bok a
>miala tylko opcje skrecania.
Po gwaltownym skrecie kierownica limuzyna sunie bokiem ... ale z ESP
to sie upieral nie bede.
Opcje jazdy sportowej pewnie miala, ale czy kierowca ja wlaczyl/zdazyl
wlaczyc ? :-)
J.
P.S. Przypomnialo mi sie oficjalne "Trabant 601 - kombilimuzyna" :-)