-
21. Data: 2007-12-08 18:21:45
Temat: Re: Znowu amerykance probuja szczescia...
Od: Piotr Suchowski <p...@t...wklej.moje.nazwisko.pl>
Grzegorz Staniak pisze:
> Gdybyś miał wybierać między zadupiem będącym członkiem UE, a zadupiem
> będącym tylko "byłą republiką ZSRR", które zadupie byś wybrał?
Oczywiście że zadupie byłego ZSRR - z przyczyn czysto turystycznych :)
A poważniej, rynek w EU jest na- o ile nie przesycony. Na wschodzie nie ma 95%
potencjalnych
klientów powiązanych 3-letnimi lojalkami. To znacznie łatwiejszy rynek.
Trzeba się tylko umieć po nim poruszać - a z tym niestety jest różnie.
--
pgp: 0x5E1F9631
jid: f...@j...pl
-
22. Data: 2007-12-08 18:29:59
Temat: Re: Znowu amerykance probuja szczescia...
Od: Grzegorz Staniak <g...@w...pl>
On 08.12.2007, Piotr Suchowski <p...@t...wklej.moje.nazwisko.pl> wroted:
>> Gdybyś miał wybierać między zadupiem będącym członkiem UE, a zadupiem
>> będącym tylko "byłą republiką ZSRR", które zadupie byś wybrał?
>
> Oczywiście że zadupie byłego ZSRR - z przyczyn czysto turystycznych :)
>
> A poważniej, rynek w EU jest na- o ile nie przesycony. Na wschodzie nie ma 95%
potencjalnych
> klientów powiązanych 3-letnimi lojalkami. To znacznie łatwiejszy rynek.
> Trzeba się tylko umieć po nim poruszać - a z tym niestety jest różnie.
Ano właśnie. Nie każdy musi mieć ochotę łazić po polu minowym.
GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ wp [dot] pl>
-
23. Data: 2007-12-08 19:13:37
Temat: Re: Znowu amerykance probuja szczescia...
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Grzegorz Staniak pisze:
> Gdybyś miał wybierać między zadupiem będącym członkiem UE, a zadupiem
> będącym tylko "byłą republiką ZSRR", które zadupie byś wybrał?
Na pewno nie magiczne literki UE czy USSR, które 90 % Amerykanów nic nie
mówią. Trzeba by sprawdzić potencjał rynku, zasady prawne prowadzenia
biznesu, konkurencję itp itd. I dopiero na takiej podstawie można coś
dalej planować.
A powoływanie się na wygraną bitwę pod Grunwaldem czy wynegocjowaną
umowę akcesyjną z UE jest w tym przypadku conajmniej niestosowne :-)
M.
-
24. Data: 2007-12-08 21:56:49
Temat: Re: Znowu amerykance probuja szczescia...
Od: futszaK <f...@g...com>
Tomasz Śląski wrote:
> Jak już pisał Maciej powyżej, przykład eBAY-a udowodnił, ze managementy
> to potrafią naprawdę zaskoczyć swoimi wyobrażeniami rzeczywistości :-)
i aol nie uczy sie na bledach ebay=a, chyba ze zamierzaja zrobic cos
jeszcze, cos o czym my nie wiemy :>
futszaK
-
25. Data: 2007-12-09 03:52:52
Temat: Re: Znowu amerykance probuja szczescia...
Od: futszaK <f...@g...com>
Grzegorz Staniak wrote:
>>A poważniej, rynek w EU jest na- o ile nie przesycony. Na wschodzie nie ma 95%
potencjalnych
>>klientów powiązanych 3-letnimi lojalkami. To znacznie łatwiejszy rynek.
>>Trzeba się tylko umieć po nim poruszać - a z tym niestety jest różnie.
> Ano właśnie. Nie każdy musi mieć ochotę łazić po polu minowym.
podczas mojego ostatniego pobytu w Kijowie trafilem na sprzedajacych
kazdemu komu popadnie marihuane, czy na handlarzy czymkolwiek
porozkladanych po ulicach, zas za busiki pelniace role komunikacji
miejskiej placi sie wrzucajac bilon na stolik przy kierowcy, zadnych kas
fiskalnych tam nie widzialem
w Polsce takie numery nie przechodza wiec nie wiem gdzie jest pole minowe
w krajach postradzieckich gospodarka rynkowa dopiero rodzi i mam
nadzieje ze nie doprowadza sie do takiego stanu jak w Polsce gdzie mamy
cala mase urzednikow panstwowych, kupe ukrytych podatkow, a teraz
ganiaja jedni drugich bo ci zrobili afere, tamci zrobili afere a Ty
drogi obywatelu za to wszystko placisz chociazby w astronomicznych
cenach paliw
futszaK
-
26. Data: 2007-12-09 12:33:10
Temat: Re: Znowu amerykance probuja szczescia...
Od: Sławomir Chrószcz <s...@r...pl>
> Myśle, że z tym 95% rynku reklam dla AOL-u to jest jednak mega ROTFL.
> może 15%-20% to max, ale po 2-3 latach o ile będą naprawdę dobrzy.
nie pisało o tym że oni chcą przejąć 95% rynku, tylko że chcą objąć
zasięg stanowiący 95% rynku i na tym 'terenie' walczyć..
-
27. Data: 2007-12-09 21:18:31
Temat: Re: Znowu amerykance probuja szczescia...
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
On Fri, 7 Dec 2007 18:37:26 +0100, "vauxhall" <v...@o...net>
wrote:
>
>Uzytkownik "futszaK" <f...@g...com> napisal w wiadomosci
>news:fjb43b$ir3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> juz ibej wyparl alledrogo, teraz chca pograzyc interie i onet :>
>>
>> http://media.wp.pl/kat,9911,wid,9466948,wiadomosc.ht
ml?rfbawp=1197018274.256&ticaid=64f43
>
>AOL to gniot, zwykly portal dostepowy, w dodatku gó....... providera.
>To jakby Neostrada.pl otwierala portal w Kazachstanie i Azerbejdzanie...
Przeciez chyba AOL juz raz probowal wejsc do Polski wspierajac
kapitalowo inicjatywe pt. "Polska online". W jednej z ich domen mam
hosting - i tak sie dziwnie sklada ze wszystkie domeny po tym
przedwsiewzieciu sa obecnie wlasnoscia Netii...
Znow wygeneruja pule domen, rozreklamuja i straca?
--
Darek
-
28. Data: 2007-12-10 13:27:30
Temat: Re: Znowu amerykance probuja szczescia...
Od: "vauxhall" <v...@o...net>
Użytkownik "futszaK" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:fjf42t$9cl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> podczas mojego ostatniego pobytu w Kijowie trafilem na sprzedajacych
> kazdemu komu popadnie marihuane, czy na handlarzy czymkolwiek
> porozkladanych po ulicach, zas za busiki pelniace role komunikacji
> miejskiej placi sie wrzucajac bilon na stolik przy kierowcy, zadnych
> kas fiskalnych tam nie widzialem
> w Polsce takie numery nie przechodza wiec nie wiem gdzie jest pole
> minowe
>
> w krajach postradzieckich gospodarka rynkowa dopiero rodzi i mam
> nadzieje ze nie doprowadza sie do takiego stanu jak w Polsce gdzie
> mamy cala mase urzednikow panstwowych, kupe ukrytych podatkow, a teraz
> ganiaja jedni drugich bo ci zrobili afere, tamci zrobili afere a Ty
> drogi obywatelu za to wszystko placisz chociazby w astronomicznych
> cenach paliw
Taką wolność gospodarczą też mieliśmy w Polsce na początku lat 90tych, w
tym piraty w sklepach komputerowych nagrywane na dyskietki, szczęki z
czym popadnie i gdzie popadnie itp
miało to swoje plusy i mi też się podobało, później przyszły ustawy,
regulaminy, przepisy, prawa i się skończyło i niestety tak samo będzie
za pare lat na wschodzie
-
29. Data: 2007-12-10 13:31:30
Temat: Re: Znowu amerykance probuja szczescia...
Od: "vauxhall" <v...@o...net>
Użytkownik "crazy bejbi" <t...@n...ma> napisał w wiadomości
news:fjeges$7om$1@news.onet.pl...
> wcale nie. nie wiem, czy korzystałeś. ale to jest coś w stanach bardzo
> poważne i co najważniejsze "dla zwykłych ludzi". Amerykanie są wygodni
> i wiele osób "się nie zna". a Tak zapłacą za dostęp do AOL-a i mają
> muzę, filmiki, wszystko klikalne, prosto i łatwo podane.
Tak, jak aplikacja dostępowa do Neostrady, nikt normalny tego nie
instaluje
AOL chciał być nawet osobną siecią jakby obok internetu, na szczęście mu
się to nie udało
> Mój brat mieszkał w Stanach przez jakiś czas i miał dostęp do AOL-a a
> ponieważ jest prawnikiem, to dla niego komputery to czarna magia i
> jemu AOL bardzo odpowiadał. Wszystko się robiło za niego. Bawiłem się
> AOL-em jak wrócił do Polski a dostęp miał jeszcze wykupiony i tam
> wszystko się prosto robi ...
Prawnik nie obyty z komputerem? u nas nikt się na to nie nabierze i malo
kto lubi płacić za takie rzeczy w sieci.
> Inna sprawa, że nas onet czy interia są rodzime i do nich się
> przyzwyczailiśmy - zatem są niezagrożone, niemniej w AOL-u jest więcej
> takich rzeczy jak u nas np. oglądanie "następnego odcinka serialu za
> drobną opłatę kartą", ale nie odstajemy od nich wiele.
Tak znów karty, AOL uwielbia wyłudzać dane użytkowników, pod pozorem
darmowego dostepu przez miesiąc. Niestety żeby się zarejestrować trzeba
podać numer karty kredytowej, opłate i tak nam ściągną, a dodatkowo mają
nasze pełne dane, po prostu super.
> Myśle, że z tym 95% rynku reklam dla AOL-u to jest jednak mega ROTFL.
> może 15%-20% to max, ale po 2-3 latach o ile będą naprawdę dobrzy.
Raczej niech poprzestaną na tym co Yahoo, umożliwienie zakładanie maila
w domenie yahoo.pl, gwiazd nie sięgną
-
30. Data: 2007-12-10 13:33:04
Temat: Re: Znowu amerykance probuja szczescia...
Od: "vauxhall" <v...@o...net>
Użytkownik "Dariusz K. Ladziak" <l...@w...pdi.net> napisał w wiadomości
news:475c4d69.1043420@news.tpi.pl...
> Przeciez chyba AOL juz raz probowal wejsc do Polski wspierajac
> kapitalowo inicjatywe pt. "Polska online". W jednej z ich domen mam
> hosting - i tak sie dziwnie sklada ze wszystkie domeny po tym
> przedwsiewzieciu sa obecnie wlasnoscia Netii...
BurgerKing też pojawia się i znika w Polsce ;)
a kto jeszcze pamięta Apollo Online?
http://web.archive.org/web/20000620041118/http://www
.aol.pl/
ciekawe ile zarobili na odsprzedaży domeny