-
31. Data: 2002-10-25 12:17:52
Temat: Re: Znak jakoci us3ugidostepu - Ranking
Od: Marek Moskal <m...@i...p-l>
Marcin Kapski napisal(a) [25 Oct 2002]:
[...]
> Nie rozumiem, co z tego kto kim jest ?
To z tego, ze rozne osoby maja rozne wymagania i nie jestes w stanie ich
podsumowac za pomoca pojedynczego "certyfikatu".
> Jak idziesz do salonu i kupujesz samochód to pytasz sie czy ma np.
> kolo zapasowe albo zapalniczke, albo wycieraczki ?
> Nie bo jest to standard!
Klient A zapyta sie o poduszki powietrzne, o napinacze pasow... Moze sie
okazac, ze dany samochod _wcale_ tego nie ma w standardzie, mimo ze to
takie oczywiste cechy bezpieczenstwa!
Klient B bedzie sie pytal o turbo, podwojna rure wydechowa...
> Wiec nie poruszaj tematu ze jeden koles ma w dupie wycieraczki bo
> mieszka w californi a drugi je potrzebuje bo mieszka w lasach
> tropikalnych bo jest - wyto bledne rozumowanie cieraczki sa w
> standardzie kazdego samochodu.
Zalozenie, ze cos jest "w standardzie" jest bledne.
Nieraz zdarzylo mi sie naciac na takim zalozeniu, pewnie nie mnie jednemu.
Lepiej sie upewnic.
> Ale w umowie nie ma:
> - zdania o gubieniu pakietow miedzy roznymi routerami
> - opoznienia wracania pakietow
> - ilosci dostepnych lacz za routerem brzegowym (i do jakich sieci)
> itd itp
> - ilosci uzytkownikow
> - gwarancji pasma chociazby w dostepie do routera brzegowego
Tutaj absolutnie sie z toba zgadzam. Gwarantowanie niskiego stopnia utraty
pakietow, limitu opoznienia, pasma - to wszystko jest bardzo istotne i
zaczyna sie na szczescie pojawiac w kontraktach (SLA), na razie raczej u
wiekszych operatorow a nie ISP.
Z drugiej strony przecietny uzytkownik wychodzi ze skrajnego zalozenia
"wszystko za darmo" i nie bedzie sklonny zaplacic wiecej za opisane tu
gwarancje. Ale bedzie sklonny awanturowac sie :(
Jezeli chcialbys mierzyc te parametry jako klient, zeby porownac roznych
operatorow, konieczne by bylo ustalenie jasnej procedury pomiarowej,
inaczej nie ma to sensu.
Co do liczby uzytkownikow - sensowniejsze byloby okreslenie stopnia
agregacji, np. 50 uzytkownikow na kazdy 1 Mbit/s lacza do szkieletu.
Jezeli liczba uzytkownikow wzrosnie - rozbudowa lacza. Opublikowanie
takich zasad inzynierii laczy powinno podniesc zaufanie do danego
dostawcy.
> a sytuacja moze wygladac ze isp (tak samozwanczo go nazwalem) ma 100
> userow i 1 neo+ na dodatek awaryjne.Nie zwraca czesci abonamentu za
> przerwy krotsze niz 5 h itp itd
Proste - im tansza usluga, tym gorsze warunki. Gdybys mial gwarancje
zwrotu pieniedzy przy przerwach np. od 1h wzwyz, abonament bylby wyzszy -
musialby uwzglednic placone kary (wyliczone statystycznie ze znanych
czasow przestoju sieci).
Podstawa ekonomii - przy jakiej cenie ludzie sa jeszcze sklonii placic i
nie odchodza z powodu zbyt niskiej jakosci uslugi.
> Wydaje mi sie ze na tak kiepska jakosc uslug swiadczonych w naszym
> kraju (nie uogolniam bo czasami jest ok - zdarza sie:)) pozwala sam
> rynek. I warto by bylo ustalic chociazby punkty jakie isp powinien
> spelniac, lub umiescic na umowie i gwarantowac.
Tak - to ma sens w odniesieniu do umow.
--
(moskit-at-irc.pl)