-
21. Data: 2002-10-21 15:21:47
Temat: Re: Znak jakoci us?ugidost?pu do Internetu
Od: Marek Moskal <m...@i...p-l>
Zbigniew Sikora napisal(a) [21 Oct 2002]:
>> Gdyby biznesplan byl interesujacy, pewnie bys dostal kredyt.
> Hmm, bo ja wiem...
> Ostatnio słyszałem w firmach leasingowych odpowiedź odmowną "z uwagi
> na przedmiot leasingu". Preferowane są autka, bo jak klient padnie,
> to można to łatwo opchnąć kolejnemu frajerowi, a opłata wstępna
> przecież zostaje. A co zrobić z takim routerem czy DSLAMem ?
> Podejrzewam, że bankowcy mają podobny punkt widzenia.
Wlasnie o to chodzi - biznesplan nie jest interesujacy, wlasnie z punktu
widzenia _bankowcow_. Po ostatnich wydarzeniach w dzialce
telekomunikacyjnej chyba malo kto ma ochote w nia inwestowac.
--
(moskit-at-irc.pl)
-
22. Data: 2002-10-21 15:22:01
Temat: Re: Znak jakoci us?ugidost?pu do Internetu
Od: "Zbigniew Sikora" <z...@h...net.pl>
Użytkownik "Marcin Kapski" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:aovb20$d9l$1@info.cyf-kr.edu.pl...
> A powinno być :
> - chesz mieć internet ok, Instalacja 0 PLN ,
> - abonament 30 PLN
I co zaproponujesz za te 30,- zł ? Overbooking 1:100 ? Ten co używa sieci
żeby pogadać przez GG i tak powie, że za drogo; a ten co kolekcjonuje mp3 i
filmy powie, że to złodziejstwo, bo on nie może nic sciągnąć. Wylądujesz w
wariatkowie po pierwszym miesiącu obsługi takiej sieci.
> Czemu takiej oferty nie widzałem ?
> Bo każdy operator ma to w dupie bo w danym regionie/bloku/osiedlu jest
takim
> malutkim monopolistą....
A więc masz pole do popisu ;-)
> I tak to jest w tym kraju.
> Ja bym chciał cos takiego rozwinąć, ale brak funduszy na start i
przetrwanie
> tych pierwszych 2 lat :)
A dlaczego tak jest w całym kraju ?
Pokaż mi kogoś kto ma nadmiar funduszy.
Z#
-
23. Data: 2002-10-22 06:49:42
Temat: Re: Znak jakoci us?ugidost?pu do Internetu
Od: Dominik Mierzejewski <d...@n...rangers.eu.org>
Date: Mon, 21 Oct 2002 08:06:23 +0000 (UTC)
From: Marcin Kapski <b...@b...pl>
> A ja proponuję :
> "Kredyt dla Providerów - 0,05% w skali roku, na 2 lata"
> Aby ludzie którzy są kreatywni i chcą w tym kierunku się rozwijać (własne
> sieci dostępowe/osiedlowe) a klienci płacili za dobre usługi mało.
>
> Teraz jest tak:
> - chcesz dostęp stały w sieci osiedlowej ? OK (jesli jest operator) ale
> zapłać opłatę instalacyjną!!! (czasem i 500 PLN)
> - chcesz miec niski abonament - ok! (np 50 PLN)
>
> A powinno być :
> - chesz mieć internet ok, Instalacja 0 PLN ,
> - abonament 30 PLN
>
> a gdzie haczyk ?
>
> Taki sam ja w IDEA, PLUS, czy ERA, podpisz pan umowe na 2 lata!
To jeszcze porównaj sobie wielkość firm typu PTK Centertel z lokalnymi
providerami. Małych po prostu nie stać na takie promocje. Duży może
więcej. Poza tym sieci komórkowe mają łatwiej, bo nie muszą rozwiązywać
problemu "ostatniej mili". Wystarczy, że mają BTS w okolicy.
Może po wejściu UMTS sprawa ulegnie zmianie, ale i tak czarno to widzę.
> Czemu takiej oferty nie widzałem ?
> Bo każdy operator ma to w dupie bo w danym regionie/bloku/osiedlu jest takim
> malutkim monopolistą....
Nie. To się po prostu nie opłaca. Podłączenie kolejnego użytkownika
do sieci lokalnej kosztuje, tego się nie da zrobić za darmo.
> I tak to jest w tym kraju.
> Ja bym chciał cos takiego rozwinąć, ale brak funduszy na start i przetrwanie
> tych pierwszych 2 lat :)
> i stad ten kredyt
Krzyżyk na drogę. Powodzenia.
--
"The Universe doesn't give you any points for doing things that are easy."
-- Sheridan to Garibaldi in Babylon 5:"The Geometry of Shadows"
-
24. Data: 2002-10-24 06:17:51
Temat: Re: Znak jakoci us?ugidost?pu do Internetu
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl>
> > Bo każdy operator ma to w dupie bo w danym regionie/bloku/osiedlu jest takim
> > malutkim monopolistą....
>
> Nie. To się po prostu nie opłaca. Podłączenie kolejnego użytkownika
> do sieci lokalnej kosztuje, tego się nie da zrobić za darmo.
>
Tak. Komentując tylko ten jeden fragment wątku - w bloku, w którym mieszkam,
funkcjonuje tylko jedna TV kablowa, inne nie mają co liczyć na konkurowanie. Z
chwilą, gdy ta kablówka zaoferowała dostęp do internetu (z dokładnie takim cennikiem
- instalacja 500, najniższy abonament - 50), spółdzielnia wywiesiła informację, że
żadna inna firma nie uzyska zezwolenia na wykonanie niezbędnej instalacji
umożliwiającej dostęp do sieci. Monopol absolutny = dyktatura cen.
-
25. Data: 2002-10-24 09:27:55
Temat: Re: Znak jakoci us?ugidost?pu do Internetu
Od: Dominik Mierzejewski <d...@n...rangers.eu.org>
Date: Thu, 24 Oct 2002 06:17:51 +0000 (UTC)
From: Adam <a...@p...onet.pl>
>
>> > Bo każdy operator ma to w dupie bo w danym regionie/bloku/osiedlu jest
>> > takim malutkim monopolistą....
>>
>> Nie. To się po prostu nie opłaca. Podłączenie kolejnego użytkownika
>> do sieci lokalnej kosztuje, tego się nie da zrobić za darmo.
>>
>
> Tak. Komentując tylko ten jeden fragment wątku - w bloku, w którym
> mieszkam, funkcjonuje tylko jedna TV kablowa, inne nie mają co liczyć na
> konkurowanie. Z chwilą, gdy ta kablówka zaoferowała dostęp do internetu
> (z dokładnie takim cennikiem - instalacja 500, najniższy abonament - 50),
> spółdzielnia wywiesiła informację, że żadna inna firma nie uzyska
> zezwolenia na wykonanie niezbędnej instalacji umożliwiającej dostęp do
> sieci. Monopol absolutny = dyktatura cen.
A jak sobie wyobrażasz sytuację w momencie, gdy 10 firm będzie chciało
wiercić dziury między piętrami i kłaść własne kable w bloku?
--
"The Universe doesn't give you any points for doing things that are easy."
-- Sheridan to Garibaldi in Babylon 5:"The Geometry of Shadows"
-
26. Data: 2002-10-24 13:24:36
Temat: Re: Znak jakoci usługi dostępu - Ranking
Od: " Tomek" <n...@N...gazeta.pl>
bardzo fajny i mysle bardzo wazny temat.Dobrze byloby zeby cos z tego wyszlo.
Ja nie znam sie tak dobrze w technicznych kwestiach internetu, ale tak
generalnie do systemu oceny moglbym tu cos mam nadzieje inspirujacego
dorzucic. (naprawde mi - jako kogos kto szuka dostawcy w tym momecie -
zalezaloby na sporzadzeniu jakigos sytemu oceny - bo po co sie
sparzyc,szegolnie na wysokich oplatach instalacyjnych, gdy juz moznaby
przeczytac ocene tego czy innego providera.
Takim chyba najobiektywniejszym znakiem bylaby ocena na jakims rzetelnie
prowadzonym forum (stronie, gdzie kazdy moglby dorzuciec tez swoje 3 grosze)
z jakims jednoznacznym i przejrzystym systemem oceny (moze punktowej). I tu
raczej nie bylbym za przyznawaniem certyfikatow ale ocena punktowa.
Certyfikary maja to do siebie ze jak sie je dostanie to sie wydaje, ze
taka firma jest cacy i mucha nie siada. Tymczasem certyfikat, jest wystawiony
po jakiejs ocenie, na ktora skladalo sie wiele skladnikow. Taka firma mogla
tez miec i minusy, ale gdy dostanie taki certyfikat tych minusow juz nie
widac.
Ranking: W skali ocen, gdzie kryteria bylyby widoczne i czytelne dla
uzytkownikow i-netu, kazdy moglby poczytac w jakim z kryteriow firma uzyskala
jaka ilosc punktow. Oczywiscie suma tych punktow skladowych rzutowalaby na
koncowa ocene providera. Konkretne skladniki i kryteria oceny bylyby jednak
widoczne. Ocena koncowa wplywalaby bezposrednio na umieszczeniu dostawcy na
ktoryms tam miejscu w rankingu providerow.
Poza tym system punktow bylby tez "otwarty w gore " ( moze i w dol ?)i ciagle
mielibysmy mozliwosc wylaniania najlepszego (providera lub uslugi)na rynku.
Odpowiednikiem certyfikatu byloby tutaj ustalenie przez fachowcow
(uzytkownikow forum, kogokolwiek kto by zarzadzal taka strona) od ktorego
progu punktowego dostawcy nadaja sie w ogole jako provider.
Pozdrowienia
Tomek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
27. Data: 2002-10-24 16:34:17
Temat: Re: Znak jakoci usługidostępu - Ranking
Od: Marek Moskal <m...@i...p-l>
Tomek napisal(a) [24 Oct 2002]:
> Takim chyba najobiektywniejszym znakiem bylaby ocena na jakims
> rzetelnie prowadzonym forum
Jezeli ktos ciagle jeszcze mysli o systemie zero-jedynkowym (dac/nie dac
"certyfikat") lub punktowym (im wiecej tym lepiej), niech czyta dalej.
Operator A ma swietne lacze zagraniczne, ale nienajlepiej w kraju.
Operator B ma swietne lacza do innych krajowych, fatalne w swiat.
Uzytkownik X jest programista, zdalnym pracownikiem firmy francuskiej.
Poprzez szyfrowane polaczenie IPsec laczy sie z urzadzeniem dostepowym
podlaczonym do sieci jednego z francuskich operatorow. Dobre polaczenie
jest dla niego niezbedne.
Uzytkownik Y jest nastolatkiem, z Internetu korzysta glownie jako zrodla
muzyki i filmow sciaganych od kolegow (wszyscy w kraju).
Wystaw _obiektywnie_ znak jakosci w tej sytuacji.
Jezeli nie dasz znaku nikomu, zaden z uzytkownikow nie bedzie zadowolony.
Jezeli dasz obydwu operatorom, jest duza szansa, ze jeden lub obydwaj
uzytkownicy zle wybiora.
Jezeli dasz jednemu operatorowi, jeden z uzytkownikow bedzie
nieszczesliwy.
Oczywiscie istnieje bardzo proste rozwiazanie: uzytkownikowi X polecic
operatora A, uzytkownikowi Y operatora B. Obydwaj zadowoleni. Jak osiagnac
ten efekt przy pomocy "certyfikatow"?
--
(moskit-at-irc.pl)
-
28. Data: 2002-10-24 20:08:24
Temat: Re: Znak jakoci usługidostępu - Ranking
Od: Paweł Małachowski <p...@t...niewazne>
On Thu, 24 Oct 2002, Marek Moskal wrote:
> Jezeli nie dasz znaku nikomu, zaden z uzytkownikow nie bedzie zadowolony.
> Jezeli dasz obydwu operatorom, jest duza szansa, ze jeden lub obydwaj
> uzytkownicy zle wybiora.
> Jezeli dasz jednemu operatorowi, jeden z uzytkownikow bedzie
> nieszczesliwy.
>
> Oczywiscie istnieje bardzo proste rozwiazanie: uzytkownikowi X polecic
> operatora A, uzytkownikowi Y operatora B. Obydwaj zadowoleni. Jak osiagnac
> ten efekt przy pomocy "certyfikatow"?
polip tip pałer i polip tip ekono. ;>
NMSP,
--
{ Paweł Małachowski; PM110-RIPE; pawmal#freebsd,lublin,pl }
-
29. Data: 2002-10-24 20:08:32
Temat: Re: Znak jakoci us?ugidost?pu do Internetu
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl>
> A jak sobie wyobrażasz sytuację w momencie, gdy 10 firm będzie chciało
> wiercić dziury między piętrami i kłaść własne kable w bloku?
>
> --
Cóż, znam sytuacje, w których w obrębie jednego bloku funkcjonuje, wprawdzie nie 10,
ale 3 niezależnych dostawców internetu. Ceny różnią się wprawdzie nie aż tak
znacznie, za to większy wybór usług (np stałe IP, ale wolniej, szybka sieć ze
zmiennym IP, wolniejsze wyjście na kraj z proxy i lokalnymi serwerami do wymiany
plików pomiędzy użytkownikami tejże sieci...) Inna rzecz, że firmy te zawierały z
lokatorami umowy jeszcze w trakcie budowy bloku, co bez wątpienia ułatwiło owe
kładzenie kabli.
-
30. Data: 2002-10-25 08:54:18
Temat: Re: Znak jakoci us3ugidostepu - Ranking
Od: "Marcin Kapski" <b...@b...pl>
> Operator A ma swietne lacze zagraniczne, ale nienajlepiej w kraju.
> Operator B ma swietne lacza do innych krajowych, fatalne w swiat.
>
> Uzytkownik X jest programista, zdalnym pracownikiem firmy francuskiej.
> Poprzez szyfrowane polaczenie IPsec laczy sie z urzadzeniem dostepowym
> podlaczonym do sieci jednego z francuskich operatorow. Dobre polaczenie
> jest dla niego niezbedne.
>
> Uzytkownik Y jest nastolatkiem, z Internetu korzysta glownie jako zrodla
> muzyki i filmow sciaganych od kolegow (wszyscy w kraju).
Nie rozumiem, co z tego kto kim jest ?
Jak idziesz do salonu i kupujesz samochód to pytasz sie czy ma np. kolo
zapasowe albo zapalniczke, albo wycieraczki ?
Nie bo jest to standard!
Wiec nie poruszaj tematu ze jeden koles ma w dupie wycieraczki bo mieszka w
californi a drugi je potrzebuje bo mieszka w lasach tropikalnych bo jest -
wyto bledne rozumowanie cieraczki sa w standardzie kazdego samochodu.
w sprawie internetu ? co coz, uwazam ze jest pare wyznacznikow okreslajacych
lacza i dostep do internetu, bo przeciez ktos kto sie nie zna to podpisuje
na umowie:
..
146. Dostawca internetu zapewnia dostep do internetu* na poziomie 10Mbit!
(jak fajnie nie ?)
..
..
..
..
* tzn do routera brzegowego
I czlowiek ktory sie nie zna cieszy sie jak glupi!
Ale w umowie nie ma:
- zdania o gubieniu pakietow miedzy roznymi routerami
- opoznienia wracania pakietow
- ilosci dostepnych lacz za routerem brzegowym (i do jakich sieci)
itd itp
- ilosci uzytkownikow
- gwarancji pasma chociazby w dostepie do routera brzegowego
itp itd
a sytuacja moze wygladac ze isp (tak samozwanczo go nazwalem) ma 100 userow
i 1 neo+ na dodatek awaryjne.Nie zwraca czesci abonamentu za przerwy krotsze
niz 5 h itp itd
Wydaje mi sie ze na tak kiepska jakosc uslug swiadczonych w naszym kraju
(nie uogolniam bo czasami jest ok - zdarza sie:)) pozwala sam rynek. I warto
by bylo ustalic chociazby punkty jakie isp powinien spelniac, lub umiescic
na umowie i gwarantowac.
Jestem Za taka incjatywa!
I nie mowie o TPSA ktora woli inwestowac w reklame niz w dobra obsluge
klientow.
Pozdrawiam
Marcin Kapski