W dniu 31.10.2023 o 15:50, Trybun pisze:

> Problemu niszczenia życia na ziemi.

1. Czyli trzeba ludzi zlikwidować, bo innego sposobu nie ma.

> Zielona energia, czyli to co daje sama natura bez gwałcenia jej.

Ale ropę i gaz też nam dała natura. No można by pomyśleć o szybciej
przetwarzanych nośnikach energii, typu; drewno, słoma, itp., ale dla
wszystkich nie starczy. Wracamy więc do punktu pierwszego i kogoś trzeba
będzie zlikwidować.

> Druga
> faza to zmieszanie ruchu na drogach i tym samym koniec tych strumieni
> kilkutonowych trumien  na drogach i ulicach miast w których jeździ jedna
> osoba, przecie to jest chore..

Chore jest też jak na różnego rodzaju sympozja i szczyty klimatyczne
"ekolodzy" przylatują swoimi odrzutowcami.
Ale na razie nic nie da się z tym zrobić, bo nawet jak ludziom ograniczy
się swobodę poruszania, to problemu zanieczyszczenia środowiska nie
rozwiąże się w ten sposób. Będzie trzeba dać im jakieś zajęcie oraz
ekwiwalent podróżowania i przemieszczania się, bo inaczej się
pozabijają. Można to zrobić na przykład zwiększając produkcję;
telewizorów, seriali czy gier komputerowych, ale to też wymaga energii.
Wracamy więc znowu do punktu pierwszego. Tylko kogo mamy likwidować i
kto będzie o tym decydował? Bo jak te choojki od szczytów klimatycznych,
to niech zdychają jak reszta.