W dniu 2014-10-24 o 23:05, depros pisze:
> W dniu 2014-10-24 21:01, megrims pisze:
>> W dniu 2014-10-23 o 19:07, Pchla Szachrajka pisze:
>>> Czołem!
>>>
>>> Poradźcie - zmieniać opony na zimówki już teraz? Pytam, bo wyjeżdżam w
>>> przyszłym tygodniu, więc albo teraz na dniach albo dopiero w
>>> listopadzie. Jak myślicie?
>>>
>>> Dzięki za odpowiedzi i nie bijcie za lamerskie pytanie ;)
>>> Pozdrawiam!
>>>
>> Dzisiaj zamówiłem jednak zimówki do turbiny :D
>> W CL'u już mam.
>
> Megrims ty potworze:) Będziesz 911 katował zimą?;]
już mam traumę z tego powodu.

do góry

W dniu 2014-10-24 21:07, J.F. pisze:
>> ja w rwd lepsze zakładam na przód z prostej przyczyny - na tyle się
>> zużywają szybciej (ja nie hamuję, tylko przyspieszam :)
>
> Ale wiesz - jest drugi punkt widzenia - gorsze na tyl, niech sie
> zuzyja szybko, bedziesz mial dwie srednie opony i dwie dobre, nowe :-)

to właśnie o tym piszę, tył zużywam i kupuję nowe )

>
> Ale zima, to w rwd chyba lepsze na tyl - i mniejsze ryzyko ze tyl
> ucieknie na zakrecie, i pod gore latwiej ruszyc.

a w zimie rwd to musi mieć obydwie osie dobre

>
>> w fwd też dawałem lepsze na przód - wiem kiedy powinienem jechać wolniej
>> w zakręcie ze względu na słabe opony na tyle,
>
> Wiesz ? zazdroszcze.

nie mówię że wyczuwam to co do 1km/h, po prostu przy gorszych warunkach
jeżdżę wolniej

>
>> a w krytycznej sytuacji
>> dużo ważniejsza jest dla mnie droga hamowania i skrętność przednich kół
>
> Tylko ze na sniegu jest mniejsze dociazenie przedniej osi i obie osie
> bardziej rownomiernie hamuja niz na asfalcie.
>

ale wynoszenie tyłu łatwo wyczuć i hamulec popuścić

--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

Dnia Sat, 25 Oct 2014 10:51:50 +0200, dddddddd napisał(a):
> W dniu 2014-10-24 21:07, J.F. pisze:
>> Ale zima, to w rwd chyba lepsze na tyl - i mniejsze ryzyko ze tyl
>> ucieknie na zakrecie, i pod gore latwiej ruszyc.
>
> a w zimie rwd to musi mieć obydwie osie dobre

No, IMO - poslizg przodu latwiejszy do opanowania.

Chociaz kto wie - musialbym wiecej poeksperymentowac.

>>> w fwd też dawałem lepsze na przód - wiem kiedy powinienem jechać wolniej
>>> w zakręcie ze względu na słabe opony na tyle,
>> Wiesz ? zazdroszcze.
> nie mówię że wyczuwam to co do 1km/h, po prostu przy gorszych warunkach
> jeżdżę wolniej

Ja tez profilaktycznie zwalniam, ale nie mowie ze wiem. Na razie sie
udalo ... no, bez wiekszych szkod :-)
A czasem sie czlowiekowi spieszy, albo jedzie tak jak ten z przodu ...

>>> a w krytycznej sytuacji
>>> dużo ważniejsza jest dla mnie droga hamowania i skrętność przednich kół
>> Tylko ze na sniegu jest mniejsze dociazenie przedniej osi i obie osie
>> bardziej rownomiernie hamuja niz na asfalcie.
> ale wynoszenie tyłu łatwo wyczuć i hamulec popuścić

Bez duzego treningu, to smiem twierdzic ze wyczucie przyjdzie za
pozno. Poza tym poslizg przednich tez latwo wyczuc :-P

No i pozlizg tylu moze cie zaskoczyc na zakrecie bez hamulca :-)

J.

do góry

Użytkownik "depros" <d...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:544abe5d$0$18080$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2014-10-24 16:21, Marcin N pisze:
>> W dniu 2014-10-24 14:53, depros pisze:
>>> W dniu 2014-10-24 11:46, elmer radi radisson pisze:
>>>> On 2014-10-23 22:47, depros wrote:
>>>>
>>>>> Ja miałem dzwona na mokrym w plusowej temp:) Uderzyłem w barierę. Bogu
>>>>> dzięki że tylko rozwaliłem doszczętnie auto. Więc jak całoroczne to
>>>>> niższa prędkość i jazda dziada;] Najlepiej na konsolecie napisać
>>>>> dużymi
>>>>> literami "OJCZE PROWADŹ"
>>>>
>>>> Podaj co to za opony.
>>>>
>>>>
>>> http://www.youtube.com/watch?v=f-Ak7aUFSnQ
>>
>> Ciekawe. Tylko sprzeczne z tym, co czytałem kiedyś, że bez względu na
>> temperaturę LETNIE opony lepiej trzymają się suchej drogi od ZIMOWYCH.
>> Także na mrozie.
>>
> Mało możliwe.

Niestety prawdziwe.
Na suchym letnia wygrywa z zimówką nawet zimą.
Patrz testy.
Nawet te cytowane w tym wątku.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@4...n
et...
> Dnia Sat, 25 Oct 2014 10:51:50 +0200, dddddddd napisał(a):
>> W dniu 2014-10-24 21:07, J.F. pisze:
>>> Ale zima, to w rwd chyba lepsze na tyl - i mniejsze ryzyko ze tyl
>>> ucieknie na zakrecie, i pod gore latwiej ruszyc.
>>
>> a w zimie rwd to musi mieć obydwie osie dobre
>
> No, IMO - poslizg przodu latwiejszy do opanowania.

Raz że łatwiejszy do opanowania, dwa że w skutkach zazwyczaj łagodniejszy.
Najwyżej słabiej przyspieszysz, a nie zakręcisz bączka na prostej drodze,
waląc w przeszkody znajdujące się obok niej.

do góry

Dnia Sat, 25 Oct 2014 13:15:15 +0200, Cavallino napisał(a):
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
>>>> Ale zima, to w rwd chyba lepsze na tyl - i mniejsze ryzyko ze tyl
>>>> ucieknie na zakrecie, i pod gore latwiej ruszyc.
>>>
>>> a w zimie rwd to musi mieć obydwie osie dobre
>>
>> No, IMO - poslizg przodu latwiejszy do opanowania.
>
> Raz że łatwiejszy do opanowania, dwa że w skutkach zazwyczaj łagodniejszy.
> Najwyżej słabiej przyspieszysz, a nie zakręcisz bączka na prostej drodze,
> waląc w przeszkody znajdujące się obok niej.

No, czasem droga skreca, a na zakrecie drzewo.

A czasem trzeba kapelusznika wyprzedzic, i technicznie rzecz biorac -
cztery skrety wykonac ..

J.

do góry

Pchla Szachrajka wrote:
> Czołem!
>
> Poradźcie - zmieniać opony na zimówki już teraz? Pytam, bo wyjeżdżam w
> przyszłym tygodniu, więc albo teraz na dniach albo dopiero w
> listopadzie. Jak myślicie?
>
> Dzięki za odpowiedzi i nie bijcie za lamerskie pytanie ;)
> Pozdrawiam!
>


Ale wam robią wodę z mózgu.
Opony zimowe są do jazdy po śniegu!!!
Chcesz się na drodze na rysy tak rozpędzic, zeby minać wszystkie zdechłe
konie i wjechać na szczyt?

do góry

Shrek wrote:
> On 2014-10-23 19:07, Pchla Szachrajka wrote:
>> Czołem!
>>
>> Poradźcie - zmieniać opony na zimówki już teraz? Pytam, bo wyjeżdżam w
>> przyszłym tygodniu, więc albo teraz na dniach albo dopiero w
>> listopadzie. Jak myślicie?
>
> Ja zmieniam na całoroczne - ogólnie w zimę wystarczą bo śniegu jak na
> lekarstwo a w brei to chyba nawet lepsze całoroczne. Pytanie jak będa
> się sprawować latem, bo większość testów to porówanie
> zimówek/letnich/całorocznych w zimę, a tej zimy to u nas w mieście parę
> dni.
>

Dobrze.
Jeżdzenie nie po śniegu w zimówkach to proszenie się rozkwaszenie sobie
mordy na pierwszej kałuży, albo w czasie deszczu.
Zimówki nie mają bieżnika do odprowadzania wody i się po prostu ślizgasz
jak po lodzie.

do góry

Użytkownik "Pchla Szachrajka" <p...@s...pl> napisał w wiadomości
news:1148313657.20141023190738@interia.pl...
Czołem!

Poradźcie - zmieniać opony na zimówki już teraz? Pytam, bo wyjeżdżam w
przyszłym tygodniu, więc albo teraz na dniach albo dopiero w
listopadzie. Jak myślicie?
Dzięki za odpowiedzi i nie bijcie za lamerskie pytanie ;)
Pozdrawiam!

-------------------
Ja w grudniu jak zapowiedzą większy śnieg lub być może wcale. W mieście
sypią solą. Jezdnie czarne.

neelix

do góry

Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:544bd8bc$0$18089$65785112@news.neostrada.pl...

> -------------------
> Ja w grudniu jak zapowiedzą większy śnieg lub być może wcale. W mieście
> sypią solą. Jezdnie czarne.

Główne ulice sypią, a z osiedla nie wyjdziesz.
Zawsze jak jest pierwszy śnieg to widzę, jak się ludzie męcza z wyjechaniem
na główną drogę.

Po drodze do pracy na dzień dobry mam górkę o dośc sporym nachyleniu.
Oczywiście mimo iż to jedna z ważniejszych dróg w mieście, to jest
odśnieżana na sam koniec (w pierwszej kolejności odśnieżane są drogi po
których jeżdźi komunikacja miejska). Niejednokrotnie podczas wczesnej zimy
stał sobie pośrodku tej górki samochód "na letnich"

Mieszkam na nizinach i podczas poprzedniej zimy opony zimowe się praktycznie
nieprzydały. Mimo wszystko lepiej jest być zabezpieczonym. Ja zawsze
zmieniam przed 1 listopada i nieraz uratowało mi to tyłek.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

do góry