W dniu 13.12.2012 20:46, bmjr pisze:

> Przez sklep internetowy Orange nie ma takiej opcji aby zmienić
> telefon na kartę na mix,

Hm...

1. Wchodzisz na www.orange.pl
2. Wybierasz Oferta indywidualna / Smart Plan Mix
3. W tabelce z wybraną taryfą wciskasz... "wybieram"
4. Zostawiasz po lewej stronie "jestem NOWYM klientem": dla Orange osoba
przenosząca się z karty na MIX/abonament to NOWA umowa, a nie klient
PRZEDŁUŻAJĄCY umowę (jeśli tam wybrałeś "przedłużam umowę", to
dostaniesz błąd, iż przedłużenie nie jest możliwe, bo przedłużenie
dotyczy TYLKO osób, którym kończy/skończyła się umowa promocyjna w
abonamencie lub w MIX
5. Wybierasz telefon
6. Na kolejnej stronie w polu, gdzie jest napisane "jestem nowym
klientem" wciskasz Zmień i wybierasz... że jesteś już klientem Orange
(bo klientem jesteś, tylko nie przedłużasz, a podpisujesz nową umowę),
zaznaczasz też poniżej, że "przenosisz numer z oferty na kartę do MIX"
7. Wpisujesz ten numer telefonu
8. Przeglądasz, czy wszystko się zgadza
9. Voila.

Mam nadzieję, że pomogłem.

Piętno dla twórców orange.pl: w sytuacji przenosin z karty do
abonamentu/MIX w jednym momencie trzeba deklarować, że się jest nowym
klientem, w innym, że nie nowym klientem.

Pozdrawiam,
Marek

do góry

"$heikh el $hah" napisał:

>> Ani mi się śni. To ty masz udowodnić, że - cytuję:
>> "Ale w abonamencie Orange niewykorzystane minuty przecież przechodzą
>> na następny miesiąc."
>> Dopóki tego nie uczynisz, przyjmuję roboczą hipotezę, że zełgałeś.
>
> Zełgałem, a screen jest fake? To mnie ubawiłeś. :)

Tak, screen jest "fake" a ty napisałeś bzdurę i zamiast po męsku się do
tego przyznać, pszemolisz jak dzieciak. Link do regulaminu poproszę.
Dopóki tego nie uczynisz - nie jesteś partnerem do merytorycznej dyskusji.

JoteR

do góry

W dniu 2012-12-16 23:14, JoteR pisze:
> "$heikh el $hah" napisał:
>
>>> Ani mi się śni. To ty masz udowodnić, że - cytuję:
>>> "Ale w abonamencie Orange niewykorzystane minuty przecież przechodzą
>>> na następny miesiąc."
>>> Dopóki tego nie uczynisz, przyjmuję roboczą hipotezę, że zełgałeś.
>>
>> Zełgałem, a screen jest fake? To mnie ubawiłeś. :)
>
> Tak, screen jest "fake" a ty napisałeś bzdurę i zamiast po męsku się do
> tego przyznać, pszemolisz jak dzieciak. Link do regulaminu poproszę.
> Dopóki tego nie uczynisz - nie jesteś partnerem do merytorycznej dyskusji.

Zrobiłbym zdjęcie ekranu, ale pewnie zaraz byś napisał, że to zdjęcie
zmontowanego screena...

Weź może odejdź na chwilę od komputera, wyjdź na pole/dwór się dotlenić,
bo najwyraźniej Twój mózg przestawił się w tryb oszczędzania energii.
Screen nie był ruszany, bo nie mam żadnych powiązań z Orange. Nawet
opisywałem gdzieś, jak to mnie chcieli na samym początku wyruchać na
~110 zł (opłata aktywacyjna, której miało nie być i coś tam jeszcze). A
fakty są takie, jakie możesz z niego wyczytać. Dla mnie EOT.


--
?(?.?)? ? ???
???$ ?? ?????$

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>

>>> Dla większości ludzi? Dla większości ludzi konieczność wypowiadania umów
>>> po zakończeniu ich terminów jest to tak samo jak i dla mnie -
>>> kapitalistyczna patologia, jawne sq*two w biały dzień. ...
>>
>> Takie umowy. Ja tam mówię, że pseudoumowy bo klient tylko przystępuje do
>> nich a nie ustala z dostawcą obustronnie interesujących warunków.
>
> A gdzie tak nie ma ?

W przestrzeni euklidesowej

> Wstajesz rano, jesz sniadanie ... chlebek mozesz kupic
> taki jaki sklep sprzedaje.

A to wcale nie wygląda tak, jak piszesz. Każdy sklep ma pieczywo
przynajmniej z dwu piekarni. Konkurencja między sklepami jest duża, nawet w
wiejskiej dziurze 700 mieszkańców jest kilka sklepów, których relacje z
klientami są bliższe niż kilku na krzyż dostawców internetu czy sieci
komórkowych. I żaden z tych sklepów nie zawiera umowy na dostarczanie chleba
wymagającej wymawiania :-)

> Wsiadasz do samochodu - wyrob seryjny.
> Jedziesz do pracy ... no, jak nie lubisz "u nas pracuje sie od 7 do 15",
> to
> zawsze mozesz wlasna firme zalozyc.
> Nie wiem co tam robisz, czy zawsze klienta sluchacie i negocjujecie
> obustronnie warunki, czy "widzi pan co sprzedajemy, placi pan czy d*
> zawraca" ?

No więc ... ja wcale nie chcę negocjować umów bo bym się w tym nie połapał,
ale też z braku innych nie chcę przyjmować takich, które są dla mnie
najzwyczajniej niekorzystne. Ty chcesz ?

>
>> Zabezpieczenie działania usługi po ustalonym okresie promocji nie jest
>> jakąś
>> specjalnie złą rzeczą o ile jest dobrowolne i nie trwa wiecznie.
>
> Otoz to - nie jest zle. Znacznie gorzej bysmy pewnie kleli jakby telefon
> przestal dzialac, bo umowa sie skonczyla.

No nie, niejeden klnie jak mu się przedłuży umowa na rok.

> Ale ja nie mialem czasu
> przedluzyc ... g* nas to obchodzi. Nie, tego bysmy nie uslyszeli, do BOK
> przeciez tez sie nie mozna dodzwonic :-)
>
> A wypowiedziec przeciez zawsze mozna.

No właśnie nie.

>
>> Społeczeństwo słabo zorganizowane jest, by np eliminować umowy nie dające
>> takiego wyboru. Zresztą dyktat społeczeństwa też nie ma sensu, musi być
>> jakaś różnorodność umów by mogły jednemu pasować te a innemu inne.
>> Swoboda
>> zawierania umów jest w tym sensie dobra. Generalnie, brakuje konkurencji
>> by
>> takie umowy pojawiły się na rynku.
>
> Przeciez tylko w Plusie nie mozesz zlozyc wypowiedzenia od razu przy
> podpisaniu umowy :-)

Jak to ?

>
>> Nieliczni dostawcy trzymają "sztamę" np
>> nie oferując klientom indywidualnym stałego adresu IP.
>
> Dla wszystkich chetnych adresow nie starczy :-)

Ustalmy, że dla chętnych często wystarczyłoby przekierowanie jednego portu
np przez to automatyczne otwieranie windows, ale takiego przekierowania też
nie mogą kupić bo wszyscy okoliczni dostawcy nie oferują klientowi
detalicznemu. To jest śmierć normalnego internetu, przekształcenie go w
wyłącznie komercyjne medium pod dyktatem dostawców.

do góry

"$heikh el $hah" napisał:

>>>> Ani mi się śni. To ty masz udowodnić, że - cytuję:
>>>> "Ale w abonamencie Orange niewykorzystane minuty przecież przechodzą
>>>> na następny miesiąc."
>>>> Dopóki tego nie uczynisz, przyjmuję roboczą hipotezę, że zełgałeś.
>>>
>>> Zełgałem, a screen jest fake? To mnie ubawiłeś. :)
>>
>> Tak, screen jest "fake" a ty napisałeś bzdurę i zamiast po męsku się do
>> tego przyznać, pszemolisz jak dzieciak. Link do regulaminu poproszę.
>> Dopóki tego nie uczynisz - nie jesteś partnerem do merytorycznej
>> dyskusji.
>
> Zrobiłbym zdjęcie ekranu, ale pewnie zaraz byś napisał, że to zdjęcie
> zmontowanego screena...

Napisałem wyraźnie: nazwę taryfy i link do regulaminu poproszę.
Dopóki tego nie uczynisz - nie jesteś partnerem do merytorycznej
dyskusji.
Żeby nie powiedzieć dosadniej.

JoteR

do góry

W dniu 2012-12-17 00:56, JoteR pisze:
> Napisałem wyraźnie: nazwę taryfy i link do regulaminu poproszę.

A numeru buta nie chcesz? I frytek do tego? Tanio cipo liczę...


--
?(?.?)? ? ???
???$ ?? ?????$

do góry

Użytkownik "$heikh el $hah" <s...@g...com> napisał w
wiadomości news:50ce2947$0$1230$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2012-12-16 21:00, ronel pisze:
>> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
>> news:kakkca$kq3$1@dont-email.me...
>>> To chyba jest z nim jeszcze gorzej, bo te kilkanaście sekund będzie
>>> zwykle
>>> tańsze od kilku SMSów jakie trzeba wysłać aby przekazać to samo.
>>> No chyba że ma minutowe naliczanie impulsów...
>>
>> Może mieć zero na koncie i wykupiony pakiet smsów w tej samej sieci.
>
> Sieć ta sama, 0 na koncie, no i pakiet, z tego co mówił, nielimitowanych
> SMS-ów do sieci. Z Orange trzeba uważać, ale na tle np. Playa wypadają
> znacznie lepiej (mowa o abo). Zresztą sprawdzałem też T-mobile i nie
> mieli nic ciekawszego.

Jaka sieć? Orange i nielimitowane smsy? Znam tylko pakiet 600 i jeszcze
nigdy go w całości nie zużyłem.

do góry

Użytkownik "$heikh el $hah" <s...@g...com> napisał w
wiadomości news:50ce29e1$0$1230$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2012-12-16 20:58, ronel pisze:
>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:16uje5kklcw4s$.1prls6iv4qcdo.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 15 Dec 2012 12:42:58 +0100, $heikh el $hah napisał(a):
>>>> W dniu 2012-12-13 22:21, JoteR pisze:
>>>>> Łojacie. Prepaid z umową terminową - takie rzeczy tylko w Orange.
>>>> Te 'miksy na kartę' miały chyba wszystkie trzy (ówcześnie) sieci.
>>>> No i niby śmieszne, ale może tam chodziło o jakiś kruczek prawny i ta
>>>> oferta była kierowana do młodzieży, która abonamentu by nie dostała?
>>>> Inaczej to nic innego jak abonament, tylko faktura chyba nie
>>>> przychodzi?
>>>
>>> Nawet sie klienta Abonentem nazywalo, no bo skoro musi co miesiac
>>> placic
>>> obowiazkowo, to abonent pelna geba.
>>>
>>> Oferta jesli juz to skierowana dla rodzicow mlodziezy.
>>> Bo ryzyko dla operatora to samo (wezmie drogi telefon a placic nie
>>> bedzie),
>>> za to niefrasobliwe dziecko, lub babcia/dziadek, lub smartfon) nie
>>> przyniosa rachunku na 500zl.
>>>
>>> Oprocz tego byly tez umowy bardziej prepaidowe - Zetafon, Taktakfon -
>>> wiec
>>> nie wiem czemu narzekacie, dla kazdego cos do wyboru.
>>
>> Chodziło o tańszy zakup telefonu, dla tych którzy nie chcieli
>> abonamentu
>> i można było to spłacić nawet w jeden miesiąc, jak ktoś by się uparł
>> doładować od razu za te dwa lata.
>
> Gdyby ktoś miał kasę, żeby to zrobić, to do tej złotówki za telefon i
> tej kasy mógłby dorzucić jakąś stówkę i zwyczajnie kupić pre-payda...

Dalej nie rozumiesz o czym mowa. Teoretyzujemu. Jak widać po coś takie
oferty powstawały. Spłacenie przed terminem to tylko _opcja_ i na pewno
mało kto to robił, ale pewnie 2xdoładowanie w jeden miesiąc często się
zdarzało i już skracał się kalendarz spłat ;)

do góry

W dniu 2012-12-17 09:13, ronel pisze:
> Jaka sieć? Orange i nielimitowane smsy? Znam tylko pakiet 600 i jeszcze
> nigdy go w całości nie zużyłem.

No, dla normalnego faceta pakiet 600 SMS-ów to jest w praktyce brak
limitu, bo komu by się chciało, zwłaszcza na zwykłej albo ekranowej
klawiaturze, wystukiwać codziennie średnio 20 SMS-ów? Może jakiemuś
gimbusowi, ale nie dorosłemu facetowi. Przy sekundowym naliczaniu
naprawdę trudno mi sobie coś takiego wyobrazić. Od pisania jest Internet
(tu myślę np. o EDGE).


--
?(?.?)? ? ???
???$ ?? ?????$

do góry

W dniu 2012-12-17 09:15, ronel pisze:
> Dalej nie rozumiesz o czym mowa. Teoretyzujemu. Jak widać po coś takie
> oferty powstawały. Spłacenie przed terminem to tylko _opcja_ i na pewno
> mało kto to robił, ale pewnie 2xdoładowanie w jeden miesiąc często się
> zdarzało i już skracał się kalendarz spłat ;)

No ale przy abonamencie też można sobie wpłacić na konto dwukrotną cenę
taryfy za to nie trzeba się przejmować, że skończą się nagle pieniądze
na koncie i trzeba robić doładowanie.
Ja naprawdę próbuję to zrozumieć, ale nie znajduję mocnego argumentu za
tym rozwiązaniem. Najbardziej przemawia do mnie opcja 'rodzicielskiej
kontroli wydatków' dzieciaka, ale i tu lepszym rozwiązaniem wydaje mi
się kupno (choćby używanej) słuchawki za 300 zł i doładowań w kwocie
zależnej od domowego budżetu i zapotrzebowań.


--
?(?.?)? ? ???
???$ ?? ?????$

do góry