-
31. Data: 2010-09-14 11:15:28
Temat: Re: Złodzieje z PZU
Od: Bydlę <b...@b...com>
amos wrote:
> Nie twierdze, ze sam nie zawinil, ale nie widze powodu do
> wykorzystywania kazdej luki ustawowej do rzniecia klientow.
To trzeba ustawę zmienić, bo to nie PZU tak ustaliło.
--
Bydlę
-
32. Data: 2010-09-14 11:53:24
Temat: Re: Złodzieje z PZU
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/4d9f1589-ea4b-4d2c-b5
e...@v...googlegroups.com
*amos* napisał(-a):
> Dobrze, zawalil, niech wiec zaplaci za jakis sensowny okres
> wypowiedzenia (np 30 dni). Ale za caly rok to juz zdzierstwo w czystej
> postaci.
> Nie twierdze, ze sam nie zawinil, ale nie widze powodu do
> wykorzystywania kazdej luki ustawowej do rzniecia klientow.
Dlatego wcześniej pisałem, żeby starał się coś załatwić w PZU. Jak
załatwi, to będzie to ich dobra wola.
> Tobie sie nigdy nie zdarzylo zapomniec?
Pewnie zdarzyło, nie pamiętam w tej chwili. Ale jeśli to ja zawaliłem
sprawę, to nie wymyślałem nikomu od złodziei.
> Zauwaz, ze watkow z zalami na PZU jest jakos wyjatkowo duzo. Moze to
> kwestia ilosci ich klientow.
Pewnie tak, dlatego to nie ma większego znaczenia. Gdyby była dostępna
jakaś statystyka ile % klientów danego TU narzeka na nie, to by już
miało wiekszą wartość.
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
33. Data: 2010-09-14 11:58:30
Temat: Re: Złodzieje z PZU
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/i6m4tn$60q$1@inews.ga
zeta.pl
*ToMasz* napisał(-a):
> 3. TEraz pytanie do grupowiczów. jesli wątkotwórca sprzeda auto, to
> moze
> sie ubeigać o zwrot reszty kwoty ubezpieczenia?
Tak, ale w sytuacji kiedy nabywca złoży wypowiedzienie dotychczasowego
ubezpieczenia. Wtedy sprzedajacy może ubiegać się o zwrot zapłaconej, a
nie wykorzystanej części składki/raty.
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
34. Data: 2010-09-14 12:07:05
Temat: Re: Złodzieje z PZU
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/bcf3f429-2d63-40c0-bc
2...@a...googlegroups.com
*badzio* napisał(-a):
> A nieoplacona polisa przedluza sie z automatu? Wydawalo mi sie ze
> automatem przedluzaja sie tylko oplacone polisy.
A kto pisał, że polisa nie była opłacona? Kiedy płatność rozbita jest na
raty i jeżeli nie zostaną one wszystkie zapłacone, to wtedy rzeczwiście
umowa ubezpieczenia rozwiązuję się z upływem terminu na jaki
obowiązywała (z urzędu).
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
35. Data: 2010-09-14 12:46:45
Temat: Re: Złodzieje z PZU
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i6maou$fsp$...@n...task.gda.pl...
> Chciał okraść firmę ubezpieczeniową i jeszcze śmie wyzywać tę firmę od
> złodziei. Sam jesteś ZŁODZIEJ !!!!!!!
tobie to juz sie wszystko pozajaczkowalo
-
36. Data: 2010-09-14 12:49:57
Temat: Re: Złodzieje z PZU
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i6moio$qr4$...@n...onet.pl...
> Jak najbardziej jest to w interesie obywatela.
ktorego obywatela? ;)
bylo dziesiatki lat normalnie i jakos nie bylo wiekszych problemow niz
teraz, od wyplat odszkodowan jest fundusz takze poszkodowany martwic sie nie
musi, natomiast niemoznosc rozwiazania umowy oc w takim przypadku, jest juz
czystym zlodziejstwem
-
37. Data: 2010-09-14 14:32:43
Temat: Re: Złodzieje z PZU
Od: Kazimierz Uromski <u...@g...zx.comzamiastzx>
On 14.09.2010 10:57, Jakub Witkowski wrote:
> W dniu 2010-09-14 10:51, amos pisze:
>> On 14 Wrz, 10:22, Jakub Witkowski<j...@d...z.sygnatury> wrote:
>>> I to jest, być może, jedyne rozsądne wyjście: sprzedać np. mamie i
>>> odzyskać
>>> resztę składek. Całości nie zwrócą, ale za 10 czy 11 miesięcy się
>>> chyba uda.
>>> Zależy od kwoty tej składki - mnie by się tam nie chciało...
>>
>> I zaplacic ponownie podatek ;))
>> Moze juz lepiej darowizna jakas...
>
> Od 4k nie majątek, ale darowizna mamie, faktycznie, chyba bezpłatnie.
Dokładnie, działa i w PZU - testowałem osobiście (:
Darowizna mamie, darowizna mamy Tobie i nawet samemu można wypowiedzieć.
Choć ja stosowałem umowę sprzedaży jako że fiat 125p po pożarze wartości
1k PLN nie przekraczał i odpadały koszty US (:
-
38. Data: 2010-09-14 15:14:03
Temat: Re: Złodzieje z PZU
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "choczsz" <z...@j...pl> napisał
>Przepis (ten i okoliczne, zwlaszcza sam przymus OC oraz
>"przechodzenie" umowy na nabywce auta) jest czysto faszystowski,
>ale
>jak widac faszyzm cieszy sie w spoleczenstwie ogromnym poparciem
>(swiadomym lub nie).
On jest po prostu wygodny dla ludzi. Nawet nie zdajesz sobie sprawy
jak.
Zdasz, jak kiedys spojrzysz w polise .. o, k* - wczoraj sie
skonczyla.
A mogles dzis narobic szkod na 100 tysiecy. Albo i miliony.
A ubezpieczyciel nie jest dobry wujek, zaraz sie wypnie.
Kupiles auto .. oczywiscie zostawiasz u sprzedawcy lub na gieldzie
i lecisz zalatwiac ubezpieczenie, bo skoro nie przechodzi, to
wyjechac nie mozesz :-)
A tak na dobra sprawe to by wystarczyla mozliwosc wypowiedzenia w
dowolnym momencie, bez czekania calego roku.
Tylko pewnie sie boja ze rozni tacy by kupowali na caly rok, na
drugi dzien wypowiadali - ale mieli kwitek do okazania.
Co byc moze w sumie i tak na dobro obywatela dziala - tym razem
poszkodowanego.
J.
-
39. Data: 2010-09-14 15:39:35
Temat: Re: Złodzieje z PZU
Od: Kazimierz Uromski <u...@g...zx.comzamiastzx>
On 14.09.2010 15:14, J.F. wrote:
> Użytkownik "choczsz" <z...@j...pl> napisał
>> Przepis (ten i okoliczne, zwlaszcza sam przymus OC oraz
>> "przechodzenie" umowy na nabywce auta) jest czysto faszystowski, ale
>> jak widac faszyzm cieszy sie w spoleczenstwie ogromnym poparciem
>> (swiadomym lub nie).
>
> On jest po prostu wygodny dla ludzi. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak.
>
> Zdasz, jak kiedys spojrzysz w polise .. o, k* - wczoraj sie skonczyla.
> A mogles dzis narobic szkod na 100 tysiecy. Albo i miliony.
> A ubezpieczyciel nie jest dobry wujek, zaraz sie wypnie.
Ubezpieczyciel nie jest dobry wujek, jest za to łasy na Twoją kasę.
Teraz przykładowo PZU wysyła Ci kwitki i informacje już po terminie, w
którym mogłeś im wypowiedzieć umowę. Jeśli nie byłbyś do nich
przywiązany dzwoniliby, pisali itd. przed tym przypominając Ci o tym
wystarczająco mocno przed upływem terminu.
Jeśli Warta dzwoni do mnie co roku w kwestii przedłużenia wartego 40zł
OC w życiu prywatnym (ze względu na rower głównie) to przy OC
kosztującym co najmniej 10 razy tyle dzwoniliby tym chętniej.
> Kupiles auto .. oczywiscie zostawiasz u sprzedawcy lub na gieldzie i
> lecisz zalatwiac ubezpieczenie, bo skoro nie przechodzi, to wyjechac nie
> mozesz :-)
OC sprzedającego mogłoby podobnie jak i dziś obowiązywać X czasu i być
powiązane ze sprzedającym (teraz jeśli on nie zapłacił to spada to od
dnia sprzedaży spada to na Ciebie). Przy czym tu również
ubezpieczycielowi powinno zależeć na kontakcie z Tobą bo to Ty byłbyś
potrzebny (a nie przepisy) do przedłużenia umowy.
BTW: Co z przypadkiem, gdy kupimy samochód wg sprzedawcy bez OC, a po
jego zakupie i ubezpieczeniu gdzie indziej dostaniemy po ponad 30 dniach
miły list od ubezpieczyciela "zapłać bucu"? Czy aktualne przepisy
uwzględniają coś takiego?
-
40. Data: 2010-09-14 19:18:28
Temat: Re: Złodzieje z PZU
Od: Bydlę <b...@b...com>
Kazimierz Uromski wrote:
> BTW: Co z przypadkiem, gdy kupimy samochód wg sprzedawcy bez OC,
U normalnych nic, a u reszty - płacić!
--
Bydlę