eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Złodzieje z PZU
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 41. Data: 2010-09-14 20:45:29
    Temat: Re: Złodzieje z PZU
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 14 Sep 2010 15:39:35 +0200, Kazimierz Uromski wrote:
    >On 14.09.2010 15:14, J.F. wrote:
    >> On jest po prostu wygodny dla ludzi. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak.
    >> Zdasz, jak kiedys spojrzysz w polise .. o, k* - wczoraj sie skonczyla.
    >> A mogles dzis narobic szkod na 100 tysiecy. Albo i miliony.
    >> A ubezpieczyciel nie jest dobry wujek, zaraz sie wypnie.
    >
    >Ubezpieczyciel nie jest dobry wujek, jest za to łasy na Twoją kasę.
    >Teraz przykładowo PZU wysyła Ci kwitki i informacje już po terminie, w
    >którym mogłeś im wypowiedzieć umowę. Jeśli nie byłbyś do nich

    Dawno zerwalem z PZU .. nadal tak robia ?

    >przywiązany dzwoniliby, pisali itd. przed tym przypominając Ci o tym
    >wystarczająco mocno przed upływem terminu.
    >Jeśli Warta dzwoni do mnie co roku w kwestii przedłużenia wartego 40zł
    >OC w życiu prywatnym (ze względu na rower głównie) to przy OC
    >kosztującym co najmniej 10 razy tyle dzwoniliby tym chętniej.

    Ale inni przysylaja z wyprzedzeniem.

    >> Kupiles auto .. oczywiscie zostawiasz u sprzedawcy lub na gieldzie i
    >> lecisz zalatwiac ubezpieczenie, bo skoro nie przechodzi, to wyjechac nie
    >> mozesz :-)
    >OC sprzedającego mogłoby podobnie jak i dziś obowiązywać X czasu i być

    Tu sie zgadzamy - stary przepis ze obowiazuje 30 dni po sprzedazy nie
    byl zly.

    >powiązane ze sprzedającym (teraz jeśli on nie zapłacił to spada to od
    >dnia sprzedaży spada to na Ciebie). Przy czym tu również
    >ubezpieczycielowi powinno zależeć na kontakcie z Tobą bo to Ty byłbyś
    >potrzebny (a nie przepisy) do przedłużenia umowy.

    No ale skad ubezpieczyciel ma wiedziec ze ma sie z toba skontaktowac,
    skoro leniwy sprzedawca go nie poinformowal, a leniwy nabywca tez nie.

    >BTW: Co z przypadkiem, gdy kupimy samochód wg sprzedawcy bez OC, a po
    >jego zakupie i ubezpieczeniu gdzie indziej dostaniemy po ponad 30 dniach
    >miły list od ubezpieczyciela "zapłać bucu"? Czy aktualne przepisy
    >uwzględniają coś takiego?

    Uwzgledniaja. Tzn podpada pod zasady ogolne i musisz zaplacic :-(
    Niestety - trzeba zadac sprzedajacego polise, nawet jesli twierdzi ze
    sie skonczyla.
    Albo skorzystac ze strony UFG.


    J.


  • 42. Data: 2010-09-14 20:49:14
    Temat: Re: Złodzieje z PZU
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 14 Sep 2010 12:49:57 +0200, szerszen wrote:
    >Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości grup
    >> Jak najbardziej jest to w interesie obywatela.
    >ktorego obywatela? ;)
    >bylo dziesiatki lat normalnie i jakos nie bylo wiekszych problemow niz
    >teraz,

    Bo akurat i zasady byly ciagle podobne.

    >od wyplat odszkodowan jest fundusz takze poszkodowany martwic sie nie
    >musi,

    Za to sprawca musi. A ludzie jak to ludzie "ja tylko 100km chcialem
    przejechac i tylko pol roku nie mam OC".
    Grozace konsekwencje tez byly mniejsze.

    >natomiast niemoznosc rozwiazania umowy oc w takim przypadku, jest juz
    >czystym zlodziejstwem

    Ale przeciez jest mozliwosc, przez 30 dni.

    J.



  • 43. Data: 2010-09-14 21:30:30
    Temat: Re: Złodzieje z PZU
    Od: ALGI <a...@N...o2.pl>

    Dnia Tue, 14 Sep 2010 00:24:02 -0700 (PDT), amos napisał(a):

    > Taka jednorazowa akcja zlupienia klienta jest IMHO
    > krotkowzroczna. Jej plusem bedzie zyskanie jednorocznej skladki a
    > minusem utrata potencjalnego klienta i byc moze paru innych przy
    > okazji.

    Niestety ale żyjemy w Republic of Polish Banana i większość firm ma tu taką
    politykę :(


  • 44. Data: 2010-09-15 08:17:51
    Temat: Re: Złodzieje z PZU
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:umgv86lf1hnucsilm4vreh4qccmdv6kk7l@4ax.
    com...

    > Bo akurat i zasady byly ciagle podobne.

    wiec po wala bylo zmieniac?

    > Za to sprawca musi.

    a to juz problem sprawcy, jak to mowia jest ryzyko jest zabawa

    > Ale przeciez jest mozliwosc, przez 30 dni.

    jakie 30 dni, przed koncem umowy, ale potem juz nie i masz tak jak w tym
    przypadku dwa oc, a prawo ci uniemozliwia rozwiazanie jednej polisy, wiec po
    co taki zapis?
    przeciez nie dla korzysci obywatela, on w takim przypadku nie dostanie
    podwojnej wyplaty odszkodowania


  • 45. Data: 2010-09-15 09:39:38
    Temat: Re: Złodzieje z PZU
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-09-14, szerszen <s...@t...pl> wrote:

    >> Jak najbardziej jest to w interesie obywatela.
    >
    > ktorego obywatela? ;)
    >
    > bylo dziesiatki lat normalnie i jakos nie bylo wiekszych problemow niz
    > teraz, od wyplat odszkodowan jest fundusz takze poszkodowany martwic sie nie
    > musi, natomiast niemoznosc rozwiazania umowy oc w takim przypadku, jest juz
    > czystym zlodziejstwem

    Większym złodziejstwem jest zabieranie mojej kasy na kolejny fundusz.

    Krzysiek Kiełczewski


  • 46. Data: 2010-09-15 11:22:41
    Temat: Re: Złodzieje z PZU
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com> napisał w
    wiadomości grup
    dyskusyjnych:slrni90u1l.scd.krzysiek.kielczewski@krz
    yk.sail-ho.pl...

    > Większym złodziejstwem jest zabieranie mojej kasy na kolejny fundusz.

    fundusz caly czas jeden i ten sam


  • 47. Data: 2010-09-15 11:24:22
    Temat: Re: Złodzieje z PZU
    Od: krzysiek82 <o...@c...pl>

    W dniu 2010-09-13 22:14, Chlorek potasu pisze:
    > Rok temu kupiłem "samochód" - trupa z 1996 roku za 4k PLN. Ubezpieczony
    > był w gównianej firmie PZU. Kilka dni po terminie rozwiązania z nimi
    > umowy kupiłem OC w mBanku i od razu wysłałem pismo do PZU + kopia umowy
    > z mBank. Oczywiście dostałem odpowiedź, że spóźniłem się o kilka dni z
    > rozwiązaniem umowy i musze zapłacić za kolejny rok.

    Jeśli podejdziesz do tego bez emocji i bez złości i pretensjonalnego
    podejścia możesz wiele zyskać. Ja kiedyś popełniłem podobny błąd (nie
    dostałem polisy do auta bo myślałem, że może tak być że jej nie ma)
    Poszedłem do warty grzecznie poprosiłem i anulowanie opłaty pokazałem
    nową polisę, nie było żadnego problemu. Ale wszystko kulturalnie bez
    złości i z uśmiechem.

    --
    krzysiek82


  • 48. Data: 2010-09-15 11:57:44
    Temat: Re: Złodzieje z PZU
    Od: marcines <m...@g...pl>

    Dnia 15-09-2010 o 11:24:22 krzysiek82 <o...@c...pl> napisał(a):
    > Jeśli podejdziesz do tego bez emocji i bez złości i pretensjonalnego
    > podejścia możesz wiele zyskać. Ja kiedyś popełniłem podobny błąd (nie
    > dostałem polisy do auta bo myślałem, że może tak być że jej nie ma)
    > Poszedłem do warty grzecznie poprosiłem i anulowanie opłaty pokazałem
    > nową polisę, nie było żadnego problemu. Ale wszystko kulturalnie bez
    > złości i z uśmiechem.
    Tak samo załatwiłem sprawę w PZU, kiedy byłem jeszcze młody itd.
    Doświadczenie kosztuje...
    --
    pzdr, MS


  • 49. Data: 2010-09-15 12:07:16
    Temat: Re: Złodzieje z PZU
    Od: krzysiek82 <o...@c...pl>

    W dniu 2010-09-15 11:57, marcines pisze:
    > Tak samo załatwiłem sprawę w PZU, kiedy byłem jeszcze młody itd.
    > Doświadczenie kosztuje...

    dokładnie, nie można kogoś obwiniać, że samemu się coś zawaliło :)
    czasami wyrażenie skruchy pomaga :)

    --
    krzysiek82


  • 50. Data: 2010-09-15 15:04:12
    Temat: Re: Złodzieje z PZU
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-09-15, szerszen <s...@t...pl> wrote:

    >> Większym złodziejstwem jest zabieranie mojej kasy na kolejny fundusz.
    >
    > fundusz caly czas jeden i ten sam

    Ale suma wypłat inna.

    Krzysiek Kiełczewski

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: