eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Złagodzone przepisy dot. badań technicznych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 98

  • 41. Data: 2012-10-23 21:56:24
    Temat: Re: Złagodzone przepisy dot. badań technicznych
    Od: scobowski <s...@i...pl>

    W dniu 2012-10-23 20:36, qnick pisze:
    >
    > Prościej chyba już się nie da wytłumaczyć

    Cześć qnick :)
    Niepotrzebna dyskusja ; tu się hamuje na 4 metrach na zimówkach
    zrobionych z węża ogrodowego a nie wymienia argumenty.
    Większość użytkowników grupy niestety nie widziała nigdy kontroli tdt
    ani wk, większości też nie będzie się chciało zagłębiać w dzienniki i
    załączniki, żeby domyślić się, że diagnosta ma ileś obostrzeń, za
    nieprzestrzeganie których może dostać po d*pie :)


  • 42. Data: 2012-10-23 22:08:55
    Temat: Re: Złagodzone przepisy dot. badań technicznych
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2012-10-23 20:36, qnick pisze:
    > W dniu 2012-10-23 20:20, Artur Maśląg pisze:
    >> W dniu 2012-10-23 20:00, qnick pisze:
    >>> W dniu 2012-10-23 19:56, Artur Maśląg pisze:
    >
    >>>>>>> W dniu 2012-10-23 18:24, Artur Maśląg pisze:
    >
    >
    >>>
    >>> Czy jest tam gdzieś napisane regulacja - NIE zatem nie wolno Ci
    >>> regulować masz tylko sprawdzić (pomiar)
    >>
    >> LOL - a gdzie ten zakaz?
    >
    > Nie moja wina że nie rozumiesz prostych zapisów
    >
    > załącznik nazywa się :
    >
    > WYMAGANIA DOTYCZĄCE KONTROLI ORAZ WYTYCZNE DOTYCZĄCE OCENY USTEREK
    > PODCZAS PRZEPROWADZANIA OKRESOWEGO BADANIA TECHNICZNEGO POJAZDU
    >
    > Masz przeprowadzać badanie tak jak jest napisane w załączniku nr 1,
    > skoro nie masz napisane REGULACJA to tego robić Ci nie wolno bo wówczas
    > przeprowadzasz badanie niezgodnie z ustalonym przez ten załącznik ozporza
    > zakresem i sposobem, bo gdyby Ci wolno było to miałbyś napisane POMIAR I
    > REGULACJA podobnie jak przy oponach .
    >
    >>
    >> Kolejny nieuzasadniony wniosek - różnicę widzę, ale ona nic nie wnosi
    >> do sugerowanego przez ciebie *zakazu* regulacji ustawienia świateł
    >> przy okazji przeglądu.
    >
    > Prościej chyba już się nie da wytłumaczyć
    >

    Ale waść bredzisz.
    Rozporządzenia nie czytałem.
    Ale mam takie pytanie - idąc Twoim tokiem rozumowania:
    Klient podjeżdża do Stacji Diagnostycznej. Zostawia zamknięte drzwi
    samochodu.
    Przychodzi diagnosta i nie może wejść do pojazdu, bo drzwi zamknięte,
    zaś nie może ich otworzyć, bo w Dzienniku Ustaw nie napisano, że do
    zadań diagnosty należy otwieranie drzwi ;)
    W ten sposób dochodzimy do absurdu.

    Prawo stanowione ogólnie może być nakazujące lub zakazujące.
    Gdzie tu masz zakaz?

    --
    Pozdrawiam.

    Adam.


  • 43. Data: 2012-10-23 22:09:23
    Temat: Re: Złagodzone przepisy dot. badań technicznych
    Od: qnick <a...@p...eu.pl>

    W dniu 2012-10-23 21:25, (Tom N) pisze:

    > Czego nie robię? Mam w zakresie DG to i owo, więc to robię wtedy kiedy mam
    > ochotę...

    Poza urzędowym badaniem możesz sobie robić co chcessz ale nie podczas
    tego badania.

    >> kontrolujący SKP pracownicy TDT się tego czepiają bo
    >> podchodzą do zagadnienia tak że stacja kontroli pojazdów służy do
    >> kontroli a nie regulacji
    >
    > Czyżby? Jakies konkrety podasz zapewne...

    Skoro nie chcesz przyjąc tego do wiadomości to zadzwoń do kogoś kto ma
    styczność z badaniami (PISKP, ITS, TDT ) to się dowiesz.

    >
    > Ale serwis jest na miejscu, wystarczy spojrzeć np. w REGON

    Nie zawsze jest na miejscu.

    >> Nikt zdrowo myślący tak
    >> nie robi ale nasze piękne prawo tak właśnie stanowi
    >
    > Nie, nie stanowi -- to są Twoje wymysły

    To nie są wymysły to jest stosowanie prawa a że ono jest jakie jest.
    >
    >>> Czytałem z przekrzywioną głową
    >> ctrl, shift i +, pomaga, jak to był *pdf
    >
    > Nawet *jeżeli* to był PDF, to na tyle stary, że Twoja rada nie działa. Już
    > Ci Artur napisał, że przepisy póki co sie nie zmieniły od dawna

    Zmieniły się i to całkiem niedawno dla Ciebie są to te same dla mnie
    nie, aczkolwiek zapis o pomiarze ustawienia świateł (a nie regulacji)
    jest od kilku lat ten sam.

    >
    >> Wprost takiego zakazu nie ma
    >
    > O widzisz.

    Ty zo to nie widzisz albo nie wiesz albo nie chcesz wiedzieć, że
    pomiar to tylko pomiar i nic więcej.

    >> wynika to tylko z tej tabelki.
    >
    > Może Tobie

    Nie tylko mi popytaj tam gdzie robisz badania.

    > Nie ma czegos takiego jak wystawienie negatywnego badania -- jest
    > niepodbicie DR. I ciągle ten DR jest niepodbity, bo przecież trzeba od
    > samochodu pójść do biurka

    "W przypadku gdy w pojeździe stwierdzono usterki istotne, uprawniony
    diagnosta zamieszcza wpis o nich w zaświadczeniu o przeprowadzonym
    badaniu technicznym pojazdu i określa wynik badania technicznego jako
    negatywny. Uprawniony diagnosta informuje posiadacza pojazdu o
    konieczności przeprowadzenia badania technicznego pojazdu, o którym mowa
    w ust. 6."

    A to to co jest, pojazd nie przechodzi badania, stempla nie dostajesz,
    otrzymujesz zaświadczenie z wynikiem negatywnym i wyjeżdżasz ze stacji
    masz 14 dni na usunięcie usterek.

    >
    > I teraz mozna pójśc do biurka i DR podbić oraz udzielić opustu 14PLN za
    > dodatkowy przegląd (nie było ponownego wprowadzania pojazdu na "ławę"...) i
    > nie trzeba pacjentowi wypisywać kwitu, że ma sobie światła poprawić...

    I co z tego że nie było wjechania jak trzeba zrobić badanie poprawkowe
    (ponowne) wpisać w rejestr pod nową pozycją i pobrać opłatę za badanie i
    CEPIK.

    >
    > To tylko Twoja dowolna interpretacja

    Niestety nie tylko moja. Propozycja przyjedź do mnie na badanie i miej
    źle ustawione światła. Dostaniesz zaświadczenie z wynikiem negatywnym a
    potem możesz na mnie pisać do starosty jako organu sprawującego nadzór
    nad stacjami ze skargą i zobaczymy czym to się skończy.



    --
    Jeśli twoja kobieta chce nauczyć się jeździć nie stawaj jej na drodze !


  • 44. Data: 2012-10-23 22:20:38
    Temat: Re: Złagodzone przepisy dot. badań technicznych
    Od: qnick <a...@p...eu.pl>

    W dniu 2012-10-23 22:08, Adam pisze:

    >>
    >
    > Ale waść bredzisz.
    > Rozporządzenia nie czytałem.
    > Ale mam takie pytanie - idąc Twoim tokiem rozumowania:
    > Klient podjeżdża do Stacji Diagnostycznej. Zostawia zamknięte drzwi
    > samochodu.
    > Przychodzi diagnosta i nie może wejść do pojazdu, bo drzwi zamknięte,
    > zaś nie może ich otworzyć, bo w Dzienniku Ustaw nie napisano, że do
    > zadań diagnosty należy otwieranie drzwi ;)
    > W ten sposób dochodzimy do absurdu.
    >
    > Prawo stanowione ogólnie może być nakazujące lub zakazujące.
    > Gdzie tu masz zakaz?

    Po co mam jechać klient niech sobie jedzie i otworzy drzwi a jak nie
    może otworzyć to niech sobie na lawetę wciągnie i pojedzie tam gdzie mu
    otworzą a jak nie chce otworzyć i się uprze na badanie to można go za
    wiele rzeczy nie puścić
    Pierwsza z brzegu :

    "Brak numeru (VIN) lub numeru nadwozia (podwozia/ramy) lub nie można go
    odszukać"

    itd. można sobie pisać te punkciki aż ci miejsca na zaświadczeniu braknie.



    --
    Jeśli twoja kobieta chce nauczyć się jeździć nie stawaj jej na drodze !


  • 45. Data: 2012-10-23 22:22:11
    Temat: Re: Złagodzone przepisy dot. badań technicznych
    Od: qnick <a...@p...eu.pl>

    W dniu 2012-10-23 21:56, scobowski pisze:
    > W dniu 2012-10-23 20:36, qnick pisze:
    > >
    > > Prościej chyba już się nie da wytłumaczyć
    >
    > Cześć qnick :)
    > Niepotrzebna dyskusja ; tu się hamuje na 4 metrach na zimówkach
    > zrobionych z węża ogrodowego a nie wymienia argumenty.
    > Większość użytkowników grupy niestety nie widziała nigdy kontroli tdt
    > ani wk, większości też nie będzie się chciało zagłębiać w dzienniki i
    > załączniki, żeby domyślić się, że diagnosta ma ileś obostrzeń, za
    > nieprzestrzeganie których może dostać po d*pie :)
    >

    Cześć !
    Wiem ale cóż może chociaż kiedyś zapytają się na przeglądzie jak ma być
    żeby było zgodne z prawem.

    --
    Jeśli twoja kobieta chce nauczyć się jeździć nie stawaj jej na drodze !


  • 46. Data: 2012-10-23 22:31:09
    Temat: Re: Złagodzone przepisy dot. badań technicznych
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-10-23 22:09, qnick pisze:
    > W dniu 2012-10-23 21:25, (Tom N) pisze:
    (...)
    >> Ale serwis jest na miejscu, wystarczy spojrzeć np. w REGON
    >
    > Nie zawsze jest na miejscu.

    LOL

    (...)
    >> To tylko Twoja dowolna interpretacja
    >
    > Niestety nie tylko moja.

    Zdaje się, że tylko Twoja.

    > Propozycja przyjedź do mnie na badanie i miej
    > źle ustawione światła. Dostaniesz zaświadczenie z wynikiem negatywnym a
    > potem możesz na mnie pisać do starosty jako organu sprawującego nadzór
    > nad stacjami ze skargą i zobaczymy czym to się skończy.

    ROTLF - teraz to już pojechałeś po bandzie. Nie udało Ci się uzasadnić
    zakazu regulacji świateł przy okazji badań technicznych i jeszcze
    "grozisz", że ze źle ustawionymi wydasz zaświadczenie z wynikiem
    negatywnym?

    Baw się dobrze :)





  • 47. Data: 2012-10-23 22:41:23
    Temat: Re: Złagodzone przepisy dot. badań technicznych
    Od: qnick <a...@p...eu.pl>

    W dniu 2012-10-23 22:31, Artur Maśląg pisze:
    >
    >
    > ROTLF - teraz to już pojechałeś po bandzie. Nie udało Ci się uzasadnić
    > zakazu regulacji świateł przy okazji badań technicznych i jeszcze
    > "grozisz", że ze źle ustawionymi wydasz zaświadczenie z wynikiem
    > negatywnym?
    >
    > Baw się dobrze :)

    Skoro nie wierzysz lub nie chcesz wierzyć to tylko w taki sposób mogę
    Cię przekonać. Ja się nie mam czego bać wystawiając takie zaświadczenie,
    Ty mógłbyś się tylko ośmieszyć ciągnąc ten temat u starosty czy w SKO
    czy nawet dalej w sądzie w każdej tej instancji byłbyś przegrany.


    --
    Jeśli twoja kobieta chce nauczyć się jeździć nie stawaj jej na drodze !


  • 48. Data: 2012-10-24 07:52:13
    Temat: Re: Złagodzone przepisy dot. badań technicznych
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2012-10-23 22:41, qnick pisze:
    > W dniu 2012-10-23 22:31, Artur Maśląg pisze:
    >>
    >> ROTLF - teraz to już pojechałeś po bandzie. Nie udało Ci się uzasadnić
    >> zakazu regulacji świateł przy okazji badań technicznych i jeszcze
    >> "grozisz", że ze źle ustawionymi wydasz zaświadczenie z wynikiem
    >> negatywnym?
    >>
    >> Baw się dobrze :)
    >
    > Skoro nie wierzysz lub nie chcesz wierzyć to tylko w taki sposób mogę
    > Cię przekonać.

    Aha, chcesz mnie przekonać internetowym straszeniem, że wystawisz
    komuś zaświadczenie z wynikiem negatywnym, bo możesz i nikt co nic nie
    zrobi? Śmiało, wystawiaj :)





  • 49. Data: 2012-10-24 12:34:50
    Temat: Re: Złagodzone przepisy dot. badań technicznych
    Od: Filip <b...@m...pl>

    W dniu 2012-10-23 17:11, qnick pisze:

    >> Jak sprawdzają światła, jeśli nie mają do tego specjalnego
    >> pomieszczenia? Tym śmiesznym wózkiem, którym podjeżdżają pod samochód
    >> świateł nie sprawdzą czy prawidłowo świecą.. Zobaczą tylko światłocień i
    >> ustawienie góra/dół, to wszystko. Ale mamy jeszcze jedno pokrętło,
    >> lewo-prawo i tu się zaczynają schody...
    >
    > Tak właśnie tym śmiesznym wózkiem, zobaczysz ustawienie góra/dół oraz
    > prawo/lewo a jeszcze dodatkowo możesz pomierzyć światłość świateł
    > drogowych.
    >
    Mnie nie interesuje paczenie. Ja chcę ustawić światła, a nie paczeć czy
    są dobrze ustawione.


  • 50. Data: 2012-10-24 12:36:16
    Temat: Re: Złagodzone przepisy dot. badań technicznych
    Od: Filip <b...@m...pl>

    W dniu 2012-10-23 17:22, qnick pisze:

    >> Wahacz ze sklepu wybity? Rotfl.
    >
    > No i się zdziwiłeś, a ja widziałem to na własne oczy. Audi A4 wahacz
    > nówka sztuka świecący a wybity na sworzniu tak że hej.
    >
    Rozumiem, że ten pojedynczy przykładek jest zasadą?

    >>>> Pytanie co to jest drobny wyciek... Ile to kropel na dobę?
    >>>
    >>> Teraz jest to dobre pytanie bo nie jest to zdefiniowane. W starym
    >>> dzienniku wyciek był zdefiniowany tak że jak spadały krople na ziemię to
    >>> był wyciek a jak nie spadały to zapocenie
    >>>
    >> Czyli jak komuś poci się silnik, to summarum przez noc może nakapać
    >> całkiem sporą kałużę oleju...
    >
    > Jak się poci to nic nie cieknie na ulice bo jak cieknie to już jest wyciek.
    >
    Ale pocenie się to właśnie wyciek!

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: