eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZielone światło. › Re: Zielone światło.
  • Data: 2018-03-17 10:36:37
    Temat: Re: Zielone światło.
    Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-03-10 o 15:05, Cavallino pisze:
    >
    >>>
    >>> Ale wjeżdżałeś czy wpełzywałeś w korku?
    >>> Bo to ostatnie wiele by wyjaśniało, czerwone dla kierunku
    >>> poprzecznego nie będzie się świecić tak długo jak wszyscy zjadą
    >>> skrzyżowania na które wpełzli na swoim zielonym.
    >>
    >> Wjeżdżałem, i to bez żadnych zatrzymywań, jako trzeci-czwarty pojazd.
    >
    > Ale był wolny wjazd od razu po zapalaniu Tobie zielonego, czy
    > wjechałeś już gdy miałeś czerwone, a wcześniej czekałeś na zwolnienie
    > się skrzyżowania?
    >
    > Bo dzisiaj jechałem w tym miejscu i auta na Krakowskiej ruszyły jakieś
    > 10 sekund później niż wszystkie samochody z Garbar wjechały w Kazimierza.
    >
    > Nie było niczego o czym piszesz.
    >
    > Z jednym zastrzeżeniem - na tym skrzyżowaniu cykl świateł od niedawna
    > reguluje autobus i tramwaj.
    > Może jest tak, że gdy one wymuszą dla siebie zielone, to później
    > poszczególne kierunki dostaną zielone w mniej kontrolowany sposób?

    Wjeżdżałem na zielonym, i naprawdę ta sytuacja mnie zaskoczyła, nie było
    żadnego przestoju, tak że w międzyczasie ci z Krakowskiej dostali już
    zielone światło, bo wtedy co oczywiste nie byłoby mojego postu.
    No i niestety nie jechałeś tą drogą na której doświadczyłem tego błędu
    na skrzyżowaniu. Ja jechałem od Królowej Jadwigi - Strzelecką, z
    zamiarem skrętu w prawo - w prawo - w Kazimierza Wielkiego, a tu
    wypadają auta jadące z lewej strony, z Krakowskiej.
    Moje zdarzenie jest sprzed kilku lat. Z racji tego że nie mieszkam już w
    Poznaniu, to właśnie wtedy miałem okazję ostatni raz miałem okazję
    ostatni raz przejeżdżać to skrzyżowanie.

    >
    >> Krzyżówka z
    >>>> sygnalizacją świetlną na której trzeba nie można(nie wolno!) się
    >>>> trzymać zasad ruchu dla takiego skrzyżowania.
    >>>
    >>> Wręcz przeciwnie - trzeba.
    >>> Problem mają tylko ci, którzy ich nie znają.
    >>> Jak widać - należysz do nich.
    >>
    >> Oj, próbujesz naciągnąć rzeczywistość.
    >
    >
    > Nic z tych rzeczy - ja doskonale wiem, że rondo do zespół pojedynczych
    > skrzyżowań.
    > Ty jak widać tego nie ogarniasz.

    Raczej Ty, nie można ustawiać różnych reguł dla poszczególnych kierunków
    ruchu na jednym skrzyżowaniu. Tak że jeden ma się kierować światłami a
    drugi ogólnymi zasadami. Że się ktoś do czegoś przyzwyczaił i uznał to
    za normę, to wcale zaraz nie znaczy że to funkcjonuje poprawnie.


    >
    >>> Dodam jeszcze że na tym rondzie gdy nie działają
    >>
    >> Piszę o normalnej jeździe, a nie o jakimś wpełzaniu.
    >
    >
    > Normalna jazda to jest, gdy na to rondo wjeżdżasz z pełną prędkością,
    > a nie gdy ruszasz ślamazarnie spod świateł, a przed Tobą kilkunastu
    > innych.

    To już tylko Twoje spekulacje - usiłujesz się dopatrzeć dziury w całym.

    >
    > Można wiedzieć od
    >> której strony strony przejeżdżasz przez to rondo?
    >
    > Z drugiej.
    > A jeśli z Warszawskiej, to zazwyczaj skręcając w lewo w JPII.

    To akurat nie ma większego znaczenia czy jedzie się na wprost, w
    Wyszyńskiego czy na rondzie skręca w JPII. Tak samo znajdujesz się na
    kursie kolizyjnym dla tych od Zawad.
    Dodam że może ostatnio coś zmienili, bo niedawno tam jechałem, żadne
    niespodzianka mnie nie spotkała. Może zmienili/bardziej zgrali czasy
    włączenia świateł dla poszczególnych kierunków.

    >
    >>>> światła to auta będące na skrzyżowaniu mają pierwszeństwo.
    >>
    >> Tym bardziej ci od Zawad nie powinni wymuszać pierwszeństwa w
    >> stosunku do jadących od ul warszawskiej,
    >
    > Oni nie wymuszają, tylko je po prostu mają, dzięki zielonemu światłu.
    > Ci którzy są na rondzie go nie mają, bo nie ma żadnego przepisu,
    > dzięki któremu mieliby je nabyć w którymkolwiek momencie.
    >
    > Na KAŻDYM rondzie co do zasady obowiązuje reguła prawej ręki.

    Nie uważasz że generalnie powinno tak być że światła powinny być tak
    ustawione aby auta znajdujące się na skrzyżowaniu mogły je w miarę
    spokojny sposób opuścić? Bo to co tam obowiązywało to nie była regulacja
    ruchu a zwykły bandytyzm.

    >
    >>>> Przed każdym pewnie nie - ale na tych o ruchu okrężnym to już tak,
    >>>> u nas ogólnie przyjęło się że auta będące na rondzie mają
    >>>> pierwszeństwo,
    >>>
    >>> Chyba Ty sobie tak przyjąłeś.
    >>> Generalnie na rondach zasada jest odwrotna niż piszesz.
    >>>
    >>> A to że u nas najczęściej występuje rondo z pierwszeństwem dla
    >>> zjeżdżajacych, to przypadek szczególny i kwestia oznakowania na tym
    >>> konkretnym skrzyżowaniu.
    >>>
    >>> Sam też się na to naciąłem kiedyś we Francji, gdy wydawało mi się że
    >>> jest tak jak piszesz.
    >>
    >> Właśnie piszę o rodzimych, polskich skrzyżowaniach.. i nie jest to
    >> żadne moje przyjmowanie a tylko stwierdzenie faktu.
    >
    > Nie - to jest błędna interpretacja rzeczywistości.
    > Fakt jest taki, że regułą jest zasada prawej ręki.
    > Znak ustąp pierwszeństwa przy wjeździe ją wyłącza, dopóki sam nie jest
    > wyłączony przez sygnalizator.

    Na skrzyżowaniach bez sygnalizacji świetlnej i znaków, jeżeli już mamy
    pisać o faktach. Ogólne zasady ruchu obowiązują tylko wtedy gdy nie ma
    wyżej wymienionych czynników, także i oczywiście policjanta kierującego
    ruchem.

    >
    >
    >
    > Na odwrotna sytuację
    >> organizacji ruchu na rondzie spotkałem się tylko raz, w Częstochowie
    >> pod koniec lat 80tych, i nie powiem że tez mnie to nie zaskoczyło.
    >
    > Ale taka jest właśnie zasada ogólna.
    > Na całym świecie zresztą.
    >
    >> Na wielostopniowym i dużym skrzyżowaniu większa ilość sygnalizatorów
    >> świetlnych wydaje się być koniecznością.
    >
    > Masz na Starołęce i Kaponierze.
    > Chyba bardziej idiotycznego rozwiązania niż tam zastosowane nikt
    > jeszcze nie wymyślił.
    > Z obowiązkowym postojem co 1/4 ronda, nawet jak nic nie jedzie.


    Ale to na Starołęce mnie osobiście  nigdy niczym nie zaskoczyło.
    Przejeżdżałem tam tysiące razy i reguły zawsze były jasne i przejrzyste.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: