-
11. Data: 2016-10-13 21:24:52
Temat: Re: Zielona strzałka.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.10.2016 o 20:51, Yogi(n) pisze:
>> Akurat tu uważam, że zielone strzałki są demonizowane. Skręt na
>> zielonej strzałce na klasycznym skrzyżowaniu jest IMHO bezpieczniejszy
>> niż na twoim zielonym. Zwłaszcza od kiedy upowszechnili się rowerzyści.
>
> Pod warunkiem zatrzymania się i przepuszczenia pieszych/rowerzystów
> majcych zielone.
Zatrzymania - prawdę mówiąc niekoniecznie. W końcu jak skecasz na
zielonym nikt nie wymaga zatrzymania się na poprzecznej, a masz tam
gorszą widoczność, bo ewentualni rowerzyści wyjeżdzają za ciebie.
>> Akurat jest zielone, ale często jest zielona strzałka a piesi... mają
>> czerwone.
>
> Wtedy zapewne zielona strzałka świeci się tylko ułamek czasu, kiedy dla
> tego kierunku jest czerwone, a nadal na jezdni sa pojazdy, które mają
> zielone i na nich musisz uważać.
No właśnie nie - świeci się dość długo, a potem jest rozbiegówka, więc
zasadniczo światła "dla samochodów" są tam zbędne.
>>> A za niezatrzymanie się przed strzałką powinno być
>>> 12 punktów, jak za wyprzedanie/omijanie na przejściu (nie wiem, może
>>> nawet tyle dają)
>>
>> Przesadzasz.
>
> Np.na klasycznym skrzyżowaniu z prawoskrętem, kiedy jadący na wprost
> zatrzymują się i przepuszczają pieszych, osiołek niezatrzymujący się na
> strzałce i skręcający w prawo ma b. duże szanse na potrącenie pieszego
> albo rowerzysty. Nie różni się to niczym (technicznie) od wyprzedzenia
> pojazdu zatrzumującego się przed przejściem, lub omijania stojącego
> przed przejściem w celu przepuszczenia pieszych.
Różni się jednak. Wyprzedzający i omijający na przejściach robią to z
dużą prędkością i pieszych się nie spodziewają. Skręcający na zielonej
strzałce z definicji nie robią tego 70 oraz pieszych się spodziewają.
technicznie nie ma to dużego znaczenia czy zwolnisz do 10 czy się
zatrzymasz. Bylebyś wiedział po co masz to zrobić i zrobił co masz zrobić.
Shrek.
-
12. Data: 2016-10-13 21:24:52
Temat: Re: Zielona strzałka.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-10-13 15:38, Shrek wrote:
> Zielona strzałka (kolizyjna) w prawo, ktoś dochodzi do przejścia więc
> się zatrzymuję, i... klakson z tyłu. Otóż pieszy ma czerwone;)
Przykład z innej baczki:
Migające pomarańczowe, ostrzeżenie o tramwaju, tramwaj jedzie po
równoległej. Zatrzymujesz się. A tu okazuje się że tramwaj ma
*czerwone*. Obaj czekacie na niewiadomoco a miejcowi trabią.
Teraz: komu nalezy dać w łeb za zaoszczędzenie na jednym światełku?
Kiedyś pytałem komu nalezy zgłaszać oczywiste błędy w sygnalizacji,
niekiedy prowadzące do groźnych sytuacji. W urzędzie powiedziano mi że w
zasadzie nie ma sensu tego zgłaszać. No i może racja, jeszcze bym
wygenerował koszty gdyby okazalo się że coś trzba przerobić.
-
13. Data: 2016-10-13 21:27:56
Temat: Re: Zielona strzałka.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.10.2016 o 20:33, PiteR pisze:
>> I teraz pytanie - na zielonej strzałce mam przepuścić wszystkich -
>> skąd mam wiedzieć że tak naprawdę jednak nie wszystkich?
>
>
> Dlaczego nie patrzysz na ich sygnalizator? Jest na wprost dobrze
> widoczny. Potem patrzę w prawo czy rower nie zap. z drwalem za sterami.
Dlatego, że ten akurat był słabo widoczny - teraz panie robią takie
nowoczesne skrzyżowania, ze wszystko jest jakoś mało klasyczne. Poza tym
pytam jek to wygląda z punktu widzenia przepisów. Przepisy raczej nie
wymagają, żeby się kierował światłami dla innych.
> Powiedziałbym, że głównie widuję zielone a nie czerwone dla pieszych.
Na takich zupełnie klasycznych tak. Na takich gdzie jest wydzielony
prawoskręt z trójkątną wysepkną dla pieszych na ogół piesi mają czerwone.
Shrek
-
14. Data: 2016-10-13 21:30:16
Temat: Re: Zielona strzałka.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.10.2016 o 21:24, Sebastian Biały pisze:
> Przykład z innej baczki:
>
> Migające pomarańczowe, ostrzeżenie o tramwaju, tramwaj jedzie po
> równoległej. Zatrzymujesz się. A tu okazuje się że tramwaj ma
> *czerwone*. Obaj czekacie na niewiadomoco a miejcowi trabią.
>
> Teraz: komu nalezy dać w łeb za zaoszczędzenie na jednym światełku?
To akurat wzięli zapewne z kolei (koło WATu w Warszawie?) - tramwaj
zawsze ma pierwszeństwo, nawet jak ma czerowne;) Jeszcze lepiej jest na
prawdziwej kolei - zepsuta sygnalizacja wygląda jak "zielone".
Shrek
-
15. Data: 2016-10-13 21:36:32
Temat: Re: Zielona strzałka.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-10-13 21:30, Shrek wrote:
> To akurat wzięli zapewne z kolei (koło WATu w Warszawie?)
Koło Silesi w Katowicach. Skręcam na tym świetle codziennie i widzę z
boku sygnalizator tramwajowy. Jest ewidentnie "czerwony" czyli poziomy,
kiedy mi miga ostrzegawcze. Każdy z poza Katowic zatrzyma się widząc
jadący tramwaj i migające światło. były tam już stłuczki kiedy miejscowi
wjeżdzali w dupę przyjezdnym "bo co stoi jak ma jechać".
> - tramwaj
> zawsze ma pierwszeństwo, nawet jak ma czerowne;)
Nie. Mialem kolizję z tramwajem i jeden przygłup z (chyba) zarzadu
tramwajów próbował mnie pseudo-prawniczym monologiem przekonać że
tramwajów nie dotyczą znaki ustepowania pierszenstwa. Szkoda że nie
miałem na co tego nagrać.
> Jeszcze lepiej jest na
> prawdziwej kolei - zepsuta sygnalizacja wygląda jak "zielone".
Słyszę że kolej ma najwyższy możliwy stopień bezpieczeństwa
sygnalizacji. Pytanie więc: dlaczego?
-
16. Data: 2016-10-13 21:48:53
Temat: Re: Zielona strzałka.
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2016-10-13 o 17:52, Shrek pisze:
> W dniu 13.10.2016 o 17:09, t-1 pisze:
>>
>> Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał
>>
>>> Zielona strzałka (kolizyjna) w prawo, ktoś dochodzi do przejścia więc
>>> się zatrzymuję, i... klakson z tyłu. Otóż pieszy ma czerwone;)
>>
>> Przy zielonej strzałce masz się zatrzymać, jak przy znaku stop, nawet
>> gdyby nikogo przy przejściu nie było.
>> Jest to nagminnie olewane.
>
> Wiem że powinienem, wiem że nikt się nie zatrzymuje. Nie o to było
> pytanie, a o to czy tak powinno być że masz ustąpić wszystkim, a wszyscy
> mają ustąpić tobie, bo mają czerwone.
Ale piesi wpier mieli zielone i dlatego weszli na pasy, światła się
zmieniaja
dla pieszych dość szybko aby nie szli w nieskończoność, ci co są na
pasach opuszczają je już na czerwonym które blokuje innych aby nie
weszli na pasy. Dzięki temu nie są zaskoczeni na środku pasów zmianą
świateł dla pasa ruchu który przekraczają.
--
Pozdr
Janusz_K
-
17. Data: 2016-10-13 21:49:44
Temat: Re: Zielona strzałka.
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ntonok$lq4$1@node1.news.atman.pl...
> On 2016-10-13 21:30, Shrek wrote:
>> To akurat wzięli zapewne z kolei (koło WATu w Warszawie?)
>
> Koło Silesi w Katowicach. Skręcam na tym świetle codziennie i widzę z boku
> sygnalizator tramwajowy. Jest ewidentnie "czerwony" czyli poziomy, kiedy
> mi miga ostrzegawcze. Każdy z poza Katowic zatrzyma się widząc jadący
> tramwaj i migające światło. były tam już stłuczki kiedy miejscowi
> wjeżdzali w dupę przyjezdnym "bo co stoi jak ma jechać".
>
>> - tramwaj
>> zawsze ma pierwszeństwo, nawet jak ma czerowne;)
>
> Nie. Mialem kolizję z tramwajem i jeden przygłup z (chyba) zarzadu
> tramwajów próbował mnie pseudo-prawniczym monologiem przekonać że
> tramwajów nie dotyczą znaki ustepowania pierszenstwa. Szkoda że nie miałem
> na co tego nagrać.
>
>> Jeszcze lepiej jest na
>> prawdziwej kolei - zepsuta sygnalizacja wygląda jak "zielone".
>
> Słyszę że kolej ma najwyższy możliwy stopień bezpieczeństwa sygnalizacji.
> Pytanie więc: dlaczego?
Ponieważ w ruchu samochodowym i na kolei są stosowane różne "systemy
prawne".
Na kolei nieczynny sygnalizator traktowany jest jako "świecące czerwone".
W ruchu samochodowym nieczynny sygnalizator traktowany jest jako brak
sygnalizatora. Dlatego na wszystkich przejazdach kolejowych należy się
upewnić czy na pewno nie jedzie pociąg.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
18. Data: 2016-10-13 22:21:42
Temat: Re: Zielona strzałka.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 13-10-2016 o 20:51, Yogi(n) pisze:
>
> Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ntohuh$lgl$2@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 13.10.2016 o 19:47, Yogi(n) pisze:
>>
>>> Ale skoro to Ty masz strzałkę, to oznacza, że to Ty masz czerwone.I
>>> możesz EWENTUALNIE pojechać, czyli pomimo tego czerwonego koontynuować
>>> jazdę, po upewnieniu się, że wszyscy inni, którzy mają zielone nie
>>> korzystają z tego prawa do przejazdu czy przejścia. Ty, strzałkowiec,
>>> pierwszeństwa nie masz, a warunkowo możesz się przemieścić,jeśli
>>> uwzględniasz prawa wszystkich innych.
>>
>> Jeszcze raz - skoro pierwszeństwa nie mam, to ktośinny powinien mieć.
>> A skoro on ma czerwone, to on nie ma, ja (teoretycznie) nie mam i co -
>> pierwszeństwo nabywam jak spojrzę na jego sygnalizator?
>>
>>> O ile, w zamyśle, strzałki mają podnieśc przepustowość i zapobiegać
>>> korkom, o tyle, zapewne, przyczyniły się do niejednego "zdjęcia"
>>> pieszego na pasach.
>>
>> Akurat tu uważam, że zielone strzałki są demonizowane. Skręt na
>> zielonej strzałce na klasycznym skrzyżowaniu jest IMHO bezpieczniejszy
>> niż na twoim zielonym. Zwłaszcza od kiedy upowszechnili się rowerzyści.
>
> Pod warunkiem zatrzymania się i przepuszczenia pieszych/rowerzystów
> majcych zielone.
A to zatrzymanie to po co?
Bo ktoś sobie tak wymyślił, niezależnie od konfiguracji miejsca?
Ja widziałem bezkolizyjne pasy dla zielonej strzałki - na nich też
każesz stawać?
Sorry - ale tego typu kretyńskie pomysły (p) osłów zasługują WYŁĄCZNIE
na spuszczenie ich w kiblu, a nie na respektowanie.
Masz przepuścić wszystkich - ale jak to zrobisz, to Twoja sprawa.
>>> A za niezatrzymanie się przed strzałką powinno być
>>> 12 punktów,
Walnąłeś się gdzie ostatnio mocno w głowę?
KAPELUSZ PLONK WARNING !!!!
-
19. Data: 2016-10-13 22:25:52
Temat: Re: Zielona strzałka.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.10.2016 o 21:49, yabba pisze:
>> Słyszę że kolej ma najwyższy możliwy stopień bezpieczeństwa
>> sygnalizacji. Pytanie więc: dlaczego?
>
>
> Ponieważ w ruchu samochodowym i na kolei są stosowane różne "systemy
> prawne".
> Na kolei nieczynny sygnalizator traktowany jest jako "świecące czerwone".
Nie, nie, nie - na kolei nieczynny sygnalizator to czerwone, ale jak ma
być jazda dozwolona, to jednak coś na nim świeci. Więc się od
nieczynnego różni. W przpadku przejazdów mamy doczynienia z naprawdę
ekstrawaganckim podejściem - w razie kłotpotów wyświetla się sygnał
mniej bezpieczny. Czemu? Pewnie kompatybilność wsteczna. U sąsiadów jest
białe migające jak automatyka działa.
> W ruchu samochodowym nieczynny sygnalizator traktowany jest jako brak
> sygnalizatora. Dlatego na wszystkich przejazdach kolejowych należy się
> upewnić czy na pewno nie jedzie pociąg.
To po co komu sygnalizacja?
Shrek
-
20. Data: 2016-10-13 22:53:02
Temat: Re: Zielona strzałka.
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ntoqkg$v77$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 13.10.2016 o 21:49, yabba pisze:
>
>>> Słyszę że kolej ma najwyższy możliwy stopień bezpieczeństwa
>>> sygnalizacji. Pytanie więc: dlaczego?
>>
>>
>> Ponieważ w ruchu samochodowym i na kolei są stosowane różne "systemy
>> prawne".
>> Na kolei nieczynny sygnalizator traktowany jest jako "świecące czerwone".
>
> Nie, nie, nie - na kolei nieczynny sygnalizator to czerwone, ale jak ma
> być jazda dozwolona, to jednak coś na nim świeci. Więc się od nieczynnego
> różni. W przpadku przejazdów mamy doczynienia z naprawdę ekstrawaganckim
> podejściem - w razie kłotpotów wyświetla się sygnał mniej bezpieczny.
> Czemu? Pewnie kompatybilność wsteczna. U sąsiadów jest białe migające jak
> automatyka działa.
Wydaje mi się, że napisałem to samo.
>
>> W ruchu samochodowym nieczynny sygnalizator traktowany jest jako brak
>> sygnalizatora. Dlatego na wszystkich przejazdach kolejowych należy się
>> upewnić czy na pewno nie jedzie pociąg.
>
> To po co komu sygnalizacja?
Aby zwiększyć bezpieczeństwo gdy jedzie pociąg.
Kierowcy powinni działać według algorytmu:
- miga czerwone -> na pewno coś jedzie (pomijam rzadkie przypadki
uszkodzenia powodujące miganie czerwonego bez obecności pociągu)
- nie ma żadnych świateł -> rozglądamy się.
--
Pozdrawiam,
yabba