eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaZdumiewający problem z metodą fotochemicznąRe: Zdumiewający problem z metodą fotochemiczną
  • Data: 2017-07-28 13:01:57
    Temat: Re: Zdumiewający problem z metodą fotochemiczną
    Od: Marek S <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-07-28 o 05:44, __Maciek pisze:

    > Rozrobionego z wodą wywoływacza nie przechowuje się. Po użyciu się
    > go wylewa.

    26.06 rozpocząłem wątek na temat wywoływacza AGT 087. Kolega Maciek
    napisał, że zlewa taki wywoływacz i stosuje go z powodzeniem nawet po
    kilku dniach.

    > Ja robię tak że na ok. 600ml kranówki daję ok 8ml
    > granulek NaOH (odmierzane małą zlewką). Wywołanie trwa u mnie
    > kilkanaście sekund do powiedzmy pół minuty. Nie wypuszczam płytki z
    > rąk w czasie wywoływania, potrząsam nią, przechylam, zanurzam
    > kilkakrotnie - dzięki temu rozpuszczony fotolakier sprawnie spływa z
    > płytki.

    No właśnie sam to odkryłem, że nieustanny ruch jest potrzebny. Właśnie
    zamierzałem NaOH wykorzystać. Kret zawiera nierozpuszczalne
    zanieczyszczenia, które mocno przyklejają się do ścianek naczynia.
    Czyste NaOH, to chyba najlepszy wybór będzie.


    > Naświetlanie - halogen budowlany 400W z odległości ok 0,5m.
    > Czas 12 minut.

    Wow! To hardcore istny! :-D
    Taki halogen niewiele UV generuje bo ma filtry w szkle kwarcowym. Stąd
    masz taki długi czas naświetlania przy tak ogromnej mocy w dodatku :-D

    Tu z kolei ja Ci doradzę, jeśli mogę. Zwykła skrzynka plus jarzeniówki
    UV, najlepiej oddalone ile się da od PCB plus ew. folia aluminiowa jako
    dyfuzor. Piszę "ew" bo ja w swojej naświetlarce jego nie stosuję bo i
    bez niego naświetlanie idealnie wychodzi. Grunt to film o bardzo dużym
    kontraście. Wtedy nie przejmujesz się nierównomiernym światłem -
    naświetlasz dłużej. U mnie wystarcza, jak napisałem, nawet 10s ale
    naświetlam 1 min. Najmniejsze detale są pięknie odwzorowane wtedy.

    >> 9. Wytrawianie w nadsiarczanie
    >
    > Polecam jednak chlorek żelaza - nie tworzą się bąbelki gazu na
    > krawędziach ścieżek. przy trwaieniu w nadsiarczanie, trzeba płytkę
    > regularnie wyciągać żeby gaz odleciał.

    Stosowałem dawno dawno temu. Nie mam odniesienia do współczesnych
    płytek, ale w chlorku leciały mi detale zawsze. Podpytam: czy dasz radę
    zrobić ścieżkę np. 6 milsów na chlorku?

    Co do gazu - racja, ale on w niczym nie przeszkadza, jak zauważyłem.
    Problem jest inny - nie należy na płasko wytrawiać bo syf w postaci
    produktów wytrawiania gromadzi się na górnej powierzchni płytki i
    praktycznie blokuje trawienie. Spodnia część płytki może być wytrawiona
    do końca (bez ruszania płytką), a górna wygląda dopiero na ledwo
    ruszoną. Albo cały czas będzie trzeba ruszać płytką / mieszać ciecz,
    albo - co polecam, zrobić sobie pionowe wąskie akwarium i po kłopocie. A
    najlepiej dodać grzałkę specjalistyczną (40-50 stopni) + pompkę akwaryjną.

    > Komu by się chciało grzać kąpiel wytrawiającą? :-)

    Nigdy mi się nie chce ale zawsze to czynię :-)

    > Niedoświetlone?

    Nie, zupełnie o coś innego chodziło - poczytaj inna gałązkę dialogu.
    Opisałem co było przyczyną :-)

    > Większą płytkę naświetlasz z tej samej odległości co
    > mniejszą?

    Tak

    > Dobrze myjesz laminat przed położeniem lakieru? Należycie
    > suszysz lakier? (np. 15min. 70-110 stopni)

    Nie kładę nigdy lakieru. Kupuję gotowe płytki.
    A'propos - to mnie zainteresowało. Mam pełno płytek bez fotolakieru,
    które kiedyś kupiłem i żal wyrzucać. Czy możesz dokładnie opisać jaki
    lakier stosujesz i krok po kroku, co z nim robisz? Czy płytki wychodzą
    idealnie?
    Czy lakier w trakcie suszenia nie naświetla się? (piekarnik ze szklanym
    frontem).

    Pytam, bo jak czytałem fora, to ludzie często fuckami rzucali gdy mieli
    samodzielnie lakierować i zazwyczaj przechodzili na fabrycznie lakierowane.

    > Kret jest czysty, tzn, bez
    > tego aktywatora aluminiowego?
    >

    Kret chyba nigdy czysty nie jest.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: