>
> Nie jest tak jak mówisz, choćby z tej prostej przyczyny,
> że to nie jest statyczny obrazek ale flash. Łatwo
> sprawdzić. Robimy zoom-in wciskając klawisz Shift.
> Zwalniamy klawisz i przez moment rzeczywiście widać
> zwielokrotnione piksele, ale po chwili jest już obraz
> zblurowany/antyaliasowany. Można tak parę razy
> przeskakiwać z klawisza Shift na Ctrl i z powrotem.
> Widać, że pikseloza nie występuje.
>


jestes w bledzie.

w tych panoramach w momencie konwersji do sferycznej ustawia sie
funkcje zmniejsz rozdzielczosc na czas ruchu.
chodzi o to aby ruch odbywal sie plynnie . Przy duzej rozdzielczosci
moglby byc za wolny , skokowy.
komputer potrzebuje przecies wiecej czasu na przeliczenie obrazu o
duzej rozdzielczosci.
po zatrzymania obrazu po pewnej krotkiej chwili komputer rozpoznaje
ze obraz sie nie porusza i przelicza do pelnej rozdzilczosci 100 % -
te tez zadajesz w programie.´
Dlatego przez chwile po zatrzymaniu obrazu obserwujesz te pixeloze jak
nazywasz , to jest obraz o chwilowo zmniejszonej rozdzielczosci.

POwyzej powiekszenia 100% nie ma zadnych dodatkowych danych
obrazowych.
powiedzmy obraz100% sklada sie z ok 50 MPX ( tak jest w moich
panoramach) . po powiekszeniu do 400% obraz bedzie sie skladal z 200
mpx. te brakujace 150 mpx sa interpolowane - w ten sposob szczegolow
nie przybywa.
Aby miec te sama jakosc odbioru nalezaloby zwiekszyc monitor 4 krotnie
i odpowiednio odleglosc obserwacji by zapewnic taka sam rozdzielczosc
liniowa obserwacji w przeliczeniu na elementy obrazu.
Obserwujac obraz z tej samej odleglosci i na tym samym monitorze co
poprzednio , nieiwielkie bledy , szumy itp beda w ten sposob
wyolbrzymione w stosunku do pola obserwacji.


wejdz np w inne b.dobre panoramy zbooya.
On ogranicza mozliwosc zblizenia. Powyzej ok 100% nie podejdziesz.

Dla mnie tego rodzaju uwagi i zastrzezenia wynikaja z nieobycia
jeszcze ogladajacych z panoramami.
ale za jakis czas to sie zmieni.