eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaZdjecia Tygodnia 2009/45 - fotoplenery.euRe: Zdjecia Tygodnia 2009/45 - fotoplenery.eu
  • Data: 2009-11-20 11:01:46
    Temat: Re: Zdjecia Tygodnia 2009/45 - fotoplenery.eu
    Od: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > > Mam wrzazenie ze zaraz ktos tu spali czarownice.
    >
    > Te czarownice masz tylko w swojej głowie, a w głowie szufladki.
    > Wygodne to jeśli chodzi o automatyzm, skuteczne jeśli trafia,
    > ale zawodne jeśli chodzi o precyzję czyli istotę problemu.

    Istostota problemu jest fotografia. Zechciej zauwazyc.


    > >> Porownaj sobie uznanych(?)
    > >> fotografow robiacych intymne zdjecia niepelnoletnich.
    > >> Np David Hamilton, Mona Kuhn, Sally Man i Jock Sturges.
    > >> Perfekcyjna technika jest bez znaczenia. Jesli autor
    > >> przegina (np stylizacja dziewczynki na mala… kurtyzane),
    > >> dryfuje w kierunki nieakceptowalnej obscenicznosci.
    > >> Moim zdaniem, kazdy z wymienionych tu fotografow
    > >> mniej lub bardziej dryfuje, albo juz przekroczyl‚
    > >> akceptowalna… granice™ (czego granice™, poza moja…
    > >> wrazliwoscia…?).
    > >
    > >
    > >> Wedlug mojej starej definicji geniusz (w sztuce)
    > >> to bylo niezauwazalne przekraczanie granic.
    > >> To znaczy zauwazalne fizykalnie np jako zgrzyt,
    > >> ale zgrzyt idealnie wpasowany w melodie™.
    > >> Coraz czesciej zwyczajnie mi zgrzyta.
    > >
    > > A widziales kiedys freski w kosciolach, postacie z tamtejszych
    > > obrazow?... Wiesz jaka to kiedys byla obscenicznosc?
    >
    > O tym też można porazmawiać, ale to mnie nie interesuje
    > i nie ma zupełnie wpływu na to co powiedziałem wcześniej.
    > Wiem jak odbieram teraz i jak odbierają inni mi współcześni.

    Nie interesuje Cie problem ale go poruszasz. No i oczywiscie wiesz jak mysla
    inni i jak powinni myslec.



    > > Zostala
    > > utworzona na podstawie wiedzy, wykszalcenia jakie otrzymales.
    > > Powiedziano Ci, albo tak wychowano, ze malowidla z XVII czy XVIII
    > > wieku sa piekne,
    >
    > Wyśmiałbym (i wyśmiewałem, zanim mi przeszło) każdego kto tak naucza.
    > A że XVII-wieczne bywają bardziej piękne albo zupełnie niepiękne
    > to wiem bez nauczania.

    A no tak zapomnialem ze wiesz lub nie wiesz.


    > > sa sztuka, pokazuja cialo czlowieka.
    > > teraz powiedziec, ze ta sama wiedza i ta sama definicja mowiaca o
    > > niezauwazalnym przekraczaniu granic jest uniwersalna i odnosi sie do
    > > dnia dzisiejszego tak samo jak do przeszlosci?
    >
    > Nie chcę tego powiedzieć. Ty to mówisz.

    Racja.


    > > A w ogole ludzie o czym my rozmawiamy. Jakas pranoja.
    >
    > No właśnie. Zauważam Twój brak kontaktu z tym co piszę,
    > i Ĺźe polemizujesz raczej ze swoimi hmmm... wyobraĹźeniami,
    > więc pewnie masz rację.

    Nie zauwazasz bo rozmawisz nie o fotografii


    > > Jak chcecie sobie pogadac o waszych fobiach idzcie do seksuologa
    > > a nie na grupe o fotografii!!! Nie mowie tego zlosliwie,
    > > nie obruszac sie:)
    >
    > Się też nie obruszaj, ale ja doradziłbym Tobie wizytę
    > u psychiatry :-) Ja tu nieśmiało o moim zdaniu na temat
    > brukania piękna ciała, a Ty o paleniu czarownic.
    > Ja o geniuszu, Ty o paranoi. Ja o zgrzytaniu,
    > Ty o fobiach i problemach seksualnych.
    > Za dużo negatywnych skojarzeń, a to chyba niedobrze.

    Wiesz mi chodzi o rozmowe o fotografii... o obrazie. I moge rozmawiac o
    jakimkolwiek zdjeciu. Czy Ty rozmawiasz o fotografii czy opisujesz swoje
    odczucia, ktore Ci ona przwodzi? Powtarzam po raz koleiny intersuje mnie
    wiedza. Jesli uwazasz, ze fotogafii nie da sie odebrac poprzez wiedze to
    znaczy, ze nie jestes dobrym rozmowca w takiej dyskusji. Za kazdym razem
    bedziesz wyciagal Swoje (nieczyje innego.. wiec nie podpieraj sie wieloma)
    wyobrazenia i odczucia. To proste.
    Wycągasz kilka nazwisk fotografów i mowisz, że przekaraczaj jakas granice? Jak
    fotografia (obraz) moze przekroczyc granice? Opisujesz jedynie swoje
    wychowawcze i swiatopogladowe opinie. To nie jest rozmowa o fotografii tylko o
    Tobie. I sam ja zaczynasz. Fotografia to obraz cos przedstawiajacy. Moze tam
    byc pani z pieskiem w niedwuznacznej pozycji. To juz problem odbiorcy jak to
    odbierze a nie tej fotografii.

    pozdrawiam
    marek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: