eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaZdjecia Tygodnia 2009/45 - fotoplenery.euRe: Zdjecia Tygodnia 2009/45 - fotoplenery.eu
  • Data: 2009-11-22 12:49:36
    Temat: Re: Zdjecia Tygodnia 2009/45 - fotoplenery.eu
    Od: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Wiesz mi chodzi o rozmowe o fotografii... o obrazie. I moge rozmawiac o
    > > jakimkolwiek zdjeciu. Czy Ty rozmawiasz o fotografii czy opisujesz swoje
    > > odczucia, ktore Ci ona przwodzi? Powtarzam po raz koleiny intersuje mnie
    > > wiedza.
    >
    >
    >
    > wiedze potrzebujesz , zeby sie dowiedziec i przekonac , ze nie jest
    > ona potrzebna.
    >
    > jak w muzyce - studiujesz teorie harmoni po to , by po wielu latach
    > cwiczen pojac , ze nie jest ona wiecej potrzena , gdys posiadles
    > umiejetnosc.
    > I od tego czasu stajesz sie wolnym i swiadomym tworca.
    >
    > wiedza jest potrzebna zeby posiasc umiejetnosc.
    > Kiedy juz potrafisz - wiedze mozesz odrzucic- nikt sie nie zorietuje ,
    > ze nie wiesz , kazdy bedzie docenial ze potrafisz.
    >
    > Rozmowa o fotografii jest w gruncie rzeczy rozmowa w kategoriach
    > literackich , a wiec o literaturze.
    >
    > nie mozna mowic o fotografii , tak jek nie mozna fotografowac o
    > literaturze.
    > Podobnie jesz z muzyka. Nie mozna czegokolwiek powiedziec o muzyce -
    > co bedzie mialo sens.
    > Jesli jakiegos sensu mozna sie w takiej wypowiedzi dopatrzec to bedzi
    > to sens literacki.
    >
    > Kezde zdjecie da sie bardzo prosto opisac.
    >
    > 1. estetyka
    > 2. technika wykonania
    > 3. przekaz tresciowy.
    >
    > wszystko inne jest filozofia albo literatura , albo niczym istotnym.

    Zgadzam się. Z innymi przedmówcami również chociaż nie potrafią ująć sedna jak
    Ty to robisz. Ja też mam z tym problem:) Mozna powiedzieć, że wiedza albo jest
    wtórna w stosunku do sztuki albo w ogóle nie jest w stanie wyjaśnić dzieła.
    Jest jednak masę zabiegów nad którymi można się zastanowić. Np
    rozpikselowanie, poszarpanie obrazu, powoduje wrażenie przestrzeni, tak samo
    niebieska poświata. To są strikte przemyślane zabiegi, a wiedza o nich jest
    pomocna. Nie wyklucza to jednak możliwości odnalezienia ich w sposób
    intuicyjny co najczęściej, i w zasadzie słusznie, się dzieje. Tak jak przy
    zdjęciach Janka.
    Nieporozumienie wynikłe przy okazji zdjęć Pantala ma trochę inne podłoże.
    Można oceniać obraz, zastanawiać się nad nim nie wkraczając w sferę
    światopoglądu. Po prostu masz przed sobą fotografię i opisujesz właśnie
    estetykę, technikę wykonania i przekaz treściowy. Bez wnikania czy jest to
    przekroczenie czyichś granic czy nie. Taka rozmowa nie służy bowiem opisaniu
    obrazu i wynika raczej z niewiedzy. A co najgorsze powoduje utwierdzanie się w
    tejże.

    Sposób w jaki piszesz i treść jaką w tym zawierasz nazywa się według mnie
    wiedza. Nie musisz opiswać konkretnych mechanizmów a jednak posługujesz się
    wiedzą.

    pozdrawiam
    marek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: