eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZasilanie w gniazdku zapalniczki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 76

  • 31. Data: 2017-05-26 08:00:39
    Temat: Re: Zasilanie w gniazdku zapalniczki
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Radoslaw Szwed r...@p...fm ...

    > Temat zamknięty.

    chciałbys ;-P

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Wolność to tylko jeszcze jedno słowo dla tych,
    którzy nie mają już nic do stracenia. " Janis Joplin


  • 33. Data: 2017-05-26 08:00:39
    Temat: Re: Zasilanie w gniazdku zapalniczki
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik nadir n...@h...org ...

    >> A co to za problem dorobić?
    >
    > Dla mnie akurat niewielki, ale większość ludzi sama tego nie ogarnie.
    >
    >> Trójnik 10zł,elektryk ze 20 i masz to co
    >> potrzebujesz...
    >
    > Trójnik, to pewnie i za 10 zł można znaleźć, ale za 20zł to elektrykowi
    > nie chce się nawet podpiąć pod gniazdo ODB2, a co dopiero mówić o
    > przeróbkach instalacji, tym bardziej w współczesnym samochodzie.
    >
    Przerobić?
    Nie przesadzaj, trzeba dwa kabelki zlutować.
    Oczywiście sa elektrycy którzy sobie za to i stówke krzykna, ale porządny
    alektryk zrobi to w 15 minut i wiecej jak 30 za to nie weźmie.
    A ze głosujemy nogami...

    > Druga sprawa, to nie zawsze jest gdzie sensownie umieścić te dodatkowe
    > gniazda zapalniczki no może to psuć image samochodu. Fabryczne wykonanie
    > na pewno by lepiej wyglądało.
    >
    I tu mnie masz.
    Ja jestem zdecydowanie pragmatyk...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie"


  • 32. Data: 2017-05-26 08:00:39
    Temat: Re: Zasilanie w gniazdku zapalniczki
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik nadir n...@h...org ...

    >> Można podłączyć pod żarówkę kabiny.
    >> Oczywiście pod przewód ręcznego włączania żarówki.
    >> Prąd już przy otwarciu drzwi.
    >> A kamera przy lusterku ma całkiem dobre miejsce.
    >> I kabelek krótki.
    >
    > No i żeby kamerka nagrywała, to nie dość, że nadal ręcznie trzeba ją
    > włączać i wyłączać, to jeszcze ma mi lampa po oczach świecić?
    > Ma ktoś jeszcze ciekawe patenty?;)
    >
    Chłopie... O czym ty piszesz...
    Myslisz, ze jak właczasz lampe recznie to ten rpad skąd tam się bierze...
    On tam jest cały czas - ja, jezeli mam polke pod sufitem to po lampę mam
    podpiete CB i własnie dodatkowy trójnik z gniazdkami zapalniczkowymi.

    Znaczy czasami jest cały czas a czasami znika po zamknieciu samochodu,
    niemniej w czasie pracy auta jest cały czas a nie tylko jak lampa
    włączona...



    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
    mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
    No i proszę!


  • 34. Data: 2017-05-26 08:50:32
    Temat: Re: Zasilanie w gniazdku zapalniczki
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2017-05-26 o 08:00, Budzik pisze:

    > Chłopie... O czym ty piszesz...
    > Myslisz, ze jak właczasz lampe recznie to ten rpad skąd tam się bierze...
    > On tam jest cały czas

    Piszę na przykład o Oplach, w nich nie ma plusa cały czas przy lampce
    sufitowej. Włącznik oświetlenia jest tam zintegrowany z przełącznikiem
    świateł drogowych.


  • 35. Data: 2017-05-26 08:55:26
    Temat: Re: Zasilanie w gniazdku zapalniczki
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2017-05-26 o 08:00, Budzik pisze:

    > Przerobić?
    > Nie przesadzaj, trzeba dwa kabelki zlutować.

    Problem nie jest z lutowaniem ale ze zlokalizowaniem i dobraniem się do
    odpowiedniego kabelka we współczesnym samochodzie, to nie czasy Żuka czy
    Malucha gdzie wszystkich kabli była raptem trzy na krzyż i wszystkie na
    wierzchu. W jednym samochodzie mam zapalniczkę zamontowaną głęboko pod
    lewarkiem zmiany biegów, żeby się to tego dobrać musiałbym całą środkową
    konsolę rozebrać, kilka godzin roboty jak nic, więc na razie dałem sobie
    spokój.


  • 36. Data: 2017-05-26 13:38:55
    Temat: Re: Zasilanie w gniazdku zapalniczki
    Od: Trybun <c...@j...ru>

    W dniu 2017-05-25 o 09:03, nadir pisze:
    > W dniu 2017-05-25 o 08:55, Trybun pisze:
    >
    >> No i dobrze. W czym niby może przeszkadzać to że w gnieździe zapalniczki
    >> jest cały czas prąd?
    >
    > Jak ktoś ma kamerkę podłączoną pod zapalniczkę, to może przeszkadzać.
    >

    Kamerka nie jest podłączona na stałe,.


  • 37. Data: 2017-05-26 13:39:29
    Temat: Re: Zasilanie w gniazdku zapalniczki
    Od: Trybun <c...@j...ru>

    W dniu 2017-05-25 o 11:07, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:59267fcf$0$640$6...@n...neostrada.
    pl...
    >> No i dobrze. W czym niby może przeszkadzać to że w gnieździe
    >> zapalniczki jest cały czas prąd? To koreańcom coś się pokićkało pod
    >> czuprynami że
    >
    > Nie tylko koreancom, w oplu tez tak mam.

    W Vectrze nie było. Radio, zapalniczka podświetlenie schowka itd nie
    wymagały kluczyka w stacyjce.


    >
    >> pasażerów z swoich autach jestem zmuszony zostawiać z kluczykiem w
    >> stacyjce, bo inaczej nie przypalą sobie papierosa czy nie posłuchają
    >> radia.
    >
    > Radio to osobny problem, tu wiecej samochodow ma rozne cuda.
    >
    > Co do zapalniczki ... poza rozladowaniem aku przez
    > ladowarke/kamere/lodowke, to teraz jeszcze dochodzi ryzyko zaplonu
    > telefonu czy innego urzadzenia.
    > W samochodzie na sloneczku potrafi sie ~80C zrobic, a niektore modele
    > potrafia sie zapalic i w 20 C :-)
    >
    > J.
    >

    Nie tylko radio, koreański idiota umyślił sobie również aby do gniazdka
    w bagażniku (zasilanie np lodówki) również potrzebny był kluczyk w
    stacyjce.

    Co ma piernik do wiatraka, jak można odłączać prąd do podstawowych
    gniazdek bo mogłaby zaistnieć sytuacja że jakieś podłączone zewnętrzne
    urządzenie mogłoby rozładować akumulator?


  • 38. Data: 2017-05-26 14:36:15
    Temat: Re: Zasilanie w gniazdku zapalniczki
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:592813db$0$657$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 2017-05-25 o 11:07, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości grup
    >>> No i dobrze. W czym niby może przeszkadzać to że w gnieździe
    >>> zapalniczki jest cały czas prąd? To koreańcom coś się pokićkało
    >>> pod czuprynami że
    >
    >> Nie tylko koreancom, w oplu tez tak mam.

    >W Vectrze nie było. Radio, zapalniczka podświetlenie schowka itd nie
    >wymagały kluczyka w stacyjce.

    To jest dokladnie Vectra, C.
    Zapalniczka wylacza sie po zgaszeniu silnika.

    Radio po wyciagnieciu kluczyka.

    >Nie tylko radio, koreański idiota umyślił sobie również aby do
    >gniazdka w bagażniku (zasilanie np lodówki) również potrzebny był
    >kluczyk w stacyjce.

    A to akurat jest dosc rozsadne.
    Taka lodowka dosc sporo pradu bierze i po paru godzinach auto nie
    ruszy.

    A jesli wychodzisz na krocej ... to wnetrze lodowki sie tylko
    minimalnie nagrzeje.

    No, mozna jeszcze ambitny system pilnowania akumulatora zrobic - jak
    napiecie spadnie, to sie gniazdka odlacza.

    J.


  • 39. Data: 2017-05-26 14:51:02
    Temat: Re: Zasilanie w gniazdku zapalniczki
    Od: "Axel" <n...@s...mu>



    "nadir" wrote in message news:5927d03e$0$5146$65785112@news.neostrada.pl...

    > Chłopie... O czym ty piszesz...
    > Myslisz, ze jak właczasz lampe recznie to ten rpad skąd tam się bierze...
    > On tam jest cały czas

    > Piszę na przykład o Oplach, w nich nie ma plusa cały czas przy lampce
    > sufitowej. Włącznik oświetlenia jest tam zintegrowany z przełącznikiem
    > świateł drogowych.

    Nie ma? Skoro nie ma, to jak zapalam lampkę bez przestawiania włącznika
    świateł?

    --
    Axel


  • 40. Data: 2017-05-26 14:59:20
    Temat: Re: Zasilanie w gniazdku zapalniczki
    Od: "Axel" <n...@s...mu>



    "J.F." wrote in message news:5928214b$0$5159$65785112@news.neostrada.pl...

    >>>> No i dobrze. W czym niby może przeszkadzać to że w gnieździe
    >>>> zapalniczki jest cały czas prąd? To koreańcom coś się pokićkało pod
    >>>> czuprynami że
    >>
    >>> Nie tylko koreancom, w oplu tez tak mam.

    >>W Vectrze nie było. Radio, zapalniczka podświetlenie schowka itd nie
    >>wymagały kluczyka w stacyjce.

    >To jest dokladnie Vectra, C.
    >Zapalniczka wylacza sie po zgaszeniu silnika.

    Zgadza się

    >Radio po wyciagnieciu kluczyka.

    Ale radio nie traci zasilania, tylko sygnał ON ze stacyjny steruje
    włączeniem/wyłączeniem radia (można to przestawić w menu, przynajmniej w
    niektórych modelach). Zauważ, że możesz włączyć radio bez kluczyka w
    stacyjce.

    >>Nie tylko radio, koreański idiota umyślił sobie również aby do gniazdka w
    >>bagażniku (zasilanie np lodówki) również potrzebny był kluczyk w stacyjce.

    > A to akurat jest dosc rozsadne.
    >Taka lodowka dosc sporo pradu bierze i po paru godzinach auto nie ruszy.
    > A jesli wychodzisz na krocej ... to wnetrze lodowki sie tylko minimalnie
    > nagrzeje.

    Nawet zostawiona na 2h dobra lodówka się nie nagrzeje.

    > No, mozna jeszcze ambitny system pilnowania akumulatora zrobic - jak
    > napiecie spadnie, to sie gniazdka odlacza.

    BTW - Radio włączone przy wyłączonej stacyjne po ok. 30 minutach się
    wyłącza.

    --
    Axel

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: