eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmZasieg w W-wie. › Re: Zasieg w W-wie.
  • Data: 2010-08-28 08:58:05
    Temat: Re: Zasieg w W-wie.
    Od: Paweł Gąska <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,

    W odpowiedzi na maila od Maciej Muran
    z dnia: 2010-08-27 22:28:
    > Użytkownik "Paweł Gąska" <c...@o...pl> napisał
    >> i zeskanować, na pewno nikt tego nie zrobił, bo i po co, jak gdzieś
    >> nie ma zasięgu, to klienci sami zadzwonią i wtedy kombinuje OP co zrobić
    >
    > Z tymi kombinacjami to jest bardzo różnie.
    > W byłej pracuni (~2 lata temu) związaliśmy się z operatorem, na troszkę
    > ponad 100 kart SIM. Pech chciał, że nikt nie sprawdził jakości sieci w
    > (nowym) budynku i... Porażka. Okazało się w tzw. międzyczasie, że nasz
    > operator szuka miejsca pod anteny, bo w niedalekim sąsiedztwie budynek
    > spod ich bts-a miał zostać zburzony czy cuś. Padło więc na nasz dach, bo
    > też i najlepszy w okolicy. A że u nas sygnał słaby, więc kabelkiem
    > prosto z bts-a można by puścić "zasięg" w dół. Widziałem już nawet
    > szczegółowy projekt poprowadzenia repeater-ów wewnątrz budynku,
    > szczegółowe wyliczenia zużycia energii, itp. - to zrobione zostało przez
    > dział techniczny niemal natychmiast. Nic tylko robić aby ludziom żyło
    > się lepiej...
    >
    > Ale nie... Ale nie...
    > Budynek do rozbiórki stoi jak stał. Nowych anten na dachu nie ma.
    > Ripiterów wewnątrz też nie ma. A przynajmniej jeszcze niedawno nie było.
    > Całe szczęście, że abonament jakoś tak po 2 zł od sztuki, to
    > przynajmniej nie żal męczyć się z brakiem zasięgu ale czy o to chodzi?
    > Można sobie co prawda radzić samemu za pomocą wzmacniaków, itp. i... Tak
    > to trzeba robić. Moje doświadczenie jest takie: technicznie to nie ma
    > rzeczy niemożliwych. Ale jak się "biznes" w to wmiesza, to wtedy mogiła.
    > Ot, nieważne, że klient jęczy. Ważniejsze, żeby nie wydać
    > "niepotrzebnie" iluś tam tysięcy (na regenerację sygnału, bo BTS to
    > wiadomo ile kosztuje).
    >
    > W efekcie dochodzi do zmiany operatora, który w danym miejscu zasięg ma.
    > Ale to u indywidualnych. Bo w firmie nie zawsze jest to takie proste,
    > np. jeśli ma się u obecnego opa zarezerwowane np. 500 numerów (xxx xxx
    > 000-499) po to, by końcówka numeru komórkowego pracownika była taka sama
    > jak końcówka (czy wręcz po prostu nr wewnętrzny) nr stacjonarnego tegoż
    > pracownika.
    >
    > I długo by tak jeszcze można o tym gadać... :)
    jak napisałem OP kombinuje, co nie oznacza, że coś zrobi ;]

    znam firmę, gdzie natychmiast puścili repeater'y po budynku, a nawet
    kilka zamontowali w prywatnych miejscach, bo dostęp do pracowników
    (nawet w ich chałupach) _musiał_ być
    fakt, że lista numerów "zarezerwowanych" była 4 cyfrowa i abo nie na
    poziomie 2PLN :]

    --
    Pozdrawiam
    Paweł

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: