eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZakaz parkowania elektryków i hybrydRe: Zakaz parkowania elektryków i hybryd
  • Data: 2020-01-21 11:07:57
    Temat: Re: Zakaz parkowania elektryków i hybryd
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tue, 21 Jan 2020 10:39:37 +0100, T.

    > Problem w tym, że wiele opinii wiąże się ze słowem "średnio". Zobacz,
    > jaka jest "średnia" pensja i porównaj z dominantą i medianą. :-) Celowo
    > napisałem "średnia" w cudzysłowie, bo to z przedsiębiorstw
    > zatrudniających powyżej 10 osób...

    No to tym bardziej potwierdzasz tylko to co napisałem, bo wychodzi więcej
    niż faktycznie jest. :P Ja mam własną statystykę, mam 20 osób w rodzinie z
    którymi rozmawiałem o EV i wszystkie by się zadowoliły samochodem z
    zasięgiem <120km, bo przecietne przeloty mają w okolicach 40-80. Wyjątkiem
    był wujek co jeździ akutalnie Mercedesem za 850 tys., zarabia HGW ile ale
    pewnie powyżej paru baniek, i jeździ faktycznie sporo i ma samochód takiej
    klasy, że niewiele tylko głośniej niż w EV w mieście a w trasie pewnie i
    ciszej.

    > W mieście - masz rację, te 60 km wystarczy. Ale jak chcesz wyjechać za
    > miasto to ta średnia jest z dupy.

    Nie jest, bo EV nie wyklucza wcale jazdy za miasto. Pomijając nasz
    ciemnogród. Tu masz test autostradowy zasięgów popularnych EV:
    https://youtu.be/ZH7V2tU3iFc?t=1534
    Najciekawsze że najtańszy zajechał najdalej tj. KIA e-niro 255 mil (410 km)
    i miało 90% podawanego średniego zasięgu. :P

    > Podobnie jest z wyposażeniem auta - po
    > co np. regulowane elektrycznie siedzenie - zwykle kierowca jest jeden
    > (mam wrażenie, że w przypadku osobówek kupowanych prywatnie jest 90%) i
    > w ogóle po co regulacje? Siedzenia, kolumny kierownicy, itp. Dopasować
    > przy kupnie i już.

    Pewnie dlatego, że ręczna regulacja kosztuje tyle samo, albo i więcej.
    Dlatego przestali montować w szybach korby, bo było drożej niż
    elektrycznie. Niemniej kierowcy się zmieniają, choćby żona-mąż więc
    regulacja jest wymagana.

    > A po co komu duży bagażnik? Przecież 90% podróży jest
    > z pustym bagażnikiem... I tak dalej...

    No ja właśnie nie wiem po co. To tak jakby kupować transportera bo raz na
    10 lat się trafi przeprowadzka. Nikt tak nie robi przecież, ale jak już
    przychodzi co do czego, to musi mieć koniecznie zapas. Ja tam wolę mniejszy
    bagażnik a bardziej komfortową jazdę bez jęczenia spaliniaka. Jak będę
    musiał coś przewieźć gabarytowego, to sobie taksówkę bagażową wezmę. Ale to
    zbyt skomplikowane dla większości, widać.

    > Nikt nie kupi elektryka przy słabym zasięgu,

    Pytam ponownie, co to znaczy słaby zasięg? 410km w trasie to słaby zasięg?
    15-30 minut na doładowanie do 80% i przejechanie kolejnych 300 to mało?
    Wystarczająco na sporadyczne wypady dla większości. No ale jest ściana i
    tyle.

    > bo to zwyczajny kłopot przy
    > dłuższych podróżach, nawet jeśli to tylko 10% podróży. I co - jechać
    > gdzieś do wypożyczalni, zastanawiać się, w jakim jest stanie takie
    > auto... To tylko kłopot.Gdyby jeszcze cena małych toczydełek była ok, to
    > ludzie kupowali by je jako drugie auta. A tak to lepiej kupić jakąs
    > Skodę Citygo na drugiego albo Dacię Sandero. Wyposażenie na poziomie
    > elektryka a koszt 3 razy tańszy. A te 60 tys. zł zaoszczędzone na kupnie
    > takiego malucha pójdzie na paliwo - wystarczy na zakup ponad 10 tys.
    > litrów paliwa a to jest jakieś ćwierć miliona kilometrów...

    Z tym się zgadzam, ceny są masakryczne, choć mogą być mniejsze. Co pokazał
    ostatnio Nissan z Leafem, jak z miejsca spuścił cenę Leafa ze 160 na 125
    tys. by się samochód w dopłatach mieścił. I spokojnie jeszcze na nim
    zarobił i to nie mało. Dla przykładu taki I-MiEV był sprzedawany 8 lat temu
    za 160 tys., dzisiaj sprzedają poniżej 120, a koszt jego produkcji
    ekstrapolując z wersji spalinowej wynosi jakieś 30 tys. (bo bateria to
    jakieś 15 tys. liczac ceny z rynku detalicznego, a producent ma przecież
    znacznie taniej). Dlaczego tak jest, to już sobie sam odpowiedz. :P

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: