-
21. Data: 2012-07-24 14:18:34
Temat: Re: Zagadkowa awaria - z rozwiązaniem
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Mon, 16 Jul 2012 19:30:24 +0200, Tomasz Pyra
<h...@s...spam.spam> wrote:
>W sumie nie wiem co tam jest za rozrusznik - może taki z przekładnią co to
>potrzebuje niewiele prądu żeby się kręcić?
Hmmm, ciekawa teoria. A jaka przekładnia pozwalałby go zasilać np. z
jednego "paluszka"? :-)
-
22. Data: 2012-07-24 14:24:03
Temat: Re: Zagadkowa awaria - z rozwiązaniem
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> writes:
> W sumie nie wiem co tam jest za rozrusznik - może taki z przekładnią co to
> potrzebuje niewiele prądu żeby się kręcić?
A co tu przekładnia pomoże? Moc jest moc, rozrusznik bierze dobre
kilkaset A i nie ma zmiłuj.
MJ
-
23. Data: 2012-07-24 14:26:07
Temat: Re: Zagadkowa awaria - z rozwiązaniem
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> writes:
> W sumie nie wiem co tam jest za rozrusznik - może taki z przekładnią co to
> potrzebuje niewiele prądu żeby się kręcić?
A co tu przekładnia pomoże? Moc jest moc :), rozrusznik bierze dobre
kilkaset A i nie ma zmiłuj. Jak się za wolno będzie obracać silnkiem
to nie zapali...
MJ
-
24. Data: 2012-07-24 14:47:06
Temat: Re: Zagadkowa awaria - z rozwiązaniem
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Michal,
Tuesday, July 24, 2012, 2:24:03 PM, you wrote:
>> W sumie nie wiem co tam jest za rozrusznik - może taki z przekładnią co to
>> potrzebuje niewiele prądu żeby się kręcić?
> A co tu przekładnia pomoże? Moc jest moc, rozrusznik bierze dobre
> kilkaset A i nie ma zmiłuj.
Mylisz się. Użycie przekładni planetarnej 3:1 zmniejsza znacząco
zapotrzebowanie mocy. Można zastosować mniejszy rozrusznik, który nie
katuje tak akumulatora.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
25. Data: 2012-07-24 15:37:36
Temat: Re: Zagadkowa awaria - z rozwiązaniem
Od: "GR001" <sweetek001(usuntosobie)@wp.pl>
>> Winny okazał się akumulator.
>
> Przy 10.5V??? To jakaś lipa a nie elektronika w tym oplu...
> Nissan zapala przy aku tak słabym, że wykonuje tylko jeden obrót, a
> światła prawie gasną :)
a odróżniasz napięcie od prądu?
pozdr.
gr
-
26. Data: 2012-07-25 10:00:24
Temat: Re: Zagadkowa awaria - z rozwiązaniem
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-07-24 14:47, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Michal,
>
> Tuesday, July 24, 2012, 2:24:03 PM, you wrote:
>
>>> W sumie nie wiem co tam jest za rozrusznik - może taki z przekładnią co to
>>> potrzebuje niewiele prądu żeby się kręcić?
>> A co tu przekładnia pomoże? Moc jest moc, rozrusznik bierze dobre
>> kilkaset A i nie ma zmiłuj.
>
> Mylisz się. Użycie przekładni planetarnej 3:1 zmniejsza znacząco
> zapotrzebowanie mocy.
No ale w jaki sposób?
Bo jeśli taki rozrusznik z przekładnią kręci równie dobrze jak taki bez, biorąc
znacznie
mniejszy prąd (ile, np. 2x?), to by znaczyło, że ma znacznie większą sprawność...
czyli,
że sprawność tych zwykłych musiała by być tragicznie niska.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
27. Data: 2012-07-25 10:02:22
Temat: Re: Zagadkowa awaria - z rozwiązaniem
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-07-24 15:37, GR001 pisze:
>>> Winny okazał się akumulator.
>>
>> Przy 10.5V??? To jakaś lipa a nie elektronika w tym oplu...
>> Nissan zapala przy aku tak słabym, że wykonuje tylko jeden obrót, a
>> światła prawie gasną :)
>
> a odróżniasz napięcie od prądu?
Chyba lepiej, niż ci się wydaje.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
28. Data: 2012-07-25 10:15:15
Temat: Re: Zagadkowa awaria - z rozwiązaniem
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Jakub,
Wednesday, July 25, 2012, 10:00:24 AM, you wrote:
>>>> W sumie nie wiem co tam jest za rozrusznik - może taki z przekładnią co to
>>>> potrzebuje niewiele prądu żeby się kręcić?
>>> A co tu przekładnia pomoże? Moc jest moc, rozrusznik bierze dobre
>>> kilkaset A i nie ma zmiłuj.
>> Mylisz się. Użycie przekładni planetarnej 3:1 zmniejsza znacząco
>> zapotrzebowanie mocy.
> No ale w jaki sposób?
> Bo jeśli taki rozrusznik z przekładnią kręci równie dobrze jak taki bez, biorąc
znacznie
> mniejszy prąd (ile, np. 2x?), to by znaczyło, że ma znacznie większą sprawność...
czyli,
> że sprawność tych zwykłych musiała by być tragicznie niska.
Oczywiscie, że sprawność jest tragicznie niska. Zatrzymany rozrusznik
ma sprawność równą dokładnie zeru. A teraz zaczynamy walczyć o to,
żeby chociaż prąd pobierany w takim momencie zmniejszyć do rozsądnych
granic. Przekładnia daje nam 3-krotnie zmniejszony moment na
rozruszniku - można uzyć mniejszego prądu, żeby uzyskać moment
wystarczajacy do obrócenia wału silnika. A potem jest już pryszcz -
prąd obracajacego się rozrusznika maleje szybko. Prad rozrusznika z
przekładnią maleje jeszcze szybciej.
Rozrusznik to silnik szeregowy - mający wysoki moment przy starcie.
Ale jest to wprost wynik poboru gigantycznego prądu.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
29. Data: 2012-07-25 10:31:00
Temat: Re: Zagadkowa awaria - z rozwiązaniem
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
>Oczywiscie, że sprawność jest tragicznie niska. Zatrzymany rozrusznik
>ma sprawność równą dokładnie zeru. A teraz zaczynamy walczyć o to,
>żeby chociaż prąd pobierany w takim momencie zmniejszyć do rozsądnych
>granic. Przekładnia daje nam 3-krotnie zmniejszony moment na
>rozruszniku - można uzyć mniejszego prądu, żeby uzyskać moment
>wystarczajacy do obrócenia wału silnika. A potem jest już pryszcz -
>prąd obracajacego się rozrusznika maleje szybko. Prad rozrusznika z
>przekładnią maleje jeszcze szybciej.
Ale moc doprowadzona do silnika zaczyna sie juz stabilizowac, i z
przekladnia czy bez - co najmnniej tyle musi z akumulatora poplynac.
J.
-
30. Data: 2012-07-25 12:02:34
Temat: Re: Zagadkowa awaria - z rozwiązaniem
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F,
Wednesday, July 25, 2012, 10:31:00 AM, you wrote:
>>Oczywiscie, że sprawność jest tragicznie niska. Zatrzymany rozrusznik
>>ma sprawność równą dokładnie zeru. A teraz zaczynamy walczyć o to,
>>żeby chociaż prąd pobierany w takim momencie zmniejszyć do rozsądnych
>>granic. Przekładnia daje nam 3-krotnie zmniejszony moment na
>>rozruszniku - można uzyć mniejszego prądu, żeby uzyskać moment
>>wystarczajacy do obrócenia wału silnika. A potem jest już pryszcz -
>>prąd obracajacego się rozrusznika maleje szybko. Prad rozrusznika z
>>przekładnią maleje jeszcze szybciej.
> Ale moc doprowadzona do silnika zaczyna sie juz stabilizowac, i z
> przekladnia czy bez - co najmnniej tyle musi z akumulatora poplynac.
Problemem jest prąd rozruchu a nie prąd podczas obracania się silnika.
Im niższe obroty silnika szeregowego, tym większe straty na
rezystancji i niepotrzebnym wysycaniu stojana. Przekładnia na pewno
poprawia sprawność całosci pozwalając silnikowi pracować w
sensowniejszym zakresie obrotów.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)