eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 159

  • 81. Data: 2013-11-16 01:34:59
    Temat: Re: Zagadka
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
    wiadomości news:1944426924.20131115100237@pik-net.pl.invalid...
    >> Ale wtedy do już raczej w radiowęzłach zakładowych, a nie po domach.
    >
    > Po domach do lat 70-tych i zmarło śmiercią naturalną - z braku
    > zainteresowania.

    Ostatni kołchoźnik w stanie czynnym pamiętam w Krynicy Górskiej, chyba luty
    '80, wisiał na ścianie tam, gdzie był wynajęty na ferie lokal, wkładałem
    wtyczkę do gniazdka i grało, ale gospodyni mówiła, żeby nie włączać. Nie
    wiem czemu.

    >
    > W akademikach utrzymało się znacznie dłużej - wszystkie studenckie
    > studia radiowe nadawały w ten sposób jeszcze dość niedawno. Dopiero
    > internet wyrugował druty.

    Ostatni radiowęzeł pamiętam w swojej pracy (GUTM/CRiT), ale to już była inna
    jakość. Retransmitował jedynkę, a o określonych godzinach właził z własnym
    programem. I np. pan Jurek spiker, ogłaszał, że "seksja sosjalna" (zamiast
    sekcja socjalna) coś-tam, coś-tam. Inni nawet nie wyłapywali tego niuansu, a
    ja tak. Ale mi to nawet nie przeszkadzało :)
    Przez pewien czas jego głos dał się słyszeć na zapowiedziach o zmianach
    numerów kierunkowych, jak uruchamiano nową centralę ACMM w Warszawie, w
    pierwszej połowie ostatniej dekady ubiegłego wieku. Już wtedy były
    magnetofony elektroniczne, bardzo zniekształcały głos, ale za to nie rwała
    się w nich taśma i były trwałe, a głos, mimo zniekształceń, był wyraźny.
    Ja raz nagrałem, jeszcze za magnetofonów taśmowych, zapowiedź o zmianie
    numerów we Francji, jak w ciągu nocy uporządkowali numerację 20 milionów
    numerów... a u nas do dziś się nie dało połowy tego.

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 82. Data: 2013-11-16 03:56:09
    Temat: Re: Rozwi?zanie zagadki
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On 15 Nov 2013 23:58:23 GMT, Jaros?aw Soko?owski <j...@l...waw.pl>
    wrote:

    >Pan A.L napisał:
    >
    >>> Obudowy tych tranzystorów, to miały 11x12x6 milimetrów. Aż tak
    >>> małych kostek cukru nie robiono nawet w najcięższych czasach.
    >>
    >> Jestes w bledzie. Robiono kostki cukru tych wmiarow, prostokatne, tak
    >> zwane miniaturki, a nawet cukier "brydzowy" w postaci figurek jakie
    >> sie spotynka na kartach do gry. Tez mniej wiecej tych rozmiarow.
    >
    >O nie, cukier brydżowy, to ja widziałem całkie niedawno. Wciąż jest
    >produkowany, wciąż można go kupić.
    >
    >http://www.cukier-krolewski.pl/produkty-detaliczne/
    cukier-kostka-brydz
    >
    >Te figurki zdecydowanie nie mają tych rozmiarów. Próbowałem ustalić
    >jak duża jest typowa kostka (herbaty nie słodzę, nie mam takich rzeczy
    >w domu) -- najmniejsze jakie istnieją, to 16x16x12,5 mm, ale zwykle
    >krawędzi bliżej do 2 cm. Niech będzie, że to jest 2x2x1 cm. Czyli
    >4 cm3. A ten tranzystor ma mniej niż 0,8 cm3. No to wchodzi 5 sztuk
    >na kostkę przelicznikową. Nawet na tą najmniejszą wchodzi ponad 3.
    >"-- Ile słodzisz? -- Daj 15 kostek." -- to robi wrażenie!

    Z punktu widzenia tranzystora to zupelnie neiistotne, Ale pod koniec
    lat 60 byl taki miniaturowy cukier. W kawiarniach podawali, konkretnie
    w herbaciarni na Scianie Wschodniej, ulica Marszalkowska, Warszawa.
    Hrbaciarni dawno nie ma.

    A.L.


  • 83. Data: 2013-11-16 09:45:18
    Temat: Re: Zagadka
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2013-11-15 23:05, Jarosław Sokołowski pisze:
    > (...)
    > No i się zaczęło. Związki zawodowe znalazły przepis, który mówi, że
    > jeśli ktoś pracuje w obecności promieniowania, to mu się należy dodatek
    > do pensji. I kierowcy odmówili kręcenia kółkiem, jeśli odpowiednia pozycja
    > nie pojawi się na pasku przy wypłacie. Dyrekcja nie miała innego wyjścia,
    > trzeba było zlecić badanie tego promieniowania Centralnemu Instytutowi
    > Ochrony Pracy, bo inaczej nie dało się wykazać, że poziom mieści się
    > w granicach norm. W CIOP nieźle się nad tym zleceniem męczyli, bo
    > (...)

    Rozumiem mierzyć promieniowanie piecyka na podczerwień, ale IRDĘ????
    Jakim idiotą trzeba być, żeby to zlecić.

    Raczej zleceniodawcę powinni wysłać do psychologa.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam.


  • 84. Data: 2013-11-16 10:36:48
    Temat: Re: Zagadka
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnl8d7no.cf.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > Pan J.F napisał:
    >
    >> Gdzies w latach 80 czy 90 na studiach robiono amfetamine na cwiczeniach.
    >> Bo to wdzieczny preparat. Oczywiscie w niewielkich ilosciach i do
    >> zlewu - bo ci co robili, to wiedzieli jak zanieczyszczony.
    >
    > Chemicy robili zawody, kto najlepiej oczyści spiritus i doprowadzi go
    > do najwyższego stężenia. Tyko że regulamin tej dyscypliny przewidywał
    > jeszcze spożycie przez zawodnika.

    To chyba się każdy starał? :)

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 85. Data: 2013-11-16 10:40:54
    Temat: Re: Zagadka
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
    news:1vdc89pvov5lp5c4baqdkk7gsgfl70ton4@4ax.com...
    (ciach opis, ciekawy)
    > Mycie kosztuje 5 dolarow, ale ludzie wrzucaja 10 i 20. Ja tez.
    >
    > Nieopodal, w cieniu drzew, stoi dyskretnie zaparkowany samochod z
    > napisem "Szeryf"
    >
    > Prosze mi nie mowic ze w Polsce sie nei da.

    Dobra, fajno. Co na to Tax Office, czyli skarbówa?
    Czy pamiętacie, jak się skończyla sprawa piekarza Gronowskiego, co rozdawał
    za darmo biednym przeterminowane pieczywo? Niemalże zajebali go na sucho.
    Ludzie pewnie by brali takie inicjatywy, ale zaraz jakiś kutas z podatkowego
    pewnie by się doczepił.

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 86. Data: 2013-11-16 12:06:24
    Temat: Re: Zagadka
    Od: Marek <f...@f...com>

    On 15 Nov 2013 22:05:27 GMT, Jarosław Sokołowski<j...@l...waw.pl>
    wrote:
    > [...] Ale zmierzono. Raport dostarczono. Fakturę wystawiono.

    Czyli co, dodatek szkodliwy w końcu dostali ci kierowcy czy nie? Bo
    nie wiem, może dodatek należy sę jak promieniowanie jest , nie ważne
    na jakim poziomie :-). Pytam, bo w naszym porządku prawnym już mnie
    nic nie zdziwi.

    --
    Marek


  • 87. Data: 2013-11-16 14:00:54
    Temat: Re: Rozwi?zanie zagadki
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
    news:m3bd89l41spuhfs6fpliibtc6uld5g8t1i@4ax.com...
    ...
    > W kazdym razie, wyglad sie zgadza. Parametr beta mial rzedu 10-20, w
    > zaleznosci od egzemplarza

    Nieco OT... kiedyś się naciąłem na "betę", z zachowania tranzystora w
    układach, wyszło mi, że ma bardzo mao. German, ADP672, czyli odpowiednik
    TG72, jak wiadomo. Chciałem jednak przekonać się, ile konkretnie, 15-20-30,
    na pewno nie więcej. Wziąłem na miernik, a wskazówka JEB! o ogranicznik. To
    był miernik z regulowaniem prądu bazy, to się go odpowiednio zmiejszyło.
    Beta była, jak na taki tranzystor, ogromna - 320...
    Czy zdarzały się wśrod tych elementów "bombonierki dla teściowej", o którym
    wspominasz, rodzynki, o większym H21e?

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 88. Data: 2013-11-16 14:02:49
    Temat: OT Re: Rozwiązanie zagadki
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnl8dd8v.km6.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    (z siga)
    > -- Panie doktorze, mam wodę w kolanie.
    > -- A ja cukier w kostkach.

    Na lekcjach biologii w podstawówce, mając rysunek szkieletu ludzkiego,
    żartowało się, odpowiednio wskazując "Weź miednicę, idź do stawu" :)

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 89. Data: 2013-11-16 14:08:53
    Temat: Re: Zagadka
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:l67bav$fe7$1@usenet.news.interia.pl...
    > Rozumiem mierzyć promieniowanie piecyka na podczerwień, ale IRDĘ????
    > Jakim idiotą trzeba być, żeby to zlecić.
    >
    > Raczej zleceniodawcę powinni wysłać do psychologa.

    Eechch... A sytuacje, gdy "nie damy postawić BTSa, bo nam się krowy nieść
    przestaną, a kury mleka dawać nie będą!"?
    No i wuj, stawia się w sąsiedniej wsi, a wszyscy, wiedzący jak promieniuje
    antena wiedzą... no, to jest jak w dowcipie o Jasiu, co się spierdzial w
    klasie i pani go na korytarz wyrzuciła.
    Już o porównywaniu do wpływu żarówki świecącej pod sufitem, czy naszego
    Słońca, nawet walącego przez chmury, nie wspominam... :P :)

    Ja zaś postanowiłem sobie, że gdy mnie kierowca wyrzuci z komórką z
    autobusu, lub każe się przesiąść dalej, bo się autobus psuje, etc., to od
    razu składam do UKE powiadomienie, że pojazd, nr taki-a-taki, nie spełnia
    warunków kompatybilności elektromagnetycznej :P Ja też mogę, a co! :P

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 90. Data: 2013-11-16 14:15:40
    Temat: Re: Rozwiązanie zagadki
    Od: Adam Górski <gorskiamalpa@wpkropkapl>

    W dniu 2013-11-16 01:07, ACMM-033 pisze:
    >
    > Użytkownik "Adam Górski" <gorskiamalpa@wpkropkapl> napisał w wiadomości
    > news:52860b1b$0$2170$65785112@news.neostrada.pl...
    >> 1. Przecinanie żyletki przy pomocy zwarć prosto z gniazdka :)
    >
    > Ja aż taki twardy nie byłem, ale miałem kiedyś projektor, na 99% ruski,
    > do bajek dla dzieci, że się filmik wkręcało, wyświetlało i sru następny.
    > Jak on już się rozpadł, to wziąłem końcówki uzwojenia wtórnego
    > transformatora do świecenia żarówki, tam było śjakieś 8-9 V, i tym
    > roztapiałem żyletkę :)
    >
    >>
    >> 2. Rozlał mi się kiedyś spirytus podczas czyszczenia magnetofonu
    >> Kasprzak . Pomysł był żeby zamiast wytrzeć to lepiej będzie wypalić.
    >> Pamiętam jak całe biurko było w płomieniach. Byłem o krok gaszenia
    >> poduszką , ale resztki zdrowego rozsądku w wieku 15 lat powiedziały mi
    >> że to jednak zły pomysł. :)
    >
    > Czyściłem kiedyś Tonetkę benzyną, umilając sobie tę czynność słuchaniem
    > muzyki, a jakże, z tejże Tonetki. Wtyczuszka od zasilania była lekutko
    > luźnawa, a niechcący ją trąciłem, jak łatwo się domyślić, połączenie
    > iskry ze złego styku, z oparami benzyny... to każdy jeżdżący samochodem
    > wie, czym to skutkuje :) A wiec i zaskutkowało :)) Kochani, w
    > najśmielszych snach nie przypuszczałem, jak mocno potrafię dmuchnąć, ale
    > zgasiłem pożar, a zapaliło się w środku! Magnetofon nie ucierpiał,
    > jedynie sama taśma, jako, że cienka, na odcinku kilkunastu cm,
    > nieznacznie się skurczyła. :) Dalej słuchałem muzyki, ale już czyszcząc,
    > wyłączałem urządzenie z sieci :)
    >
    >>
    >> 3. Podczas rozbierania jednorazowych silników rakietowych modelarskich
    >> celem pozyskania materiałów na petardy, jakaś iskra spowodowała zapłon.
    >> Ciężko było się zorientować z której strony jest okno. :)
    >
    > A tego już nie, najgłośniejszy strzał, to 3 korki pod butem, słabo. Ale
    > za to, takie korki, jak fajnie hukały pod tramwajem, rozjeżdżane przez
    > ich koła, z kolegą podłożyliśmy tak dwa korki na Wiatraku, jechało coś
    > od Waszyngtona i zrobiło BAM...BAM, ale tram nawet się nie zatrzymał...
    > Ja dużo hukowych spraw nie robiłem, bo niezbyt dobrze toleruję hałas.
    >

    O widzę że szanowny kolega z mojej okolicy :)

    Adam

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: