-
11. Data: 2010-11-01 19:22:55
Temat: Re: Zabrane prawko...
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2010-11-01 19:14, kogutek pisze:
>
>>
>> No patrz pan, przez 22 lata jezdzenia dostalem ze 4-6 mandaty/ow i nigdy
>> nie mialem wiecej niz 5 punktow. A z milion (lekko liczac) km zrobilem
>> przez ten czas.
>>
>> --
>> Pozdrawiam
>> MarcinJM
>> gg: 978510, marcinjm()op.pl
> w PKSie jeździsz?
DG.
Wszystko swoimi osobowkami.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
12. Data: 2010-11-01 23:11:28
Temat: Re: Zabrane prawko...
Od: Mark <y...@g...com>
On 1 Lis, 19:22, Andrew <a...@w...pl> wrote:
> W dniu 2010-11-01 19:07, JaTy z SKMK pisze:
>
> > Napisał to kierowca od 1964 r. jeżdżący 5 samochodem (nie zawodowo) -
> > (każdym od nowości do złomowania) a wszystkie to FIATy - dodam, że w
> > "karierze kierowcy" mandatów zapłaciłem 3 (słownie: trzy) - jeszcze
> > dodam, że "nogę mam ciężką"
>
> Pisze to kierowca robiacy miesiecznie 10.000 km, Polska + UE. Prawko od
> 2001 roku, mandatów około 30. Prędkość tylko i wylacznie.
> Auta: Sprinter, Boxer, Master, Ducato, i wiele osobowek...
>
> No i jakie to ma znaczenie ?
>
> Sorry nie obraz sie, ale dla mnie to tak jak Mateusz opowiada mi gdzie
> zawsze pod jego miastem stoi policja z radarem, i nawet zna dokladna
> godzine ich stania. Wyjedz z 300 km za swoj teren zamieszkania, moze
> bedziesz mial ich wiecej w swojej karierze.
>
> I bez napinki prosze.
> Dziekuje.
Kto pisze ? ;)))))))))))))))))) Synku masz jakieś 20 pare lat, gówno
nie prawko, zrób chociaz C , wsiadź ze starym kierowca, niech oceni
Twoja jazdę, psychotesty na 2 lata ? dają na piec, coś z tobą nie tak-
przejedź jakiś milion kilometrów. Busiarze - nie ma gorszych
"kierowców", Zero doswiadczenia, wyszkolenia , głupota i predkość, nie
mająca nic wspólnego z doswaidczeniem, bo po jeździe widac- tego
najzwyczajniej brak. I wtedy pisz o sobie" kierowca. Na razie , co
pokazuje tówj przykład : zapierdalasz za grosze na swojego pazernego
szefa, który oszczedza na zatrudnieniu prawdziwego kierowcy. Jeden
taki byłw mojej firmie- zapierdoliłsilnik- bo bidok nei wiedzia, ze
jak termometr pokazuje ponad skale, komp wyje, ze nie da sie jechac =
przegrzanie, myślał, ze dojedzie. ot- zaosczedzili. I JESZCZE JEDNO-
KIEDY COŚ CI MÓWI CZY PISZE KIEROWCA ( POPRZEDNIK ) - słuchaj, możesz
się czegos nauczyć. Ale ty pokazujesz, ze jesteś jednym z tych, którzy
pozjadali rozumy. Gówno nie kierowca . I nigdy nim nie będziesz- bo
gówno umiejąc, wiesz lepiej, tym samym, nigdy ! nie nauczysz się być
kierowca ,bo tego nei chcesz . a o "fachowośc" busiarzy- zapytaj tych,
którz yzestawem spierdalaja po rowach nie chcac zabic deila tnacego
zakret, bo młody gniewny dorwałsie do busa, i uznał, że : jest
kierowcą .
-
13. Data: 2010-11-01 23:44:46
Temat: Re: Zabrane prawko...
Od: Mark <y...@g...com>
On 1 Lis, 23:22, Andrew <a...@w...pl> wrote:
> W dniu 2010-11-01 23:11, Mark pisze:
>
>
>
>
>
> > Kto pisze ? ;)))))))))))))))))) Synku masz jakieś 20 pare lat, gówno
> > nie prawko, zrób chociaz C , wsiadź ze starym kierowca, niech oceni
> > Twoja jazdę, psychotesty na 2 lata ? dają na piec, coś z tobą nie tak-
> > przejedź jakiś milion kilometrów. Busiarze - nie ma gorszych
> > "kierowców", Zero doswiadczenia, wyszkolenia , głupota i predkość, nie
> > mająca nic wspólnego z doswaidczeniem, bo po jeździe widac- tego
> > najzwyczajniej brak. I wtedy pisz o sobie" kierowca. Na razie , co
> > pokazuje tówj przykład : zapierdalasz za grosze na swojego pazernego
> > szefa, który oszczedza na zatrudnieniu prawdziwego kierowcy. Jeden
> > taki byłw mojej firmie- zapierdoliłsilnik- bo bidok nei wiedzia, ze
> > jak termometr pokazuje ponad skale, komp wyje, ze nie da sie jechac =
> > przegrzanie, myślał, ze dojedzie. ot- zaosczedzili. I JESZCZE JEDNO-
> > KIEDY COŚ CI MÓWI CZY PISZE KIEROWCA ( POPRZEDNIK ) - słuchaj, możesz
> > się czegos nauczyć. Ale ty pokazujesz, ze jesteś jednym z tych, którzy
> > pozjadali rozumy. Gówno nie kierowca . I nigdy nim nie będziesz- bo
> > gówno umiejąc, wiesz lepiej, tym samym, nigdy ! nie nauczysz się być
> > kierowca ,bo tego nei chcesz . a o "fachowośc" busiarzy- zapytaj tych,
> > którz yzestawem spierdalaja po rowach nie chcac zabic deila tnacego
> > zakret, bo młody gniewny dorwałsie do busa, i uznał, że : jest
> > kierowcą .
>
> OK jak widac Ty wiesz lepiej co ja mam, ile km zjezdzilem, wiesz nawet
> ile mam lat. I tu koncze z Toba dyskusje. Bajo, szerokosci.- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
Przecież napisałeś co masz : gówno nie doświadczenie, brak czegos co
nazywasz "prawem jazdy" , ile i jak zjeździłeś- sam piszesz że zabrali
ci papierek- co więcej chcesz pisac o sobie jako "kierowcy" ? Co mnie
obchodzi ile "zjeździłeś" ? w jaki sposób- opisałeś dokładnie. Nic
wiecej nei trzeba, zeby ocenić twoje umiejętności i podejście do tego
zawodu. Jestem kierowca i po prostu nie zycze sobie, zeby ludzie
pokroju takiego jak ty, nazywali siebie- kierowcami,. I tyle. I sporo
osob z tej grupy, napisało ci własciwie to samo . Lata nauki, pracy,
zdobywania doswiadczenia, pokory , uczenia sie, słuchania starych
kierowców- tak postepują kierowcy. Ty, człowieka, który jeździ ok
kilkudziesięciu lat - wysmiałeś i pierdolisz: co to nei ty. Ja, w
odniesieniu do niego , jestem szczypiorek i słucham starego kierowcy-
zawsze mozna się czegoś nowego nauczyć. I tym się różnimy "kierofco" .
Wiec nie nadymaj się, zejdź na ziemię, przemyśl sobie pewne rzeczy, bo
ta sytuacja, zamiast pokory, nie nauczyła cie niczego, co pokazujesz w
swoich postach. Jesli uważasz, ze pieprzę głupoty, wsiadź w podwójnej
( jesli wogóle masz uprawnienia na takie cos, same psychotesty na "dwa
lata"- coś już smierdza z daleka- normalnie dostaje sie je na 5 LAT -
odniesiesz się do tego ? ) na zestaw ze starym kierowca, pokaz swoja
osobę w taki sposób jak tutaj- a gwarantuję ci, ze wypierdoli cie z
auta jeszcze przed granicą, jasno wykazując ci co "potrafisz" a czego
nie. I nie piszę o sobie, bo sam się ucze , i jeszcze długo będe
uczył, zanim nazwe siebie kierowca. doswiadczonym ? - jeszcze dłuzej.
Tobie, i tobie podobnym- gratuluję samopoczucia
A tym co piszesz, jak piszesz, co piszesz o policjantach, jak się
tutaj tłumaczysz - przecież napisałeś wszystko, więc nie graj
hrabiatka , bo dla mnei jesteś zwykły cwaniaczek z busa.
-
14. Data: 2010-11-02 22:15:20
Temat: Re: Zabrane prawko...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 1 Nov 2010 18:16:04 +0100, Jotte napisał(a):
>> Przeciez umiem jezdzic
> Nie umiesz. Jak ktoś umie, to 25 punktów na raz nie zgarnia.
> To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.
Spieprzaj, kapeluszu :D
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
15. Data: 2010-11-02 22:15:44
Temat: Re: Zabrane prawko...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 01 Nov 2010 18:53:55 +0100, neoniusz napisał(a):
> Jak ktos ma choc odrobine rozumu, to jak juz jedzie "szybciej" to uwaza,
> albo ma CB. Nie ma czegos takiego jak "glupi niefart". A 25 punktow za
> jednym razem, to juz trzeba byc oslem.
Albo trafić na skurwysyna w mundurze.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
16. Data: 2010-11-02 23:11:25
Temat: Re: Zabrane prawko...
Od: R2r <b...@m...net.pl>
W dniu 2010-11-02 22:15, Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Mon, 01 Nov 2010 18:53:55 +0100, neoniusz napisał(a):
>
>> Jak ktos ma choc odrobine rozumu, to jak juz jedzie "szybciej" to uwaza,
>> albo ma CB. Nie ma czegos takiego jak "glupi niefart". A 25 punktow za
>> jednym razem, to juz trzeba byc oslem.
>
> Albo trafić na skurwysyna w mundurze.
>
Użyłbym raczej "lub" zamiast "albo".
--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
__
-
17. Data: 2010-11-03 19:57:05
Temat: Re: Zabrane prawko...
Od: "Darrek" <o...@m...com>
>> Albo trafić na skurwysyna w mundurze.
>>
> Użyłbym raczej "lub" zamiast "albo".
>
> --
> Pozdrawiam. Artur.
dobry komentarz :)