eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Za granicą to mają luzik, nie to co u nas
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 31. Data: 2011-10-19 19:05:39
    Temat: Re: Za granicą to mają luzik, nie to co u nas
    Od: jerzu <t...@p...onet.pl>

    On Wed, 19 Oct 2011 19:04:20 +0200, Uncle Pete
    <p...@i...waw.pl> wrote:

    >ZTCW należą do ITD.

    Straż Miejska/Gminna w Tarczynie.


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200


  • 32. Data: 2011-10-19 19:05:55
    Temat: Re: Za granicą to mają luzik, nie to co u nas
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "jerzu" <t...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:2m0u97tv30cbkp92hsa0fbl9rl20oig2pc@4ax.com...
    > On Wed, 19 Oct 2011 18:19:49 +0200, "Cavallino"
    > <c...@k...pl> wrote:
    >
    >>Powinno być tak, że przebieg dróg numerowanych przez teren zabudowany
    >>powinien być zabroniony.
    >
    > To jest utopia. I dobrze wiesz, że w Polsce przez najbliższe 50 lat
    > nierealne.

    No to respektowanie ograniczeń również.


    >
    > P.S. Wszystkie drogi są numerowane. Nawet gminne.

    Wiesz o co mi chodziło, o te numerowane na drogowskazach.
    Ale ok, kompromisowo ograniczmy zakaz do dróg krajowych.


  • 33. Data: 2011-10-19 19:07:39
    Temat: Re: Za granicą to mają luzik, nie to co u nas
    Od: Uncle Pete <p...@i...waw.pl>

    > Oczywiście.
    > Do tego tak 99% miejscowości nie ma obowodnic.
    > Powinno być tak, że przebieg dróg numerowanych przez teren zabudowany
    > powinien być zabroniony.
    > Wtedy można by o czymś gadać.

    No właśnie. A na razie jazda środkiem wsi po bożemu, czyli 50+20 ;) to
    niestety często maksymalna w miarę bezpieczna prędkość.

    Piotr



  • 34. Data: 2011-10-19 19:07:59
    Temat: Re: Za granicą to mają luzik, nie to co u nas
    Od: jerzu <t...@p...onet.pl>

    On Wed, 19 Oct 2011 19:05:55 +0200, "Cavallino"
    <c...@k...pl> wrote:

    >No to respektowanie ograniczeń również.

    Spora część owszem (13 kilometrowy odcinek z ograniczeniem do 50 km/h
    DK8 za miejscowością Walichnowy to przegięcie).

    >Wiesz o co mi chodziło, o te numerowane na drogowskazach.
    >Ale ok, kompromisowo ograniczmy zakaz do dróg krajowych.

    Dokładnie :)


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200


  • 35. Data: 2011-10-19 19:09:29
    Temat: Re: Za granicą to mają luzik, nie to co u nas
    Od: jerzu <t...@p...onet.pl>

    On Wed, 19 Oct 2011 19:05:39 +0200, jerzu
    <t...@p...onet.pl> wrote:

    >Straż Miejska/Gminna w Tarczynie.

    http://imageshack.us/photo/my-images/233/dsc00653y.j
    pg/


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200


  • 36. Data: 2011-10-19 19:10:08
    Temat: Re: Za granicą to mają luzik, nie to co u nas
    Od: Uncle Pete <p...@i...waw.pl>

    > Straż Miejska/Gminna w Tarczynie.

    Ale tak czy inaczej, nie wiem, czy się opłaciło - tylko raz widziałem
    błyski, wszyscy już dawno wiedzą o tym skrzyżowaniu, a teraz jak ktoś
    nie wie, to przeczyta na tabliczce.

    Piotr


  • 37. Data: 2011-10-19 19:11:25
    Temat: Re: Za granicą to mają luzik, nie to co u nas
    Od: jerzu <t...@p...onet.pl>

    On Wed, 19 Oct 2011 19:10:08 +0200, Uncle Pete
    <p...@i...waw.pl> wrote:

    >Ale tak czy inaczej, nie wiem, czy się opłaciło - tylko raz widziałem
    >błyski, wszyscy już dawno wiedzą o tym skrzyżowaniu, a teraz jak ktoś
    >nie wie, to przeczyta na tabliczce.

    Mimo całego oznakowania dalej się zdarzają skuchy. Pewnie spora część
    to przelot na "późnym żółtym".


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200


  • 38. Data: 2011-10-19 20:31:15
    Temat: Re: Za granicą to mają luzik, nie to co u nas
    Od: ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl>

    "DoQ" wrote:
    > 38-letni Boris Maier jechał z prędkością 107 km/h na drodze gdzie ograniczenie
    prędkości
    > wynosi 80 km/h. Podczas robienia zdjęcia zaczął on spadać ze swojego motocykla.
    > Po analizie policji, stwierdzono, że Maier widząc fotoradar zaczął hamować i w
    ostatniej
    > chwili stracił panowanie nad maszyną.

    Wniosek jest prosty - fotoradary są niebezpieczne. Gdyby nie było
    fotoradaru, nie miał by powodów do niebezpiecznego ostrego hamowania
    i by nie spadł z motocykla. A co, gdyby spadł pod nadjeżdżającego
    tira? Wtedy by się nie skończyło na siniakach.

    P.s. ;-)

    Pozdrawiam
    .Peeter


  • 39. Data: 2011-10-20 07:34:37
    Temat: Re: Za granicą to mają luzik, nie to co u nas
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    On 19 Paź, 13:31, DoQ <p...@g...com> wrote:
    > http://www.helwecja.com/CH/mandaty.htm
    > No chyba jednak nie bardzo. Za ponad 25km/h na autostradzie idziesz pod sąd.

    Ja piszę o tym co widziałem na własne oczy a nie o tym co wyczytałem w
    internecie :>

    L.


  • 40. Data: 2011-10-20 10:27:49
    Temat: Re: Za granicą to mają luzik, nie to co u nas
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 20-10-2011 07:34, Lisciasty pisze:

    > Ja piszę o tym co widziałem na własne oczy a nie o tym co wyczytałem w
    > internecie :>

    Zatrzymałeś się i zapytałeś w jaki sposób zostanie ukarany zatrzymany
    kierowca? Czy po prostu nie widziałeś policji.

    Pozdrawiam
    Paweł

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: