-
12. Data: 2013-06-28 12:27:30
Temat: Re: Za co dziękują sobie kierowcy TIRów?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail p...@d...gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
> Jeden drugiego wyprzedza kilka minut (bo wyprzedzany nie ma zwyczaju
> zwolnić), po czym wyprzedzający dziękuje wyprzedzanemu.
> Ciekawy jestem po co i za co?
najczesciej za to, ze ten wyprzedzany mignie swiatłami temu
wyprzedzajacemu, kiedy naczepa wyprzedziła kabinę.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
wyrosną starzy, wkurwieni..?" J. Kofta
-
11. Data: 2013-06-28 12:27:30
Temat: Re: Za co dziękują sobie kierowcy TIRów?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail ...@...c napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
> a potem po 8h gdy mozgi im sie zlasuja, puszczaja sobie wiazanke na
> sibi ;]
To nie jest akurat zarezerwowane dla Tirowców.
Jadąc z dzieckiem lepiej CB nie włączać - taka kultura...
Najśmieszniejsi sa ci, co lecą kurwami co drugie slowo a jak sie ich
zapytać, dlaczego, usmiechają się i przyznają, że nie wiedza.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć."
Paulo Coelho
-
13. Data: 2013-06-28 12:39:03
Temat: Re: Za co dziękują sobie kierowcy TIRów?
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-06-28 12:17, s...@g...com pisze:
> A mnie ciekawi gdzie wy natykacie sie na te minutowe wyprzedzania.
> jezdze po gierkówce i po autostradzie i jak już się wyprzedzaja to całkiem
sprawnie. Ale chwile to trwa. Przy czym widzę że wyjątkiem są sytuacje kiedy
ciężarowiec się wciska do wyprzedzenia przed kogos kto jedzie swoim tempem.
Widocznie jeździsz raz od święta.
-
14. Data: 2013-06-28 13:01:25
Temat: Re: Za co dziękują sobie kierowcy TIRów?
Od: K <...@...c>
W dniu 28-06-2013 12:17, s...@g...com pisze:
> W dniu piątek, 28 czerwca 2013 09:03:33 UTC+2 użytkownik DoQ napisał:
>> Jeden drugiego wyprzedza kilka minut (bo wyprzedzany nie ma zwyczaju
>>
>> zwolnić), po czym wyprzedzający dziękuje wyprzedzanemu.
>>
>> Ciekawy jestem po co i za co?
>
> A mnie ciekawi gdzie wy natykacie sie na te minutowe wyprzedzania.
> jezdze po gierkówce i po autostradzie i jak już się wyprzedzaja to całkiem
sprawnie. Ale chwile to trwa. Przy czym widzę że wyjątkiem są sytuacje kiedy
ciężarowiec się wciska do wyprzedzenia przed kogos kto jedzie swoim tempem.
>
na trojmiejskiej obwodnicy, a zeby bylo smieszniej to "tiry" maja tu
zakaz wyprzedzania.
-
15. Data: 2013-06-28 13:09:21
Temat: Re: Za co dziękują sobie kierowcy TIRów?
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
W dniu piątek, 28 czerwca 2013 09:03:33 UTC+2 użytkownik DoQ napisał:
> Jeden drugiego wyprzedza kilka minut (bo wyprzedzany nie ma zwyczaju
>
> zwolnić), po czym wyprzedzający dziękuje wyprzedzanemu.
>
> Ciekawy jestem po co i za co?
>A mnie ciekawi gdzie wy natykacie sie na te minutowe wyprzedzania.
>jezdze po gierkówce i po autostradzie i jak już się wyprzedzaja to całkiem
>sprawnie. Ale chwile to trwa.
Szczególnie "chwile to trwa" jak się takiemu teamowi tirmenów zrobi "pod
górkę" i wyprzedzany robi się szybszy od wyprzedzającego ale
jednokomórkowiec na lewym nic sobie z tego nie robi bo po co. Przecież górka
się kiedyś skończy i on znowu będzie szybszy i w końcu uda mu się zakończyć
wyprzedzanie.
-
16. Data: 2013-06-28 14:35:22
Temat: Re: Za co dziękują sobie kierowcy TIRów?
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2013-06-28, BaX <bax@_klub.chip.pl> wrote:
>> Jeden drugiego wyprzedza kilka minut (bo wyprzedzany nie ma zwyczaju
>>
>> zwolnić), po czym wyprzedzający dziękuje wyprzedzanemu.
>>
>> Ciekawy jestem po co i za co?
>
>>A mnie ciekawi gdzie wy natykacie sie na te minutowe wyprzedzania.
>>jezdze po gierkówce i po autostradzie i jak już się wyprzedzaja to całkiem
>>sprawnie. Ale chwile to trwa.
>
> Szczególnie "chwile to trwa" jak się takiemu teamowi tirmenów zrobi "pod
> górkę" i wyprzedzany robi się szybszy od wyprzedzającego ale
> jednokomórkowiec na lewym nic sobie z tego nie robi bo po co. Przecież górka
> się kiedyś skończy i on znowu będzie szybszy i w końcu uda mu się zakończyć
> wyprzedzanie.
pod górkę się zazwyczaj nie odpuscza ani na prawym ani na lewym. Jak
odpuścisz, stracisz pęd i znacznie zwolnisz, będzie trzeba robić
redukcję (albo zrobi to automat) przy okazji potencjalnie wywołując
domino hamowania za tobą.
--
WildS
-
17. Data: 2013-06-28 14:53:00
Temat: Re: Za co dziękują sobie kierowcy TIRów?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Jeden drugiego wyprzedza kilka minut (bo wyprzedzany nie ma zwyczaju
>>
>> zwolnić), po czym wyprzedzający dziękuje wyprzedzanemu.
>>
>> Ciekawy jestem po co i za co?
>
> A mnie ciekawi gdzie wy natykacie sie na te minutowe wyprzedzania.
Na drogach...
Zeby bylo smieszniej - tirowcy robią sobie sami pod górkę.
Np. obwodnica Poznania. Kiedys nie było tam zakazu wyprzedzania dla
ciezarówek. Ale ze ruch duzy bo ktos wymyslił, ze 2 pasy sa ok na
obwodnicy... a tirowcy własnie robili takie minutowe wyprzedzania to
postawiono zakaz.
Oczywiscie kto by sie przejmowal... ale pojawiły się patrole policji i
regularnie łapały krnąbrnych.
Efekt jest taki, ze obecnie na CB ciągle słyszysz, ze ktoś się 60 na
godzine wlecze i cały wezyk za nimi.
A gdyby wyprzedzali sie tylko wtedy kiedy róznica predkosci jest znaczna a
nie 1km/h to pewnie nigdy by taki rozwoj wydarzeń nie miał miejsca. :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku.
(Mądrość Wschodu)
-
18. Data: 2013-06-28 18:50:42
Temat: Re: Za co dziękują sobie kierowcy TIRów?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Fri, 28 Jun 2013 03:17:00 -0700 (PDT), s...@g...com napisał(a):
> W dniu piątek, 28 czerwca 2013 09:03:33 UTC+2 użytkownik DoQ napisał:
>> Jeden drugiego wyprzedza kilka minut (bo wyprzedzany nie ma zwyczaju
>>
>> zwolnić), po czym wyprzedzający dziękuje wyprzedzanemu.
>>
>> Ciekawy jestem po co i za co?
>
> A mnie ciekawi gdzie wy natykacie sie na te minutowe wyprzedzania.
Takie tam "morskie opowieści" - czasy i prędkości mierzone na oko ;)
Gdyby był film, to by się okazało że większość tych kilkuminutowych (czy
wielokilometrowych wg. innych podań ludowych) wyprzedzań trwało 45 sekund.
Ale wnerwiony zajechaniem (oczywiście "tuż przed maskę" i "cudem whamował")
czuje jakby trwało 5 minut i prawie słyszy śmiech tirowca który zrobił to
celowo i perfidnie ;)
-
19. Data: 2013-06-28 20:38:16
Temat: Re: Za co dziękują sobie kierowcy TIRów?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 28 Jun 2013 18:50:42 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
> Dnia Fri, 28 Jun 2013 03:17:00 -0700 (PDT), s...@g...com napisał(a):
>> A mnie ciekawi gdzie wy natykacie sie na te minutowe wyprzedzania.
>
> Takie tam "morskie opowieści" - czasy i prędkości mierzone na oko ;)
> Gdyby był film, to by się okazało że większość tych kilkuminutowych (czy
> wielokilometrowych wg. innych podań ludowych) wyprzedzań trwało 45 sekund.
Filmy sa.
http://www.youtube.com/watch?v=CP4_oibIJ-Q
Ten do statystyki - tyle tego nagral, ale wszystkie szybkie.
Choc on cos kombinowal z szybkoscia (pod koniec)
Ale dluzsze sie zdarzaja
http://www.youtube.com/watch?v=Hju7kGpN_ok
> Ale wnerwiony zajechaniem (oczywiście "tuż przed maskę" i "cudem whamował")
http://www.youtube.com/watch?v=xk2XH0cQfaw
http://www.youtube.com/watch?v=MCDv-c4h4JE
> czuje jakby trwało 5 minut i prawie słyszy śmiech tirowca który zrobił to
> celowo i perfidnie ;)
http://www.youtube.com/watch?v=wmvtFog2zLo
Ale ... to moglo trwac juz 3 minuty wcczesniej :-)
J.
-
20. Data: 2013-06-28 20:47:58
Temat: Re: Za co dziękują sobie kierowcy TIRów?
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2013-06-28 18:50, Tomasz Pyra pisze:
>> W dniu piątek, 28 czerwca 2013 09:03:33 UTC+2 użytkownik DoQ napisał:
>>> Jeden drugiego wyprzedza kilka minut (bo wyprzedzany nie ma zwyczaju
>>> zwolnić), po czym wyprzedzający dziękuje wyprzedzanemu.
>>> Ciekawy jestem po co i za co?
>> A mnie ciekawi gdzie wy natykacie sie na te minutowe wyprzedzania.
> Takie tam "morskie opowieści" - czasy i prędkości mierzone na oko ;)
> Gdyby był film, to by się okazało że większość tych kilkuminutowych (czy
> wielokilometrowych wg. innych podań ludowych) wyprzedzań trwało 45 sekund.
> Ale wnerwiony zajechaniem (oczywiście "tuż przed maskę" i "cudem whamował")
> czuje jakby trwało 5 minut i prawie słyszy śmiech tirowca który zrobił to
> celowo i perfidnie ;)
10/10 ... Dziś poleciałem WRC-KRK-WRC z pasażerem, też kierowcą
... i co tir "zajechał mi drogę" w ten sposób, że gdy widziałem,
że zmienia pas ruchu wyłączałem tempomat ze 150 ... auto samo
zwalniało dużo wcześniej i nie było potrzeby używania hamulca
... Pasażer zwrócił miotając w stronę ogółu tirmenów kurwami, że
zawsze wpierdalają się "tak w ostatniej chwili" zmuszając do
hamowania.
Dziwnym trafem nie zauważył tego, że większość użyć hamulca
wynikało z zachowań kierowców aut osobowych ...
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/