eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWyrok po wypadku policyjnej vectry z ZambrowieRe: Wyrok po wypadku policyjnej vectry z Zambrowie
  • Data: 2014-10-15 17:46:49
    Temat: Re: Wyrok po wypadku policyjnej vectry z Zambrowie
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:

    > skoro nie napisano "ustąpić jadącym
    > tą samą drogą", to znaczy że (z zakresie jadących tą właśnie
    > drogą) "ustąpić *jedynie* jadącym z przeciwka".

    A co, mieli w przepisie zapisać wprost zezwolenie do wyprzedzania na
    skrzyżowaniu?
    Tak się nie robi, od tego jest reguła ograniczonego zaufania.
    Ale to nie znaczy, że wolno wjeżdżać na zajęty pas, przecinać go, mieć
    gdzieś jego stan etc



    > No to tego "literą" nie rozstrzygniemy, jak napisałem obok,
    > jednak mojej "co najmniej dużej wątpliwości" to nie zmieni
    > (skoro rząd pojazdów może legalnie skręcić w lewo, to tam
    > jest pas ruchu przeznaczony do jazdy w lewo).

    Nie, zmieniasz kierunek i pas, na ten z drogi poprzecznej).

    >
    >>> zaś jeśli w takim układzie występuje STOP, to i linię
    >>> zatrzymania w poprzek - i pasy się tam nie kończą.
    >>
    >> Jasne, lecą dalej - na wprost przez skrzyżowanie.
    >
    > A skręcające - skręcają i się łączą.

    Jak ktoś je tak narysuje to być może.
    Bez tego, kończą się.


    >
    >>>> Ale o tym, że nie wolno wjeżdżać przed kogoś poruszającego się w tym
    >>>> samym kierunku, tyle że innym pasem mówią inne przepisy.
    >>>
    >>> Za to przy kolizji przepisów objawia się ich hierarchia.
    >>
    >> Ale tu nie ma kolizji, jest uzupełnienie się przepisów.
    >
    > Jeśli dwa lub więcej różnych przepisów nakazuje zachowanie
    > "powstrzymujące" przed kolizją *różnym* uczestnikom ruchu,
    > a do kolizji jednak dojdzie, to jak najbardziej występuje
    > kolizja przepisów w sprawie odpowiedzialności za wypadek.

    Ale tu jej nie ma - winny skręcający na ślepo.

    > Objawia się tym, że winnym może zostać uznany tylko jeden
    > z "przestępujących".
    >
    >>> Streszczę: IMO wyrok "pozwalający skręcać w lewo na skrzyżowaniu"
    >>> jest słuszny i tyle.
    >>
    >> Streszczę - taki jest bzdurą i tyle.
    >
    > Cóż, dobrze że sąd jest innego zdania :>

    Nie każdy na szczęście.

    >>>> Ale gdyby wjechał na lewy lewy PRZED skrętem to właśnie będzie winny,
    >>>
    >>> Przecież jak wjechał, to kolizji nie było :>
    >>
    >> Jak trafił w przeciwnika to była.
    >
    > Trafił *przed* skrętem, jak sam napisałeś.

    Nie ma znaczenia.
    Ważne czy trafił na swoim pasie, czy na cudzym.

    > Przymierz do zdarzenia i widać że to absurd (kolizja nie następuje
    > przy zajmowaniu pasa "przed skrętem").

    Aha, czyli zapomniałeś o czym był przykład.

    >
    >>> Źródłem winy jest zaistnienie zdarzenia, stanowiącego czyn
    >>> zabroniony.
    >>
    >> Dokładnie.
    >> Zmiana pasa na zajęty.
    >
    > Nie, nieustąpienie pierwszeństwa jadącemu po pasie, na którym
    > nie ma obowiązku ustąpienia pierwszeństwa TEMU pojazdowi.

    Ma.


    >
    >>> Możemy podpisać protokół rozbieżności - i miej świadomość, że
    >>> co najmniej możesz być w błędzie, inny kierujący może takoż
    >>> uważać a wysoki sąd zgodzić się z tym "innym".
    >>
    >> Niestety, w tym kraju jest to możliwe.
    >
    > Nie tylko, jak sądzę.

    Żadna pociecha.


    >> Oraz wjazdu w posesję po lewej.
    >
    > Nijak. Posesja nie jest drogą, wjazd nie jest jezdnią
    > i próżno tam szukać pasów ruchu "z przyczyn formalnych",

    Na skrzyżowaniu jest tak samo, tylko Ty widzisz nieistniejące pasy w poprzek
    jezdni.

    > nawet jeśli da się wpuścić (ciągły :>) "rząd pojazdów".
    > Inaczej musiałbyś dojść do genialnego wniosku, że jak
    > już wjeżdżający na posesję wjedzie, to ma prawo przy
    > wyjeżdżaniu wepchnąć się na drogę nie ustępując nikomu,
    > wszak aż do połowy drogi będzie "z prawej" :>
    > (a chcesz traktować posesję/jej wjazd jak drogę poprzeczną
    > na skrzyżowaniu).

    Nie.
    Tylko skręt w nią chcę traktować identycznie jak skręt na drogę
    podporządkowaną.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: