eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)Re: Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
  • Data: 2014-10-08 22:12:45
    Temat: Re: Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 8 Oct 2014, Dominik & Co wrote:

    > Dnia 08.10.2014 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał/a:
    >
    >> Nie, to nie ja ;) (piętnuję wycinanie właściwych wrotek)
    >
    > Właściwym jest zostawienie kontekstu wypowiedzi.
    > Znaki cytowania

    E nie, wrotek się przyczepiłem, nie prefiksów :)

    >> Nie muszę być "nikim", ale samo *postępowanie* ma miejsce.
    >
    > No ma. Zatem taki policjant ma prawo, czy nie ma zapytać
    > "czy rozpoznaje Pan osobę na tym zdjęciu"?

    W ramach czynności - ma.
    Pytać "bez powodu" może na pewno mnie o mnie samego (z przepisu
    o legitymowaniu), ale o inne osoby chyba tylko "z podstawy".
    A jak rozumiem w postępowaniu ITD chodziło o to, aby *nie*
    spytać "w postępowaniu".

    >> A na pytanie "komu powierzyłeś pojazd" *nie masz prawa* odmawiać
    >> odpowiedzi.
    >
    > Formalnie: mam (narażenie na odpowiedzialność za przestępstwo). :-)

    Kiedyś słyszałem (w mediach) wypowiedź bodaj sędziego, w stylu
    "mamy metody" (na ustalenie, czy taka możliwość ma miejsce).
    Niestety nie powiedział jakie ;)

    > I mam prawo odpowiedzieć, całkowicie zgodnie z prawdą "nie pamiętam".
    > Czy "organ" ma prawo uznać, iż odmówiłem odpowiedzi?
    > Chyba nie wolno mi świadomie wprowadzać w błąd "organów", prawda?

    Nie wolno.
    A problem "konieczności notowania" już był wiele razy,
    i chyba urzędowo (w wyroku) nie wystąpił.
    Być może wywód, że sam *potencjalny* obowiązek nie wystarcza
    aby obywatel był zobowiązany do przedsięwzięcia czynności
    celem niezapominania jest prawidłowy.

    >> Nie do końca.
    >> Jeśli ustawa tak stanowi, może nakładać obowiązek za obywatela.
    >
    > Powoli, bo nie łapię. Jak obowiązek nałożony ustawą (info o
    > powierzeniu) ma się do ustalenia sprawcy wykroczenia przez organa?

    *NIJAK*.
    Masz po prostu odpowiedzieć "komu powierzyłeś".
    A ze strony organu należy ukryć fakt, ze chodzi o śledztwo ;)

    > Przecież sam stwierdzasz (słusznie!), że są to sprawy _rozłączne_.

    Otóż to.
    I jest (tak po prostu) obowiązek odpowiedzi na pytanie "komu
    powierzył pan pojazd 1. października", mimo, że w tym dniu
    nikt nie popełnił żadnego wykroczenia.
    "Za nieodpowiedzenie" przewidziano karę.

    >> I teraz hint - przepisy o "prawie żądania odpowiedzi" nie
    >> przewidują ścieżki do bezpiecznego pokazania "pomagaczy
    >> pamięci", które są dowodami "w sprawie" (również zauważ:
    >> nie przeciwko komuś, a "w sprawie").
    >
    > A muszą?

    Co "muszą"?

    > A wspomniany Art 51 Konstytucji?

    Konkretnie to ew. 51.2, czyli powinien istnieć powód zbierania tej
    informacji. Ale ten powód nie musi być podany.
    A zdaje się, że usiłowano wywieść, że sam fakt (zebrania informacji)
    też nie musi zostać ujawniony (była AFAIR dyskusja o tym, czy
    z konstytucji wynika, że fakt podsłuchu musi być - po pewnym
    czasie - ujawniony podsłuchiwanemu).

    > Skoro nie ma przepisu "zabrania się",

    CZEGO 'się zabrania'?
    Nijak nie mogę dość co masz na myśli.

    > to wywodząc z ustawy
    > zasadniczej wynika, że trzeba (a przynajmniej na żądanie obywatela).

    Co "trzeba"?
    I konkretnie z których słów?

    >> No i mamy swoisty absurd: od ciężkiego zarzutu ŁATWIEJ się obronić,
    >> w szczególności jeśli jest "nieszkodliwy".
    >
    > I przynoszący kasę :-)

    :P
    Chyba jednak chodzi Ci o co innego - napisałem, że łatwiej się OBRONIĆ.
    Łatwiej się obronić przed "namierzaniem" z okazji jazdy po pijaku
    (bo to przestępstwo) niż przed przekroczeniem prędkości.

    >>> "Czy poznaje Pan tę osobę na zdjęciu?". O żadnym wykroczeniu
    >>> nie musi być jeszcze mowy :-)
    >>
    >> "A ma pan zgodę modela na fotografowanie?"
    >> ;)
    >
    > Na fotografowanie nie musi :)

    Pas!

    > No ale ustalmy: wolno policjantowi, czy nie?

    Ale CO?
    (bo jak spytać o zdjęcie, to w ramach postępowania wyjaśniającego
    oczywiście że tak)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: