-
131. Data: 2013-12-13 15:07:29
Temat: Re: Wykrakaliśmy?
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-12-13 15:00, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello R,
>
> Friday, December 13, 2013, 2:23:59 PM, you wrote:
>
>>> Za komuny tomograf i rezonans? Chcesz o tym porozmawiać?
>> A dlaczego za Mieszka I Amerykanie nie wylądowali na Księżycu? Chcesz o tym
>> porozmawiać?
>
> "Pierwszy tomograf zainstalowano w szpitalu Atkinson Morley Hospital,
> w Wimbledonie, w Wielkiej Brytanii. Pierwszy pacjent został przebadany
> w 1972 roku."
>
> Komuna skończyła się w 1989 roku.
Pierwszy tomograf komputerowy w Polsce zainstalowano w roku 1979 w
Zakładzie Radiologii Akademii Medycznej w Poznaniu.
:)
-
132. Data: 2013-12-13 15:27:25
Temat: Re: Wykrakaliśmy?
Od: Tadzik <t...@n...gmailu.costam>
On Fri, 13 Dec 2013 14:27:10 +0100, "Marek Dyjor"
<m...@p...onet.pl> wrote:
> Pierdolenie jak zwykle, jak tak kochacie
> komune to jazda do Koreii tylko tej
> właściwej albo na Kubę, tylko weźcie żony
> żeby miał kto dawać dupy
Amen! Tyle mogę powiedzieć!
Jak ktoś hołubi komunę to albo był przy żłobie, albo nie wie co gada!
Tyle!
No.... może jeszcze był nierobem i 'czy sie stoi czy sie leży...'
Bareja się kłania, obejrzyjcie sobie, wielbiciele komuny!
--
Pozdro
Tadzik
-
133. Data: 2013-12-13 15:44:37
Temat: Re: Wykrakaliśmy?
Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>
On Fri, 13 Dec 2013 10:59:13 +0000, Budzik wrote:
> Hmm, ale mam rozumieć, ze ty naprawde wierzysz w sens tych badań?
Tak, na prawdę wierzę w sens tych badań.
Tomek
-
134. Data: 2013-12-13 15:45:26
Temat: Re: Wykrakaliśmy?
Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>
On Fri, 13 Dec 2013 10:59:13 +0000, Budzik wrote:
> W jakim sensie skuteczne?
> Czy celem jest uprzykrzenie zycia obywatelowi?
Tam się sprawdza, skutecznie eliminuje trupy z ulic. Uważasz, że u nas
sie nie sprawdzi?
Tomek
-
135. Data: 2013-12-13 16:20:53
Temat: Re: Wykrakaliśmy?
Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>
On Fri, 13 Dec 2013 09:03:24 +0100, Artur Maśląg wrote:
>> Wręcz przeciwnie. Uważam, że papier powinien być odzwierciedleniem
>> żeczywistści i sam fakt jego posiadania powinien o czymś świadczyć.
>
> Ty naprawdę jesteś do tego bardzo przywiązany, a *rzeczywistość* mówi
> coś zupełnie przeciwnego. Papier owszem, powinien być odzwierciedleniem
> rzeczywistości, ale on w większości nie jest do niczego potrzebny.
Moim zdaniem zawsze będzie potrzebny. Nawet najlepsze systemy
informatyczne, jakkolwiek zabezpieczone i obsługiwane lubią od czasu do
czasu generować przerwy w dostępie do danych. Wtedy ten "papier" się
przydaje. Patrz ostatnie awarie w różnych większych lub mniejszych
bankach powodujące ogólny lament społeczny.
> Szczególnie, że mowa o unieważnianiu dokumentów ważnych bezterminowo.
> Takie dokumenty same z siebie znikną, a wymuszanie ich wymiany w taki
> sposób jest niezgodne z zasadami współżycia społecznego itd.
Nie uważam, żeby to było niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Przecież nie tracisz uprawnień, tylko ważność papieru potwierdzającego
posianie uprawnień. Na dodatek sam twierdzisz, że ten papier jest
niepotrzebny. No to w czym problem w takim razie?
Śmiem twierdzić, że większość tych, którzy tak lamentują nad tym faktem,
wymienią dokuemnty w sposób naturalny do tego 2028 roku. Dla mnie np.
będzie to wizja dopisania jakiś tam kolejnych uprawnień.
>> Chciałbym, aby po okazaniu tego świstka funkcjonariusz mnie nie
>> prześladował szczegółową kontrolą w systemie, która z założenia trwa.
>> Bo może OC wydrukował wczoraj w domu, bo może mu uprawnienia cofneli
>> dwa lata temu itp. Bo może jedzie kradzionym....
>
> LOL - po pierwsze to muszą być podstawy do kontroli, a nie bo tak.
> Kiedyś tak bywało.
Kiedyś to można było dostać niezapowiedziany wpierdol od miłego Pana w
niebieskim mundurku. Całe szczęście czasy, kiedy takie praktyki były na
porządku dziennym minęły dawno temu.
Nadal jest masa powodów do prowadzenia rutynowych kontroli, które nie
koniecznie muszą podobać. Jeździsz trupem? To sprawdzimy, czy masz ważny
przegląd. Masz ksenonki, to sprawdzimy czy są dobrze ustawione. Kiepski
powód? Mogę wymyślić na prędce kolejne 5. Nie podobają Ci się? Trudno.
> Inna sprawa, że zupełnie nie
> rozumiem co miałeś na myśli pisząc "prześladował szczegółową kontrolą w
> systemie" - jakie to prześladowanie? Wszystkie dane są w systemach.
Miałem na myśli fakt, że sprawdzanie w systemie zajmuje zazwyczaj
znacznie więcej czasu niż sprawdzanie na podstawie samego dokumentu.
Dlaczego służby mają traktować mnie z góry jak oszusta i sprawdzać czy
nie ściemniam? Uważasz, że to jest normalne?
> Ciekawe jak po prawie jazdy sprawdzisz czy
> kierowca ma ważne uprawnienia, podobnie jak po dowodzie rejestracyjnym
> czy samochód nie był kradziony.
Sam fakt posiadania PJ w sensie dokumentu powinien być wystarczającym
faktem stwierdzającym posiadanie uprawnień. To, że zdarzają się jednostki
którym uprawnienia cofnięto, a dokumentu nie zwrócili nie zmienia tutaj
niczego.
Natomiast to czy samochód jest kradziony mogą stwierdzić po samych
blachach bez jego zatrzymywania. Nie potrzeba do tego dowodu
rejestracyjnego. Chyba, że ostatnio w okolicy zniknęła srebrna toyota
corolla, którą właśnie jedziesz.
Tomek
-
136. Data: 2013-12-13 16:24:05
Temat: Re: Wykrakaliśmy?
Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>
On Fri, 13 Dec 2013 14:32:05 +0100, Marek Dyjor wrote:
> Tomasz Stiller wrote:
>> On Thu, 12 Dec 2013 21:13:43 +0100, Artur Maśląg wrote:
>>
>>> Możesz mi wyjaśnić, po co Ci w ogóle ten dokument w postaci prawa
>>> jazdy?
>>
>> Tak po za tym, żeby podczas kontroli można było szybko zweryfikować
>> posiadane uprawnienia?
>
> realnie to racja że PJ jest bez sensu skoro policaj może w komputerze
> natychmiast zweryfikowac czy pan Kowalski o nr pesel 7234578274 ma
> uprawneinia do prowadzenia pojazdów.
Chyba, że system obsługujący sprawdzanie tych uprawnień właśnie ma przerwę
z przyczyn techicznych - nigdy się nie zdarza? Przecież mili Panowie w
radiowozie nie ją ze sobą całej bazy, tylko końcówkę z dostępem do niej.
Tomek
-
137. Data: 2013-12-13 16:55:06
Temat: Re: Wykrakaliśmy?
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 13 grudnia 2013 13:35:08 UTC+1 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> Hello Trybun,
>
>
>
> Friday, December 13, 2013, 12:44:00 PM, you wrote:
>
>
>
> >>> Ja tam sie nie wypowiadam bo komuny nie pamietam ale sluchajac
>
> >>> opowiesci tych ktorzy mieli okazje to mam wrazenie, ze tamto to byl
>
> >>> pikus w porownaniu do tego co jest teraz.
>
> >> Ty tak na serio?
>
> > A dlaczego nie. Za komuny 140 000 urz�das�w - dzisiaj ponad 700 000.
>
> > Kiedy� lekarzowi piel�gniarka musia�a pot ociera� z czo�a w gabinecie
bo
>
> > sam nie mia� na to czasu - dzisiaj okulista po przyj�ciu 10 pacjent�w
>
> > siedzi w gabinecie i rozwi�zuje krzy��wki, a kolejka oczekuj�cych na
>
> > wizyt� si�ga kilku miesi�cy. Mam fakty tak wymienia� do wieczora i
>
> > dzisiaj jeszcze nie sko�czy�?
>
>
>
> Za komuny tomograf i rezonans? Chcesz o tym porozmawiaďż˝?
>
>
>
> --
>
> Best regards,
>
> RoMan
>
> PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
>
> Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Chcę. najlepiej pokaż statystyki ile było tomografów komputerowych itp urzązdeń w
roku 1972 w niemczech i w polsce. Mozesz rozwinąć temat o pecety w domach tu i tam w
roku 1968.
-
138. Data: 2013-12-13 17:02:06
Temat: Re: Wykrakaliśmy?
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 13 grudnia 2013 14:27:10 UTC+1 użytkownik Marek Dyjor napisał:
> Trybun wrote:
>
> > W dniu 2013-12-12 17:31, Marek Dyjor pisze:
>
> >> Trybun wrote:
>
> >>> W dniu 2013-12-12 13:04, sqlwiel pisze:
>
> >>>>
>
> >>>> Jakiego kurna "państwa"? Jakiego "prawa"? W Polsce???
>
> >>>>
>
> >>>
>
> >>> Chcieliśta to mata - Lech Lech!! Wałęsa!!! Niech nom żyje
>
> >>> "Solidarność"!!! Precz z Komuną!!!!
>
> >>
>
> >> wybacz ale to co ty teraz piszesz to jest pierdolenie
>
> >>
>
> >> w komunie nie miałeś właściwie żadnych praw.
>
> >
>
> > Nie wiem jak Ty, ale ja w Poznaniu mogłem zaparkować prawie wszędzie i
>
> > nikt nie pobierał za to opłaty, tylko przed hotelami było trochę
>
> > parkomatów i kilka strzeżonych parkingów gdzie takie opłaty za
>
> > parkowanie pobierano. Mogłem spokojnie wyrejestrować auto i zrobić z
>
> > swojej własności budę dla psa. Mandaty byłe śmiesznie tanie, raz
>
> > zdobyte prawko miałem na całe życie. Mógłbym tak wymienić długo
>
> > zalety komuny dla kierowcy nad obecnym systemem w którym kierowca
>
> > jest sprowadzany do roli dyscyplinowanego na każdym kroku matołka, i
>
> > traktowanego jak bezrozumne bydle.. A więc kto tu pie**oli?
>
>
>
> mogłeś spokojeni stanąć w kolejce i kupic tania bęzyne już po kilku
>
> godzinach oczekiwania
>
>
>
> no i ten wybór samochodów, salony pełne samochodów do wyboru do koloru... :)
>
>
>
> Po pierwsze to co z tego że mialeś prawo jazdy w komunie jak nie miałeś czym
>
> jeździć.
>
>
>
>
>
> Pierdolenie jak zwykle, jak tak kochacie komune to jazda do Koreii tylko tej
>
> właściwej albo na Kubę, tylko weźcie żony żeby miał kto dawać dupy i
>
> zarabiać na was.
Jeden chce rozmawiać o tomografach. Może chcesz porozmawiać o tych milionach
samochodów wyprodukowanych w czasie komuny w Polsce. Tylko niewielka ich część
zostala wyeksportowana na zachód. jak szły do demoludów to szły na wymianę. 1 126p=2
trabanty. 1 125p=1,5 burka. 125 = łada. Nosorożec = 126p.
-
139. Data: 2013-12-13 17:09:01
Temat: Re: Wykrakaliśmy?
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Trybun pisze tak:
> Mi to sprowadzanie mnie przez władze (podobno moich
> reprezentantów) do roli posłusznego, dyscyplinowanego na każdym
> kroku bydełka - zupełnie nie odpowiada.
To co mają powiedzieć np Amerykanie czy Norwegowie? Czy żyje im się
przez to źle?
Maprawdę nie pociąga Cię że tam jest wszystko takie uporządkowane,
przewidywalne i logiczne?
Dokonaj rozbioru logicznego zdania:
"Jak Cię złapiemy na torach 1000 funtów kary"
Czy to nieuczciwe podstawienie sprawy?
Koniecznie chcesz im udowodnić że wleziesz za płot i pochodzisz sobie?
--
Piter
-
140. Data: 2013-12-13 17:12:53
Temat: Re: Wykrakaliśmy?
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** pisze tak:
> Jak będą wybory to zagłosuję na takie ugrupowanie co w programie
> będzie miało że anuluje durny przepis.
>
czy ktoś czasem już nie obiecywał zgaszenia świateł?
--
Piter