eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Wykrakaliśmy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 392

  • 141. Data: 2013-12-13 17:17:09
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Fri, 13 Dec 2013 08:02:06 -0800 osobnik zwany kogutek444
    napisał:

    > Jeden chce rozmawiać o tomografach. Może chcesz porozmawiać o tych
    > milionach samochodów wyprodukowanych w czasie komuny w Polsce. Tylko
    > niewielka ich część zostala wyeksportowana na zachód. jak szły do
    > demoludów to szły na wymianę. 1 126p=2 trabanty. 1 125p=1,5 burka. 125 =
    > łada. Nosorożec = 126p.

    A Polska była czwarta gospodarka swiata. Szkoda tylko, że wyłącznie w
    wypocinach propagandy. Jak widać po takich postach jak Twój trud
    towarzyszy z Wydziału propagandy KC PZPR nie poszedł na marne



    --
    Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 142. Data: 2013-12-13 17:30:38
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: k...@g...com

    W dniu piątek, 13 grudnia 2013 17:17:09 UTC+1 użytkownik masti napisał:
    > Dnia pięknego Fri, 13 Dec 2013 08:02:06 -0800 osobnik zwany kogutek444
    >
    > napisał:
    >
    >
    >
    > > Jeden chce rozmawiać o tomografach. Może chcesz porozmawiać o tych
    >
    > > milionach samochodów wyprodukowanych w czasie komuny w Polsce. Tylko
    >
    > > niewielka ich część zostala wyeksportowana na zachód. jak szły do
    >
    > > demoludów to szły na wymianę. 1 126p=2 trabanty. 1 125p=1,5 burka. 125 =
    >
    > > łada. Nosorożec = 126p.
    >
    >
    >
    > A Polska była czwarta gospodarka swiata. Szkoda tylko, że wyłącznie w
    >
    > wypocinach propagandy. Jak widać po takich postach jak Twój trud
    >
    > towarzyszy z Wydziału propagandy KC PZPR nie poszedł na marne
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Jeep Grand Cherokee 4.0
    >
    > mst <at> gazeta <.> pl
    >
    > "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    >
    > -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

    Nie twierdzę ze była czwartą gospodarką Świata. Ale jednak wyprodukowaliśmy miliony
    samochodów, Ile mieszkań nie wiem w liczbach ale też dużo. Do każdego mieszkania
    meble, garnki, firanki. Elementarna uczciwość nakazuje nie negowanie takich faktów. I
    to wszystko w sytuacji kiedy po wojnie można uznać ze stan gospodarki i
    infrastruktury w stosunku do państw zachodnich z wyłączeniem niemiec był na poziomie
    5=10%. Po śmieci Stalina zamordyzm też się skończył. Bo co to był za zamordyzm jak
    opozycjoniści kończyli studia, robili doktoraty i zostawali profesorami. W tamtym
    czasie na terenie PRL średnio rocznie było ok 5 milionów ludzi niż zameldowanych. Za
    granicę jeździli pracować. Czyli paszporty też były dostępne dla prawie wszystkich.
    To o czym napisalem to nie historie wyssane z palca tylko fakty historyczne.


  • 143. Data: 2013-12-13 17:31:30
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Fri, 13 Dec 2013 08:30:38 -0800 osobnik zwany kogutek444
    napisał:

    > W dniu piątek, 13 grudnia 2013 17:17:09 UTC+1 użytkownik masti napisał:
    >> Dnia pięknego Fri, 13 Dec 2013 08:02:06 -0800 osobnik zwany kogutek444
    >>
    >> napisał:
    >>
    >>
    >>
    >> > Jeden chce rozmawiać o tomografach. Może chcesz porozmawiać o tych
    >>
    >> > milionach samochodów wyprodukowanych w czasie komuny w Polsce. Tylko
    >>
    >> > niewielka ich część zostala wyeksportowana na zachód. jak szły do
    >>
    >> > demoludów to szły na wymianę. 1 126p=2 trabanty. 1 125p=1,5 burka.
    >> > 125 =
    >>
    >> > łada. Nosorożec = 126p.
    >>
    >>
    >>
    >> A Polska była czwarta gospodarka swiata. Szkoda tylko, że wyłącznie w
    >>
    >> wypocinach propagandy. Jak widać po takich postach jak Twój trud
    >>
    >> towarzyszy z Wydziału propagandy KC PZPR nie poszedł na marne
    >>
    >>
    >>
    >>
    >>
    >>
    >>
    >> --
    >>
    >> Jeep Grand Cherokee 4.0
    >>
    >> mst <at> gazeta <.> pl
    >>
    >> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    >>
    >> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
    >
    > Nie twierdzę ze była czwartą gospodarką Świata. Ale jednak
    > wyprodukowaliśmy miliony samochodów, Ile mieszkań nie wiem w liczbach
    > ale też dużo. Do każdego mieszkania meble, garnki, firanki. Elementarna
    > uczciwość nakazuje nie negowanie takich faktów. I to wszystko w sytuacji
    > kiedy po wojnie można uznać ze stan gospodarki i infrastruktury w
    > stosunku do państw zachodnich z wyłączeniem niemiec był na poziomie
    > 5=10%. Po śmieci Stalina zamordyzm też się skończył. Bo co to był za
    > zamordyzm jak opozycjoniści kończyli studia, robili doktoraty i
    > zostawali profesorami. W tamtym czasie na terenie PRL średnio rocznie
    > było ok 5 milionów ludzi niż zameldowanych. Za granicę jeździli
    > pracować. Czyli paszporty też były dostępne dla prawie wszystkich. To o
    > czym napisalem to nie historie wyssane z palca tylko fakty historyczne.

    ROTFL. Widać, żę PRL znasz wyłacznie z opowieści.



    --
    Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 144. Data: 2013-12-13 17:44:30
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "masti" napisał w wiadomości
    Dnia pięknego Fri, 13 Dec 2013 08:30:38 -0800 osobnik zwany kogutek444
    >> Po śmieci Stalina zamordyzm też się skończył. Bo co to był za
    >> zamordyzm jak opozycjoniści kończyli studia, robili doktoraty i
    >> zostawali profesorami. W tamtym czasie na terenie PRL średnio
    >> rocznie
    >> było ok 5 milionów ludzi niż zameldowanych. Za granicę jeździli
    >> pracować. Czyli paszporty też były dostępne dla prawie wszystkich.
    >> To o
    >> czym napisalem to nie historie wyssane z palca tylko fakty
    >> historyczne.

    >ROTFL. Widać, żę PRL znasz wyłacznie z opowieści.

    A Ty nie ?

    Bo racje ma. Co to za zamordyzm.
    Mozna z roboty wywalic, jednej, drugiej, trzeciej, az zostanie tylko
    wywozenie smieci, mozna mieszkanie zabrac, domiar wymierzyc, mozna
    zamknac do wiezienia, mozna wywiezc na Sybir, mozna postawic nad dolem
    i zastrzelic, a tu prosze, pracuje taki dalej na uczelni i publikacje
    do dorobku trzaska.

    Owszem, pare ludzi zginelo, ale to naprawde pojedyncze przypadki.

    J.


  • 145. Data: 2013-12-13 17:51:00
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-12-13 16:20, Tomasz Stiller pisze:
    > On Fri, 13 Dec 2013 09:03:24 +0100, Artur Maśląg wrote:
    >>> Wręcz przeciwnie. Uważam, że papier powinien być odzwierciedleniem
    >>> żeczywistści i sam fakt jego posiadania powinien o czymś świadczyć.
    >>
    >> Ty naprawdę jesteś do tego bardzo przywiązany, a *rzeczywistość* mówi
    >> coś zupełnie przeciwnego. Papier owszem, powinien być odzwierciedleniem
    >> rzeczywistości, ale on w większości nie jest do niczego potrzebny.
    >
    > Moim zdaniem zawsze będzie potrzebny. Nawet najlepsze systemy
    > informatyczne, jakkolwiek zabezpieczone i obsługiwane lubią od czasu do
    > czasu generować przerwy w dostępie do danych. Wtedy ten "papier" się
    > przydaje.

    Czyli jest tak jak myślę - jesteś bardzo przywiązany do papieru tu
    i teraz. Prawdopodobieństwo, że akurat trafisz w moment niedziałania
    systemu jest co prawda niezerowe, niemniej nawet wtedy spokojnie można
    to wyjaśnić później. Nawet teraz tak się robi, kiedy jest obowiązek
    posiadania papierów.

    > Patrz ostatnie awarie w różnych większych lub mniejszych
    > bankach powodujące ogólny lament społeczny.

    Lament społeczny - masz jakieś lepsze argumenty? Awaria jest awarią,
    sprawę się wyjaśni.

    >> Szczególnie, że mowa o unieważnianiu dokumentów ważnych bezterminowo.
    >> Takie dokumenty same z siebie znikną, a wymuszanie ich wymiany w taki
    >> sposób jest niezgodne z zasadami współżycia społecznego itd.
    >
    > Nie uważam, żeby to było niezgodne z zasadami współżycia społecznego.

    Pewnie, przyzwyczaiłeś się do łamania jego zasad.

    > Przecież nie tracisz uprawnień, tylko ważność papieru potwierdzającego
    > posianie uprawnień.

    No, już dwa razy płaciłem za wydanie dokumentu bezterminowego.
    A co do uprawnień to uważaj - bezterminowa ich ważność (o ile ktoś
    takie posiada) bardzo szybko może się zrobić terminowa.

    > Na dodatek sam twierdzisz, że ten papier jest
    > niepotrzebny.

    Nieprawda - napisałem "ale on w większości nie jest do niczego
    potrzebny." Niech sobie leży bezpiecznie w szufladzie, a nie
    w najnowszej wersji z przymusu w kieszeni, w czasie jazdy na
    plażę, do pracy, do sklepu itd. Komu to potrzebne.

    > No to w czym problem w takim razie?

    Problem tkwi choćby w ludziach tak myślących jak Ty - obowiązek
    posiadania takiego jak się komuś ubzdurało jest, więc po raz kolejny
    trzeba zapłacić, łazić po urzędach itd. Niczego to nie zmienia, ale
    musi to zrobić każdy - gdyby to tyczyło tylko wymiany w sposób
    "naturalny" to by nie było żadnych problemów - złego słowa bym nie
    powiedział.

    > Śmiem twierdzić, że większość tych, którzy tak lamentują nad tym faktem,
    > wymienią dokuemnty w sposób naturalny do tego 2028 roku.

    Wymiana w sposób naturalny to ok i tak też się robi w normalnych
    krajach. Tutaj znowu wyziera z Twoich słów dość przerażająca
    kwestia - mało Cienie interesują co, których to dotknie, ponieważ
    zakładasz, że będzie ich niewielu.

    > Dla mnie np.
    > będzie to wizja dopisania jakiś tam kolejnych uprawnień.

    A dla wielu będzie to obowiązek wymiany bezterminowego dokumentu
    (nie uprawnień) na nowy - ze stosowaną opłatą i nie wiadomo czy
    przypadkiem przy bezterminowych badaniach nie zrobią się nagle
    terminowe.

    >>> Chciałbym, aby po okazaniu tego świstka funkcjonariusz mnie nie
    >>> prześladował szczegółową kontrolą w systemie, która z założenia trwa.
    >>> Bo może OC wydrukował wczoraj w domu, bo może mu uprawnienia cofneli
    >>> dwa lata temu itp. Bo może jedzie kradzionym....
    >>
    >> LOL - po pierwsze to muszą być podstawy do kontroli, a nie bo tak.
    >> Kiedyś tak bywało.
    >
    > Kiedyś to można było dostać niezapowiedziany wpierdol od miłego Pana w
    > niebieskim mundurku.

    Opowiadają o tym w zasadzie tylko ci, którzy w tamtych czasach nie
    żyli. Jak się nie szukało problemów to nikt tzw. "wpierdolu" nie
    spuszczał. Jak się szukało przygód to się znalazło. Rzekłbym, że
    gdyby nie otoczka polityczna to było normalniej niż teraz.

    > Całe szczęście czasy, kiedy takie praktyki były na
    > porządku dziennym minęły dawno temu.

    Rzekłbym, że tak średnio.

    > Nadal jest masa powodów do prowadzenia rutynowych kontroli, które nie
    > koniecznie muszą podobać. Jeździsz trupem? To sprawdzimy, czy masz ważny
    > przegląd. Masz ksenonki, to sprawdzimy czy są dobrze ustawione. Kiepski
    > powód? Mogę wymyślić na prędce kolejne 5. Nie podobają Ci się? Trudno.

    Sam podałeś *uzasadnione* przyczyny kontroli, a nie kontrole "bo tak".

    >> Inna sprawa, że zupełnie nie
    >> rozumiem co miałeś na myśli pisząc "prześladował szczegółową kontrolą w
    >> systemie" - jakie to prześladowanie? Wszystkie dane są w systemach.
    >
    > Miałem na myśli fakt, że sprawdzanie w systemie zajmuje zazwyczaj
    > znacznie więcej czasu niż sprawdzanie na podstawie samego dokumentu.

    Informacje z systemu są zazwyczaj bardziej wiarygodnie i kompletne,
    a dodatkowo trwa to chwilę. Samochód nie kradziony, OC jest,
    właściciel ten i ten, uprawnienia posiada.

    > Dlaczego służby mają traktować mnie z góry jak oszusta i sprawdzać czy
    > nie ściemniam? Uważasz, że to jest normalne?

    LOL - jak oszusta? Raczej dokładnie odwrotnie. Sprawdzą sobie w
    systemie i nie będą niepotrzebnie niepokoić normalnego obywatela.
    A jak ktoś będzie ściemniał to będą na to przygotowani.

    >> Ciekawe jak po prawie jazdy sprawdzisz czy
    >> kierowca ma ważne uprawnienia, podobnie jak po dowodzie rejestracyjnym
    >> czy samochód nie był kradziony.
    >
    > Sam fakt posiadania PJ w sensie dokumentu powinien być wystarczającym
    > faktem stwierdzającym posiadanie uprawnień.

    Chciałbyś - w prawie jazdy nie ma informacji o cofnięciu uprawnień,
    punktach oraz np. niezapłaconych mandatach.

    > To, że zdarzają się jednostki
    > którym uprawnienia cofnięto, a dokumentu nie zwrócili nie zmienia tutaj
    > niczego.

    Chciałbyś - przekroczenie limitu punktowego na drodze powinno skutkować
    zatrzymaniem prawa jazdy od ręki. Z papierka niczego nie wyczytasz.

    > Natomiast to czy samochód jest kradziony mogą stwierdzić po samych
    > blachach bez jego zatrzymywania. Nie potrzeba do tego dowodu
    > rejestracyjnego. Chyba, że ostatnio w okolicy zniknęła srebrna toyota
    > corolla, którą właśnie jedziesz.

    No popatrz, okazuje się jednak, że wystarczy system i dokumenty żadne
    nie są potrzebne. Podobnie będzie z OC (weryfikacja w UFG), czy z
    prawem jazdy.


  • 146. Data: 2013-12-13 18:00:09
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik napisał w wiadomości grup
    >> A Polska była czwarta gospodarka swiata. Szkoda tylko, że wyłącznie
    >> w
    >> wypocinach propagandy. Jak widać po takich postach jak Twój trud
    > towarzyszy z Wydziału propagandy KC PZPR nie poszedł na marne
    >
    >Nie twierdzę ze była czwartą gospodarką Świata. Ale jednak
    >wyprodukowaliśmy miliony samochodów,

    No wlasnie - miliony. W calym czasokresie PRL.
    Tymczasem kraj jak nasz potrzebuje milion co roku.
    A Poloneza robili 56 tys rocznie - ale dopiero w 1989.
    Z czego sporo na eksport.
    Duzego fiata bywalo prawie 120 tys rocznie - gdzie tu milion ?


    No i ... na kredyt. Zle sie za Gierka nie zylo. Ale najwyrazniej ponad
    stan.

    A potem przyszly te komputery i krajowy przemysl sie kompletnie
    zawalil.

    >Ile mieszkań nie wiem w liczbach ale też dużo.

    Lepiej niz samochodow ... ale tez za malo.
    Tylko ze ... M4 za Gomolki mialo 45m. Za Gierka 55m, za spawacza 65m
    ... a teraz ludzi stac na 45m :-)

    >Do każdego mieszkania meble, garnki, firanki.

    Ale tez za malo.

    >W tamtym czasie na terenie PRL średnio rocznie było ok 5 milionów
    >ludzi niż zameldowanych.

    No, nie wiem skad ta liczba.

    > Za granicę jeździli pracować. Czyli paszporty też były dostępne dla
    > prawie wszystkich.

    No, z ta dostepnoscia roznie bywalo. Ale w ogolnie powiedzmy tak - jak
    ktos mial dobry powod, rodzine za granica, zaproszenie, propozycje
    pracy, to mu czesto paszport dawali.
    Tylko skad mial miec, skoro internetu nie bylo, telefonow nie bylo,
    jezykow obcych nie uczono ... z wyjatkiem rosyjskiego.

    J.


  • 147. Data: 2013-12-13 18:05:55
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2013-12-13 14:23, Marek Dyjor pisze:
    > weź sie chłopie obudź albe weź jakieś leki...

    Niestety chłop ma rację. Niestety wyprane mózgi już nie dostrzegają co
    się dzieje. Smutne ale prawdziwe. Tak... pamiętam komunę aż za dobrze i
    jestem zdania że żaden poplecznik władzy ludowej nie powinien istnieć w
    dzisiejszym życiu publicznym. (takie mam dobre serce :-) ) ale widzę co
    się wyrabia dookoła. To jest totalitaryzm tylko ładniejszy, posługujący
    się bardziej wyrafinowanymi metodami. Im dłużej żyję tym bardziej to
    dostrzegam.

    z





  • 148. Data: 2013-12-13 18:07:09
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>

    W dniu 2013-12-13 17:09, PiteR pisze:
    > na ** p.m.s ** Trybun pisze tak:
    >
    >> Mi to sprowadzanie mnie przez władze (podobno moich
    >> reprezentantów) do roli posłusznego, dyscyplinowanego na każdym
    >> kroku bydełka - zupełnie nie odpowiada.
    >
    > To co mają powiedzieć np Amerykanie czy Norwegowie? Czy żyje im się
    > przez to źle?

    Norwegom żyje się dobrze, bo mają kasę z ropy. Dowiedzione natomiast
    jest, że od dobrobytu lęgną się we łbach komunistyczne pomysły. A, że
    Norwegom się we łbach poprzewracało, to patrz np. Brejvik, któren
    powinien wisieć w kilka dni po jednogodzinnym procesie.



    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.


  • 149. Data: 2013-12-13 18:07:57
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>

    W dniu 2013-12-13 17:17, masti pisze:
    > Dnia pięknego Fri, 13 Dec 2013 08:02:06 -0800 osobnik zwany kogutek444
    > napisał:
    >
    >> Jeden chce rozmawiać o tomografach. Może chcesz porozmawiać o tych
    >> milionach samochodów wyprodukowanych w czasie komuny w Polsce. Tylko
    >> niewielka ich część zostala wyeksportowana na zachód. jak szły do
    >> demoludów to szły na wymianę. 1 126p=2 trabanty. 1 125p=1,5 burka. 125 =
    >> łada. Nosorożec = 126p.
    >
    > A Polska była czwarta gospodarka swiata.

    Dziesiątą.



    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.


  • 150. Data: 2013-12-13 18:10:58
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-12-13 18:00, J.F pisze:
    > Użytkownik napisał w wiadomości grup
    (...)
    >> Za granicę jeździli pracować. Czyli paszporty też były dostępne dla
    >> prawie wszystkich.
    >
    > No, z ta dostepnoscia roznie bywalo. Ale w ogolnie powiedzmy tak - jak
    > ktos mial dobry powod, rodzine za granica, zaproszenie, propozycje
    > pracy, to mu czesto paszport dawali.
    > Tylko skad mial miec, skoro internetu nie bylo, telefonow nie bylo,

    Do posiadania rodziny za granicą internet czy telefon potrzebny nie był.

    > jezykow obcych nie uczono ...

    To ta Twoja ironia?

    > z wyjatkiem rosyjskiego.

    LOL - jak się chciało tego języka nauczyć na przyzwoitym poziomie, to
    nie w szkole.



strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 30 ... 40


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: