eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaWydawcy wyciągają łapę po haraczRe: Wydawcy wyciągają łapę po haracz
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: Wydawcy wyciągają łapę po haracz
    Date: Tue, 3 Aug 2010 09:50:02 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 109
    Message-ID: <i38hne$nrb$1@inews.gazeta.pl>
    References: <4c5292c4$1@news.home.net.pl> <i2ubub$kj8$1@inews.gazeta.pl>
    <yCA4o.47798$YX3.1547@newsfe18.iad> <i2ur3s$k60$1@news.onet.pl>
    <4c545673$0$2606$65785112@news.neostrada.pl> <i31o83$dmf$1@news.onet.pl>
    <i35v9p$gop$1@inews.gazeta.pl> <i36t74$5ij$1@news.onet.pl>
    <i37kkq$12b6$1@news.mm.pl>
    NNTP-Posting-Host: staticline52639.toya.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1280821806 24427 217.113.234.241 (3 Aug 2010 07:50:06 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 3 Aug 2010 07:50:06 +0000 (UTC)
    X-Antivirus-Status: Clean
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5931
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-User: mwyszomir
    X-Antivirus: avast! (VPS 100802-1, 2010-08-02), Outbound message
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:862258
    [ ukryj nagłówki ]

    "Dariusz Zygmunt" <d...@c...homelinux.net> napisał:

    > [...]
    >>> > A najbardziej załosne jest to, że Europa dusi sobie gospodarkę
    >>> > limitami
    >>> > emisji a Chińczycy i parę innych podobnych krajów emitują i śmieją się
    >>> > nam w nos. A wiatry chiński dwutlenek po całym swiecie rozwiewają...
    >>> Spróbuj przyjąć na chwilę założenie, że klimatolodzy (consensus 90%)
    >
    > Do tej pory nie udało się potwierdzić w sposób statystycznie wiarygodny
    > żadnego przewidywania klimatologów co do wpływu gazów cieplarnianych na
    > tempo zmiany klimatu.

    Fakt - nide chciałem się kłócic, bo nie mam czasu na sprawdzanie tych 90%,
    ale mam wątpliwosci, czy faktycznie aż taka zgodność wśród klimatologów
    panuje.

    > Nie twierdzę że takiego wpływu w ogóle nie ma, ale klimatolodzy
    > przesadzają
    > z oszacowaniem skutków czym sami sobie strzelają w stopę.
    >
    Podejrzewam, ze jak zwykle za nagłośnieniem problemu stoją odpowiednie
    lobby, które maja nadzieję zarobić na walce z nagłąśnienym zjawiskiem. Tak
    było z dziurą ozonową (zarobił Du Pont ktory moiał przygotowane technologie
    alternatywne wobec freonu), tak było przy kolejnych epidemiach grypy
    (ptasiej, świńskiej i jeszcze paru innych - zarobiły koncerny farmaceutyczne
    na szczepionkach). Lobby te mogą czasem mieć rację, ale wcale nie muszą -
    dużo ważniejsze od obiektywnego przedstawienia prawdy jest dla nich takie
    manipulowanie opinią publiczną, aby dało się na rozwiazaniu problemu
    (rzeczywistego lub urojonego) możliwie dużo zarobić.

    >>> jednak mają rację i "business as usual" doprowadzi koło 2120 roku do
    >>> sytuacji, w której Ziemia praktycznie nie nadaje się do zamieszkania.
    >>> Masz jakieś lepsze propozycje niż limity?
    >
    > Spróbuj przyjąć założenie, że dwutlenek węgla jako gaz cieplarniany jest
    > znacznie mniej groźny niż metan a produkcja metanu z pól ryżowych jest
    > olbrzymia, że o hodowli zwierząt nie wspomnę ale jakoś nie udało się w ten
    > sposób klimatu zmienić.
    >
    >> A widzisz sens tych limitów w obecnej postaci? Świat to naczynia
    >> połączone
    >> i jeśli zdusimy produkcje w Europie - kupimy te same wyroby od Chińczyków
    >> i innych tabnich producentow - tyle, że wyprodukowane z kompletną pogardą
    >> dla wszelkich norm ochrony środowiska. A dwutlenek węgla z
    >> południowo-wschodniej Azji wiatry i tak po całej planecie rozniosą.
    >> Aby limity dały jakikolwiek pozytywny skutek - musiałyby być negocjowane
    >> tak, aby obejmowały wszystkie ważniejsze gospodarki świata. Ustalanie ich
    >> z pominięciem Chin nie da żadnego pozytywnego efektu - a może dać nawet
    >> negatywny - ze względu na przenoszenie produkcji do miejsc gdzie sie
    >> zupełnie nie zwraca uwagi na ekologię..
    >
    > A Stany podpisały już umowy o redukcji emisji?

    Wydaje mi się, ze nie - ale znów - nie chciałem bez sprawdzenia mieszać
    Stanów do tematu by nikt mi nie zarzucił pisania nieprawdy. A sprawdzać mi
    się nie chciało:-)

    >
    >>> Oczywiście negowanie i wyśmiewanie bardzo nieprzyjemnych (a dla -
    >>> baczność! - Polski zwłaszcza) prognoz jest najtańsze.
    >> Miotanie sie w postaci prowadzenia bezsensownych działań (limity CO2 dla
    >> Europy, zakaz stosowania żarówek itp.) nie przyniesie zadnych pozytywnych
    >> skutków. Może co najwyżej służyć złudnemu uspokojeniu sumień decydentów -
    >> że jednak coś zrobili.
    >> Jestem jak najbardziej za ochroną srodowiska - ale trzeba robić to
    >> mądrze.
    >> W przeciwnym razie może sie okazać, ze nasze działania przyniosą więcej
    >> szkody niż pożytku. Przykład juz był w tym wątku - demagogicznymi
    >
    > W ostatnim numerze Świata Nauki jest krytyczny artykuł o samochodach
    > elektrycznych i hybrydowych {ale tych ładowanych z sieci elektrycznej} w
    > USA.
    > Ponieważ Stany nie mają nadwyżek energii elektrycznej którą można by
    > przeznaczyć do zasilania tych samochodów trzeba więc ją wyprodukować - na
    > przynajmniej połowie powierzchni USA będzie to energia uzyskana ze
    > spalania
    > węgla i gazu!
    > Po uwzględnieniu strat produkcji energii, przesyłowych, sprawności baterii
    > i
    > silników okazuje się że "czyste" samochody elektryczne produkują więcej
    > {czasami znacznie} dwutlenku węgla niż tradycyjne - a przecież porównuje
    > się
    > je nie do samochodów europejskich czy japońskich, małolitrażowych o
    > wyżyłowanych normach spalania, tylko do przeciętnych w USA które mało nie
    > palą.
    >
    Bardzo podobnie jest z wieloma wyrobami 'energooszczędnymi'. W reklamach
    nagłaśnie się jak mało energii dany wyrób zużywa, natomiast pomija się
    kwestię ilości energii którą trzeba było zużyć aby dany wyrób wyprodukować.
    Niekiedy się okazuje, że po zsumowaniu energii zużywanej przez wyrób
    podcxzas jego życia z energią zużytą na wyprodukowanie wyrób
    'energooszczędny' wymaga jej więcej od klasycznego...

    > O paliwie z roślin w ogóle nie będę wspominał bo głupota tego pomysłu, w
    > sytuacji gdy część ludzkości wciąż głoduje, jest porażająca.
    >[...]

    Tu akurat można się zastanawiać nad przyczynami tego głodowania - sądzę, że
    problemem nie jest globalna produkcja żywności a jej dystrybucja. Mam
    wrażenie, ze nikt nie będzie chciał lokować upraw w miejscach gdzie brakuje
    żywności - bynajmniej nie z litości nad głodującynmi tylko ze względów
    ekonomicznych - sa to zwykle rejony gdzie ze względów klimatycznych
    (najczęściej brak wody) trudno by było prowadzić intensywne uprawy.

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: