-
121. Data: 2019-03-10 10:54:38
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Paru debili.
Od: s...@g...com
W dniu niedziela, 10 marca 2019 10:33:47 UTC+1 użytkownik Olfi napisał:
>
> Paru debili tam się spotkało :
> - filmujący kierowca debil zatrzymał się przed przejściem bez powodu,
> chociaż PoRD zabrania tego.
> - debile piesi włażący na przejście pod jadący samochód. Poczekali by 15
> sekund i przeszliby bez problemu, bo ruch tam minimalny.
Moim zdaniem, tak długo nie będzie dobrze w sprawie przejść, dopóki się jasno nie
powie/zapisze, że pasy "zebry" oznaczają:
1. tędy przebiega chodnik, ale autom pozwala się z grzeczności przejechać na drugą
stronę, gdy nikt nie przechodzi/zbliża się
lub
2. tędy przebiega ulica, ale pieszym pozwala się z grzeczności przejść na drugą
stronę, gdy nic nie jedzie/zbliża się
-
122. Data: 2019-03-10 11:15:39
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Paru debili.
Od: WS <L...@c...pl>
On Sunday, March 10, 2019 at 10:54:39 AM UTC+1, s...@g...com wrote:
> Moim zdaniem, tak długo nie będzie dobrze w sprawie przejść, dopóki się jasno nie
powie/zapisze, że pasy "zebry" oznaczają:
>
> 1. tędy przebiega chodnik, ale autom pozwala się z grzeczności przejechać na drugą
stronę, gdy nikt nie przechodzi/zbliża się
>
> lub
>
> 2. tędy przebiega ulica, ale pieszym pozwala się z grzeczności przejść na drugą
stronę, gdy nic nie jedzie/zbliża się
Dokladnie, innej opcji nie ma :(
Aktualnie jest totalny burdel, byl projekt dajacy pierwszenstwo pieszym przed
wejsciem na pasy, ale nie przeszedl, wiec w sadzie spokojnie mozna zaklada, ze taka
jest intencja ustawodawcy. Do tego wyroki "w obie strony", akcje typu
https://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-polski
e-drogi/wiadomosci/news-nie-zdala-egzaminu-bo-wpusci
la-pieszych-na-przejscie,nId,2458380
Mamy w tej kwestii idealne przepisy dla prawnikow ;) jak jest dobry to kazdemu
udowodni wine.Jak za komuny...
-
123. Data: 2019-03-10 11:23:10
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: <7...@5...112310.invalid> (Tom N)
LordBluzg(R) w
<news:5c83eeb0$0$516$65785112@news.neostrada.pl>:
>>> http://pokazywarka.pl/klamiesz/ tam są 3 długości samochodu :]
>> Samochodu o średniej 4,2m, czy limuzyny?
> Tego samochodu :>
Czyli przyznajesz, że w chwili postawienia nogi na przejściu samochód był
około 10-12 metrów od przejścia
>> Wiesz w jakim celu te słupki postawiono? Policz ile ich jest na zdjeciu,
>> które pokazujesz, sprawdź jakie są przepisy o zatrzymaniu (odległość od
>> przejścia).
>> "Oznacza to, że przy prędkości 30 km/h, droga zatrzymania wyniesie ok. 17 m"
>> -- żródło sobie znajdziesz ;P
>> Patrz, zatrzymał się na ok 14 metrach...
> Zdjęcie nie pokazuje gdzie zaczął hamować...
Ale widać jak daleko był od przejscia. A z filmu widać gdzie sie zatrzymał,
z innych danych wiadomo jak się ma droga hamowania do prędkości...
> Hamować zaczął znacznie później.
Skąd wiesz?
Widać na filmie jak światła poszły w dół w okolicy słupka oddalonego
najbardziej od przejścia.
> W ogóle obserwuję sobie w tym wątku taki fajny trend.
Ja obserwuję, że unikasz odpowiedzi na konkretne argumenty, a cały czas
piszesz o zapierdalaniu
--
'Tom N'
-
124. Data: 2019-03-10 11:34:53
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Paru debili.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.03.2019 o 10:54, s...@g...com pisze:
> Moim zdaniem, tak długo nie będzie dobrze w sprawie przejść, dopóki się jasno nie
powie/zapisze, że pasy "zebry" oznaczają:
>
> 1. tędy przebiega chodnik, ale autom pozwala się z grzeczności przejechać na drugą
stronę, gdy nikt nie przechodzi/zbliża się
>
> lub
>
> 2. tędy przebiega ulica, ale pieszym pozwala się z grzeczności przejść na drugą
stronę, gdy nic nie jedzie/zbliża się
Dokładnie tak. Ponieważ na dzień dzisiejszy jesteśmy w Europie nie Azji,
więc zostaje opcja 1. Niestety ponieważ spora cześc społeczeństwa ma
mentalność postsowiecką obowiązuje wersja pierwsza, z tym że toleruje
się, że postsowiecka część społeczeństwa interpretuje zapis "pieszy na
przejsciu ma pierwszeństwo" (btw - jeden z nielicznych przypadków w PoRD
gdzie używa się zwrotu "ma pierwszeństwo") jako "ma pierwszeństwo pod
warunkiem że nic nie jedzie". Najlepsze jest, ze hipokryci jeszcze
pieprzą że to dla dobra pieszych - mimo, że statystyki pokazują
dokładnie odwrotną zależność.
Shrek
-
125. Data: 2019-03-10 13:28:41
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.03.2019 o 11:30, r...@k...pl pisze:
> Sprawa w sądzie odbyła się w połowie roku 2012 ale mimo to napiszę jaki był
> finał tej historii choćby dla innych w podobnej sytuacji.
>
> Sąd umorzył postępowanie pod warunkiem wpłacenia przeze mnie 500zł na konto
> fundacji na rzecz ofiar wypadków. Orzeczenia sądu nie pamiętam już do końca
> aczkolwiek z grubsza przytoczę:
>
> Kierowca samochodu osobowego nie zachował szczególnej ostrożności podczas
> zbliżania się do przejścia dla pieszych ale to niebezpieczne zachowanie się
> pieszego bezpośrednio doprowadziło do wypadku drogowego. Pieszy wtargnął pod
> koła nadjeżdżającego samochodu a kierowca nie miał żadnej możliwości uniknięcia
> wypadku.
>
> Dodam tylko, że poszkodowany nie stawił się na rozprawę i nie założył mi sprawy
> cywilnej.
> Dziękuję wszystkim za rady.
> Pozdrawiam. Paweł
>
> https://forumprawne.org/prawo-wykroczen/305940-wtarg
niecie-pieszego-potracenie-na-pasach.html
>
>
> Czyli tradycyjnie winny pieszy, ale winny kierowca :)
Mamy tu relację jednej zainteresowanej strony, która nawet nie kryje się
z tym, że nie pamięta co dokładnie sąd orzekł, więc skupmy się na faktach.
1 - sąd uznał za winnego kierowcę, jednocześnie umarzając warunkowo
postępowanie,
2 - nic nie wiadomo jakoby uznał za sprawcę pieszego.
1+2 - w 100% uznano kierowcę za winnego.
PS - IMHO słusznie - jak czytam, że "starszy mężczyzna wtargnął" ro z
miejsca bym obstawiał winę kierownika - myślę, że miałbym skuteczność
koło 90%. Ach ci staruszkowie i staruszki - takie to szybkie, że
kierownikom refleksu brakuje, opije się taki korzenia żenszeen i
wtargiwuje z prędkością światła.
Shrek
-
126. Data: 2019-03-10 13:40:05
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2019-03-10 o 11:23, (Tom N) pisze:
> LordBluzg(R) w
> <news:5c83eeb0$0$516$65785112@news.neostrada.pl>:
>
>>>> http://pokazywarka.pl/klamiesz/ tam są 3 długości samochodu :]
>>> Samochodu o średniej 4,2m, czy limuzyny?
>> Tego samochodu :>
>
> Czyli przyznajesz, że w chwili postawienia nogi na przejściu samochód był
> około 10-12 metrów od przejścia
Nie. Nagle z samochodu typu Honda Odyssey zrobiłeś Fiata 126p
Ta odległość jest większa.
Pytanie pierwsze do Ciebie:
Jaka odległość (w metrach) powinna być dla samochodu, kiedy pieszy
wejdzie na pasy żeby nie było to wydumane "wtargnięcie".
>
>>> Wiesz w jakim celu te słupki postawiono?
To oczywiste, żeby nikt tam nie parkował i zastawiał widoku przejścia.
Słupki mogą mieć łaczną długość 10m. Ten samochód jest dalej, coś ok 15m.
>>> "Oznacza to, że przy prędkości 30 km/h, droga zatrzymania wyniesie ok. 17 m"
Kłamiesz. Z resztą nie interesuje mnie jaką prędkość miał pojazd.
Zgodnie z § 47 pkt 4 miał mieć prędkość taką, aby nie narazić na
niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się w tych miejscach lub na nie
wchodzących.
"Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6,
D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić
na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych
miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających."
https://www.lexlege.pl/znaki-dr/paragraf-47/
>> Zdjęcie nie pokazuje gdzie zaczął hamować...
>
> Ale widać jak daleko był od przejscia. A z filmu widać gdzie sie zatrzymał,
> z innych danych wiadomo jak się ma droga hamowania do prędkości...
>
>> Hamować zaczął znacznie później.
>
> Skąd wiesz?
> Widać na filmie jak światła poszły w dół w okolicy słupka oddalonego
> najbardziej od przejścia.
50km/h +/- 15m/s czyli wynika że nie zwolnił wczesniej bo dojazd i wjazd
na chodnik to jedna sekunda w filmie.
> Ja obserwuję, że unikasz odpowiedzi na konkretne argumenty, a cały czas
> piszesz o zapierdalaniu
Bo zapierdalał i nie zwolnił wcześniej, do czego był zobowiązany § 47 pkt 4.
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy>>>
DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
-
127. Data: 2019-03-10 13:55:34
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Paru debili.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Wersja pierwsza jest niemozliwa do wprowadzenia z przyczyn oczywistych. Prawo to nic
innego jak rozszerzone umowy obowiazujace zainteresowanych. Umowy musza byc
rownoprawne, bez rownoprawnosci sa niewazne. Na zasadzie rownoprawnosci kierowcy
musieli by dostac pierwszenstwo nad pieszymi na chodnikach. Chcilbys sie zatrzymywac
na chodniku i sprawdzac czy z bramy nie chce wyjechac samochod bo masz obowiazek go
przepuscic? Takjak jest w tej chwili jest dobrze. Samochody nie jezdza po chodnikach
a piesi nie laza po jezdni. Piesi tak jak kierowcy maja pierwszenstwo w opuszczeniu
skrzyzowania, przejscie to skrzyzowanie, jesli na nim sie legalnie znalezli. Tak jak
kierowcom nie wolno wjechac, bez sprawdzenia czy moga, z drogi podporzadkowanej. Tak
pieszym bez sprawdzenia nie wolno wchodzic na jezdnie bez sprawdzenia czy swoim
zachowaniem nie utrudnia ruchu pojazdom. Nie moze dojsc do sytuacji kiedy stojacy
obok przejscia pieszy spowoduje zatrzymanie wielu samochodow nawet jak chce przejsc
przez jezdnie. W skrajnym przypadku bojowki kierowcow mogly by zablokowac ruch w
miastach. Wyszli by na ulice jako piesi i zaczeli przechodzic przez jezdnie.
Najlepsze jest to ze robili by to zgodnie z kulawym prawem, ktorego na szczescie nie
ma. Po dwoch dniach paralizu w miastach gowniane prawo zostalo by zmienione.
-
128. Data: 2019-03-10 14:00:44
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sun, 10 Mar 2019 13:40:05 +0100, w <5c8505af$0$489$65785112@news.neostrada.pl>,
LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> napisał(-a):
> Kłamiesz. Z resztą nie interesuje mnie jaką prędkość miał pojazd.
> Zgodnie z § 47 pkt 4 miał mieć prędkość taką, aby nie narazić na
> niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się w tych miejscach lub na nie
> wchodzących.
>
> "Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6,
> D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić
> na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych
> miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających."
To jaka jest ta prędkość? Skoro 30km/h to za dużo, to ile? 5km/h? 1km/h?
-
129. Data: 2019-03-10 14:02:56
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sun, 10 Mar 2019 13:28:41 +0100, w <q62vti$1bg$1@node2.news.atman.pl>, Shrek
<...@w...pl> napisał(-a):
> W dniu 07.03.2019 o 11:30, r...@k...pl pisze:
>
> > Sprawa w sądzie odbyła się w połowie roku 2012 ale mimo to napiszę jaki był
> > finał tej historii choćby dla innych w podobnej sytuacji.
> >
> > Sąd umorzył postępowanie pod warunkiem wpłacenia przeze mnie 500zł na konto
> > fundacji na rzecz ofiar wypadków. Orzeczenia sądu nie pamiętam już do końca
> > aczkolwiek z grubsza przytoczę:
> >
> > Kierowca samochodu osobowego nie zachował szczególnej ostrożności podczas
> > zbliżania się do przejścia dla pieszych ale to niebezpieczne zachowanie się
> > pieszego bezpośrednio doprowadziło do wypadku drogowego. Pieszy wtargnął pod
> > koła nadjeżdżającego samochodu a kierowca nie miał żadnej możliwości uniknięcia
> > wypadku.
> >
> > Dodam tylko, że poszkodowany nie stawił się na rozprawę i nie założył mi sprawy
> > cywilnej.
> > Dziękuję wszystkim za rady.
> > Pozdrawiam. Paweł
> >
> > https://forumprawne.org/prawo-wykroczen/305940-wtarg
niecie-pieszego-potracenie-na-pasach.html
> >
> >
> > Czyli tradycyjnie winny pieszy, ale winny kierowca :)
>
>
> Mamy tu relację jednej zainteresowanej strony, która nawet nie kryje się
> z tym, że nie pamięta co dokładnie sąd orzekł, więc skupmy się na faktach.
Nie pamiętam uzasadnienia, orzeczenie jakie było to napisał.
> 1 - sąd uznał za winnego kierowcę, jednocześnie umarzając warunkowo
> postępowanie,
>
> 2 - nic nie wiadomo jakoby uznał za sprawcę pieszego.
Zapewne był wniosek policji o ukaranie kierowcy.
Sąd wskazał pieszego jako sprawcę, no ale nie można skazać świadka.
Trzeba najpierw postawić zarzuty.
> 1+2 - w 100% uznano kierowcę za winnego.
Chyba nie zrozumiałeś uzasadnienia.
-
130. Data: 2019-03-10 14:07:02
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2019-03-10 o 14:00, r...@k...pl pisze:
> Sun, 10 Mar 2019 13:40:05 +0100, w <5c8505af$0$489$65785112@news.neostrada.pl>,
> LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> napisał(-a):
>
>> Kłamiesz. Z resztą nie interesuje mnie jaką prędkość miał pojazd.
>> Zgodnie z § 47 pkt 4 miał mieć prędkość taką, aby nie narazić na
>> niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się w tych miejscach lub na nie
>> wchodzących.
>>
>> "Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6,
>> D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić
>> na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych
>> miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających."
>
> To jaka jest ta prędkość? Skoro 30km/h to za dużo, to ile? 5km/h? 1km/h?
>
Teraz cie podłamię, nie dość że wyżej masz napisane to na dodatek musisz
mieć prędkość ZEROWĄ, kiedy pieszy przechodzi przez pasy :]
Nie wiedziałeś?
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy>>>
DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY