-
181. Data: 2011-08-21 20:41:31
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2011-08-21, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> przerwe a potem stoje 14h, ale jestem przeciez po pracy.
> A po pracy to moge z kolegami na piwo, albo mecz obejrzec, albo zonie
> kuchenke naprawic :-)
Jak jedziesz z Polski na ANglie czy Hiszpanię to nie stoisz 14h tylko
np. 3x po 9, bo po co wiecej? trzeba zdazyc na czas.
> No dobra, widze ze to jest bardziej skompplikowane
> http://www.csk.szczecin.pl/czas-pracy-kierowcow-w-pl
-i-ue
> Czyli co - podzialu dobowego nie ma, odpoczynek minimalny 9h, ruszyc moge
> dowolnie i jak nie trace czasu na pierdoly to 45h tydzien pracy moge
> zalatwic w 4 doby ?
w tygodniu mozesz nawet 56h jechac pod warunkiem, ze w ciagu 2 tygodni
nie przekroczy to 90h. Tak, ze jak jednego tygodnia 6 dni wyjezdzasz np.
do 55h (na dlugich trasach do zrobienia) to w nastepnym tygodniu masz
juz tylko 35 dozwolone.
> Za to ciekawi mnie ten zapis o zmianie roboczej .. maximum 24h.
> To jak sobie przedluze postoj na parkingu i wyjdzie 25h, to co sie dzieje ?
nie, tu chodzi o to, żeby czas pracy + czas pauzy 9h/11h nie był > 24h
Czas pracy to wszysko od momentu rozpoczecia pracy (np. ruszenie rano z
parkingu, rozpoczecie zaladunku itd.) do momentu rozpoczecia dziennego
odpoczynku.
W skrócie znaczy to, ze masz 13h czasu pracy + 11h pauzy lub 15h pracy +
9h pauzy. 9h pauzy mozesz zrobic 3x w tygodniu. Jesli wyjezdzisz 15h
pracy to nawet jak zrobisz 15h pauzy to liczy sie ona jako 9h.
>>> Poza tym o ile pamietam to limit tygodniowy jest mniejszy, wiec nawet
>>> dobijania tych 9h nie musi pilnowac - jak bedzie dobijal od poniedzialku to
>>> mu w piatek zabraknie.
>> tygodniowy limit to 56h. 4x9h + 2x10h. Dwutygodniowy to 90h. W
>> zupelnosci wystarcza na jazdy w sobotę.
> Jedna, bo jak w jednym tygodniu uczciwie przejedziesz 56h, to w nastepnym
> 3 dni wolnego.
tak, no ale to wszystko zalezy jak duzo czasu spedzisz na zaladunkach.
Mozesz np. kilka razy pol dnia na załadunku spedziec i juz sobota w
trasie gotowa ;)
>> BTW, na takiej A4 z tego co widze to są długie odcinki z ograniczeniem
>> 110. Czy tam tez osobowki jadace 150 maja problemy z tirami? ;)
> Olbrzymi, bo sie nie daje takiego tira poboczem wyprzedzic :-)
>
> A poza tym zasada ta sama - jedziesz 110, dwa tiry sie wyprzedzaja -
> utrudniaja. Wyprzedzaja z zajechaniem drogi = niebezpiecznie bylo.
Ze 110 do 90 przez zdjecie nogi z gazu szybko sie zejdzie.
W ogole, ja nieodpowiedzialne wyprzedzanie w wydaniu tirow widze dosc
rzadko. Duzo czesciej niebezpieczne sytuacje powoduja niestety osobowki.
BTW: Moze to taki polski syndrom, ze jak juz sie po tych setkach km na
drogach krajowych zjedzie na autostrade to jakby ze smyczy spuscic ;)
--
WildS
-
182. Data: 2011-08-21 20:53:18
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2011-08-21, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> wrote:
>> A to nikomu nie pasuje. Tyle, że jest dosc rzadko spotykane w porownaniu
>> z roznymi debilnymi zachowaniami osobówek.
> Owszem, nie. Na A4 nie przypominam sobie, żebym musiał hamowac na skutek
> manewru osobówki, zaś przez kierowców ciężarówek mam zawsze kilka takich
> przypadków na przejazd.
Osobowki tez nie są święte. Nagminne zachowania to m.in. rozpedzanie sie
na rozbiegówce do max 70-80 km/h i wjezdzanie przed tira zmuszajac go do
hamowania. Wymuszanie pierwszenstwa na tirach na skrzyzowaniach - w polsce
plaga. Jeszcze pol biedy jak koles jedzie na wprost. Gorzej jak sie
wlacza w ta sama strone co tir jedzie a potem rozpedza wolniej niz ja z 25
tonami na plecach. Nieraz mocniejsze hamowania gwarantowane.
Albo rondka. Staje przed ciasnym rondkiem, puszczam ludzi co sa na
rondzie, chce wjechac a tu z ulicy z lewej na wyscigi na rondko wskakują
byle tylko tira nie puscic. Jakbym wjechal zanim oni dojada do rondka to
z rozpedu by sie we mnie wbili i wiadomo jakby to policja
zinterpretowala. Potem sie ludzie dziwia, ze w niektorych miastach sie
przelotowe rondka korkują.
--
WildS
-
183. Data: 2011-08-21 21:38:17
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Adam Płaszczyca napisał(a):
> Owszem, nie. Na A4 nie przypominam sobie, żebym musiał hamowac na skutek
> manewru osobówki,
Z tego co widzę, bujasz się stówką, więc nie ma dziwne że Ci nie
zajeżdżają.
Jak będziesz jeździł maksymalna dozwoloną +10 a i więcej, to zmienisz
zdanie.
--
Krzysiek
-
184. Data: 2011-08-21 22:24:51
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 21 Aug 2011 20:41:31 +0200 (CEST), WildS napisał(a):
> On 2011-08-21, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> http://www.csk.szczecin.pl/czas-pracy-kierowcow-w-pl
-i-ue
>> Za to ciekawi mnie ten zapis o zmianie roboczej .. maximum 24h.
>> To jak sobie przedluze postoj na parkingu i wyjdzie 25h, to co sie dzieje ?
>
> nie, tu chodzi o to, żeby czas pracy + czas pauzy 9h/11h nie był > 24h
A jak bedzie wiekszy to co ?
>>> BTW, na takiej A4 z tego co widze to są długie odcinki z ograniczeniem
>>> 110. Czy tam tez osobowki jadace 150 maja problemy z tirami? ;)
>> Olbrzymi, bo sie nie daje takiego tira poboczem wyprzedzic :-)
>>
>> A poza tym zasada ta sama - jedziesz 110, dwa tiry sie wyprzedzaja -
>> utrudniaja. Wyprzedzaja z zajechaniem drogi = niebezpiecznie bylo.
>
> Ze 110 do 90 przez zdjecie nogi z gazu szybko sie zejdzie.
Pod warunkiem ze tirman odpowiedni zapas odleglosci zostawi.
> W ogole, ja nieodpowiedzialne wyprzedzanie w wydaniu tirow widze dosc
> rzadko. Duzo czesciej niebezpieczne sytuacje powoduja niestety osobowki.
No ale na autostradze niestety odwrotnie.
Zajezdzanie drogi przez tira zdarza sie stosunkowo rzadko .. ale jednak za
czesto. Tak co kilkaset km. Osobowki jakby rzadziej.
No i to co RoMan pisze - barierka na A4 faktycznie pogieta gesto.
Kiedys mialem wrazenie ze w jedna strone bardziej.
> BTW: Moze to taki polski syndrom, ze jak juz sie po tych setkach km na
> drogach krajowych zjedzie na autostrade to jakby ze smyczy spuscic ;)
Ale z jakiej smyczy w przypadku tirow ? Ze moze sobie pojechac 91 ?
J.
-
185. Data: 2011-08-21 22:34:35
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 21 Aug 2011 19:28:07 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):
> Dnia Sun, 21 Aug 2011 11:37:59 +0200, jerzu napisał(a):>
>> Żebyś się kiedyś nie zdziwił jak wylądujesz po takiej akcji w rowie. I
>> tirman będzie miał pięciu świadków na to, że mu zajechałeś drogę.
>
> A ja tylko jedno nagranie...
Ale kamera nie ma homologacji :-P
J.
-
186. Data: 2011-08-21 22:39:10
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 21 Aug 2011 19:02:26 +0200, Cavallino napisał(a):
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>> A ty jak pas zmieniasz to tez zapuszczasz zooma w tylnej kamerze
>> upewniajac sie kto za toba jedzie przez pare km ?
>
> Jeśli zdąży się zbliżyć zanim wyprzedzę to i owszem.
> Zazwyczaj nie zdąży, więc nie ma problemu.
Pytanie nie brzmialo czy zazwyczaj nie ma problemu, ale czy sie upewniasz
ze odpowiednia ilosc km za toba pas jest pusty :-)
>> Nie ma takiego obowiazku, 200m jest wystarczajace
>
> Wystarczająca to jest wolne z tyłu po horyzont.
> A i to zakładając że zakrętów na autostradzie nie było.
Rozumiem wiec ze na autostradzie jedziesz prawym pasem i absolutnie nie
wyprzedzasz :-)
No wlasnie - czemu po horyzont, co tu niby ma horyzont do gadania ? :-)
J.
-
187. Data: 2011-08-21 23:14:18
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello WildS,
Sunday, August 21, 2011, 8:53:18 PM, you wrote:
>>> A to nikomu nie pasuje. Tyle, że jest dosc rzadko spotykane w porownaniu
>>> z roznymi debilnymi zachowaniami osobówek.
>> Owszem, nie. Na A4 nie przypominam sobie, żebym musiał hamowac na skutek
>> manewru osobówki, zaś przez kierowców ciężarówek mam zawsze kilka takich
>> przypadków na przejazd.
> Osobowki tez nie są święte. Nagminne zachowania to m.in. rozpedzanie sie
> na rozbiegówce do max 70-80 km/h i wjezdzanie przed tira zmuszajac go do
> hamowania.
Przede wszystkim sobie nawzajem to robicie. _Większość_ osobówek jest
w stanie rozpędzić się do rozsądnej prędkości na rozbiegówce a właśnie
załadowane TIRy nie są w stanie tego zrobić. Ileż się na A4 na CB
nasłuchałem tych wzajemnych oskarżeń - jak to jeden na rozbiegówce się
nie rozpędził (bo nie miał czym) a drugi na lewy pas nie zjechał (bo
nie miał jak).
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
188. Data: 2011-08-21 23:53:50
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 21 Aug 2011 20:53:18 +0200 (CEST), WildS napisał(a):
>> Owszem, nie. Na A4 nie przypominam sobie, żebym musiał hamowac na skutek
>> manewru osobówki, zaś przez kierowców ciężarówek mam zawsze kilka takich
>> przypadków na przejazd.
>
> Osobowki tez nie są święte.
I co z tego?
> hamowania. Wymuszanie pierwszenstwa na tirach na skrzyzowaniach - w polsce
> plaga.
Wymuszanie przez TIR-y pierwszeństwa na skrZyżowaniach - plaga.
Tak czy inaczej wszystko powyższe jakos nie uprawnia TIR-manów do
zajeżdżania drogi.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
189. Data: 2011-08-22 00:13:26
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
> Pytanie nie brzmialo czy zazwyczaj nie ma problemu, ale czy sie upewniasz
> ze odpowiednia ilosc km za toba pas jest pusty :-)
Właśnie dlatego że wyprzedzanie trwa sekundy a nie minuty, to dystans który
muszę sprawdzać jest o rząd wielkości niższy.
Nie zwykłem wyprzedzać nikogo z różnicą prędkości 1-3 km/h.
>
>>> Nie ma takiego obowiazku, 200m jest wystarczajace
>>
>> Wystarczająca to jest wolne z tyłu po horyzont.
>> A i to zakładając że zakrętów na autostradzie nie było.
>
> Rozumiem wiec ze na autostradzie jedziesz prawym pasem
Zazwczyaj wręcz przeciwnie.
Ale zjeżdżam nawet pomiędzy wolno jadące auta, jeśli w lusterku pojawia się
ktoś kto się zbliża.
> i absolutnie nie
> wyprzedzasz :-)
W wyścigu ślimaków nigdy i nikogo.
>
> No wlasnie - czemu po horyzont, co tu niby ma horyzont do gadania ? :-)
Ciężko wymagać żeby ktoś patrzył dalej, choć oczywiście byłoby wskazane.
-
190. Data: 2011-08-22 00:15:31
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2011-08-21, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Sun, 21 Aug 2011 20:41:31 +0200 (CEST), WildS napisał(a):
>> On 2011-08-21, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> http://www.csk.szczecin.pl/czas-pracy-kierowcow-w-pl
-i-ue
>
>>> Za to ciekawi mnie ten zapis o zmianie roboczej .. maximum 24h.
>>> To jak sobie przedluze postoj na parkingu i wyjdzie 25h, to co sie dzieje ?
>>
>> nie, tu chodzi o to, żeby czas pracy + czas pauzy 9h/11h nie był > 24h
>
> A jak bedzie wiekszy to co ?
>
to duze kary przy kontroli.
Kontrola kontroluje ostatnie 28 dni.
>> BTW: Moze to taki polski syndrom, ze jak juz sie po tych setkach km na
>> drogach krajowych zjedzie na autostrade to jakby ze smyczy spuscic ;)
> Ale z jakiej smyczy w przypadku tirow ? Ze moze sobie pojechac 91 ?
91 malo ktory wyciaga. Raczej mowilem o osobowkach.
--
WildS