eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 244

  • 161. Data: 2011-08-21 11:56:37
    Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "jerzu" <t...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:b3l157h0t5fdtdfidlgjnvt8lvdmvouan7@4ax.com...
    > On Sun, 21 Aug 2011 11:48:11 +0200, "Cavallino"
    > <c...@k...pl> wrote:
    >
    >>No chyba że ktoś jednak będzie naprawdę widział taranowanie i tirman
    >>prawko
    >>straci za taki numer z narażeniem życia.
    >
    > Chybie to się łódka na wodzie.

    NTG


    >
    >>A przy ich wykształceniu to oznacza bezrobocie na dłuuuuugo.
    >
    > Ta, bo tirami to jeżdżą sami absolwenci szkół specjalnych.

    Sami to może nie, ale bywa i tak, że żadnych szkół skończonych nie mają, a
    nawet jak mają zawodówkę, to w wyuczonym zwodzie nigdy w życiu nie
    pracowali.


  • 162. Data: 2011-08-21 11:58:15
    Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 21 Aug 2011 10:23:12 +0200, Axel napisał(a):
    >> Zarzut do tirmanow jest raczej taki ze oni wyprzedzaja bez spojrzenia
    >> w lusterka, no i wtedy jest to juz ostre hamowanie. I nie sama zmiana
    >> predkosci jest tu decydujaca.
    >
    > Nieee? Dlaczego niby ich zmiana predkosci o 3 km/h ma byc bardzo istotna, a
    > moja zmiana o 50 km/h nie?

    Bo jakby oni to zrobili odpowiednio (i zwykle tak robia) a ty sie wykazal
    wyobraznia na drodze, to bys nie musial zwalniac o 50 :-)

    > Ci sami tirmani po przejechaniu granicy nagle potrafia jechac jeden za
    > drugim i nie zjezdzac na lewy pas, nawet jesli na prawym korek jest
    > kilkakrotnie dluzszy niz na lewym....

    No nie wiem, ja tam raczej pamietam piatkowe popoludnia, gdzie tirmani jada
    sobie komfortowo prawym pasem, a na lewym jest korek jadacy z predkoscia
    85-95 ;-)

    >> Z tym ze to im sie zdarza stosunkowo rzadko ... no ale tez stosunkowo za
    >> czesto - czyli tak powiedzmy co 200km jest szansa takiego spotkac.
    >>
    > Na A2 co kilkanascie kilometrow sie taki "szybki inaczej" trafia, co dwie
    > minuty wczesniej przez 500 km chce dojechac i 5l paliwa zaoszczedzic. A
    > policz ile w tym czasie traca osobowki, muszace hamowac przez takich.

    No ile ? Gdzies tam sie doliczylem - 21s powiedzmy co 15km. To na 200km
    autostrady beda ze dwie minuty :-) I to w dodatku w drastycznych
    przypadkach, w mniej drastycznych bedzie mniej.

    To w czasie .. bo na paliwie to podejrzewam ze osobowki zaoszczedza.

    J.


  • 163. Data: 2011-08-21 11:59:16
    Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 17 Aug 2011 22:52:19 +0200, Cavallino napisał(a):
    > Użytkownik "MHM" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
    >> Jak sobie grzecznie jade autostradowa 130km/h prawym pasem i mam potrzebe
    >> wyprzedzic takich np. 2-3 co to jada np. 110-120km/h, sprawdzam w
    >> lusterku,
    >> ze mam jakies 200-300m za soba na lewym pasie zwodnika to sie biore za
    >> wyprzedzanie.
    >
    > A nie powinieneś, przynajmniej bez sprawdzenia czy im drogi nie zajedziesz.

    No przeciez pisal ze sprawdzil, bylo co najm,niej 200m.


    J.


  • 164. Data: 2011-08-21 12:00:27
    Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello jerzu,

    Sunday, August 21, 2011, 11:49:15 AM, you wrote:

    >>No chyba że ktoś jednak będzie naprawdę widział taranowanie i tirman prawko
    >>straci za taki numer z narażeniem życia.
    > Chybie to się łódka na wodzie.
    >>A przy ich wykształceniu to oznacza bezrobocie na dłuuuuugo.
    > Ta, bo tirami to jeżdżą sami absolwenci szkół specjalnych.

    Z paroma rozmawiałem. Doktoratami się nie chwalili. Podczas dyskusji
    poziom argumentacji tak żałosny, że mam obawy, czy w łapę nie dawali,
    żeby szkołę specjalną skończyć.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 165. Data: 2011-08-21 12:06:11
    Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ca0wsbeeyiky.y0se8z79vhwh$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Wed, 17 Aug 2011 22:52:19 +0200, Cavallino napisał(a):
    >> Użytkownik "MHM" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
    >>> Jak sobie grzecznie jade autostradowa 130km/h prawym pasem i mam
    >>> potrzebe
    >>> wyprzedzic takich np. 2-3 co to jada np. 110-120km/h, sprawdzam w
    >>> lusterku,
    >>> ze mam jakies 200-300m za soba na lewym pasie zwodnika to sie biore za
    >>> wyprzedzanie.
    >>
    >> A nie powinieneś, przynajmniej bez sprawdzenia czy im drogi nie
    >> zajedziesz.
    >
    > No przeciez pisal ze sprawdzil, bylo co najm,niej 200m.

    Właśnie pisał, że nie sprawdził, bo skoro zamierza wyprzedzać przez kilka
    minut, to właśnie taki okres czasowy na ewentualny dojazd do niego powinien
    brac pod uwagę.
    Co się przekłada na daleko dłuższy dystans - 200 m to jest śmiech, a nie
    sprawdzanie.


  • 166. Data: 2011-08-21 12:06:38
    Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
    Od: WildS <f...@n...pl>

    On 2011-08-21, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Dokładnie. Poza tym, nie jeden na konkretne dalsze trasy ma obcykane
    >> pompy, na które zjeżdza tak, żeby maksymalnie wykorzystać dozwolony czas
    >> (nieprzerwanie 4,5h, całkowicie 9h).
    > Czekaj,ale tu chyba nie ma takiego problemu - moze sobie jechac
    > 4+1+4, moze 3*3, moze 4*2.25 - wiec tylko ostatnia sie liczy, zeby uzbierac
    > te 9h a nie 8.5.

    nie liczysz, że każdy taki okres trzeba odciąć 45 min pauzą a do tego
    trzyma cię 13h lub 15h dzienny czas pracy. Wolisz pracować 9h+45 min czy
    9h+3x45 min?

    > Poza tym o ile pamietam to limit tygodniowy jest mniejszy, wiec nawet
    > dobijania tych 9h nie musi pilnowac - jak bedzie dobijal od poniedzialku to
    > mu w piatek zabraknie.
    >
    tygodniowy limit to 56h. 4x9h + 2x10h. Dwutygodniowy to 90h. W
    zupelnosci wystarcza na jazdy w sobotę.


    >> A w takiej Anglii praktycznie nie ma żadnych zakazów wyprzedzania,
    >> żadnych zakazów weekendowych, lory sie wyprzedzaja i dzieki temu
    >> zachowuja potem dosc duze odstępy. Wypadków skutkujących zamknieciem
    >> pasa albo całej autostrady spotykam tu dużo mniej.
    > No wiesz, jak sie jedzie autostrada w deszczu 150km/h, to o wypadek
    > nietrudno. A Niemcy tak jezdza. I nawet niezle im wychodzi.

    W niemczech jak deszcz spadnie mocniejszy to osobowki do 80 zwalniaja a
    i tak cos sie rozkwasi.

    >
    > Jak sie ograniczy predkosc na suchej autostradzie do 110, to jasne ze
    > wypadkow bedzie mniej .. ale czy warto ?
    >
    BTW, na takiej A4 z tego co widze to są długie odcinki z ograniczeniem
    110. Czy tam tez osobowki jadace 150 maja problemy z tirami? ;)


    > Fachowcy twierdza ze niemieckie autostrady maja sredni poziom wypadkowosci.
    > Owszem - angielskie czy szwedzkie sa duzo bardziej bezpieczne, ale w
    > poludniowych krajach jest gorzej, mimo ze tam obowiazuje 130, a w Niemczech
    > nie.

    W niemczech jak dla mnie głównym problemem są zwężki i zakazy.
    Przecietny niemiec nie umie sie wlaczyc do ruchu na autostradzie. Czeka
    az mu kolejka tirów przyhamuje. A jak tiry maja zakaz i z lewej maja
    sznur osobowek to jest problem. Za to na zwezkach wyprzedzają osobowkami
    co sie da i ciagle wypadki robią. W anglii to jest rozwiazane przez
    średni pomiar predkosci i limit 50 mph.
    W PL nie ma problemu bo za malo autostrad ;)


    --
    WildS


  • 167. Data: 2011-08-21 12:39:57
    Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2011-08-21, Axel <a...@o...niespamuj.pl> wrote:

    > Koegzystencja bylaby wtedy, gdybys na chwile zwolnil o te 3km/h widzac
    > osobowke, a nie zjezdzal na lewy pas myslac: "przeciez spokojnie wyhamuje z
    > tych 140 do 90". A osobowka _z daleka_ widzac wyprzedzajace sie tiry
    > zwolnilaby do 130 i dojezdzajac do Ciebie moglaby juz spowrotem wracac do
    > 140....
    > Bo zwolnienie o 3km/h nawet na 10-15 minut, zeby miec odpowiednia luke do
    > wyprzedzenia nie spowoduje takiej straty czasu i paliwa, jak zwolnienie ze
    > 140 do 90 przez osobowke.

    Przede wszystkim niech ten wyprzedzany zwolni na chwilę o te 3km/h.

    Krzysiek Kiełczewski


  • 168. Data: 2011-08-21 13:05:35
    Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-08-20 23:58:32 +0000, Adam Płaszczyca
    <t...@o...spamnie.org.pl> said:

    > Dnia Sat, 20 Aug 2011 12:06:32 +0200, Bydlę napisał(a):
    >
    >> A przy tysiącu km to będzie 12 i pół minuty.
    >
    > Przy tysiącu kilometrów to będą 4 pauzy, nocleg i tak wszystko trafi szlag.

    :-)))


    --
    Bydlę


  • 169. Data: 2011-08-21 15:21:37
    Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 21-08-2011 01:37, WildS pisze:

    > Ja wiem, oco sie zloscicie. Ze nie mozecie od poczatku do konca
    > autostrady zapierdalac 150 albo wiecej. Z ta predkoscia predzej czy
    > pozniej traficie na jakies wyprzedzajace sie tiry, ktore niekoniecznie
    > wymusily cokolwiek bo po prostu byliscie zbyt daleko, zeby na was
    > wymusic. To sie nazywa koegzystencja,

    http://www.youtube.com/watch?v=ZoDfXPG-Ey0 taka jak tu? 4 pasy wam
    wystarczą czy jeszcze za mało?

    > Ja sie dziwie natomiast, ze nikt z was nie narzeka na ciagnace sie lewym
    > pasem na 2 pasmowych drogach osobowki jadace z 95 km/h a takich mnówstwo
    > mnie wyprzedza. To juz jak widac jest OK. Ale jazda 90 vs 85 tirów to
    > już zbrodnia.

    A kto pisał że nie przeszkadza?


    Pozdrawiam
    Paweł


  • 170. Data: 2011-08-21 15:26:28
    Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 21-08-2011 11:37, jerzu pisze:

    > Żebyś się kiedyś nie zdziwił jak wylądujesz po takiej akcji w rowie. I
    > tirman będzie miał pięciu świadków na to, że mu zajechałeś drogę.

    Od tego jest VR.


    Pozdrawiam
    Paweł

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: