-
11. Data: 2010-01-10 11:14:15
Temat: Re: Wpadnięcie w poślizg a mandat
Od: "bratPit" <k...@o...pl>
> Czy za wpadnięcie w poślizg Policja może nałożyć mandat karny?
> Zakładam sytuację, gdzie kierujący wpadł w poślizg a potem z niego
> wyjechał (wypadł) bez uderzania o cokolwiek, po prostu przez pewien czas
> auto uczestniczyło w ruchu drogowym jadąc bokiem
pewnie mogą,
ja miałem kiedyś nieprzyjemne zdarzenie, jechałem ulicą jak na obrazku w
załączniku,
http://i20.photobucket.com/albums/b218/pietrek28krk/
policja.jpg
panowie policmajstry zatrzymali do kontroli jakiegoś człowieka, ja jadąc w
zakręcie nagle zobaczyłem radiowóz (bez włączonych kogutów), zacząłem
hamować a że było nieco śniegu to zatrzymałem się jak na obrazku (w
rzeczywistości radiowóz stał bardziej na ulicy) - nie wjechałem na wysepkę
bo odpuściłem hamulec i pojechałem prosto (pod prąd) i właściwie szczęście
tylko, że nic tamtędy nie jechało bo byłby dzwon - oczywiście z mojej winy
:/
wyskoczył policjant 'z mordą' "jak jeżdżę", ja równie wkurzony powiedziałem,
żeby sobie poszedł na zakręt i zobaczył jak to wygląda z tamtej perspektywy,
w efekcie mi sprawdzili dokumenty i puścili, a sami przestawili auto heh,
brat
-
12. Data: 2010-01-10 11:20:10
Temat: Re: Wpadnięcie w poślizg a mandat
Od: "ttt" <t...@n...pl>
> Czy za wpadnięcie w poślizg Policja może nałożyć mandat karny?
> Zakładam sytuację, gdzie kierujący wpadł w poślizg a potem z niego
> wyjechał (wypadł) bez uderzania o cokolwiek, po prostu przez pewien czas
> auto uczestniczyło w ruchu drogowym jadąc bokiem
Wg mnie nie, chyba że faktycznie są bardzo złośliwi. Niedawno miałem kolizję
z płotem - po prostu jadąc strasznie śliską boczną drogą na zakręcie
wyrzuciło mnie i wjechałem komuś w płot. Policja wezwana na miejsce
zdarzenia (właściciel domu wezwał) po obowiązkowym sprawdzeniu mnie
alkomatem, tylko mnie spisała i poinformowała, że traktują to jako zwykłą
kolizję, nawet nie wypadek i za takie coś nie należy się mandat.
-
13. Data: 2010-01-10 11:28:21
Temat: Re: Wpadnięcie w poślizg a mandat
Od: Kazik <k...@l...localnet>
ttt pisze:
> kolizję, nawet nie wypadek i za takie coś nie należy się mandat.
'Wypadek drogowy to nie dające się przewidzieć zdarzenie (...), którego
skutkiem są spowodowane nieumyślnie obrażenia ciała (...)"
-
14. Data: 2010-01-10 12:09:43
Temat: Re: Wpadnięcie w poślizg a mandat
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 10 Jan 2010 11:14:15 +0100, bratPit wrote:
>http://i20.photobucket.com/albums/b218/pietrek28krk
/policja.jpg
>panowie policmajstry zatrzymali do kontroli jakiegoś człowieka, ja jadąc w
>zakręcie nagle zobaczyłem radiowóz (bez włączonych kogutów), zacząłem
>hamować a że było nieco śniegu to zatrzymałem się jak na obrazku (w
>rzeczywistości radiowóz stał bardziej na ulicy) - nie wjechałem na wysepkę
>bo odpuściłem hamulec i pojechałem prosto (pod prąd) i właściwie szczęście
>tylko, że nic tamtędy nie jechało bo byłby dzwon - oczywiście z mojej winy
>:/
>wyskoczył policjant 'z mordą' "jak jeżdżę", ja równie wkurzony powiedziałem,
>żeby sobie poszedł na zakręt i zobaczył jak to wygląda z tamtej perspektywy,
>w efekcie mi sprawdzili dokumenty i puścili, a sami przestawili auto heh,
A gdyby tam Wasza Matka z Kosciola wracala ? :-)
J.
-
15. Data: 2010-01-10 12:17:28
Temat: Re: Wpadniecie w po?lizg a mandat
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 10 Jan 2010 10:31:46 +0100, Piotr Kompa wrote:
>J.F. wrote:
>> A nie pisalo gdzies tam ze "spowodowanie zagrożenia ..." oznacza
>> kolizje ? bo to chyba jaks tak sie tlumaczy ?
>
>Kiedyś słyszałem tłumaczenia pana policjanta, iż np. palenie gumy i
>ruszanie z piskiem też można podciągnąć pod "stwarzanie zagrożenia", bo
>koła tracą przyczepność do nawierzchni :)
w zasadzie to prawie wszystko jest stwarzaniem zagrozenia - i
przekraczanie predkosci, i parkowanie na zakazie ..
J.
-
16. Data: 2010-01-10 13:05:07
Temat: Re: Wpadnięcie w po?lizg a mandat
Od: "bratPit" <k...@o...pl>
>>w efekcie mi sprawdzili dokumenty i puścili, a sami przestawili auto heh,
> A gdyby tam Wasza Matka z Kosciola wracala ? :-)
matka siedziała w domu ;p
brat
-
17. Data: 2010-01-10 13:58:18
Temat: Re: Wpadniecie w po?lizg a mandat
Od: PSYLO <P...@o...pl>
J.F. pisze:
> w zasadzie to prawie wszystko jest stwarzaniem zagrozenia - i
> przekraczanie predkosci, i parkowanie na zakazie ..
..i w ogóle wprowadzanie pojazdu w ruch.
--
PSYLO
-
18. Data: 2010-01-10 14:25:39
Temat: Re: Wpadnięcie w poślizg a mandat
Od: Shrek <l...@w...pl>
Arbiter pisze:
> Czy za wpadnięcie w poślizg Policja może nałożyć mandat karny?
> Zakładam sytuację, gdzie kierujący wpadł w poślizg a potem z niego wyjechał
> (wypadł) bez uderzania o cokolwiek, po prostu przez pewien czas auto
> uczestniczyło w ruchu drogowym jadąc bokiem
>
>
http://www.prawko.pl/forum/viewtopic.php?t=10504
Pozdr Shrek.
-
19. Data: 2010-01-10 15:40:09
Temat: Re: Wpadniecie w po?lizg a mandat
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 10 Jan 2010 13:58:18 +0100, PSYLO wrote:
>J.F. pisze:
>> w zasadzie to prawie wszystko jest stwarzaniem zagrozenia - i
>> przekraczanie predkosci, i parkowanie na zakazie ..
>
>..i w ogóle wprowadzanie pojazdu w ruch.
Ale wprowadzanie pojazdu w ruch zasadniczo jest dopuszczone ustawowo.
Natomiast ustawo ograniczenia czesto maja na wzgledzie bezpieczenstwo
ruchu.
J.
-
20. Data: 2010-01-10 19:00:48
Temat: Re: Wpadnięcie w poślizg a mandat
Od: "peter" <a...@F...pl>
> wyrzuciło mnie i wjechałem komuś w płot. Policja wezwana na miejsce
> zdarzenia (właściciel domu wezwał) po obowiązkowym sprawdzeniu mnie
> alkomatem, tylko mnie spisała i poinformowała, że traktują to jako zwykłą
> kolizję, nawet nie wypadek i za takie coś nie należy się mandat.
nie klam. za kazda kolizje jest mandat.