-
1. Data: 2010-09-23 12:43:08
Temat: Wojna z żoną o lodówkę...
Od: "Anonim" <a...@n...mam.emaila>
Witam
Wpadłem w tarapaty przez swoją nieuwagę. Niedomknołem po raz wtóry lodówki
(przyznaje sie: podżerałem) a potem pojeachalismy na wycieczkę. Lodówka
rozmroziła się i zalała kuchnię.
W imię męskiej solidarności (zakładam że więcej jest na grupie mężczyzn niż
kobiet) błagam o pomoc:
W jaki sposób dołaczyc jakiś sygnalizator dźwiękowy okreslający niedomknięte
drzwi (bo dalej bedę podżerał)
- czy są żarówki na 230V z brzeczykiem? Na 12V wiem że są
- moze cosik małego do zrobienia? jakiś schemacik? i podpięcie do żarówki?
- ..?
Pozdrawiam
Robert
ps. Proszę o poważne porady: zmiana lodowki na "z funkcją głosową" - odpada,
zmiana żony na"z fukcją bez głosową" - odpada.
ps. Tak na marginesie, choć wiem że nikogo to nieinteresuje. Wojny juz niema
:) Jest zlodowacenie :(
-
2. Data: 2010-09-23 12:56:05
Temat: Re: Wojna z żoną o lodówkę...
Od: c...@p...onet.pl
> Witam
> Wpadłem w tarapaty przez swoją nieuwagę. Niedomknołem po raz wtóry lodówki
> (przyznaje sie: podżerałem) a potem pojeachalismy na wycieczkę. Lodówka
> rozmroziła się i zalała kuchnię.
> W imię męskiej solidarności (zakładam że więcej jest na grupie mężczyzn niż
> kobiet) błagam o pomoc:
>
> W jaki sposób dołaczyc jakiś sygnalizator dźwiękowy okreslający niedomknięte
> drzwi (bo dalej bedę podżerał)
> - czy są żarówki na 230V z brzeczykiem? Na 12V wiem że są
> - moze cosik małego do zrobienia? jakiś schemacik? i podpięcie do żarówki?
> - ..?
> Pozdrawiam
> Robert
>
> ps. Proszę o poważne porady: zmiana lodowki na "z funkcją głosową" - odpada,
> zmiana żony na"z fukcją bez głosową" - odpada.
> ps. Tak na marginesie, choć wiem że nikogo to nieinteresuje. Wojny juz niema
> :) Jest zlodowacenie :(
>
Może Ci to pomoże:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1730750.html#8
349054
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2010-09-23 12:59:10
Temat: Re: Wojna z żoną o lodówkę...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Anonim" <a...@n...mam.emaila> napisał w wiadomości
news:4c9b4b5f$0$27026$65785112@news.neostrada.pl...
> Wpadłem w tarapaty przez swoją nieuwagę. Niedomknołem po raz
> wtóry lodówki (przyznaje sie: podżerałem) a potem pojeachalismy
> na wycieczkę. Lodówka rozmroziła się i zalała kuchnię.
A czy mozna zmienic lodowke na taka ktora sie rozmrozi ale nie
zaleje kuchni ?
> - czy są żarówki na 230V z brzeczykiem? Na 12V wiem że są
> - moze cosik małego do zrobienia? jakiś schemacik? i podpięcie do
> żarówki?
Patrz sasiedni post "sygnalizacja napiecia".
Pomyslow jest mnostwo:
-dodac transformator/ladowarke od komorki i miec 12 czy 5V do
dyspozycji,
-wsadzic cos szeregowo z zarowka,
-brzeczyk na 220V .. w sprzedazy wprosc nie ma, ale od dzwonka bez
czaszy, przez zepsucie przekaznika, po elektrozawor od pralki lub
sam jego elektromagnes.
- silniczek na 230V - byly takie wolnoobrotowe od zegarow i
programatorow w pralkach, moglyby dzwonic o cos.
A moze wystarczy wlasciwie wypoziomowac lodowke, zeby sie sama
zamykala ?
Albo dostawic jej pare neodymanych magnesow :-)
J.
-
4. Data: 2010-09-23 13:07:39
Temat: Re: Wojna z żoną o lodówkę...
Od: jesień <j...@w...pl>
-najprościej wypoziomowac lodówkę tak aby drzwi miały tendencję do zamykania
się
-najtańszy sygnalizator
http://allegro.pl/bezprzewodowy-alarm-na-drzwi-i-okn
a-czujka-fvat-i1233869650.html
tylko trzeba go wyciszyć bo domyślny poziom dzwięku jest powalający :), to
prosty czujnik magnetyczny, dwa elementy jak są blisko siebie to alarm nie
działa
-
5. Data: 2010-09-23 13:13:52
Temat: Re: Wojna z żoną o lodówkę...
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2010-09-23 14:43, Anonim pisze:
> Witam
> Wpadłem w tarapaty przez swoją nieuwagę. Niedomknołem po raz wtóry lodówki
> (przyznaje sie: podżerałem) a potem pojeachalismy na wycieczkę. Lodówka
> rozmroziła się i zalała kuchnię.
> W imię męskiej solidarności (zakładam że więcej jest na grupie mężczyzn niż
> kobiet) błagam o pomoc:
>
> W jaki sposób dołaczyc jakiś sygnalizator dźwiękowy okreslający niedomknięte
> drzwi (bo dalej bedę podżerał)
> - czy są żarówki na 230V z brzeczykiem? Na 12V wiem że są
> - moze cosik małego do zrobienia? jakiś schemacik? i podpięcie do żarówki?
> - ..?
> Pozdrawiam
> Robert
>
> ps. Proszę o poważne porady: zmiana lodowki na "z funkcją głosową" - odpada,
> zmiana żony na"z fukcją bez głosową" - odpada.
> ps. Tak na marginesie, choć wiem że nikogo to nieinteresuje. Wojny juz niema
> :) Jest zlodowacenie :(
Czujka optyczna z opóźnieniem. Np do stosowania w wentylatorkach. Czyli
nie zareaguje od razu jak zaczynasz podżerać (bo tego pewnie też żona
nie lubi) ale po jakimś czasie np 30 sekund. Możesz też zastosować
automat zmierzchowy.
http://www.elektron.zgora.com.pl/show_item.php?item_
id=20
Ma 15 sekund opóźnienia
Lepiej byłoby oczywiście znaleźć coś na napięcie bezpieczne.
Czujkę albo jej element aktywny trzeba by umieścić w środku żeby
reagowała na światło lampki w lodówce
Oczywiście możesz też napięciem pojawiającym się na żarówce załączać
przekaźnik czasowy a z niego sterujesz syreną ostrzegawczą :)
A najlepiej nie podjadaj.
--
Pozdrawiam
MD
-
6. Data: 2010-09-23 13:37:03
Temat: Re: Wojna z żoną o lodówkę...
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2010-09-23 14:59, J.F. pisze:
> Użytkownik "Anonim" <a...@n...mam.emaila> napisał w wiadomości
> news:4c9b4b5f$0$27026$65785112@news.neostrada.pl...
>> Wpadłem w tarapaty przez swoją nieuwagę. Niedomknołem po raz wtóry
>> lodówki (przyznaje sie: podżerałem) a potem pojeachalismy na
>> wycieczkę. Lodówka rozmroziła się i zalała kuchnię.
>
> A czy mozna zmienic lodowke na taka ktora sie rozmrozi ale nie zaleje
> kuchni ?
>
>> - czy są żarówki na 230V z brzeczykiem? Na 12V wiem że są
>> - moze cosik małego do zrobienia? jakiś schemacik? i podpięcie do
>> żarówki?
>
> Patrz sasiedni post "sygnalizacja napiecia".
>
> Pomyslow jest mnostwo:
> -dodac transformator/ladowarke od komorki i miec 12 czy 5V do dyspozycji,
> -wsadzic cos szeregowo z zarowka,
> -brzeczyk na 220V .. w sprzedazy wprosc nie ma, ale od dzwonka bez
> czaszy, przez zepsucie przekaznika, po elektrozawor od pralki lub sam
> jego elektromagnes.
Ale będzie informować żonę że podjada a tego wolałby uniknąć. Najlepiej
zeby zaczynał dzwonić jak lodówka nie zostanie zamknięta po typowym
czasie eksploracji.
--
Pozdrawiam
MD
-
7. Data: 2010-09-23 14:13:54
Temat: Re: Wojna z żoną o lodówkę...
Od: "Marek S" <s...@o...pl>
eeeeeee nie pojadaj .....
układ automatyki domykania drzwi , sygnalizator blokowany czujka kodowana -
może zona tez podjada , układ powiadamiana na komórkę i inne ...... dowolne
wybrać
Marek S
Użytkownik "Mario" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i7fjqh$b47$1@news.onet.pl...
W dniu 2010-09-23 14:43, Anonim pisze:
> Witam
> Wpadłem w tarapaty przez swoją nieuwagę. Niedomknołem po raz wtóry lodówki
> (przyznaje sie: podżerałem) a potem pojeachalismy na wycieczkę. Lodówka
> rozmroziła się i zalała kuchnię.
> W imię męskiej solidarności (zakładam że więcej jest na grupie mężczyzn
> niż
> kobiet) błagam o pomoc:
>
> W jaki sposób dołaczyc jakiś sygnalizator dźwiękowy okreslający
> niedomknięte
> drzwi (bo dalej bedę podżerał)
> - czy są żarówki na 230V z brzeczykiem? Na 12V wiem że są
> - moze cosik małego do zrobienia? jakiś schemacik? i podpięcie do żarówki?
> - ..?
> Pozdrawiam
> Robert
>
> ps. Proszę o poważne porady: zmiana lodowki na "z funkcją głosową" -
> odpada,
> zmiana żony na"z fukcją bez głosową" - odpada.
> ps. Tak na marginesie, choć wiem że nikogo to nieinteresuje. Wojny juz
> niema
> :) Jest zlodowacenie :(
Czujka optyczna z opóźnieniem. Np do stosowania w wentylatorkach. Czyli
nie zareaguje od razu jak zaczynasz podżerać (bo tego pewnie też żona
nie lubi) ale po jakimś czasie np 30 sekund. Możesz też zastosować
automat zmierzchowy.
http://www.elektron.zgora.com.pl/show_item.php?item_
id=20
Ma 15 sekund opóźnienia
Lepiej byłoby oczywiście znaleźć coś na napięcie bezpieczne.
Czujkę albo jej element aktywny trzeba by umieścić w środku żeby
reagowała na światło lampki w lodówce
Oczywiście możesz też napięciem pojawiającym się na żarówce załączać
przekaźnik czasowy a z niego sterujesz syreną ostrzegawczą :)
A najlepiej nie podjadaj.
--
Pozdrawiam
MD
-
8. Data: 2010-09-23 14:18:38
Temat: Re: Wojna z żoną o lodówkę...
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2010-09-23 16:13, Marek S pisze:
> eeeeeee nie pojadaj .....
> układ automatyki domykania drzwi , sygnalizator blokowany czujka kodowana -
> może zona tez podjada , układ powiadamiana na komórkę i inne ...... dowolne
> wybrać
Pastuch elektryczny.
--
Pozdrawiam
MD
-
9. Data: 2010-09-23 14:32:03
Temat: Re: Wojna z żoną o lodówkę...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Anonim wpadł w tarapaty przez swoją nieuwagę:
> Niedomknołem po raz wtóry lodówki (przyznaje sie: podżerałem) a potem
> pojeachalismy na wycieczkę. Lodówka rozmroziła się i zalała kuchnię.
> W imię męskiej solidarności (zakładam że więcej jest na grupie mężczyzn
> niż kobiet) błagam o pomoc:
>
> W jaki sposób dołaczyc jakiś sygnalizator dźwiękowy okreslający
> niedomknięte drzwi
A co, żona robi za mały hałas? Co to za model?
--
Jarek
-
10. Data: 2010-09-23 14:45:00
Temat: Re: Wojna z żoną o lodówkę...
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
Anonim pisze:
> W jaki sposób dołaczyc jakiś sygnalizator dźwiękowy okreslający niedomknięte
rozumiem ze sam potrafisz sklecić jakiś układ. tak wiec proponuje zrobić
coś co zobaczy niezgaszone światełko w lodówce, poczeka 30 sekund i
zacznie piszczeć. 3 paluszki jako zasilanie starczą na parę lat. całość
umiescisz w lodówce i nie ruszysz jej instalacji elektrycznej.
ToMasz