eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWodorowe Renault
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 164

  • 41. Data: 2022-02-23 12:01:54
    Temat: Re: Wodorowe Renault
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 23.02.2022 o 09:21, Myjk pisze:
    > Mon, 21 Feb 2022 21:58:13 +0000, K
    >
    >>>> W jednych domach tak w innych nie.
    >>> Zwiększenie mocy nie stanowi żadnego problemu.
    >>> W końcu niemałe piniondze biorą za to.
    >> No szczegolnie we wspolnocie albo w spoldzielni.
    >
    > Decyzja o zwiększeniu mocy nie należy do wspólnoty/spółdzielni. Zresztą
    > ponownie, założenie że ludzie w blokach przesiądą się na EV i że zrobią to
    > wszyscy na raz jest z tyłka. Większość ludzi mieszka w domach na
    > przedmieściach a tam problemu kompletnie nie ma.

    Nie bardzo tak jest. Połowa ludzi mieszka w gospodarstwach
    indywidualnych, ale wśród nich z połowa dojeżdża ze wsi. Czyli na
    przedmieściach 25%. A trzeba jeszcze rozważyć kto te elektryki może
    posiadać. Jeśli nie ludzie w miastach (bo nie ma gniazdek) i nie na
    wsiach (bo raczej bieda jest) to wychodzi, że tylko ci z przedmieść(bo
    ich stać), czyli 25%. No ale jeśli oni nie jeżdżą do centrów tak jak np
    blokowicze, tylko np w połowie to jest ich już tylko 12,5% ogółu. I
    najwyżej o te 12% można w mieście zmniejszyć emisję samochodową. To nie
    jest problem sam w sobie, ale brak rozwiązania problemu, który niby jest.


  • 42. Data: 2022-02-23 12:08:04
    Temat: Re: Wodorowe Renault
    Od: K <n...@e...com>

    On 23/02/2022 10:38, Myjk wrote:
    > Wed, 23 Feb 2022 11:26:43 +0100, Myjk
    >
    >>> Gdzie jest wiarygodne zrodlo?
    >
    > Coś mi się nie wkleiło
    >
    > https://www.google.com/search?q=average+car+trip+len
    gth+eu&oq=average+car+trip+length+eu
    > Masz tu graficznie nawet
    > https://www.odyssee-mure.eu/publications/efficiency-
    by-sector/transport/distance-travelled-by-car.html
    >

    ok, srednia dla UE wychodzi 30km dziennie ale znowu srednio ja i moj
    pies... Ja tez teraz w tygodniu w ogole nie jezdze, a w weekendy bywa,
    ze robie 150mil w jedna strone, a dwa trzy razy w roku to w ogole.
    Wystarczy, ze chcialbym pojechac na weekend na polnoc FR to do samego
    Dover mam 140mil w jedna strone po autostradzie, gdzie jade 70-90mph. Na
    sama trase do Dover i z Dover do domu potrzebue jakiego elektryka, z
    zasiegiem 400-500mil na jedym ladowaniu przy tej predkosci?

    Wychodzi mi, ze musialbym miec dwa auta z czego jedno (obojetnie ktore
    stalo by 10 miesiecy bez ruchu. Plus jest taki, ze mam teraz trzy
    miejsca parkingowe.


  • 43. Data: 2022-02-23 12:08:44
    Temat: Re: Wodorowe Renault
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 23.02.2022 o 11:26, Myjk pisze:
    > Wed, 23 Feb 2022 09:43:18 +0000, K
    >
    >
    ...
    >
    >> Ale bywa i tak. Ja tankuje jak mam rezerwe, czesto gdy komputer pokazuje
    >> <10 mil zasiegu i tak samo bym jezdzil elektrykiem. Zrozum, ze to nie ja
    >> jestem dla ulomnej technologii tylko technologia ma byc dla mnie.
    >
    > Ale BEV to nie ICE, jego łąduje się cyklicznie a nie zjeżdżając do zera.
    > Czy to tak trudno pojąć? Ja się podpinam czasem 4-5x dziennie, literalnie
    > po każdej podróży i nadal większość doby samochód się nie ładuje, bo nie ma
    > takiej potrzeby.

    Ale musiałeś sobie to sam zorganizować. Przeciętny ludzik nie ma takiej
    możliwości i nie wiadomo kiedy (a nawet czy kiedykolwiek) będzie miał.
    To jest moim zdaniem największy problem elektryfikacji samochodów który
    skłania mnie do twierdzenia, że elektryki bardziej nadają się na wieś
    niż do miasta.


  • 44. Data: 2022-02-23 12:11:45
    Temat: Re: Wodorowe Renault
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 23.02.2022 o 11:38, Myjk pisze:
    > Wed, 23 Feb 2022 11:26:43 +0100, Myjk
    >
    >>> Gdzie jest wiarygodne zrodlo?
    >
    > Coś mi się nie wkleiło
    >
    > https://www.google.com/search?q=average+car+trip+len
    gth+eu&oq=average+car+trip+length+eu
    > Masz tu graficznie nawet
    > https://www.odyssee-mure.eu/publications/efficiency-
    by-sector/transport/distance-travelled-by-car.html
    >

    Ciekawe jest ten wykres. W Niemczech prawie się nie zmienia przez lata.
    W Finlandii, ale i we Włoszech zmalało 0 1/3.


  • 45. Data: 2022-02-23 12:28:14
    Temat: Re: Wodorowe Renault
    Od: K <n...@e...com>

    On 23/02/2022 10:26, Myjk wrote:
    > Wed, 23 Feb 2022 09:43:18 +0000, K
    >
    >
    >> Co to za teoria z tym, ze wiekszosc ludzi mieszka na przedmiesciach,
    >
    > Nie teoria tylko dane statystyczne GUS. Zresztą nie trzeba mieć danych,
    > wystarczy popatrzeć jak absurdalnie duże ilości domów się budują pod
    > miastami.
    >
    >> ta sama, ze wiekszosc ludzi robi dziennie po 40km?
    >
    > 40km to robią zachodni europejczycy, wschodni robią w porywach 20km
    > dziennie. Nawet jak odjąć weekendy to wychodzi 30km dziennie.
    >
    >> Gdzie jest wiarygodne zrodlo?
    >
    >
    >
    >> Celowo ignorujesz mozliwosc zakupu auta elektrycznego przez
    >> kogos kto mieszka w bloku aby pasowalo do twojej teorii.
    >
    > Celowo to ty dyskredytujesz EV twierdząc że wszyscy i wszędzie muszą się
    > przesiadać na BEV, co jest tak samo absurdalne jak twierdzenie że wszyscy
    > muszą mieć autobusy czy ciężarówki bo czasem mają wypady rodzinne albo
    > przeprowadzki.
    >

    Dyskredytuje wywiernie presji i obecna technologie.

    >> Ale sugerujesz, ze kolo klamal ze mieszka w bloku czy, ze ten EQC sie
    >> tak dlugo nie laduje i tyle nie zuzywa? Dane o EQC potwierdzilem na
    >> stronie i pokrylo sie to z tym co mowili w TV. Wybacz ale nie wierze w
    >> spiski.
    >
    > Sugeruję że na jednym przykładzie jęczącego głąba co nie potrafi dobrać
    > samochodu do swoich potrzeb rysujesz sobie obraz całości. Jakoś nie
    > widziałem abyś się tak pultał jak ludzie płakali że im się DPF w dizelku
    > zatyka, bo kupili ropniaka żeby 10m (w dwie strony!) do pracy przejeżdżać
    > bo raz w roku sobie do Bułgarii musieli pojechać i było wtedy oszczędnie.
    >

    Alez wielokrotnie sie smialem z ludzi kupujaych diesla do jazdy po
    miescie i placzacych z powodu DPF. Tyle tylko, ze ten DPF sie nie
    zapycha co kilka dni/tygodni czy nawet miesiecy i mozna go czyscic nawet
    bez demontazu.

    >> Nigdzie nie napisalem, ze wiekszosc pozarow to elektryki tylko tyle, ze
    >> jak sie elektryk zapali to go ciezko ugasic, a podczas pozaru jest duzo
    >> bardziej toksyczny. Czytam o doswiadczeniach ludzi, ktorzy maja
    >> elektryki i nimi duzo jezdza, np. w weekendy czy na wakacje bo sam w ten
    >> sposob uzytkuje moj samochod
    >
    > Jak tylko się EV zapali to jesteś jednym z pierwszych który takiego "niusa"
    > wrzuca albo komentuje. Że w tym czasie płoną 3 spaliniaki, ale na nikim to
    > wrażenia nie robi, a które i tak palą się zazwyczaj doszczętnie, bo zanim
    > dojedzie straż to już jest po ptokach, emitując w sumie więcej syfów, to
    > już pomijasz.
    >

    No nie do konca, bo spalinowego da sie ugasic jesli podejdziesz do tego
    szybko i sprawnie (zalezy czy sie pali olej czy cos innego) z
    elektrycznym to jest niewykonalne bo zawsze sie pala baterie do ktorych
    nie ma dostepu.

    >> i w koncu sam bede musial kiedys tego elektryka kupic.
    >
    > Kiedy? Za 15 lat? Ale opinię sobie budujesz na dzisiejszych warunkach. I
    > oczywiście nie widzisz w tym kompletnie żadnego absurdu.
    >

    Nie, za 5 albo 8 bo wiekszosc o ile nie wszyscy producenci zapowiedzieli
    koniec produkcji spalinowych na dlugo przed deadlinem. Wybacz ale nie
    licze na to, ze cos sie w kwestii baterii zmieni na plus. Na dzis
    wychodzi na to, ze przyszlosc jest w wodorze.

    >> Po co mi recenzja pana Zbyszka z elektrowoz.pl, ktory
    >> jezdzi dziennie 5km do biedronki i na jednym ladowaniu
    >> jezdzi miesiac?
    >
    > Pokaż taką recenzję, albo raczej recenzje.
    >
    >> Ale bywa i tak. Ja tankuje jak mam rezerwe, czesto gdy komputer pokazuje
    >> <10 mil zasiegu i tak samo bym jezdzil elektrykiem. Zrozum, ze to nie ja
    >> jestem dla ulomnej technologii tylko technologia ma byc dla mnie.
    >
    > Ale BEV to nie ICE, jego łąduje się cyklicznie a nie zjeżdżając do zera.
    > Czy to tak trudno pojąć? Ja się podpinam czasem 4-5x dziennie, literalnie
    > po każdej podróży i nadal większość doby samochód się nie ładuje, bo nie ma
    > takiej potrzeby.
    >

    Nie trudno. Tylko nie w tym rzecz. Pisalem juz, ze technologia jest dla
    mnie, a nie ja dla technologii. I albo oferuje mi ten sam albo lepszy
    komfort albo nie jest godna mojej uwagi.

    >> Nie wiem, moge zapytac przy okazji. Kolo od Zoe ma wallboxa wiec na
    >> pewno szybciej i taniej bo ma jeszcze panele. Kolo od Leafa laduje z
    >> gniazdka 230v.
    >
    > Czyli znowu, nie wiesz ale się wypowiesz.
    > A podobno nie trzeba mieć lodziarni...
    >

    No to kupie Leafa i Zoe zeby sie dowiedziec :)


  • 46. Data: 2022-02-23 12:53:16
    Temat: Re: Wodorowe Renault
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 23 Feb 2022 11:08:04 +0000, K

    > ok, srednia dla UE wychodzi 30km dziennie ale znowu srednio ja i moj
    > pies... Ja tez teraz w tygodniu w ogole nie jezdze, a w weekendy bywa,
    > ze robie 150mil w jedna strone, a dwa trzy razy w roku to w ogole.
    > Wystarczy, ze chcialbym pojechac na weekend na polnoc FR to do samego
    > Dover mam 140mil w jedna strone po autostradzie, gdzie jade 70-90mph. Na
    > sama trase do Dover i z Dover do domu potrzebue jakiego elektryka, z
    > zasiegiem 400-500mil na jedym ladowaniu przy tej predkosci?
    >
    > Wychodzi mi, ze musialbym miec dwa auta z czego jedno (obojetnie ktore
    > stalo by 10 miesiecy bez ruchu. Plus jest taki, ze mam teraz trzy
    > miejsca parkingowe.

    Wychodzi na to, że nie potrzebujesz BEV i na siłę go sobie próbujesz
    upchnąć z jednoczesnym obrzydzaniem go innym. ICE nie znikną zupełnie,
    nadal będzie możliwość ich zakupu. Może dla takich maruderów co muszą mieć
    zasięg zawsze i wszędzie, nawet jak jeżdżą od święta, pojawi się w końcu
    opcja FCEV -- znaczy opcja to jest, tylko opcji ładowania jest wielokrotnie
    mniej niż ładowania baterii dlatego praktycznie nikt tych samochodów nie
    kupuje.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 47. Data: 2022-02-23 12:57:33
    Temat: Re: Wodorowe Renault
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Mon, 21 Feb 2022 22:28:04 +0100, w <6auzx33v8bdd$.dlg@myjk.org>, Myjk
    <m...@n...op.pl> napisał(-a):

    > Zwiększenie mocy nie stanowi żadnego problemu.

    :DDD


  • 48. Data: 2022-02-23 12:58:26
    Temat: Re: Wodorowe Renault
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Wed, 23 Feb 2022 09:21:41 +0100, w <9tkk6scqkwqk$.dlg@myjk.org>, Myjk
    <m...@n...op.pl> napisał(-a):

    > Większość ludzi mieszka w domach na
    > przedmieściach a tam problemu kompletnie nie ma.

    Coraz większe brednie :D

    Ci co tak mieszkają to znakomita mniejszość.


  • 49. Data: 2022-02-23 13:01:59
    Temat: Re: Wodorowe Renault
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Mon, 21 Feb 2022 22:40:52 +0100, w <1...@m...org>, Myjk
    <m...@n...op.pl> napisał(-a):

    > Poza tym więcej ludzi mieszka w domach niż w blokach i ta proporcja się
    > nadal zwiększa, szczególnie ostatnio.

    Ale brednie.
    W Niemczech w mieszkaniach mieszka 51%. A w Ruminii nawet 90%.
    Średnia dla UE to 70% w mieszkaniach.


  • 50. Data: 2022-02-23 13:28:06
    Temat: Re: Wodorowe Renault
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 23 Feb 2022 11:28:14 +0000, K

    > Dyskredytuje wywiernie presji i obecna technologie.

    Presja to ochrona ludzi przed spalinami, czyli dbani o ich zdrowie.
    Technologia jest wystarczająca, niesie pewne wyzwania, ale to normalne przy
    transformacjach, które przypominam ponownie, nie dzieją się z dnia na
    dzień, tylko będą trwać przez najbliższe 15-20 lat. I ty, uparcie, na te
    15-20 najbliższe lat patrzysz z obecnej perspektywy co jest podejściem od
    tyłka strony. Ja rozumiem że młody jesteś i nie pamiętasz transformacji
    koń-spaliniak, ja też nie pamiętam, ale potrafię sobie wyobrazić że
    wyglądało to dokładnie tak samo.

    > Alez wielokrotnie sie smialem z ludzi kupujaych diesla do jazdy po
    > miescie i placzacych z powodu DPF. Tyle tylko, ze ten DPF sie nie
    > zapycha co kilka dni/tygodni czy nawet miesiecy i mozna go czyscic nawet
    > bez demontazu.

    No, a teraz robisz dokładnie to samo co tamci, próbujesz sobie wetknąć
    takiego diesla pomimo że nijak nie pasuje do warunków i nijak go kupować
    nie musisz. Ja jakoś uwielbiam EV i chę mieć, a jednak z paru powodów
    (głównie ceny i małych przebiegów co determinuje ich "zwrot") nie mam. I
    jakoś mnie to szczególnie nie gniecie. Ty masz notoryczną sraczkę na temat
    EV. Może idź się leczyć z tego, bo poważnie to wygląda chorobliwie.

    > No nie do konca, bo spalinowego da sie ugasic jesli podejdziesz do tego
    > szybko i sprawnie (zalezy czy sie pali olej czy cos innego) z
    > elektrycznym to jest niewykonalne bo zawsze sie pala baterie do ktorych
    > nie ma dostepu.

    Powtarzam ponownie, i tak większość spłonie doszczętnie, bo straż nie stoi
    na każdym skrzyżowaniu gotowa do akcji. Zresztą to kwestia narzędzi, i tu
    znowu, póki co zapotrzebowanie jest niskie (tak samo jak na recykling) więc
    służby nie są uzbrojone.

    > Nie, za 5 albo 8 bo wiekszosc o ile nie wszyscy producenci zapowiedzieli
    > koniec produkcji spalinowych na dlugo przed deadlinem.

    Nie wszyscy. Mazda i Toyota uparcie się trzymają spaliniaków i
    zapowiedziały że będą się ich trzymać tak długo jak tylko się da. Więc
    ponownie, nie jęcz. Będziesz mógł sobie nadal kupić trutkę spalinową, tak
    nową jak i używaną, przez kolejne (strzelam) 50 lat. Czyli pewnie do
    śmierci.

    > Wybacz ale nie licze na to, ze cos sie w kwestii baterii zmieni na plus.
    > Na dzis wychodzi na to, ze przyszlosc jest w wodorze.

    To dlatego, że liczysz się z psem, zamiast uwzględniać realne potrzeby
    ludzi. Takich co mają wymagania aby tankować się w 5 minut i takich co
    przejeżdżają notorycznie więcej niż 60km dziennie, jest zdecydowana
    mniejszość.

    >>> Po co mi recenzja pana Zbyszka z elektrowoz.pl, ktory
    >>> jezdzi dziennie 5km do biedronki i na jednym ladowaniu
    >>> jezdzi miesiac?
    >> Pokaż taką recenzję, albo raczej recenzje.

    I gdzie te recenzje? Znowu jest z nimi jak z ostatnim testem PHEVów,
    że są tylko w twojej wyobraźni? Na źródło testu PHEV, aby zweryfikować co
    tam pismaki zeń wyssały, też czekam. Bo wystarczyło że pominęli jedno,a
    kluczowe, zdanie z tego raportu które całkowicie może odwracać przekaz.

    > Nie trudno. Tylko nie w tym rzecz. Pisalem juz, ze technologia jest dla
    > mnie, a nie ja dla technologii. I albo oferuje mi ten sam albo lepszy
    > komfort albo nie jest godna mojej uwagi.

    Na szczęscie nie ty decydujesz, tylko większość. Większość dochodzi do
    świadomości i chce mieć ciche i nie trujące ich pojazdy, szczególnie że nie
    są dla tej większości znacznie bardziej upierdliwe w użytkowaniu w stosunku
    do dawanych przez nie korzyści.

    > No to kupie Leafa i Zoe zeby sie dowiedziec :)

    Nie musiałbyś oczywiście kupować, gdybyś się opierał na rzetelnych
    statystykach a nie wyjątkach od reguły no i gdybyś faktycznie jadał te
    lody.

    --
    Pozdor
    Myjk

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: