eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWielkosc samochodow w EuropieRe: Wielkosc samochodow w Europie
  • Data: 2013-12-04 17:38:49
    Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-12-04 15:21, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 04.12.2013 15:02, Artur Maśląg pisze:
    (...)
    >> A my tutaj rozmawiamy o wielkości samochodów, codziennej eksploatacji,
    >> a nie remontach i wożeniu palet.
    >
    > Ano właśnie. Gdzie duży gabaryt jest z reguły zbędny.

    Skoro tak, to skąd Twoje wtręty o paletach? Nie mogłeś się zabrać
    z nimi z IKEA-i?

    > Nie chce mi się uzasadniać twoich wizji...

    Najpierw swoje uzasadnij :>

    >>> Podnosisz klapę. Wrzucasz zakupy (bez wózka). Gdzie widzisz problem w
    >>> pojeździe wielkości Golfa, który zniknie w 6-metrowym kombi czy jakimś
    >>> pseudo-pancerniku?
    >>
    >> Ja naprawdę nie mam problemu - zwyczajnie wkładam sobie wszystko
    >> wygodnie do bagażnika, nie muszą włazić bokiem przez drzwi (w 3d
    >> są długie i trudniej na marketowym parkingu) by tylną kanapę jeszcze
    >> spożytkować w tym celu. To zwyczajnie wygodniejsze. Dla mnie możesz
    >> kitować to wszystko do wypierdka i dorabiać ideologię, że się da.
    >
    > No beton...

    Prawdę mówili...

    > Kiedy dotrze do ciebie, że ja dobieram narzędzia do
    > koncepcji, a nie odwrotnie.

    Za to wybierasz koncepcję do narzędzi, które nie Twoje i dorabiasz do
    tego chora ideologię.

    > Pomysł był od początku: małe, tanie ,
    > sprawne techniczne, a wygląd dowolny.

    A co kogo obchodzi jaki był Twój pomysł? Ty wypowiadasz się o pomysłach
    innych i wymyślasz różne cuda, by spróbować udowodnić, że ludzie
    eksploatują "duże" samochody by sobie przedłużać, palety z cementem
    wozić itd. Nabijaliśmy się już wcześniej z dorabiania ideologi, bo
    wypierdkiem jeździsz.

    > Duże AGD przywieźli mi gratisowo
    > ze sklepu, większe transporty budowlane także, a mniejsze się spokojnie
    > mieszczą.

    No i? Wiemy, że Ty zakupy wrzucasz na tylną kanapę przez drzwi. Wygodne
    to nie jest, praktyczne też tak sobie, ale to Twój wybór. Czemu inni
    nie mogą tego realizować inaczej?

    >> BTW - Golf ma mały bagażnik.
    >
    > Wystarczający na zakupy bez wyprawy rodzinnej.

    Nie masz Golfa, nie masz rodziny i dorabiasz ideologię. Jak będziesz
    miał jedno i drugie to możesz się do niego pakować, na zdrowie.
    Nikt złego słowa nie powie, póki się nie będziesz czepiał innych,
    że zrobili to samo z Passatem, którym codziennej jeżdżą do pracy,
    parkują w mieście w sporej części wożą powietrze, a pod maską
    np. VR6.

    >>>> DoQ sobie zażartował, że
    >>>> dorabiasz ideologię bo wypierdkiem jeździsz, a Ty zacząłeś chamsko
    >>>> się zachowywać, co niestety potwierdziło to co DoQ napisał w żartach
    >>>> i obnażyło braki elementarnej kultury.
    >>>
    >>> Tak. Odpisałem mu, że ja traktuję samochód jako narzędzie i to on
    >>> dorabia ideologię. Strasznie go znieważyłem. Jak on tę traumę przeżyje.
    >>
    >> Na obecną chwilę to próbujesz teraz kota ogonem wykręcać. Mało kto
    >> uwierzy, a kot w końcu zdechnie.
    >
    > Zaprzestań łaskawie projekcji.

    To nie projekcja, to fakty.

    >>> Pisałem właśnie o takich zakupach i generalnie zakupy spokojnie
    >>> zmieściłyby się w bagażniku Golfa,
    >>
    >> Wow, patrzysz ile ludzie kupili i sprawdzasz jak pakują?
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >
    > Robią to jawnie, więc widać ile kupili i do czego ładują.

    Ja nie o tym...

    >> Jak pisałem - Ty możesz sobie jeździć nawet rowerem, ale innym to
    >> niekoniecznie pasuje.
    >
    > Ty możesz sobie jeździć do biura nawet TIRem, ale ja mam pełne prawo
    > ocenić to jako niemające praktycznego uzasadnienia.

    Skoro nie przyjmujesz argumentów praktycznych i próbujesz obrażać
    ludzi, to jaki ma sens dyskusja?

    >> Masz rację, po buty czy ubranie to trzeba jeździć taksówką, autobusem,
    >> ewentualnie na piechotę. A może na dwa razy? Raz zakupy samemu, a
    >> później zabrać dzieci by im kapcie przymierzyć. Wiesz, jakoś tak głupio
    >> wysłać żonę z dzieckiem na piechotę w deszcze, bo się do samochodu nie
    >> zmieścili.
    >
    > Co tydzień nowe kapcie dla dzieci? Interesujące.

    Średnio interesujące, ale np. zakupy po drodze z dzieckiem(dziećmi) z
    przedszkola/szkoły to raczej coś oczywistego.

    > Primo: już wcześniej się dopytywałem, jak wyglądają te twoje
    > cotygodniowe (lub częstsze) zakupy... co z jakiegoś powodu uznałeś za
    > ściśle tajne ;)

    To moja sprawa jak wyglądają moje zakupy oraz jak często je robię.
    Zresztą ja nie pisałem tylko o zakupach, a np. wygodnej jeździe
    z plecakiem.

    > Ja np. kupuję żywność i środki czystości wracając z
    > roboty i nie potrzebuję do tego asysty. Ubrania to zupełnie inna okazja
    > i z reguły zupełnie inne miejsce. Ale co kto lubi.

    No i co by miało z tego wynikać dla innych?

    > Secundo: jak ktoś już wspomniał częstym rozwiązaniem jest coś małego do
    > dojazdów codziennych, a drugi większy do większych wyjazdów w większym
    > gronie i z większym ładunkiem.

    Są też inne rozwiązania.

    > Nie wspominałeś, że z jakiegoś powodu
    > musisz mieć na całą rodzinę jeden samochód na wszystkie okazje.

    Nic dziwnego, że nie wspominałem, ponieważ Ty nie masz delegacji
    do przesłuchiwania innych, a dodatkowo to kolejny Twój pomysł,
    który próbujesz mi przypisać - nigdzie nie twierdziłem, że mam
    jeden samochód na całą rodziną na wszystkie okazje. Jeszcze gorzej
    - mam/mamy ich więcej, a na przestrzeni czasu tez ich się sporo
    przewinęło.

    >> Nie, to fakty. Kiedyś może zobaczysz różnicę.
    >
    > I znowu kłamiesz.

    Jak już pisałem - nie mam w zwyczaju, ale być może byłem optymistą
    w zakresie rozwoju twojej percepcji:>


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: