-
141. Data: 2014-11-15 14:25:07
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>
>
>> To nie jest kwestia prawna, tylko dobrego wychowania, empatii, czy
>> zwyklego myslenia, takze o innch. Zadne prawo nie zabrania pierdziec w
>> towarzystwie, skoro juz przy dupnych tematach jestesmy. Zadne prawo nie
>> zabrania o 6 rano w niedziele napieprzac wiertarka (oczywiscie ze
>> znakiem CE) w sciane. Cos nie tak? W czym problem?
>
> Jak będziesz tak rozumował, to może będziesz z domu wychodził
> przez okno, bo zrobisz przeciąg na klatce schodowej i mógłbyś
> komuś zaszkodzić. Też kiedyś mi się zdawało, że mnie oślepiają
> Ci, którzy trzymają pedał na hamulcu. To mija jak przesiadasz się na
> automat:-)
> Przestało mi to przeszkadzać, bo w kwestii wychowania jest też
> wyrozumiałość i zrozumienie, że inni jeżdżą takim a nie innym samochodem.
> Już widzę jak na każdym postoju będziesz kombinował dźwignią
> (cokolwiek innego niż D jest szkodliwe dla auta) albo
> włączał elektryczne P.
Mnie swiatla stopow rażą, zwłaszcza nowych aut z jeszcze czystymi kloszami
albo z ledami w srodku :) Nie ma problemu jak ktos przez chwile hamuje, ale
w korku albo na dlugich swiatlach jest to zdecydowanie wkurwiajace,
przynajmniej dla mnie. Podobnie jak ktos jedzie nonstop na przeciwmieglnych
bo wydaje mu sie, ze nic nie widac. Moc swiatla tych lamp jest chyba
podobna. Nie zebym mial od razu swiatlowstret ale troche wrazliwy jestem :)
-
142. Data: 2014-11-15 14:38:38
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak:
>>>> Aby szybciej ruszyc - stoja na biegu z wlączonym sprzeglem i
>>>> hamulcem. IMO bardzo dobrze (tak wiem, niektorzy twierdza ze
>>>> sprzeglo sie od tego psuje).
>>> No wlasnie tez tak robie i nijak nie moge zrozumiec, co niby
>>> mialoby sie zepsuc?
>> docisk wiotczeje ;)
>
> Chyba Tobie... ;)
łożysko oporowe się zużywa i pompa (jeśli hudrauliczne)
a w wysprzęgliku tępi się czubek ;)
--
Piter
golf mk2
a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach?
-
143. Data: 2014-11-15 15:34:07
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/m45uj1$9nc$1@node1.ne
ws.atman.pl
*Czesław Wiśniak* napisał(-a):
> Ja w takim przypadku z nikim sie nie umawialem, a juz na pewno
> zdobywajac PJ.
Ale pewnie zaakceptowałeś takie uregulowanie. I albo się do niego
stosujesz, albo oddaj PJ.
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
144. Data: 2014-11-15 15:41:03
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello PiteR,
Saturday, November 15, 2014, 2:38:38 PM, you wrote:
>>>>> Aby szybciej ruszyc - stoja na biegu z wlączonym sprzeglem i
>>>>> hamulcem. IMO bardzo dobrze (tak wiem, niektorzy twierdza ze
>>>>> sprzeglo sie od tego psuje).
>>>> No wlasnie tez tak robie i nijak nie moge zrozumiec, co niby
>>>> mialoby sie zepsuc?
>>> docisk wiotczeje ;)
>>
>> Chyba Tobie... ;)
> łożysko oporowe się zużywa i pompa (jeśli hudrauliczne)
> a w wysprzęgliku tępi się czubek ;)
Chyba Twój ;)
A tak poważniej - mam przejechane prawie 270kkm. Pompa się nie zyżyła.
Hydrauliczny siłownik zaczął przeciekać tuż po gwarancji - wymieniony
ponad 150kkm temu. Łożyska i tak wymienia się przy okazji wymiany
tarczy - nie zdążą się zużyć.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
145. Data: 2014-11-15 16:10:09
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2014-11-15 o 14:25, Czesław Wiśniak pisze:
> Mnie swiatla stopow rażą, zwłaszcza nowych aut z jeszcze czystymi
> kloszami albo z ledami w srodku :) Nie ma problemu jak ktos przez
> chwile hamuje, ale w korku albo na dlugich swiatlach jest to
> zdecydowanie wkurwiajace, przynajmniej dla mnie.
Przyzwyczaisz się :-)
Podobnie jak ktos
> jedzie nonstop na przeciwmieglnych bo wydaje mu sie, ze nic nie widac.
> Moc swiatla tych lamp jest chyba podobna. Nie zebym mial od razu
> swiatlowstret ale troche wrazliwy jestem :)
Tyle tylko, że jazda z "zapomnianym" przeciwmgielnym albo
niepotrzebnie zapalonym to jednak co innego.
(w sumie trochę już mam przejechane i taką solidną mgłę,
która by wymusiła zapalenie przeze mnie tych świateł, to może ze
trzy razy widziałem)
A tak w ogóle jak by się człowiek przejmował wszystkimi
użytkownikami dróg, którzy coś tam robią nie tak
to można by skończyć w wariatkowie.
-
146. Data: 2014-11-15 16:56:41
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: tá´Ź
Maciek \"Babcia\" Dobosz wrote:
> I tak się zastanawiam czemu większość
> kierowców stojąc na światłach ma wciśnięty pedał hamulca co widać po
> światłach z tyłu.
Ja tak nigdy nie robię. Zawsze na czerwonym wysiadam z auta, wyjmuję
kliny z bagażnika i podkładam je pod koła, po czym wracam za kierownicę.
Po zapaleniu się zielonego wykonuję te czynności w odwrotnej kolejności.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
147. Data: 2014-11-15 17:28:07
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: tá´Ź
Pawel \"O'Pajak\" wrote:
> To nie jest kwestia prawna, tylko dobrego wychowania, empatii, czy
> zwyklego myslenia, takze o innch. Zadne prawo nie zabrania pierdziec w
> towarzystwie, skoro juz przy dupnych tematach jestesmy. Zadne prawo nie
> zabrania o 6 rano w niedziele napieprzac wiertarka (oczywiscie ze
> znakiem CE) w sciane. Cos nie tak? W czym problem?
A ja myślę, że Twój problem z "oślepiającymi" stopami to problem czysto
zdrowotny.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
148. Data: 2014-11-15 17:29:17
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: tá´Ź
Czesław Wiśniak wrote:
> Mnie swiatla stopow rażą, zwłaszcza nowych aut z jeszcze czystymi
> kloszami albo z ledami w srodku :) Nie ma problemu jak ktos przez
> chwile hamuje, ale w korku albo na dlugich swiatlach jest to
> zdecydowanie wkurwiajace, przynajmniej dla mnie. Podobnie jak ktos
> jedzie nonstop na przeciwmieglnych bo wydaje mu sie, ze nic nie widac.
> Moc swiatla tych lamp jest chyba podobna. Nie zebym mial od razu
> swiatlowstret ale troche wrazliwy jestem :)
Jeśli rażą Cię stopy w korku, to w jaki sposób jesteś w stanie jechać w
nocy po dwukierunkowej jezdni?
--
ss??q s? ??u??ou??
-
149. Data: 2014-11-15 17:36:57
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-15 14:25, Czesław Wiśniak wrote:
> Mnie swiatla stopow rażą, zwłaszcza nowych aut z jeszcze czystymi
> kloszami albo z ledami w srodku :) Nie ma problemu jak ktos przez
> chwile hamuje, ale w korku albo na dlugich swiatlach jest to
> zdecydowanie wkurwiajace, przynajmniej dla mnie. Podobnie jak ktos
> jedzie nonstop na przeciwmieglnych bo wydaje mu sie, ze nic nie widac.
> Moc swiatla tych lamp jest chyba podobna. Nie zebym mial od razu
> swiatlowstret ale troche wrazliwy jestem :)
A kierunki, światła mijania z naprzeciwka i światła "semaforów" cię nie
drażnią? Te dwa ostatnie jakby troszkę mocniejsze. Bez przesady -
piszemy o jeździe (a w zasadzie o staniu) w mieście.
Shrek.
-
150. Data: 2014-11-15 17:41:02
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 14 Nov 2014 23:46:04 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Niedawno byłem w Krakowie. I te Wasze korki, to ewidentnie skutek
> zrzucania na luz i szukanie jedynki dopiero, jak się zielone zapali. W
> efekcie przez skrzyżowanie przejeżdża co najmniej dwukrotnie mniej
> samochodów, niż w cywilizowanym mieście w tym samym czasie :(
Nie zartuj, co prawda w porownaniu np. z Warszawa na drodze jest tu pelna
kultura, ale jesli na swiatlach nie ruszysz w 1 sekunde po zmianie,
zostaniesz otrabiony.
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl