-
421. Data: 2011-04-28 16:31:45
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-04-28, Arek <a...@a...pl> wrote:
>
> Dość ciekawe, zastanawiam się na podstawie jakich przepisów wysnuł ten
> podinspektor taką teorię. I jak on sobie to wyobraża w praktyce.
> Kierowca widzi dziurę wyłaniającą się za poprzedzającym go samochodem i
> co ma zrobić, zatrzymać się, teleportować czy wjechać, uszkodzić felgę,
> zawieszenie itp. w konsekwencji czego stracić np. panowanie nad
> pojazdem. W sądzie coś takiego raczej się nie obroni. Zależy od sytuacji
> oczywiście.
>
Jezeli nie jest w stanie zareagowac inaczej niz gwaltownym ruchem
kierownicy z tego wniosek ze:
a) nie zachowal odpowiedniej odleglosci od poprzedzajacego pojazdu
b) nie dostosowal predkosci do warunkow drogowych
Amen.
--
Artur
-
422. Data: 2011-04-28 16:33:41
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
The_EaGle wrote:
> W dniu 2011-04-27 14:56, Sebastian Kaliszewski pisze:
>
>> Samochody hamują zwykle lepiej niż motocykle, ale jakoś cholera nie
>> zatrzymuję się w "miejscu" z 60km/h. Następny Filipek?
>
> Motocykl z ABS ma drogę hamowania już praktycznie taką samą jak samochód
> czyli około 40m ze 100km/h. Droga ta dramatycznie się wydłuża przy
> mokrej nawierzchni...
Z "dwukanałowym" ABS istotnie jest podobnie.
>
> Bez ABS w krytycznej sytuacji nie da się nawet będąc super kierowcą
> zahamować moto tak szybko jak przeciętny samochód.
Przy czym AFAIR o ile ABS w nowych autach jest już obowiązkowy to w motocyklach
nie...
>
> Pozdrawiam
> Rafał
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
423. Data: 2011-04-28 16:34:33
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-04-28, Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
wrote:
>
> Naliczyłem 12 oczywistych naruszeń, większość to "ciągła linia nic dla mnie nie
> znaczy" (litościwie wielokrotne przekraczanie tej samej ciąłgej liczę jako jedno
> wykroczenie), ale mamy też wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle (w tym
> przejazd przez pasy), wyprzedzanie gościa sygnalizującego manewr, niezachowanie
> odstępu od poprzedzającego pojazdu (jazda "na zderzaku").
>
Interesujace, w ktorym momencie masz czerwone swiatlo? W ktorym momencie
wyprzedzam goscia sygnalizujacego manewr? No i gdzie ta jazda na
zderzaku?
--
Artur
-
424. Data: 2011-04-28 16:36:20
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <t...@s...won>
On 2011-04-28 15:17, AZ wrote:
> On 2011-04-28, Marcin 'Yans' Bazarnik<t...@s...won> wrote:
>>
>> Te zasadę widze stosujesz dość wybiórczo. Czy przejeżdzając pomiędzy
>> samochodami jadącymi/stojącymi w korku równiez zostawiasz po 1 metrze
>> odstępu od samochodu po lewej i prawej stronie ?
>>
> Dotrze do Ciebie, ze motocykl nie musi miec zachowanego 1 metra przy
> wyprzedzaniu?
A zrozumiesz wreszcie, że piszę o wspomnianym przepisie w kontekście
mentalności Kalego ?
Dlaczego jak A wyprzedza B odstęp ma wynosić 1m, zaś gdy B wyprzedza A
to może być nawet 10cm ? Nie widzisz pewnej nielogiczności ?
> Cytat:
> ----------------
> Czy motocykliści mają prawo przeciskać się w pomiędzy sznurami
> samochodów stojącymi w korku i czy mogą w ten sposób wyprzedzać? Kto
> jest winny, jeśli kierowca poruszając się w ramach jednego pasa ruchu,
> nagle zmieni kierunek (np. omijając dziurę w asfalcie) i zderzy się z
> wyprzedzającym go motocyklistą?
>
> Odpowiada podinspektor Krzysztof Burdak, szef sekcji Ruchu Drogowego
> krakowskiej Komendy Miejskiej Policji:
>
> Wielu kierowców nie zna i nie respektuje praw motocyklistów. Co ważne,
> motocykliści nie potrzebują do wyprzedzania całego wolnego pasa (zresztą
> podobnie jak samochody). Motocykle przeciskając się środkiem pomiędzy
> stojącymi bądź poruszającymi samochodami, nie naruszają przepisów!
> Kodeks drogowy opisuje dokładnie taką sytuację: ,,Uczestnik ruchu może
> wyprzedzać prawą stroną jeśli porusza się w terenie zabudowanym drogą o
> dwóch pasach w jednym kierunku i poza miastem, jeśli jedzie drogą o
> trzech pasach w jednym kierunku". Ten przepis dotyczy wszystkich
> pojazdów. Oczywiście motocykliści powinni zachować szczególną
> ostrożność, przestrzegać znaków drogowych (zakaz wyprzedzania, linia
> ciągła itp.) i zachować bezpieczny odstęp, jednak nie jest on określony.
> Tymczasem kierowców aut przepisy zobowiązują do zachowania metrowego
> odstępu podczas wyprzedzania motocykla.
>
> Dlatego jeśli kierowca, który poruszając się w ramach jednego pasa
> ruchu, nagle zmieni kierunek (np. omijając dziurę w asfalcie) i zderzy
> się z wyprzedzającym go motocyklistą, ponosi winę za zdarzenie. Nawet
> jednak gdy motocyklista nie łamie przepisów, powinien pamiętać, że
> (szczególnie jadąc ze znaczną prędkością) może zostać niezauważony bądź
> dostrzeżony dopiero w ostatniej chwili przez kierowcę samochodu. Dlatego
> tak ważne są wzajemne zrozumienie i ostrożność wszystkich uczestników
> ruchu.
>
> A więc jednak można przeciskać się między autami, pamiętając jednak o
> ograniczeniach prędkości! Redakcyjnymi siłami wpadliśmy na pomysł nowego
> "znaku drogowego", który ma propagować nowe standardy na naszych
> drogach. Marzy nam się, aby wzorem paryskiej obwodnicy również na
> polskich drogach znalazło się miejsce dla motocyklistów. Wystarczy, że
> samochody na obu pasach ,,odsuną się" bardziej od siebie, a my
> znajdziemy już miejsce i jakoś się tam zmieścimy. Oczywiście akcja
> dotyczy jedynie motocykli bez wózków bocznych.
> ----------------
>
> Chyba, ze dla Ciebie zdanie Policji tez nie ma wiekszego znaczenia to
> nie mamy o czym rozmawiac.
To drogi kolego zależy od tego kto będzie miał lepszego prawnika oraz od
konkretnej sytuacji.
Z forum motocyklowego:
----------
MUKA - Sro Mar 16, 2011
Temat postu: Nowy kodeksSporo wczoraj w Tv gadali o motocyklach.
Był spory program o nowych przepisach dotyczących motocykli.
Legalnie już można przejeżdżać pomiędzy puszkami, ale tylko stojącymi
pod światłami, lub w korku.
Legalne jest też wjeżdżanie na początek samochodów oczekujących na
światłach.
Przejazd pomiędzy puszkami przy nawet małym ruchu puszek karane 300zł. i
6punktów karnych.
W wypadku zauważenia przez policję że któraś puszka celowo utrudnia
przejazd motocyklowi, ma prawo ukarać kierowcę 100zł. i 2 punkty karne.
Policja ostrzegała, że do egzekwowania wyż.wym. zmian będzie
wykorzystywać istniejące kamery zamontowane w miastach.
---------
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
425. Data: 2011-04-28 16:40:18
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-04-28, Marcin 'Yans' Bazarnik <t...@s...won> wrote:
>
> A zrozumiesz wreszcie, że piszę o wspomnianym przepisie w kontekście
> mentalności Kalego ?
>
> Dlaczego jak A wyprzedza B odstęp ma wynosić 1m, zaś gdy B wyprzedza A
> to może być nawet 10cm ? Nie widzisz pewnej nielogiczności ?
>
Bo tak stanowia przepisy ktore tutaj dla wszystkich to swietosc. No
dobra, poza jazda 80 na Pulawskiej gdzie jest 50, ale tak naprawde to
bylo mniej bo wyskalowanie licznika ble ble ble.
>
> Przejazd pomiędzy puszkami przy nawet małym ruchu puszek karane 300zł. i
> 6punktów karnych.
>
Na podstawie?
> W wypadku zauważenia przez policję że któraś puszka celowo utrudnia
> przejazd motocyklowi, ma prawo ukarać kierowcę 100zł. i 2 punkty karne.
> Policja ostrzegała, że do egzekwowania wyż.wym. zmian będzie
> wykorzystywać istniejące kamery zamontowane w miastach.
>
J.w.
--
Artur
-
426. Data: 2011-04-28 16:58:47
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <t...@s...won>
On 2011-04-28 16:40, AZ wrote:
> On 2011-04-28, Marcin 'Yans' Bazarnik<t...@s...won> wrote:
>>
>> A zrozumiesz wreszcie, że piszę o wspomnianym przepisie w kontekście
>> mentalności Kalego ?
>>
>> Dlaczego jak A wyprzedza B odstęp ma wynosić 1m, zaś gdy B wyprzedza A
>> to może być nawet 10cm ? Nie widzisz pewnej nielogiczności ?
>>
> Bo tak stanowia przepisy ktore tutaj dla wszystkich to swietosc.
Hmmm.... :-)
> No
> dobra, poza jazda 80 na Pulawskiej gdzie jest 50, ale tak naprawde to
> bylo mniej bo wyskalowanie licznika ble ble ble.
Tak naprawdę, to popatrz również na to jak przecinasz podwojne ciągłe,
wyprzedasz tam gdzie nie wolno itp... ale nie oto chodzi.
Mnie jedynie irytuje jednostronne podejście do tematu - podobnie jak
motocyklista nie ma ochoty wlec się za samochodem tak i ja nie mam
ochoty wlec się za motocyklistą (naprzkład na krętej drodze lub w czasie
gorszej pogody). Chętnie dam się wyprzedzić/ominąć mu w korku o ile nie
będę musial na niego czekać aby ruszył ze świateł. I tak dalej...
Wystarczy zrozumienie z obu stron...
>> Przejazd pomiędzy puszkami przy nawet małym ruchu puszek karane 300zł. i
>> 6punktów karnych.
>>
> Na podstawie?
>
>> W wypadku zauważenia przez policję że któraś puszka celowo utrudnia
>> przejazd motocyklowi, ma prawo ukarać kierowcę 100zł. i 2 punkty karne.
>> Policja ostrzegała, że do egzekwowania wyż.wym. zmian będzie
>> wykorzystywać istniejące kamery zamontowane w miastach.
Próbowałem coś znaleść na ten temat ale nie udało mi się...
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
427. Data: 2011-04-28 17:02:33
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Ława" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ipb45d$cvf$...@i...gazeta.pl...
>
I ten slalom jest takim samym mitem, jak "300 na tylnym kole", gwałcenie
staruszek na pasach i czy relacja TVP pokazująca operatora
profesjonalnej kamery jadącego na motocyklu jako pasażer 280km/h (z
włączoną i obsługiwaną kamerą na ramieniu).
===========
O co chodzi z tym kamerzystą na motocyklu? Jest do tego jakiś link?
-
428. Data: 2011-04-28 17:06:21
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-04-28, Marcin 'Yans' Bazarnik <t...@s...won> wrote:
>
> Tak naprawdę, to popatrz również na to jak przecinasz podwojne ciągłe,
> wyprzedasz tam gdzie nie wolno itp... ale nie oto chodzi.
>
Czy ja gdzies napisalem ze swiety jestem? Nie jestem, lamie przepisy i
wcale tego nie ukrywam. Natomiast tutaj latwo komus wypomniec ze jechal
niby 150 km/h Pulawska czy wyprzedzal na ciaglej. A pozniej sie tlumaczy
ze tak naprawde nie jechal 80/50 bo licznik bo cos tam bo cos tam.
Komiczne jest to wrecz.
> Mnie jedynie irytuje jednostronne podejście do tematu - podobnie jak
> motocyklista nie ma ochoty wlec się za samochodem tak i ja nie mam
> ochoty wlec się za motocyklistą (naprzkład na krętej drodze lub w czasie
> gorszej pogody). Chętnie dam się wyprzedzić/ominąć mu w korku o ile nie
> będę musial na niego czekać aby ruszył ze świateł. I tak dalej...
>
To jezdzisz za jakimis slabymi motocyklistami ktorzy nie daja rady na
kretej drodze i boja sie wody :-)
>
> Wystarczy zrozumienie z obu stron...
>
Zgadza sie i popieram.
>
> Próbowałem coś znaleść na ten temat ale nie udało mi się...
>
No wlasnie wiec ciekawe ile w tym prawdy jest.
--
Artur
-
429. Data: 2011-04-28 17:06:51
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <t...@s...won>
On 2011-04-28 11:09, kakmar wrote:
> Dnia 28.04.2011 wit<w...@m...aei.polsl.pl> napisał/a:
>> jerzu<t...@p...onet.pl> wrote:
>>> I jeszcze to:
>>> http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-patrz-w-l
usterka-to-bzdura,nId,336801
>>> - IMHO bardzo dobrze oddaje istotę sprawy.
>>
>> Tylko zaraz przyjdzie jeden z drugium i zaczną wypisywać, że te 150km/h to
>> kłamstwa. Kurde, czarne skrzynki powinni w motocyklach i samochodach montować.
>>
> No ja chciałbym to zobaczyć, to 150 w mieście, gdzie wszyscy inni zgodnie 70, na
> pindziesiątce.
Nie musi jechać 150.. wystarczy, że jedzie kilkadziesiąt szybciej niż
inni i wyjeżdza, że sznuru aut jadąc slalomem, przez co widoczny w
lusterku staje się w ostatniej chwili...
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
430. Data: 2011-04-28 17:11:11
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ip8utu$ntd$...@i...gazeta.pl...
No i druga sprawa, rozumiem, że motocyklista jadący slalomem jest ok.
samochód zmieniający pas na ten bardziej pusty to idiota?
================
Jestem motocyklistą.
Znam wielu innych. Nie znam żadnego, który jedzie jak idiota w korku. Korek
wymaga dużego skupienia, bo jest sporym zagrożeniem.
Czy twierdzę, że nie ma idiotów na motorach? Nie. Ale są rzadkością, bo
przyroda szybko ich eliminuje. Szybciej niż idiotów za kierownicą samochodu.
A że takie pojedyncze przypadki zapadają w pamięć - to potem w internecie
roi się od uogólniających opinii.