eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWarzywa znowu są wszędzieRe: Warzywa znowu są wszędzie
  • Data: 2011-05-10 10:11:36
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 09.05.2011 23:34, Shrek pisze:

    >> Mylisz się - są to kwestie ściśle powiązane. Przy odpowiednio gwałtownym
    >> manewrze nawet pieszego biegnącego pomiędzy stojącymi samochodami
    >> trafisz.
    >
    > Zawłaszcza jak jest na wysokości drzwi. Do tej pory myślałem że żeby

    Żaden problem.

    > skutecznie przemieścić samochód w bok, to wskazane jest parkowanie
    > równolegle tyłem, a ty wystarczy tylko gwałtownie parkować.

    Siedziałeś kiedyś za kierownicą samochodu? Najwyraźniej nie.

    Zrób eksperyment: narysuj sobie np. 30 cm z lewej strony samochodu i
    równolegle do niego linię symbolizującą tor owego pieszego, skręć koła
    maksymalnie w lewo, wrzuć pierwszy bieg, dodaj gazu i rusz szybko - i
    potem popatrz, ile przez mniej-więcej sekundę przesuniesz się w bok.

    >> Dmuchanie nie wykrywa narkotyków ani np. problemów neurologicznych.
    >> Uważasz, że policjanci stwierdziwszy u kierowcy po zatrzymaniu np. atak
    >> padaczki poczekają, aż mu minie i pozwolą mu dalej jechać?
    >
    > A odróżniasz atak padaczki od jechania swoim pasem?

    Rzucanie się po całej szerokości pasa? Z zewnątrz? A skąd ja mam
    wiedzieć, czy to skutek fantazji, pijaństwa czy padaczki...

    >>> policjanci mają do wyrobienia normy i nie będą się czasochłonnymi
    >>> pierdołami na podstawie wątłych przesłanek zajmować.
    >>
    >> Wątłe? Kierowca ewidentnie nie panuje nad pojazdem.
    >
    > Serio - jazda swoim pasem to niepanowanie nad pojazdem? No to jest mała

    Zygzakiem? Owszem.

    > szansa, że akurat do mnie się przyczepią, wszak mają do obrowienia
    > zdecydowaną większość;)

    Pierwsze słyszę, żeby policjant (albo ktokolwiek inny) coś "obrawiał" ;->

    >>> I co jeszcze zacząłem - dopóki nie przekroczyłem linii to jechałem
    >>> normalnie swoim pasem - owszem mogłem zacząć manewr zmiany pasa, równie
    >>> dobrze mogłem nie mieć takiego zamiaru. Jeszcze raz - obowiązuje
    >>> domniemanie niewinności.
    >>
    >> Zajechałeś drogę bo nie popatrzyłeś w lusterko? Zajechałeś. Twoja
    >> intencja przestaje być w tym momencie ważna, bo jej nie udowodnisz.
    >
    > Nie, nie, nie - jechałem swoim pasem i w dupę (bok) wjechał mi
    > motocyklista - gdzie tu widzisz zmianę pasa?

    W dupę czy w bok? Ustal zeznania.

    >>> A nawet na przystanek pełen gimnazjalistów po drugiej stronie ulicy -
    >>> wszak na sąsiednim pasie świat się nie kończy - jak nic terrorysta.
    >>
    >> Nie dociera do ciebie... Twoja intencja nie jest istotna, bo nie jesteś
    >> w stanie jej udowodnić.
    >
    > Do ciebie nie dociera - ja nie muszę udowadniać, że nie zamierzałem
    > zmieniać pasa. Domniemanie niewinności - mówi co to coś?

    Nie rozumiesz zasady domniemania niewinności.

    Póki nie zostaniesz skazany - owszem, jesteś formalnie niewinny.

    Sąd bierze pod uwagę dowody - dowody wskazują na to, że zmierzałeś do
    krawędzi pasa, a zmiana kursu była dość szybka i znaczna. Wskazuje to na
    chęć zmiany pasa ruchu. I teraz piłka jest już po twojej stronie.

    Posłużę się analogią w nadziei, że może zrozumiesz: w serialu "Allo!
    Allo!" Rene jest ciągle przyłapywany przez żonę w dość jednoznacznej
    sytuacji - elementem komediowym tej sytuacji jest to, że wbrew dość
    oczywistym igraszkom z kelnerkami Rene przekonuje swoją żonę, że tak na
    prawdę nie obłapiał kelnerki, a tylko ją np. ratował przed myszą. W
    realnym świecie by mu się nie udało - dowody świadczą przeciwko niemu, a
    jego tłumaczenia są tak samo wydumane jak twoje "bo chciałem wykorzystać
    całą szerokość pasa".

    [ciach]

    > Jezu. EOT. NIe będę gadał z osobą, która jazdę swoim pasem porównuje do
    > strzelania do ludzi i nie widzi w tym nic nielogicznego.

    Analogia ciebie przerosła...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: