eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingZapytanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 256

  • 201. Data: 2012-07-30 18:54:59
    Temat: Re: Wam wszytskim odbilo z tym Lispem :)
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    On Monday, July 30, 2012 5:15:57 PM UTC+1, Marek Borowski wrote:

    > Dla przemyslu inne rzeczy sa wazne w nauce. Gdyby myslec kategoriami jak
    >
    > Ty to nigdy nie badalimysmy marsa, jowisza pasa kuipera, bo z tego zysku
    >
    > finansowego nie ma. Pienadze by byly przeznaczane na szukanie produktow
    >
    > dla mas typu tanszych proszkow do prania czy innych piedrol na ktorych
    >
    > mozna zarobic. Sorry to nie jest nauka to jest kurestwo.

    Glupi jestes. Dokonania Czochralskiego to tez "kurestwo"? A prace ludzi ktorzy
    wynalezli tranzystor?

    RW


  • 202. Data: 2012-07-30 18:57:51
    Temat: Re: Wam wszytskim odbilo z tym Lispem :)
    Od: Przemek O <p...@o...eu>

    W dniu 2012-07-30 11:20, Stachu 'Dozzie' K. pisze:
    > On 2012-07-30, Przemek O<p...@o...eu> wrote:
    >>> Więc jak wytłumaczysz, że jednak maja spore osiągnięcia?
    >>> I to zarówno w "czystej" nauce (Noble, Fieldsy, itp.), jak i w
    >>> zastosowaniach (biznes).
    >>
    >> Wiesz, zdolność jednostki nie przekłada się na ogół. Fakt, mają kilka
    >> dobrych uczelni. Mają wybitne jednostki. Szkoda że większość tych
    >> jednostek jest amerykanami z importu (pomijam że to specyfika działania
    >> tego kraju). Zresztą nie mam zamiaru przekonywać że u nich jest źle, nie
    >> o to chodzi. Szkoły wyższe są o niebo lepiej dotowane i mają
    >> nieporównywalny poziom finansowania nauki.
    >> Jednak nie przekłada się to na resztę społeczeństwa, które nie potrafi
    >> wymienić choćby stolic największych państw europejskich (zakładając że
    >> wiedzą że Europa to kontynent a nie państwo :/).
    >
    > Przepraszam, a ty jesteś w stanie z pamięci wymienić nazwy choćby połowy
    > stanów USA albo Australii? Dlaczego wymagasz od nich znajomości
    > geografii politycznej zupełnie innego kontynentu?

    Nie mnie dotyczy ta dyskusja, bo akurat mógłbym wymienić nie zaglądając
    do googla. Nie w tym rzecz, bo byłoby to nie weryfikowalne.
    Dowolny uczeń naszej szkoły średniej będzie w stanie wymienić nazwy
    państw i stolic najważniejszych krajów (gospodarczo/ekonomicznie czy
    politycznie) bez podziału na "nasze" i "wasze" kontynenty.
    Tak więc nie zgodzę się z argumentem o innym kontynentem. To w tym
    wypadku nie ma znaczenia, pewien poziom wiedzy jest wymagany.

    Ja też Amerykanom nie odbieram ich osiągnięć. Chcę jedynie zwrócić
    uwagę, że nie można ich postrzegać jako kraju geniuszy, skoro nikły
    procent jest wybitny.

    pozdrawiam,
    Przemek O.



  • 203. Data: 2012-07-30 19:00:20
    Temat: Re: Wam wszytskim odbilo z tym Lispem :)
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    On Monday, July 30, 2012 5:57:51 PM UTC+1, Przemek O wrote:

    > Nie mnie dotyczy ta dyskusja, bo akurat mógłbym wymienić nie zaglądając
    >
    > do googla. Nie w tym rzecz, bo byłoby to nie weryfikowalne.
    >
    > Dowolny uczeń naszej szkoły średniej będzie w stanie wymienić nazwy
    >
    > państw i stolic najważniejszych krajów (gospodarczo/ekonomicznie czy
    >
    > politycznie) bez podziału na "nasze" i "wasze" kontynenty.
    >
    > Tak więc nie zgodzę się z argumentem o innym kontynentem. To w tym
    >
    > wypadku nie ma znaczenia, pewien poziom wiedzy jest wymagany.
    >
    >
    >
    > Ja też Amerykanom nie odbieram ich osiągnięć. Chcę jedynie zwrócić
    >
    > uwagę, że nie można ich postrzegać jako kraju geniuszy, skoro nikły
    >
    > procent jest wybitny.

    http://www.oecd.org/social/familiesandchildren/37864
    252.pdf

    Wg testow OECD z 2009 roku, wyniki 15-latkow z USA i Polski w dziedzinach: czytanie,
    matematyka i nauki scisle sa bardzo zblizone. Tak wiec szalu nie ma.

    RW


  • 204. Data: 2012-07-30 19:05:30
    Temat: Re: Wam wszytskim odbilo z tym Lispem :)
    Od: Przemek O <p...@o...eu>

    W dniu 2012-07-30 11:54, Roman W pisze:

    >
    > W ogole kiedy ostatnio w Polsce dokonano znaczacego odkrycia naukowego?
    >

    Tych odkryć jest dużo, szkoda tylko że przemysłowo wykorzystują je inni.
    Z tego co ja się interesuje, to zeszły rok, odkrycie metody przemysłowej
    produkcji grafenu (nawet w TV o tym mówili).
    Rodacy są zdolni, tylko zadbać o swoje interesy nie potrafią.

    pozdrawiam,
    Przemek O.



  • 205. Data: 2012-07-30 19:09:21
    Temat: Re: Wam wszytskim odbilo z tym Lispem :)
    Od: Przemek O <p...@o...eu>

    W dniu 2012-07-30 11:53, Roman W pisze:

    >
    > Jest szereg roznych rankingow uniwersytetow swiatowych, najlepsze polskei (UW i UJ)
    plasuja sie w nich w okolicach 200.-300. miejsca, powyzej nich jest od groma
    amerykanskich (i nie tylko) uczelni.
    >
    > Znam kilka osob ktore pracowaly naukowo w Polsce i w USA/UK, i ich opinie na ten
    temat najlepiej oddaje okreslenie "to jak niebo i ziemia", i Polska niestety jest w
    tej drugiej kategorii.

    No i?

    >> Szkoda tylko, że jego przekonanie kłóci się z faktem, że typowy
    >>
    >> przedstawiciel szkoły średniej z USA ma wiedzę tak w okolicy naszego
    >>
    >> gimnazjum.
    >
    > Ale masz jakies wsparcie w danych statystycznych?

    Statystycznie to jeśli na spacer idzie człowiek z psem to mają po trzy nogi.

    Swoje stwierdzenie wysnułem na podstawie moich doświadczeń z
    przedstawicielami tego narodu.

    pozdrawiam,
    Przemek O.



  • 206. Data: 2012-07-30 19:17:36
    Temat: Re: Wam wszytskim odbilo z tym Lispem :)
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>

    Dnia Mon, 30 Jul 2012 18:15:57 +0200, Marek Borowski napisal:

    > On 30-07-2012 11:28, Edek Pienkowski wrote:
    >> Dnia Mon, 30 Jul 2012 10:57:28 +0200, Marek Borowski napisal:
    >>
    >>> On 30-07-2012 00:22, Tomek Kańka wrote:
    >>>> Przemek O <p...@o...eu> napisał(a)
    >>>>> W dniu 2012-07-29 00:53, A.L. pisze:
    >>>>>
    >>>>
    >>>> Więc jak wytłumaczysz, że jednak maja spore osiągnięcia?
    >>>> I to zarówno w "czystej" nauce (Noble, Fieldsy, itp.), jak i w
    >>>> zastosowaniach (biznes).
    >>>>
    >>> Bo jest ich 300 mln i wystarczu ten %1 ludzi sensownych aby sie krecilo.
    >>> Dodaj to tego iz budzet na nauke maja 50x wiekszy niz w polsce, wiec ten
    >>> %1 ma tez fundusze.
    >>> Wydatki publiczne USA: 18 mld (NASA) + 7.8 mld (National Science
    >>> fundation) + 78 mld (Edukacja) vs Polska: 1.5 mld (Nauka).
    >>
    >> U nich większość z tych pieniędzy pochodzi z nauki, z przemysłu
    >> opartego na nauce.
    > Tym wiekszka przepasc. Podawalem wylacznie wydatki publiczne.
    >
    >> vs. Polska - ekspert w dziedzinie sprzed 30 lat, za to na poziomie.
    >>
    > Dla przemyslu inne rzeczy sa wazne w nauce.

    Inne niż co?

    Ważna jest technologia i biznes. Tak się dobrze składa,
    że często nauka też potrzebuje technologii, być może jednostkowej
    ale za to z dużym wkładem w ulepszanie. Co wprost oznacza, że jest
    tam parę osób znających się na rzeczy lepiej niż etatowy edzio
    i za worek dudków zrobi dla firmy cuda. Te osoby z kolei również
    potrzebują teoretyków. Rozpatrywanie tego jednostkowo w prymitywny
    sposób do niczego nie prowadzi.

    > Gdyby myslec kategoriami jak
    > Ty to nigdy nie badalimysmy marsa, jowisza pasa kuipera, bo z tego zysku
    > finansowego nie ma. Pienadze by byly przeznaczane na szukanie produktow
    > dla mas typu tanszych proszkow do prania czy innych piedrol na ktorych
    > mozna zarobic. Sorry to nie jest nauka to jest kurestwo.

    Bezpośrednio nie ma, pośrednio jest. Rosjanie bawili się ołówkiem
    i taśmą klejąca z nudów i odkryli grafen - szczerze mówiąc, nawet nie
    wiem co z tego dzisiaj wynika, ale to ciekawy materiał.

    > Dokladnie tak samo jak "lekarz" chirurg plastyczny.
    >> Przed chwilą zdaje się Pan pisał, że pieniądze to samo zło, lepiej
    >> pogadać o Riemannie (nie rozumiem, co w tej chwili napisałem,
    >> tylko powtarzam).
    >>
    > Dokladnie tak. Problem jest tylko taki iz do wielu rzeczy kasa jest
    > potrzebna a wieszkosc dostaje goraczki na punkcie kasy i ma problem aby
    > stosowac inne kryteria.

    Kasa niestety jest potrzebna do życia. Nigdy cała nauka nie będzie
    finansowana tylko z państwowych dotacji. Fakt, te u nas są dosyć mizerne,
    nawet licząc wg. procentu PKB. Ale słysząc argumenty typu "my nie ruszymy
    się proszków do prania, bo to jest kurestwo", "tylko kasa, nikt nas nie
    rozumie", "a co z badaniami podstawowymi" to ja się wcale nie dziwię,
    bo to znaczy, że byłoby to zmarnowanie kasy niezależnie od wzniosłosci
    badań, bo jak ktoś nie umie nic zorganizować i jedynie gra w swoje
    gierki, to się szuka kogoś, kto znajdzie paru doktorantów gotowych
    również zakasać rękawy i ulepszyć proszek do prania - i ten może się
    gapić przez resztę czasu na Jowisza czy co go tam interesuje.

    Edek


  • 207. Data: 2012-07-30 19:19:06
    Temat: Re: Wam wszytskim odbilo z tym Lispem :)
    Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>

    Dnia Mon, 30 Jul 2012 11:51:43 -0500, A.L. napisał(a):

    >>Nie sadzisz, ze to porownanie z czapy? O istnieniu Paryza, Londynu, Rzymu,
    >>Berlina, Moskwy czy Brukseli powinni wiedziec ludzie o najnizszym
    >>wyksztalceniu w calym cywilizowanym swiecie, stad wywodzi sie cala kultura
    >>zachodnia. Co ma do tego Wietnam czy Indonezja?
    >
    > To europocentryzm. Przewodniczacy Mao Tse Tung zapytany "co sadzi o
    > sytuacji w Europie" odpowiedzial: "Nie interesuja mnie sprawy tego
    > przyladka". Po popatzreniu na mape tzreba mu przysznac racje.
    >
    > "Kultura zachodnia" nie jest jedyna kultura. Jest pare innych. A z
    > osiagneic "kultury zachodniej" nei ma specjalnie powodow do dumy.
    > Zachodni Europejczycy chodzil w lapciach gdy w Indiach i Arabii
    > rowijala sie zaawansowana matematyka i astronomia.

    Owszem, ale mowimy o wspolczesnych czasach i wspolczesnych obywatelach
    Europy i Stanow.

    > A "niedouczonosc" Amerykanow polegajaca natym ze nie wiedza gdzie jst
    > Polska i kto byl najwiekszym polskim poeta? Prosze zapytac czlowieka
    > na ulicy w Warszawie czy wie gdzie lezy Gwatemala, z jakimi krajami
    > graniczy i jaki byl najwiekzy Gwatemalski poeta. A z punktu widzenia
    > Amerykanina Polska jest tak samo waznym krajem jak dla Europejczyka
    > (czy Polaka) jest Gwatemala

    Mowa byla o najwazniejszych panstwach Europy, nie o Polsce. To, ze
    Amerykanin nie wie nic o Polsce jest dla mnie zrozumiale.

    --
    pozdro
    R.e.m.e.K


  • 208. Data: 2012-07-30 19:21:06
    Temat: Re: Wam wszytskim odbilo z tym Lispem :)
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>

    Dnia Mon, 30 Jul 2012 19:05:30 +0200, Przemek O napisal:

    > W dniu 2012-07-30 11:54, Roman W pisze:
    >
    >>
    >> W ogole kiedy ostatnio w Polsce dokonano znaczacego odkrycia naukowego?
    >>
    >
    > Tych odkryć jest dużo, szkoda tylko że przemysłowo wykorzystują je inni.
    > Z tego co ja się interesuje, to zeszły rok, odkrycie metody przemysłowej
    > produkcji grafenu (nawet w TV o tym mówili).

    Wiesz co, sam fakt że o czymś takim mówią w TV jako news roku o czymś
    świadczy.

    Edek


  • 209. Data: 2012-07-30 19:21:23
    Temat: Re: Wam wszytskim odbilo z tym Lispem :)
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    On Monday, July 30, 2012 6:09:21 PM UTC+1, Przemek O wrote:

    > Statystycznie to je�li na spacer idzie cz�owiek z psem to maj� po trzy nogi.

    To jest bardzo dobry cytat. Ludzi ktorzy nie rozumieja co to jest statystyka latwo
    poznac po tym, ze chetnie go uzywaja w dyskusji kiedy ktos ich spyta, czy potrafia
    uzasadnic swoje obserwacje n/t spoleczenstwa jakimis danymi statystycznymi.

    RW


  • 210. Data: 2012-07-30 19:26:34
    Temat: Re: Wam wszytskim odbilo z tym Lispem :)
    Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>

    Dnia Mon, 30 Jul 2012 18:51:57 +0200, Przemek O napisał(a):

    >> No to dawaj. Stolica Wirginii Zachodniej?:))
    >>
    >> Zresztą ja tez nie wiem jaka jest stolica Czarnogóry i właściwie gdzie
    >> ta Czarnogóra jest.
    >
    > Umiesz czytać ze zrozumieniem? Stolice _największych_ państw
    > europejskich, czytaj: Niemcy, Francja, Anglia (największych gospodarczo,
    > politycznie itp).
    > Wybacz, ale dowolne dziecko ze szkoły średniej będzie wiedziało jaka
    > jest stolica USA. Ba nawet wymieni kilka stanów z nazwy.

    Bedzie tez wiedziec jakie stolice ma Japonia, ChRL czy malenka Korea
    (poludniowa, bo polnocna to jak inna planeta). Nawet moze bedzie wiedziec
    jaka jest stolica Indii i Mongolii.

    --
    pozdro
    R.e.m.e.K

strony : 1 ... 10 ... 20 . [ 21 ] . 22 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: