-
131. Data: 2010-09-28 15:40:05
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: TheStachoo <...@...3>
Witam,
> Zwróć uwagę że auto nie jest artykułem pierwszej potrzeby :-).
Nie zgadzam się. Jeżeli masz do pracy 25km w jedną stronę i nie masz
możliwości dojechania w sensowym czasie innym środkiem lokomocji to jest
to artykuł pierwszej potrzeby.
--
TheStachoo
-
132. Data: 2010-09-28 15:40:54
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Dnia Tue, 28 Sep 2010 11:33:32 +0200, Cavallino napisał(a):
> Eksperci oceniają szansę na zmianę tego stanu rzeczy na 50 lat.
> Koszmar jakiś.
> Przecież sytuacja się pogorszyła drastycznie przez ostatnie kilka lat.
>
> http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8433599,Polska_p
otrzebuje_pol_wieku__by_wymienic_stare_auta.html
Jeżeli sugerujesz, że ograniczenie importu używanych samochodów do Polski
spowoduje spadek średniego wieku samochodu, to się mylisz.
Teraz sprowadzamy z zachodu samochody 7-8 letnie (UPRASZCZAM!). Złomujemy
~20-latki, ale tylko dlatego, że mamy możliwość relatywnie tanio wymienić
takiego 20-latka na 7-latka. Jeżeli przestaniemy sprowadzać kolejne używki,
to te, które już są będą się starzeć coraz bardziej, i wciąż będą
eksploatowane, bo nie będzie się dało ich wymienić na nic nowszego.
--
Yakhub
-
133. Data: 2010-09-28 15:41:44
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
>> Chyba w Twojej matematyce. 1000-1300 funtów razy kurs średni =~ 4700-6000
>
> No właśnie.
> U nas też mało kto pracuje za minimalną stawkę, zwłaszcza na stanowiskach
> fizycznych.
To ciekawe dlaczego lobby pracodawców tak płacze przy podnoszeniu płacy
minimalnej. Gro rynku opłacane jest płacą minimalna tylko po to żeby na
reszcie składek oszczędzić.
-
134. Data: 2010-09-28 15:42:13
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-09-28 13:55, bratPit[pr] pisze:
>> Eksperci oceniają szansę na zmianę tego stanu rzeczy na 50 lat.
>> Koszmar jakiś.
>> Przecież sytuacja się pogorszyła drastycznie przez ostatnie kilka lat.
>>
>> http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8433599,Polska_p
otrzebuje_pol_wieku__by_wymienic_stare_auta.html
>>
>
> ale bełkot, jak Polacy zaczną zarabiać na poziomie cywilizowanym to nikt
> nie będzie się bawił w używane auta tylko każdy pójdzie do salonu po nowe,
To się nie zmieni. Teraz polak musi jeździć audi, bmw, mercedesem czy co
tam jest na modzie w danym rejonie. Gdy tymczasem są auta na jego
kieszeń, ale to przecież wiocha. Będzie zarabiał więcej, będzie go stać
na nowe vw, to będzie sprowadzał coś innego.
To nie jest kwestia zamożności, tylko srania powyżej wysokości własnej dupy.
A.
-
135. Data: 2010-09-28 15:42:25
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: krzysiek82 <g...@m...pl>
W dniu 2010-09-28 15:40, Yakhub pisze:
> Teraz sprowadzamy z zachodu samochody 7-8 letnie (UPRASZCZAM!). Złomujemy
> ~20-latki, ale tylko dlatego, że mamy możliwość relatywnie tanio wymienić
> takiego 20-latka na 7-latka. Jeżeli przestaniemy sprowadzać kolejne używki,
> to te, które już są będą się starzeć coraz bardziej, i wciąż będą
> eksploatowane, bo nie będzie się dało ich wymienić na nic nowszego.
Dokładnie, gdyby nie import na naszych drogach poldki, 125 i 126p nadal
by były częstymi bywalcami.
--
krzysiek82
-
136. Data: 2010-09-28 15:42:58
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Dnia Tue, 28 Sep 2010 12:21:24 +0200, Cavallino napisał(a):
> Użytkownik "Robert Rędziak" <r...@g...wkurw.org> napisał w wiadomości
> news:slrnia3g5m.d8a.rekin@drapak.wkurw.org...
>> On Tue, 28 Sep 2010 11:33:32 +0200, Cavallino
>> <c...@k...pl> wrote:
>>> Eksperci oceniają szansę na zmianę tego stanu rzeczy na 50 lat.
>>
>> Ciekawe, że ci sami eksperci nigdzie nie zająknęli się, że tak
>> bogate państwa jak Dania czy Norwegia mają ten sam ,,problem'',
>> a średni wiek samochodu jest u nich o wiele większy niż u nas.
>
> Zawsze i koniecznie musimy naśladować najgorszych w danej dziedzinie?
> Śmiało, możemy jeszcze do Kuby się porównać.
Ale wiesz, że obecna sytuacja motoryzacyjna na Kubie to właśnie efekt
(między innymi) zamknięcia dopływu samochodów na rynek? Myślisz, że
kubański taksówkarz, jeżdżący 50-letnim złomem łatanym drutem nie
wymieniłby go chętnie na sprowadzonego z USA w miarę sprawnego 15-latka za
100USD?
--
Yakhub
-
137. Data: 2010-09-28 15:43:19
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Yans van Horn <y...@n...spam>
On 2010-09-28 15:35, Cavallino wrote:
> Użytkownik "Yans van Horn" <y...@n...spam> napisał w wiadomości
> news:4ca1ebc6$0$22809$65785112@news.neostrada.pl...
>> On 2010-09-28 11:33, Cavallino wrote:
>>> Eksperci oceniają szansę na zmianę tego stanu rzeczy na 50 lat.
>>> Koszmar jakiś.
>>
>> Problemem nie jest rocznik samochodu a stan techniczny. Koniec i kropka.
>
> Zgadza się.
> A szansa że stan techniczny auto 10 letniego jest zły, albo bardzo zły,
> jest kosmicznie większa niż dla auta kilkuletniego, o nowym nie
> wspominając.
Chętnie bym zobaczył taką statystykę - przekonał się jaki faktycznie
procent samochód uzywanych ma usterki.
Prostą starą kontrukcję łatwo doprowadzić do poprawnego stanu (części są
tanie) a kontrukcja nieskomplikowana.
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
138. Data: 2010-09-28 15:43:20
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: krzysiek82 <g...@m...pl>
W dniu 2010-09-28 15:42, Arek (G) pisze:
> To nie jest kwestia zamożności, tylko srania powyżej wysokości własnej
> dupy.
Może i są takie przypadki ale ja sądzę, że jednak marginalne.
--
krzysiek82
-
139. Data: 2010-09-28 15:44:27
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości news:
>> Coś Ci z tego tytułu kazałem z nim robić?
>>
>
> Wydawalo mi sie, ze pisales cos o usuwaniu takich samochodow z ulic...
W tym wątku?
Zacytuj może.
>
>>> Taa, ja czuje, a Ty?
>>
>> Tak.
>> Zamordysta jesteś.
>
> Bo jestem za swobodnym rozporzadzaniem swoja wlasnoscia?
Jasne, rozkaz "złomuj ceeda" to niewątpliwy przykład swobody.
Ale tej wg Kaczyńskiego czy Ziobry, narzucanej wg jego widzimisię.
-
140. Data: 2010-09-28 15:44:44
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2010-09-28 14:53, Cavallino pisze:
> Użytkownik "choczsz" <z...@j...pl> napisał w wiadomości news:
>
>> Przez dwa lata wlozylem w konserwacje (glownie rozrzad, opony) i
>> naprawy (pare drobnych) niespelna 3000zl
>
> A mogłeś włożyć kilka razy tyle, przy odrobinie pecha
Myślę, że skoro kolega liczy się z wyłożeniem kolejnych 8000 w wypadku pecha
polegającego na kradzieży auta, to to samo dotyczy przypadku awarii tak poważnej
że nieopłacalnej w naprawie. Ot, rachunek prawdopodobieństwa.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.