-
111. Data: 2010-09-28 15:10:03
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i7sp4p$1mov$1@news.mm.pl...
>W dniu 2010-09-28 14:33, Cavallino pisze:
>
>>> A niech nawet 100% kupuje, co to kogo...
>>
>> To że Ciebie nie obchodzi wygląd otoczenia, to już nie mój problem.
>> Współczuję tylko.
>>
>
> Noo to na ciucholandy tez nalozyc zaporowe podatki...
Bardzo dobre porównanie.
A podatki i zapory wymyśliłeś Ty sam.
>>> Moje 16 letnie BMW tez nie ma 4 sladow, ani nie pali oleju i co z tego?
>>
>> To z tego, że ja Ci nie każę go złomować, a Ty mi tak.
>
> No ale przeciez stare jest, a zabytkiem jeszcze sie nie stalo no i ktos je
> 5 lat temu sprowadzil do Polski, aby ja zasmiecic :P
No i?
Coś Ci z tego tytułu kazałem z nim robić?
>
>> Czujesz różnicę?
>
> Taa, ja czuje, a Ty?
Tak.
Zamordysta jesteś.
-
112. Data: 2010-09-28 15:15:14
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
wiadomości news:
> Ba, wszelkie kalkulatory pokazują, że z amortyzacją, paliwem, naprawami i
> całą resztą
> wydaję 500-600zł miesięcznie. Nówka segmentu B jakoś nie mieści się w
> takim limicie.
A tam, moja była nówka klasy B się obecnie mieści w 200 zł rocznie.
>> Jakby był porządny przegląd techniczny i musiałby zapłacić za niego 10
>> razy po 100 zł, to od razu by to zrozumieli.
>
> Zapłaciłem już kilkanaćie razy po 160 zł, wliczone wkoszta
>
>>> Za cenę jaką płacą za to, nie kupią żadnego nowego auta (nawet klasy A
>>> czy B).
>>
>> Ale sieciówkę na MPK daliby radę.
>
> Ależ MPK nie jest nawet w połowie tak wygodna.
Zależy, bywa dużo bardziej wygodna, jak mieszkasz w dobrym miejscu.
Może mniej komfortowa, ale za to tańsza i szybsza w efekcie.
A jak kogoś nie stać, to wygoda schodzi na dalszy plan.
>
>> Ale wtedy też nie poszpanują przed sąsiadami zza miedzy.
>
> Weź wyluzuj może z tym "szpanem". Starym autem to naprawdę mało komu można
> dziś zaimponować.
Problem w tym, żeby wiedzieli to również ci, którzy koniecznie muszą sobie
przedłużyć.
Wtedy popyt na rzeczone złomy spadnie.
-
113. Data: 2010-09-28 15:16:05
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Robert_J" <d...@o...pl> wrote in message
news:i7sohm$m9c$1@news.onet.pl...
>> Prosty przykład - najniższe zarobki u nas, to około 1000zł. Najniższe w
>> UK to 1000 funtów (tu się opieram na danych od znajomych - Polacy na
>> stanowiskach fizycznych mają właśnie 1000-1300 funtów).
>> Teraz weźmy za przykład nowe auto klasy B - Clio.
>
> Zwróć uwagę że auto nie jest artykułem pierwszej potrzeby :-). Porównaj
> sobie np. ceny mieszkań w Anglii i w Polsce... Sorry, ale ja wolę jednak
> żyć tutaj :-)
Przyklad Szkocji. Stolica - 470tys mieszkancow, stopa bezrobocia 3.6%, w
miescie uniwerek z pierwszej dziesiatki europejskich, kilka znanych na calym
swiecie instytutow naukowych itd.
Dom w przytulnym malym miasteczku 25min pociagiem od centrum stolicy, 4
sypialnie (jedna z lazienka) + salon, garaz itd:
http://www.s1homes.com/Dunfermline-property-for-sale
/2010092107414809.shtml
Standardowy kredyt 25lat z 10% depozytu na 4.5% - 934 funty miesiecznie.
Teraz podobny dom obok podobnego miasta w Polsce - Swarzedz pod Poznaniem:
http://swarzedz.nieruchomosci-online.pl/domy,sprzeda
z/953574.html
Kredyt 25 lat z 10% wkladu wlasnego na 4.5% - 1,970 zlotych miesiecznie.
Srednie zarobki w Edynburgu, 26.800 rocznie brutto, czyli ok 1720 netto
miesiecznie:
http://edinburghnews.scotsman.com/topstories/Capital
39s-average-wage-rise-beats.6063106.jp
Przecietne wynagrodzenie w Poznaniu - 2907zl netto:
http://www.sprawdz-zarobki.pl/poznan/
To by bylo na tyle w kwestii tanich mieszkan w Polsce.
Pozdrawiam
Kamil
-
114. Data: 2010-09-28 15:16:22
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: choczsz <z...@j...pl>
On 28 Wrz, 14:53, "Cavallino" <c...@k...pl>
wrote:
> Użytkownik "choczsz" <z...@j...pl> napisał w wiadomości news:
>
> >Przez dwa lata wlozylem w konserwacje (glownie rozrzad, opony) i
> >naprawy (pare drobnych) niespelna 3000zl
>
> A mogłeś włożyć kilka razy tyle, przy odrobinie pecha, którego wykluczyć w
> używanym nie idzie.
> Dalej byś uważał, że było warto?
Zgodze sie, ze mialem fart bo egzemplarz sie nie sypie a roznie z tym
moze byc.
Inna sprawa ze kupowalem ostroznie, czlowiek sie uczy z czasem.
Zakladajac jednak, ze by sie posypal tu i owdzie to z moich 11.000
zrobi sie 15.000 czy niechby 20.000, rozlozone w czasie i nadal to
bedzie co najwyzej polowa samej ceny zakupu najtanszego, malego nowego
autka. A tu dochodza koszty przegladow, koszty paliwa lub instalacji
fabrycznej LPG, koszt AC lub sranie w gacie o utrate wartosciowszej
fury niz nieapetyczny 10-12 latek. Nie mowie, ze kupno nowego to zlo,
ale zalezy jakie ma ktos priorytety i jaki zasob wolnej gotowki.
Gdybym sie mocno uparl i spial, to byc moze stac byloby mnie na nowe,
ale kosztem innych przyjemnosci tego swiata, z ktorych nie chce
rezygnowac dla luksusu posiadania nowego samochodu. To by bylo 'zastaw
sie a postaw sie'.
Uwazam, ze rozsadne kupowanie i dalej uzytkowanie aut uzywanych jest
po prostu duzo, duzo tansze. Nie jestem oszolomem zeby twierdzic, ze
nowe auto jest gorsze od uzywki - nie! Nowe jest lepsze pod kazdym
wzgledem. Ale jest drogie i w tym jedynie problem.
-
115. Data: 2010-09-28 15:18:51
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Yans van Horn <y...@n...spam>
On 2010-09-28 13:22, Cavallino wrote:
> Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
> wiadomości news:
>
>> Prosty przykład - najniższe zarobki u nas, to około 1000zł. Najniższe
>> w UK to 1000 funtów (tu się opieram na danych od znajomych - Polacy na
>> stanowiskach fizycznych mają właśnie 1000-1300 funtów).
>
> Czyli ze 2-3 razy więcej niż u nas.
Chyba w Twojej matematyce. 1000-1300 funtów razy kurs średni =~ 4700-6000
> Porównaj to teraz z kosztami życia.
> Efekt masz tu:
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,84132
00,Brytyjski_portal__Polska_czwarta_w_rankingu_jakos
ci.html
"Na stronie uSwitch już poprawili błąd w naszych zarobkach. W związku z
czym spadliśmy na miejsce piąte."
www.uswitch.com/news/money/uk-worst-place-to-live-in
-europe-uswitch-quality-of-life-index-890419/
Ciekawe ile jeszcze jest błędów.
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
116. Data: 2010-09-28 15:21:05
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Yans van Horn <y...@n...spam>
On 2010-09-28 11:33, Cavallino wrote:
> Eksperci oceniają szansę na zmianę tego stanu rzeczy na 50 lat.
> Koszmar jakiś.
Problemem nie jest rocznik samochodu a stan techniczny. Koniec i kropka.
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
117. Data: 2010-09-28 15:27:53
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Dnia Tue, 28 Sep 2010 12:41:24 +0200, Cavallino napisał(a):
> Użytkownik "Mirosław" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:4ca1c4ec$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
>> wiadomości news:i7sg6b$rn6$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "Mirosław" <m...@g...com> napisał w wiadomości
>>> news:
>>>
>>>> dokładnie, niech mi wypłacą pensje euro
>>>
>>> Jedź kilkaset km na zachód i zarabiaj w Euro, jeśli tak tego pragniesz.
>>>
>>> Problem nie jest w zarobkach.
>>
>> dziękuje niemam więcej pytań,
>
> I słusznie.
> Bo gardłując o euro nie pomyślałeś, jaka jest realna siła nabywcza Twoich
> zarobków. Do tego nie wystarczy tylko porównać zarobki.
/ciach/
> Jak porównasz realną wartość zarobków wcale to tak źle już nie wygląda.
Jeżeli wartość zarobków będziesz przeliczał na kilogramy kartofli, to
będziesz miał rację. Pamiętaj jednak, że w tym wątku powinniśmy przeliczać
na nowe samochody. A tutaj już nie jest różowo.
> Może wobec np. Niemiec tak, ale ogólnie naprawdę nie ma co narzekać.
> Większość świata ma znacznie gorzej.
W 100% zgoda. Zawsze jednak należy pracować nad tym, aby było jak
najlepiej.
--
Yakhub
-
118. Data: 2010-09-28 15:30:31
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Dnia Tue, 28 Sep 2010 14:00:26 +0200, Cavallino napisał(a):
> Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:i7skpc$279j$1@news.mm.pl...
>>W dniu 2010-09-28 13:23, Cavallino pisze:
>>> Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości news:
>>>
>>>> Nic tylko isc sie powiesic, bo nie starczy juz na nowego ceed'a
>>>
>>> Są auta o połowę tańsze od Ceeda.
>>>
>>
>> I tez nie starczy.
>
> Jakaś część zawsze kupi używki, wiadomo.
No i kupują. I co w tym złego?
--
Yakhub
-
119. Data: 2010-09-28 15:32:48
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "choczsz" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
news:0ac39652-2a89-4028-901e-75eb33a74119@a9g2000yqg
.googlegroups.com...
On 28 Wrz, 14:53, "Cavallino" <c...@k...pl>
wrote:
> Użytkownik "choczsz" <z...@j...pl> napisał w wiadomości news:
>
> >Przez dwa lata wlozylem w konserwacje (glownie rozrzad, opony) i
> >naprawy (pare drobnych) niespelna 3000zl
>
> A mogłeś włożyć kilka razy tyle, przy odrobinie pecha, którego wykluczyć w
> używanym nie idzie.
> Dalej byś uważał, że było warto?
Zgodze sie, ze mialem fart bo egzemplarz sie nie sypie a roznie z tym
moze byc.
Inna sprawa ze kupowalem ostroznie, czlowiek sie uczy z czasem.
>Zakladajac jednak, ze by sie posypal tu i owdzie to z moich 11.000
>zrobi sie 15.000 czy niechby 20.000, rozlozone w czasie i nadal to
>bedzie co najwyzej polowa samej ceny zakupu najtanszego, malego nowego
>autka.
Nowe są już poniżej 30 tys, do tego sprzedając po np. 5 latach odzyskasz
przynajmniej 10 tys.
Czyli realny koszt to 20 tys - tak bardzo się nie różni od Twoich
kilkunastu, bo to co włożysz w używkę, tracisz bezpowrotnie.
I dlatego mało kto wkłada w nie cokolwiek, a efektem są złomy na drogach.
>Gdybym sie mocno uparl i spial, to byc moze stac byloby mnie na nowe,
>ale kosztem innych przyjemnosci tego swiata
Nie - po prostu ryzykiem sfinansowałeś sobie te przyjemności.
A to raz się opłaci a raz nie, wydasz tyle samo na 10 letni pojazd, co na
nową Dacię, a będziesz jeździł wypierdzonym 10 latkiem, a przyjemności
żadnych nie zaznasz.
-
120. Data: 2010-09-28 15:33:19
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 28 Sep 2010 15:21:05 +0200, Yans van Horn napisał(a):
> On 2010-09-28 11:33, Cavallino wrote:
>> Eksperci oceniają szansę na zmianę tego stanu rzeczy na 50 lat.
>> Koszmar jakiś.
>
> Problemem nie jest rocznik samochodu a stan techniczny. Koniec i kropka.
Ale on się w życiu nie zgodzi - jakby sprawdzano wyłącznie stan samochodu a
nie wiek, to auto koniotrzepa miałoby problemy z pierwszym przeglądem
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.