-
21. Data: 2010-08-16 17:55:54
Temat: Re: Urwana swieca
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-08-16 10:23, jedrus pisze:
> Witam, jest jakis patent na wykrecenie urwanej swiecy bez zdejmowania
> glowicy?
> Swieca urwala sie podczas proby jej wykrecenia i w cylindrze pozostala
> czesc z gwintem. Reszta pozostala mi w kluczu.
> W sieci znalazlem sposob na "Poksipol" ale niestety, pret fi 10
> zeszlifowany na szesciokat i wcisniety z poksipolem w to co pozostalo po
> swiecy "obrabia" sie podczas proby wykrecenia. Moze trzeba czekac dluzej
> niz 2h na stwardnienie kleju?
> Ktos moze probowal na "lewoskretny wykretak"? Czy glowica taki "manewr"
> wytrzyma?
Wiesz, ja bym wziął samochód na hol, albo dojechał na reszcie do
najbliższego warsztatu, który się takimi rzeczami zajmuje. Robią to
różnie, w zależności od sytuacji. Wykrętaki, dospawane pręty itd.
Ściąganie głowicy to ostateczność - od dawna potrafią naprawiać
gwint w głowicy bez jej ściągania, a co dopiero wykręcić taką
świecę.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
22. Data: 2010-08-16 21:13:47
Temat: Re: Urwana swieca
Od: DoQ <p...@g...com>
DoQ pisze:
http://picasaweb.google.com/lh/photo/69k5UGwUYumkg79
PqOMFTw?feat=directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/yOh-9Hjy7lAJaSF
ajXHC6g?feat=directlink
Tak wygladaja oryginalne opakowania NGK, akurat irydowe do Suzuki.
Pozdrawiam
Pawel
-
23. Data: 2010-08-16 21:57:03
Temat: Re: Urwana swieca
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> No ale holowanie w stolicy do SO to ok. 200 zeta + zdjecie/zalozenie
> glowicy + wymiana uszczelki + planowanie glowicy i moze jeszcze jakis
> nieprzewidziny "+" to wyjdzi mi taniej kupic inne Espero ;)
mozna samodzielnie jesli masz garaz. to nie jest wielka filozofia - taki
laik jak ja sobie z tym poradzil i jezdzidlo jezdzi.
ale skoro autko niskiej wartosci to wiertarka, przewierc i wykrętaki
lepsiejsze - powinno sie udac. penetrant raczej nie wejdzie tam ale
sprobowac mozesz - nie masz nic do stracenia. niech sobie tam polezy gruba
warstwa zeby sie az topilo
-
24. Data: 2010-08-16 22:00:52
Temat: Re: Urwana swieca
Od: jedrus <j...@n...btx.pl>
Artur Maśląg pisze:
> Wiesz, ja bym wziął samochód na hol, albo dojechał na reszcie do
> najbliższego warsztatu, który się takimi rzeczami zajmuje. Robią to
> różnie, w zależności od sytuacji. Wykrętaki, dospawane pręty itd.
> Ściąganie głowicy to ostateczność - od dawna potrafią naprawiać
> gwint w głowicy bez jej ściągania, a co dopiero wykręcić taką
> świecę.
Na razie to "nie piekarnia" a pomysl Patryka wydaje mi sie calkiem,
calkiem. Mam warsztat ale..... w Swidniku i teoretycznie moglbym
dojechac na 3 swiecach tylko ze jest problem taki, ze jak urwalem
swiece, chcialem zobaczyc jak bedzie palil na 3, bo wydawalo sie ze
swieca bedzie trzymac. Odpalilem silnik i po chwili "fuknelo" cos i
uslyszalem wydech z tego cylindra. Momentalnie wylaczylem i zobaczylem,
ze brak elektrody z porcelanka. Nie wiem czy ja wydmuchalo czy zassalo.
Sasiad ma magnes na tasmie ktorym mozna wyjac ew. kawalek metalu z
cylindra. Auto stoi na podworku a wiec mam troche kibicow. ;)
Jeden oferuje (jak uda sie wykrecic) jakis markowy odkurzacz z cienka
koncowka na krora mozna naciagnac rurke plastikowa i w ten sposob wyssac
z sylindra ew. syf.
Jak uda mi sie zrobic, to napisze na grupe i zapodam jaki sposob, jaki
patent/wynalazek byl najskuteczniejszy.
--
jedrus
Kiedy leje a brak chmurki, to ktos z Tobą leci w kulki.
http://lecawkulki.eu/ , a Mokotów jest tu: http://mokotow.btx.pl/
-
25. Data: 2010-08-16 22:02:07
Temat: Re: Urwana swieca
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Ze niby jak, towar podrabiany w hurtowni? Od lat kupuje czesci do swojego
> esperaka tylko w hurtowni a nie on-line i taki numer by wykrecili "mojej"
> hurtowni?
> Cos mi sie nie chce wierzyc.
A komu oplaca sie sciagnac kontener swiec od chinola jak nie hurtownikowi?
generalnie niewiele mnie zdziwi.
z mojej branzy: te same huby usb sa do kupienia po 3 zeta na allegro czy w
hurtowni ktora sciaga to z chin, a za ten sam produkt ale z nadrukiem jednej
z polskich marek sprzetu kosztuje hurtem po 13pln netto za sztuke.
identyko - roznica w pakowaniu. te po 3 zeta sa pakowane w folie babelkowa i
sa bez nadruku,
te po 13 netto maja nadruk, ladny blisterek i kolorowa wkladke.
roznica taka ze swiadomie markuja to badziewie swoja marka
a tam masz odwrotnie - chinolce moga markowac juz u siebie jako ngk
i po temacie.
*zastrzegam ze nie wiem czy to podrobki czy nie, oraz czy ngk w polsce sa
podrabiane czy nie*
jest to jedynie prawdopodbne
-
26. Data: 2010-08-16 23:17:23
Temat: Re: Urwana swieca
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "KJ Siła Słów" <K...@n...com> napisał w wiadomości
news:i4bmbv$cp0$1@inews.gazeta.pl...
> Jurand pisze:
>
>> Aham, idealnie jest nalać słodkiej Coli do cylindra przez otwór ze świecą
>> ;)
>
> A to jak masz nadwage to lej Cole Zero.
>
> Kurde, na poczatek tylko przytoczylem ta cole zeby lajtowo wejsc w temat
> ;-). Przeciez pisze potem zeby wzial jakis profi spray.
Tak, tylko znająć siłę forów dyskusyjnych trzeba się zastanowić, czy za
chwilę jeden z drugim nie będzie zapieczonych w silniku śrub Colą lał - w
końcu tonący brzytwy się chwyta.
Jurand.
-
27. Data: 2010-08-17 10:36:40
Temat: Re: Urwana swieca
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Jurand pisze:
> Tak, tylko znająć siłę forów dyskusyjnych
... to teraz mozemy se zrobic megawatek o tej coli.
Chce Ci sie ?
KJ
-
28. Data: 2010-08-17 16:05:16
Temat: Re: Urwana swieca
Od: Patryk <a...@o...pl>
jedrus <j...@n...btx.pl> wrote:
> ze brak elektrody z porcelanka. Nie wiem czy ja wydmuchalo czy zassalo.
Na pewno nie zassało, bo przecież masz elektrodę boczną, która blokuje
elektrodę środkową. Poza tym wewnętrzny kształt świecy na to nie pozwoli.
--
Patryk
-
29. Data: 2010-08-17 22:14:00
Temat: Re: Urwana swieca
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "jedrus" <j...@n...btx.pl> napisał w wiadomości
news:4c68fa29$0$22811$65785112@news.neostrada.pl...
> Wykretak mam najwiekszy z fotki na dole
> http://forum.scigacz.pl/about18055.html&highlight=
> Swieca to NGK. To co zostalo mi w kluczu, rdzen elektrody jest
> przyrdzewialy a wiec jakas wada fabryczna no i nie palila walac gdzies po
> bokach i chyba zapiekajac gwint. Czy WD 40 da cos przed proba wykrecania?
Ja bym raczej stawiał na krzywo wkręconą.
Dawno, dawno temu miałem podobny problem z wykręceniem. Tyle, że sam tego
nie wykręcałem i wykręcili w warsztacie razem z gwintem z głowicy. Nacięli
większy gwint, wkręcili spiralkę oraz świecę tym razem wkręcając ją
prawidłowo.
Jeżeli zaś chodzi o samo wykręcenie to nie wiem czy da radę na poxipol. Być
może może pomóc dość mocne, ale umiejętne ppodgrzanie palnikiem co jest
naprawdę bardzo skutecznym sposobem na zapieczone gwinty. Ale tu już trzeba
bardzo ostrożnie żeby nie uszkodzić głowicy lub też nie spowodować pożaru
samochodu. Można też spróbować przyspawać kawałek pręta, ale do tego
potrzeba prawdziwego "sztukmistrza". Jednak osobiście zaczął bym od
wykrętaka. Jeżeli chodzi o WD to ani nie zaszkodzi ani też nie pomoże.
Możesz spróbować, ale raczej jest znikoma szansa, aby on dobrze spenetrował
gwint.