-
11. Data: 2010-08-16 12:53:09
Temat: Re: Urwana swieca
Od: jedrus <j...@n...btx.pl>
P_ablo pisze:
>>> Wiedzialem :)))
>>> NGK to teraz mega dziadostwo jest, przerabialem temat wielokrotnie.
>> No to tylko dodam, ze te swiece od chwili kupna "robily" tylko ok 3
>> miesiecy.
>
> Heh
> Jak znam zycie, to te swiece tylko z nadruku byly NGK...
> Jest to czesto podrabiany towar w Chinach.
Ze niby jak, towar podrabiany w hurtowni? Od lat kupuje czesci do
swojego esperaka tylko w hurtowni a nie on-line i taki numer by
wykrecili "mojej" hurtowni?
Cos mi sie nie chce wierzyc.
--
jedrus
Kiedy leje a brak chmurki, to ktos z Tobą leci w kulki.
http://lecawkulki.eu/ , a Mokotów jest tu: http://mokotow.btx.pl/
-
12. Data: 2010-08-16 12:58:38
Temat: Re: Urwana swieca
Od: jedrus <j...@n...btx.pl>
Michał Gut pisze:
> moja tez jedna ngk pekla ale dala sie wykrecic (roil to mechanik -
> zakladam ze nie sciemniam).
>
> szczerze mowiac na moj zdrowy rozum lepiej i szybciej bedzie ci ja
> wykrecic zdejmujac glowice.
> bedzie drozej ale jesli jakies ceramiczne czy metalowe farfocle spadną
> do dziury po swiecy to prawdopdoobnie zrobisz kuku cylindrowi.
Wiem, ale jak mi doradzano, po udanej probie wykreceniu resztki swiecy
mam na chwilke odpalic silnik (bez tej swiecy) coby wydmuchac to co ew.
tam jest.
> no i poza tym latwiejszy dostep bedzie (nie wiem jak u ciebie ale ja
> swiece mam od strony grodzi silnika...makabra.
No ale holowanie w stolicy do SO to ok. 200 zeta + zdjecie/zalozenie
glowicy + wymiana uszczelki + planowanie glowicy i moze jeszcze jakis
nieprzewidziny "+" to wyjdzi mi taniej kupic inne Espero ;)
--
jedrus
Kiedy leje a brak chmurki, to ktos z Tobą leci w kulki.
http://lecawkulki.eu/ , a Mokotów jest tu: http://mokotow.btx.pl/
-
13. Data: 2010-08-16 13:02:48
Temat: Re: Urwana swieca
Od: jedrus <j...@n...btx.pl>
KJ Siła Słów pisze:
> Potrzebujesz popracowac nad gwintem zeby byl luzniejszy.
>
> Pomaga polanie coca-cola (bo zawiera kwas fosforowy), ale raczej
> poszukaj jakis specjalnych plynow ktore lepiej spenetruja i poluzuja
> gwint.
> Polej, sproboj nieco poruszac zeby wplynelo jak najglebiej i zostaw na noc.
>
> Wykretaki dzialaja calkiem dobrze jesli dobierzesz odpowiedni rozmiar.
> Odradzam produkty "Mega Profi komplet za dyche", bo zostanie z urwanym
> wykretakiem w swiecy to dopiero zabawa.
Oczyscilem gniazdo z syfu i "moczy sie" do jutra w WD40. Jutro zaczne
troche delikatnie "pukac" w resztke swiecy, moze uda sie zruszyc
"ruskim" kluczem i dopiero wezme sie za wykretak.
Moze sie uda ;)
--
jedrus
Kiedy leje a brak chmurki, to ktos z Tobą leci w kulki.
http://lecawkulki.eu/ , a Mokotów jest tu: http://mokotow.btx.pl/
-
14. Data: 2010-08-16 13:33:36
Temat: Re: Urwana swieca
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2010-08-16 11:08, DoQ pisze:
> jedrus pisze:
>
>>> Wiedzialem :)))
>>> NGK to teraz mega dziadostwo jest, przerabialem temat wielokrotnie.
>> No to tylko dodam, ze te swiece od chwili kupna "robily" tylko ok 3 miesiecy.
>
> Nawet ostatnio kolega przerabial temat swiec NGK.
> Zalozyl katalogowe, dwuelektrodowe do swojej V6 i na zimno mial wiecej zaplonow w
kolektorach niz w cylindrach :) Wymienilismy na fabrycznego Boscha i jak reka odjal.
Miałem pewne problemy z NGK. Ale raz tylko zakładałem.
Miałem również problemy z BOSH-ami (3 komplety, przebiegi
po 3-5kkm i już rwały). Nie mam kompletnie problemów z Iskrami
(a już w sumie jakieś 10 kompletów, zmiana co ok. 20kkm).
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
15. Data: 2010-08-16 13:38:42
Temat: Re: Urwana swieca
Od: DoQ <p...@g...com>
Jakub Witkowski pisze:
> Miałem pewne problemy z NGK. Ale raz tylko zakładałem.
> Miałem również problemy z BOSH-ami (3 komplety, przebiegi
> po 3-5kkm i już rwały). Nie mam kompletnie problemów z Iskrami
> (a już w sumie jakieś 10 kompletów, zmiana co ok. 20kkm).
Widac wszystko teraz w "Turcji" klepią.
Oryginalne NGK maja na opakowaniu napisy w japońskiej "cyrylicy" i te są
OK. Moze zrobie dzis zdjecie opakowania to wrzuce.
Pozdrawiam
Pawel
-
16. Data: 2010-08-16 13:42:14
Temat: Re: Urwana swieca
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
jedrus pisze:
> Oczyscilem gniazdo z syfu i "moczy sie" do jutra w WD40.
ale WD40 to wg mnie nie jest najlepszy srodek do takich rzeczy.
On poluzowuje np. zastale klodki bo dobrze rozpuszcza mieszanine kurzu i
smaru.
> Jutro zaczne
> troche delikatnie "pukac" w resztke swiecy, moze uda sie zruszyc
> "ruskim" kluczem i dopiero wezme sie za wykretak.
Ja nie mam udzialu w fabryce wykretakow wiec mi to lotto, ale generalnie
to ja bym kupil dobry odrdzewiacz do gwintow i wykretak, popsikal dzis,
jutro przedmuchal gniazdo kompresorem zeby wydmuchac smieci a potem
przylozyl jakis rozsadny (bez przegiec czyli tyle ile wyda ramie klucza
razy sila w miesniach) wektor dwustronnym kluczem-uchwytem do wykretakow
(dwustronny da Ci szanse krecenia w osi gwintu a nie szarpania wykretaka
gdzies na boki). W razie kleski popsikalbym ponownie i sprobowal za pare
godzin i kolejnego dnia, i ewentualnie potem wywiesil biala flage.
KJ
-
17. Data: 2010-08-16 15:23:56
Temat: Re: Urwana swieca
Od: mcs <tomkan71@_ohnespam_wp.pl>
Użytkownik jedrus napisał:
> Oczyscilem gniazdo z syfu i "moczy sie" do jutra w WD40. Jutro zaczne
> troche delikatnie "pukac" w resztke swiecy, moze uda sie zruszyc
> "ruskim" kluczem i dopiero wezme sie za wykretak.
> Moze sie uda ;)
>
Proponuję zalać płynem hamulcowym.
Może da radę wkręcić jeszcze o ćwierć obrotu, a dopiero potem próbować
wykręcać?
pozdrawiam
mcs
-
18. Data: 2010-08-16 17:09:35
Temat: Re: Urwana swieca
Od: Patryk <a...@o...pl>
jedrus <j...@n...btx.pl> wrote:
> Witam, jest jakis patent na wykrecenie urwanej swiecy bez zdejmowania
> glowicy?
> Swieca urwala sie podczas proby jej wykrecenia i w cylindrze pozostala
> czesc z gwintem. Reszta pozostala mi w kluczu.
A więc całą porcelankę wyjąłeś razem z elektrodą centralną.
Z wykrętakiem może być ciężko, ponieważ otwór wewnętrzny w świecy ma
zmienną szerokość i trzeba dobrze dobrać średnicę wykrętaka, żeby mocno
chwycił. Inaczej zacznie Ci się obracać i drzeć metal świecy.
Dalej: Masz elektrodę zewnętrzną, o którą może Ci się zaprzeć wykrętak nie
dopuszczając do dalszego go wkręcania.
Moja rada:
-wziąć świecę tego samego typu,
-wyjąć porcelankę ze środka. Porcelanka wchodzi do świecy od strony kabla
W.N. a następnie metalowy korpus świecy jest zagniatany uniemożliwiając
porcelanie ewakuację ze środka. Tak więc trzeba zeszlifować/naciąć/pozbyć się
metalu na granicy obudowy świecy z porcelaną, po czym porcelana wyjdzie na
zewnątrz bez większycjh oporów.
-poprzymierzać różne wykrętaki oceniając, który się najlepiej zaprze.
A dalej to jak KJ pisał - koniecznie dwuramiennym kluczem.
Powodzenia i daj znać, jak poszło
--
Patryk
-
19. Data: 2010-08-16 17:33:52
Temat: Re: Urwana swieca
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "KJ Siła Słów" <K...@n...com> napisał w wiadomości
news:i4avh4$ifg$1@inews.gazeta.pl...
> jedrus pisze:
>> Witam, jest jakis patent na wykrecenie urwanej swiecy bez zdejmowania
>> glowicy?
>> Swieca urwala sie podczas proby jej wykrecenia i w cylindrze pozostala
>> czesc z gwintem. Reszta pozostala mi w kluczu.
>
> Potrzebujesz popracowac nad gwintem zeby byl luzniejszy.
>
> Pomaga polanie coca-cola (bo zawiera kwas fosforowy),
Aham, idealnie jest nalać słodkiej Coli do cylindra przez otwór ze świecą ;)
Jurand.
-
20. Data: 2010-08-16 17:43:54
Temat: Re: Urwana swieca
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Jurand pisze:
> Aham, idealnie jest nalać słodkiej Coli do cylindra przez otwór ze
> świecą ;)
A to jak masz nadwage to lej Cole Zero.
Kurde, na poczatek tylko przytoczylem ta cole zeby lajtowo wejsc w
temat ;-). Przeciez pisze potem zeby wzial jakis profi spray.
KJ