-
241. Data: 2017-11-07 13:32:38
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 05.11.2017 o 13:30 Shrek <...@w...pl> pisze:
> Rozumiem, że jakby go zajebali, to napisałbyś że nie są winni pobicia ze
> skutkiem śmiertelnym?
A czy pisał, że wyprzedzający na pasach nie jest winny?
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
242. Data: 2017-11-07 14:27:21
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 03.11.2017 o 21:03 t-1 <t...@t...pl> pisze:
> W dniu 2017-11-02 o 23:06, CTP pisze:
>
>> Matołów, którzy nie znają statystyk jest jeszcze więcej.
>> trzecią najtragiczniejszą przyczyną stanowiło chodzenie nieprawidłową
>> stroną jezdni - 60 zabitych."
>>
>
> A ile % osób wie, jaka jest prawidłowa strona jezdni do chodzenia?
A ja z kolei nie wiem w jaki sposób chodzenie nieprawidłową stroną mogło
być PRZYCZYNĄ wypadku. Jeśli pieszy w danym miejscu miał prawo się
znajdować to jakie znaczenie dla spowodowania wypadku miało to, w którą
stronę był skierowany? Czy pieszy od przodu jest lepiej widoczny dla
kierowcy? Światła się odbijają w oczach?
Oczywiście idąc prawidłową stroną pieszy ma większą szansę uciec gdy coś
będzie w niego jechało ale chyba przyczyną wypadku jest wjechanie
samochodu w pieszego a nie brak ucieczki.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
243. Data: 2017-11-07 14:38:51
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 07-11-2017 o 14:27, SW3 pisze:
> A ja z kolei nie wiem w jaki sposób chodzenie nieprawidłową stroną mogło
> być PRZYCZYNĄ wypadku. Jeśli pieszy w danym miejscu miał prawo się
> znajdować to jakie znaczenie dla spowodowania wypadku miało to, w którą
> stronę był skierowany? Czy pieszy od przodu jest lepiej widoczny dla
> kierowcy? Światła się odbijają w oczach?
> Oczywiście idąc prawidłową stroną pieszy ma większą szansę uciec gdy coś
> będzie w niego jechało ale chyba przyczyną wypadku jest wjechanie
> samochodu w pieszego a nie brak ucieczki.
Pieszy nie widząc nadjeżdżającego samochodu, ma większą skłonność do
lezienia po jezdni, zamiast po poboczu.
A to już ma zasadniczy wpływ na szansę że zostanie trafiony.....
>
-
244. Data: 2017-11-07 14:51:32
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 06.11.2017 o 17:43 Shrek <...@w...pl> pisze:
> Sam fakt, że ktoś prosi o uzasadnienie domniemania że pieszy stojący
> _przy_ przejściu ma zamiar przejść przez przejście należy uznać za
> udawanie głupiego.
Kiedyś byłem świadkiem następującej sytuacji: dwie panie stały sobie przed
przejściem (mniej więcej przodem do przejścia) i dyskutowały,
przejeżdżające samochody zwalniały, niektóre się całkiem zatrzymywały ale
panie sobie cały czas stały, w końcu zdecydowały się przejść powodując
pisk opon i zatrzymanie samochodu tuż przy nich.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
245. Data: 2017-11-07 15:30:53
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "SW3" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:op.y9b4zv2bctg864@hopeit...
W dniu 03.11.2017 o 21:03 t-1 <t...@t...pl> pisze:
>> A ile % osób wie, jaka jest prawidłowa strona jezdni do chodzenia?
>A ja z kolei nie wiem w jaki sposób chodzenie nieprawidłową stroną
>mogło być PRZYCZYNĄ wypadku. Jeśli pieszy w danym miejscu miał prawo
>się znajdować to jakie znaczenie dla spowodowania wypadku miało to,
>w którą
umiarkowane prawo.
>stronę był skierowany? Czy pieszy od przodu jest lepiej widoczny dla
>kierowcy? Światła się odbijają w oczach?
>Oczywiście idąc prawidłową stroną pieszy ma większą szansę uciec gdy
>coś będzie w niego jechało
otoz to
>ale chyba przyczyną wypadku jest wjechanie samochodu w pieszego a
>nie brak ucieczki.
Przyczyna moze byc czarny ubior pieszego, brak elementow odblaskowych
lub oswietlenia, oslepienie pojazdem z przeciwka ... no i chodzenie
niewlasciwa strona drogi, bo sie nie widzi ze trzeba uskoczyc.
Co prawda po wlasciwej stronie tez atakuja pojazdy wyprzedzajace inne
pojazdy :-)
J.
-
246. Data: 2017-11-07 15:43:37
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2017-11-07 o 14:27, SW3 pisze:
>
> A ja z kolei nie wiem w jaki sposób chodzenie nieprawidłową stroną mogło
> być PRZYCZYNĄ wypadku.
Jak kogoś trafisz to będziesz wiedział.
-
247. Data: 2017-11-07 17:28:43
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
On 2017-11-07 14:27, SW3 wrote:
> Oczywiście idąc prawidłową stroną pieszy ma większą szansę uciec gdy coś
> będzie w niego jechało ale chyba przyczyną wypadku jest wjechanie
> samochodu w pieszego a nie brak ucieczki.
ale wiesz ze to pieszy ma ustapic pierwszenstwa samochodom?
"Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w
razie ich braku - z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można
z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem
zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca
nadjeżdżającemu pojazdowi."
co oznacza ze musialby byc swiadomy ich obecnosci i predkosci z jaka sie
zblizaja, co z kolei jest nieco utrudnione jezeli ma sie je za plecami
-
248. Data: 2017-11-07 17:34:29
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.11.2017 o 14:51, SW3 pisze:
> Kiedyś byłem świadkiem następującej sytuacji: dwie panie stały sobie
> przed przejściem (mniej więcej przodem do przejścia) i dyskutowały,
> przejeżdżające samochody zwalniały, niektóre się całkiem zatrzymywały
> ale panie sobie cały czas stały, w końcu zdecydowały się przejść
> powodując pisk opon i zatrzymanie samochodu tuż przy nich.
A ja byłem świadkiem, jak na drodze z pierwszeństwem przejazdu
zaparkował samochód. No i co z tego?
Zapytam jeszcze raz - w kolejkę do kasy też się wbijasz na początek, bo
skąd pewnośc, że oni wszyscy do kasy stoja?
Shrek
-
249. Data: 2017-11-07 17:43:27
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.11.2017 o 13:32, SW3 pisze:
>> Rozumiem, że jakby go zajebali, to napisałbyś że nie są winni pobicia
>> ze skutkiem śmiertelnym?
>
> A czy pisał, że wyprzedzający na pasach nie jest winny?
W sumie racja. Ale czy zmniejsza to w jakikolwiek sposób ich winę?
No i w sumie ciekawostka - porównanie przejścia przez jezdnię do
przejścia przez stado kiboli w barwach wroga. Samo to porównanie
pokazuje, że coś tu jest bardzo nie tak.
Shrek
-
250. Data: 2017-11-07 18:22:18
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Yakhub <a...@a...aa>
Dnia Sat, 4 Nov 2017 22:27:52 +0100, neelix napisał(a):
>>> Zazpraszający zawsze będzie winny na pewno przynajmniej z moralnego
>>> punktu widzenia.
>> Pierdolenie o szopenie. Winny będzie wyprzedzający/omijający na pasach, a
>> wszelkie próby podzielenia się winą z utępującym pierwszeństwa pieszemu są
>> równie trafione jak argumenty o przykrótkiej spódniczce i gwałcicielach.
>> Za omijanie na pasch kara jest adekwatna - w praktyce zółta i czerwona
>> kartka. Problem tylko w tym że nie egzekwowana.
>
> Winny w sądzie i na papierze. Moralnie współwinny jest zapraszający.
Przepraszam, będzie dosadnie.
Gówno, a nie współwinny.
Bez tych zapraszających w wielu miejscowościach po prostu niemożliwe byłoby
normalne funkcjonowanie.
Świat nie kręci się w okół samochodów i nie isnieje dla nich.
--
Yakhub