-
121. Data: 2017-11-04 18:40:35
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.11.2017 o 14:09, cef pisze:
> Naprawdę nie potrafię Ci wytłumaczyć,
> jeśli konkluzją z Twojej strony jest takie
> porównanie. Nie mam siły dowodzić Ci, że
> w żadnym miejscu nie pisałem o bezkarności kierowców -
> to już sobie (jak wiele innych tez) wymyśliłeś sam.
> Nie mam już więcej nic do dodania.
Skoro postulujesz pozbawienie pieszych na przejściu _wszystkich_ praw
(chcąc go zrównać z pieszym przechodzącym w losowym miejscu przez np
krajówkę), to oczywistym jest, że kierowca nie poniesie żadnych
konsekwencji za potrącenie pieszego na pasach - czyli postulujesz nie
dość że bezkarność, to jeszcze dochodzenie odszkodowania od
spadkobierców za uszkodzenia samochodu. Gdzie się mylę?
Shrek
-
122. Data: 2017-11-04 18:58:00
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.11.2017 o 13:00, Budzik pisze:
>> Napisał - postulował żeby pieszy _zgodnie_z_przepisami_ nie miał
>> _żadnych_ praw. Przepraszam cię bardzo, ale na takie pierdolenie nie
>> można zareagować inaczej niż emocjonalnie (zresztą argumenty
>> merytoryczne również podałem - takie zwyczaje obowiazują w krajach
>> azjatyckich i dzwinym trafem wypadają one chyba najgorzej na świecie
>> jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drogach).
>>
> Mowił to w kontekscie uczenia pieszych ze nie sa sweitymi krowami, ze
> auto nie staje w miejscu, ze nie wolno wtargnac przed i ze ogólnie
> najpierw myslimy, potem idziemy.
Nie, mówił wyraźnie że _zgodnie_z_przepisami_ pieszy nie miałby mieć
żadnych praw. A odpowiada się wobec przepisów. Więc skoro pieszy nie ma
żadnych praw, to niby za co miałby odpowiadać kierowca jak mu pieszy
"wymusił pierwszeństwo" na przejsciu?
Kultura, rozsądek i przepisy to oddzielne byty. Rozsądne zachowania
(lewo, prawo, lewo) się tłumaczy dzieciom w szkole (i z tego co wiem,
naprawdę się tłumaczy), natomiast według przepisów prawa nakłada się
mandaty albo wsadza do pierdla idiotów, co myślą, że prawa fizyki albo
prawo silniejszego daje im prawo pierwszeństwa. Mieszanie tych dwóch
rzeczy jest groźną demagogią, bo defacto jest popsulatem, żeby przepisy
sankcjonowały prawo silniejszego.
Shrek
-
123. Data: 2017-11-04 19:15:14
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.11.2017 o 12:48, J.F. pisze:
>>> Niestety ja tez to obserwuje ze czesc pieszych zaczeła korzystac z prawa
>>> do przejscia na zasadzie - ide i niech sie dzieje.
>>
>> I postulujesz żeby w takim razie można było takiego bezkarnie pierdolnąć
>> na przejściu?
>
> No wiesz, samochod sie w miejscu nie zatrzyma ... wiec jednak
> bezkarnie ?
Podobnie jak tir na czerownym. Ale jednak nie daje to pierwszeństwa
tirowi i nie pozbawia wszelkich praw ewentualne ofiary - choćby mieli
dochodzić praw do odszkodowania za utratę zdrowia, bądź ich
spadkobieriercy za śmieć.
Shrek
-
124. Data: 2017-11-04 19:17:20
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.11.2017 o 14:00, Budzik pisze:
>> I postulujesz żeby w takim razie można było takiego bezkarnie
>> pierdolnąć na przejściu?
>>
> dyskutujesz z własnymi przekonaniami?
> Bo na razie w tym watku tylko ty napisałes o bezkarnym przejezdzaniu
> pieszych...
Następny - czego nie rozumiesz w "gdyby w przepisach ustalić, że pieszy
nie ma ŻADNYCH praw" ?
Shrek
-
125. Data: 2017-11-04 20:00:36
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>>>> Niestety ja tez to obserwuje ze czesc pieszych zaczeła korzystac
>>>> z prawa do przejscia na zasadzie - ide i niech sie dzieje.
>>>
>>> I postulujesz żeby w takim razie można było takiego bezkarnie
>>> pierdolnąć na przejściu?
>>
>> No wiesz, samochod sie w miejscu nie zatrzyma ... wiec jednak
>> bezkarnie ?
>
> Podobnie jak tir na czerownym. Ale jednak nie daje to pierwszeństwa
> tirowi i nie pozbawia wszelkich praw ewentualne ofiary - choćby
> mieli dochodzić praw do odszkodowania za utratę zdrowia, bądź ich
> spadkobieriercy za śmieć.
>
Ale jest zółte, faza czerwonego dla wszystkich etc.
A pieszy ciach i juz idzie. Nie ma marginesu bezpieczenstwa.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, ze jesteś.
Nikt nie zauważy różnicy." H. Jackson Brown, Jr.
-
126. Data: 2017-11-04 20:00:37
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>>> I postulujesz żeby w takim razie można było takiego bezkarnie
>>> pierdolnąć na przejściu?
>>>
>> dyskutujesz z własnymi przekonaniami?
>> Bo na razie w tym watku tylko ty napisałes o bezkarnym
>> przejezdzaniu pieszych...
>
> Następny - czego nie rozumiesz w "gdyby w przepisach ustalić, że
> pieszy nie ma ŻADNYCH praw" ?
Juz ci napisałem co ja wyczytałem z wypowiedzi cefa. On tez ci mowi ze
widzisz coś czego tam nie ma. Mozesz albo przyjac do wiadomosci ze sie
nie zrozumieliscie albo przekonywa dalej ze wiesz lepiej co on chciał
powiedziec.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nigdy nie rozcinaj tego co można rozwiązać"
H. Jackson Brown, Jr.
-
127. Data: 2017-11-04 20:02:31
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:otfulo$jv6$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2017-11-02 o 21:10, CTP pisze:
>> W dniu czwartek, 2 listopada 2017 20:43:54 UTC+1 użytkownik Liwiusz
>> napisał:
>>> W dniu 2017-11-02 o 20:37, CTP pisze:
>>>> Na początek filmik (uwaga! bardzo drastyczny):
>>>> https://www.youtube.com/watch?v=UQUnir6TsUY
>>>> Przepis:
>>>> "Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
>>>> 2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w
>>>> odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na
>>>> drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także
>>>> za tym przejściem lub przejazdem;"
>>>> I ważny wyjątek:
>>>> "4. Zakaz zatrzymania lub postoju pojazdu nie dotyczy unieruchomienia
>>>> pojazdu wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego."
>>>> No i pytanie zasadnicze: czy zatrzymanie się przed przejściem celem
>>>> przepuszczenia pieszego (który jeszcze nie wszedł na przejście, tylko
>>>> czeka) przypadkiem nie jest złamaniem tego przepisu? Przytoczony
>>>> wyjątek chyba nie dotyczy takiej sytuacji.
>>> Nie jest.
Jest. Wolna amerykanka. Złamanie zasad pierwszeństwa. Wpuszczanie aut z boku
też jest łamaniem prawa.
>> Nie jest, ponieważ?
>> CTP
> Ponieważ samochód ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu na
> przejściu.
> (uprzedzając twoje konfabulacje - na skrzyżowaniu też zwalniasz, albo
> zatrzymujesz się, aby ten z prawej mógł przejechać, mimo że jeszcze go na
> skrzyżowaniu nie ma).
Bzdura. Obowiązek prawny. Przykład absurdalny. Sam piszesz o pieszym na
przejściu. Podpieranie się oczywistością z innego przypadku ("zasada prawej
strony") w sytuacji pieszego przed przejściem zakrawa o śmieszność. Pieszy
będąc obojętnie z której strony jezdni pierwszeństwa nie ma. Albo sam
bezpiecznie wchodzi albo czeka.
neelix
-
128. Data: 2017-11-04 20:09:00
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.11.2017 o 20:00, Budzik pisze:
>> Podobnie jak tir na czerownym. Ale jednak nie daje to pierwszeństwa
>> tirowi i nie pozbawia wszelkich praw ewentualne ofiary - choćby
>> mieli dochodzić praw do odszkodowania za utratę zdrowia, bądź ich
>> spadkobieriercy za śmieć.
>>
> Ale jest zółte, faza czerwonego dla wszystkich etc.
> A pieszy ciach i juz idzie. Nie ma marginesu bezpieczenstwa.
Oczywiście - zwykle pojawiają się bez żadnego ostrzeżenia na lewym
pasie. Normalnie chuj wie po co się po mieście snują, skoro opanowali
teleportację. Musi być, na złość kierowcom;)
Jak kierownika obecność pieszych na przejściu zaskakuje, to niech
przemyśli swoje postępowanie. Mnie zaskoczyła dwukrotnie - oraz raz sama
obecność przejścia. Za każdym razem pretensję miałem tylko i wyłacznie
do siebie.
Shrek
-
129. Data: 2017-11-04 20:10:13
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.11.2017 o 20:00, Budzik pisze:
>>> dyskutujesz z własnymi przekonaniami?
>>> Bo na razie w tym watku tylko ty napisałes o bezkarnym
>>> przejezdzaniu pieszych...
>>
>> Następny - czego nie rozumiesz w "gdyby w przepisach ustalić, że
>> pieszy nie ma ŻADNYCH praw" ?
>
> Juz ci napisałem co ja wyczytałem z wypowiedzi cefa. On tez ci mowi ze
> widzisz coś czego tam nie ma. Mozesz albo przyjac do wiadomosci ze sie
> nie zrozumieliscie albo przekonywa dalej ze wiesz lepiej co on chciał
> powiedziec.
Nie mam pojecia co chciał powiedzieć, natomiast zacytowałem co
powiedział. I z tego jasno wynika postulat braku odpowiedzialności za
pierdolnięcie pieszego na przejściu.
Shrek
-
130. Data: 2017-11-04 20:34:19
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:59fc7f32$0$653$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4c08bedf-bc8c-4ad7-b2d2-27c6a4181313@go
oglegroups.com...
>>--W WSA nie calkiem dostal, bo sad zasadniczo przyznal mu racje, ze taki
>>jest przepis, tylko ze takie zachowanie egzaminowanej nie zasluguje na
>>oblanie na egzaminie.
>>nie calkiem cofneli decyzje o oblaniu ? teraz choc nie ma w PL precedensu
>>kazdy egzaminator zastanowi sie zanim obleje kursanta za zatrzymanie przed
>>pasami
> Ale jednoczesnie sad przyznal, ze przepis istotnie tak mowi, wiec kazdy
> instruktor bedzie uczyl, ze nie wolno sie zatrzymywac przed przejsciem
> jesli pieszy nie przechodzi :-)
Jeszcze panuje obawa o kursanta, który polegnie na egzaminie jeśli nie
wpuści pieszego, ale może do tych instruktorów dotrze co narobili swoimi
zabobonami. Niestety dotrze kiedy popłynie krew. Osobiście byłem świadkiem
makabrycznej sytuacji. Kursantaka zatrzymała się przed przejście na drodze
2-jezdniowej na jezdni o 2 pasach w jednym kierunku. Zachowaniem zaprosiła
kobietę z wózkiem dziecięcym na przejście! Ta doszła do połowy i szczęście,
że zatrzymała się, bo jadący lewym pasem wyprzedził/ominął pojazd nauki
jazdy i gwałtownie hamując zatrzymał się kilka metrów za przejściem a
następny za nim daleko na prześciu. To był krok od śmierci. Tylko
przytomność umysłu kobiety zapobiegła tragedi. Nigdy nie należy zapraszać
pieszych na przejście i tak należy uczyć przyszłych kierowców. Zazpraszający
zawsze będzie winny na pewno przynajmniej z moralnego punktu widzenia.
--
Pozdrawiam
neelix