eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyUprzejmość zabija › Re: Uprzejmość zabija
  • Data: 2017-11-05 13:12:44
    Temat: Re: Uprzejmość zabija
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 05.11.2017 o 13:00, Budzik pisze:

    >> Rozumiem. Zastanawiam się tylko jak to jest, że mnie piesi nie
    >> zaskakują (z drobnymi wyjątkami, kiedy dałem dupy), momo że na
    >> drodze do świętych raczej nie należę, a innym sądząc po wpisach na
    >> grupie ciągle się to przytrafia...
    >>
    > Czyli własciwie powinienes juz siedziec na dołku.

    Raczej nie - żadnego nie zdjąłem.

    > A mimo to jezdzisz.
    > Co cie uratowało? Rozsadek pieszego?

    Za pierszym razem nic - "minęliśmy się" o dobre dwa metry, tylko mi się
    ciepło zrobiło jak go zauwazyłem. Za drugim razem tak - rozsądek
    pieszego - zapomniałem że moto bez abs gorzej hamuje - początek sezonu;)
    Za trzecim razem po prostu nie zauważyłem przejścia - nikogo nie było.
    Za każdym razem dałem dupy i mam pretensję tylko do siebie.

    > Wymagajmy od siebie zdrowego rozsadku an ie wymuszania na siłe bo
    > przepisy to i tamto.

    Rozsądek jedno, przepisy drugie. Jedno nie zastapi drugiego. Jakby
    rozsądek nie był przereklamowany, to przepisy w ogóle nie byłyby potrzebne

    > Dzieki temu i takiej edukacji mnóstwo błedów obu stron unikniemy za
    > wczasu.

    Tak unikamy, że mamy najwięcej potrąceń pieszych w Europie...

    >> Top trochę chujowo, że nie widział... Może trzeba było wolniej
    >> jechać, albo lepiej patrzeć? Gdzie takie ronda nieoświtlone, z
    >> chodnikami i przejściami dla pieszych budują?
    >>
    > Ty znów o idealnym swiecie gdzie chodniki szerokie, nie zasłoniete,
    > oswietlone, auta bez słupków, kierowcy onieomylni a piesi niesmiertelni
    > :)

    A ty znów o tym, że winny każdy tylko nie kierowca - dawaj linka -
    obczaimy to rondo.

    >> Czyli dałbyś radę? No to pochuj bronisz nieudacznika co nie potrafi
    >> odstępu trzymać? Dał dupy i tyle. Zdarza się - dobrze że wszyscy
    >> cali.
    >
    > Nie bronie.

    No to jak nie bronisz, to po co tyle piszesz o "moralnej winie" innych?


    > Mowie tylko ze jego bład w bardzo łatwy sposób pieszy, zachowujac sie
    > poprawnie w moim mniemaniu by naprawił.

    Mógł też nie wychodzić z domu, albo kierowca mógł zapierdalac i albo
    rozwaliłby się wcześniej albo jak pieszy wychodził to byłby dalej,
    albo... Ale było tak, że kierwca dał dupy. Koniec rozważań.

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: