eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyUprzejmość zabijaRe: Uprzejmość zabija
  • Data: 2017-11-05 12:00:42
    Temat: Re: Uprzejmość zabija
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Shrek ...@w...pl ...

    >> Widzisz, mnie tez raczej nie zaskakuje. Ale mowimy o dwóch róznych
    >> sprawach. Ty mowisz o odpowiedzialnosci kierowcy (uwadze,
    >> ostroznosci, wyszkoleniu) - i tu pelna zgoda.
    >
    > Więc w czym masz problem? Przepis powienien być jasny - pierdolniesz
    > pieszego na przejściu (poza jakimiś wybitnymi przypadkami typu
    > samobójca) idziesz do sztumu. Pierdolisz na rozprawie, że moralnym
    > winowajcą jest pieszy czy kierownik co się zaatrzymał - idziesz do
    > sztumu na pięć lat dłużej.
    >
    Czyli rozumiem, ze ty mowisz o zmianie obecnie obowiązujacego prawa?
    Znaczy np. postulujesz, zeby w kazdej sytuacji kiedy przejezdzasz w
    okolicy pasów, a w odległosci powiedzmy do 2 metrów od przejscia jest
    pieszy to zatrzymujesz sie i czekasz na rozwój wypadków.
    Dobrze rozumeim?
    >
    >> Ja mowie o tym, ze nie zyjemy w swiecie idealnym i ja jako pieszy
    >> nie zakładam, ze kazdy kierowca jest dobrze wyszkolony, wypoczety,
    >> trzezwy etc - zakładam ze jest dokładnie odwrotnie i dlatego nigdy
    >> nie przyszłoby mi do glowy przechodzic przez ulice z głowa
    >> wpatrzona w smartfona i liczyc na to ze jadace auta mnie zauwaza
    >> odpowiednio wczesniej, ze beda jechały odpowiednio wolno i ze
    >> zatrzymaja sie na czas.
    >
    > Ale to nic nie zmienia - dalej masz go przepuścić. I nie masz prawa
    > mieć do niego pretensji. Przez analogię - możesz być niewyspany,
    > może ci pasażerka loda robić. Jak się wpierdolisz na czerwonym, to
    > winny jesteś ty i nie ma żadnych innych "moralnych winnych".
    > Zjebałeś i tyle. Chyba że ci ktoś specjalnie wymusił stłuczkę, ale
    > nie róbmy kurwy z logiki, bo raczej ciężko sobie wyobrazić pieszego
    > co _specjalnie_ się ładuje pod wózek (aczkolwiek jeden rowerzysta w
    > Łodzi jest).
    >
    Specjalnie - pewnie nie.
    Bezmyslnie i przez nieuwage - zdarza sie dosc czesto.

    Wydaje sie ze nauka powinna isc w dwie strony - z jednej strony
    kierowców, z drugiej strony pieszych.
    Ja swojego zdania nie zmienie i nie bede sie ładował przed auto ot tak z
    nadzieja ze on sie zatrzyma, Zawsze bede starał sie upewnic czy mnie
    widzi, czy hamuje, czy mnie puszcza. Inaczej niech jedzie. Mi sie nie
    spieszy... az tak.
    >
    >> Dodatkowo mam w sobie odrobine szacunku do innych i jak widze
    >> pojedyncze auto to je po prostu przepuszczam i przechodze za nim a
    >> nie celowo ładuje sie na pasy zeby musiał hamować. I tyle - zdrowy
    >> rozsadek połaczony z odrobina dobrej woli.
    >
    > Co sobie prywatnie robisz to twoja sprawa. Ja też tak robię i też
    > się rozglądam jak wchodzę. Ale jak ktoś mi pierdoli o "moralnej
    > winie" pieszych na przejściach czy kierowców zatrzymujących się
    > przed światłami to uważam, że powinno ich się kierować na badania
    > psychologiczne.
    >
    Mozna to nazywac moralna odpowiedzialnoscia.
    Ja to nazywam głupotą, a ze czesto w majestacie prawa to w sumie moim
    zdaniem nic nie zmienia. Głupota to głupota.

    > *sam rzeczywiście jak są dwa pasy to bardzo dokładnie analizuję
    > sytuację zanim się zatrzymam, ale to jest patologia, że muszę to
    > robić.
    >
    Oby tylko takie patologie meczyły nas w zyciu.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
    że w ten sposób staje się potworem." Fryderyk Nietzsche

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: