On 28.06.2023 18:16, Trybun wrote:
> Fakt, nie czytałem opisu towaru na opakowaniu a tam stoi  że wyrzynarka
> jest bez baterii. Ale przecie taka sprzedaż to kuriozum, to tak jakby
> ktoś sprzedawał auto w salonie bez silnika,.

Przecież taki typ sprzedaży to standard, który ma uzasadnienie.

Kupując narzędzia akumulatorowe do pracy - Bosh, Makita, Stanley,
Milwaukee,...wielu producentów ma w ofercie akumulatory o różnych
pojemnościach. Trzymając się jednej marki, zazwyczaj masz kilka
akumulatorów o różnych pojemnościach i używasz ich przekładając do
narzędzia które aktualnie potrzebujesz - latarka magnetyczna, wkrętarka,
klucz udarowy itd.

Narzędzi zazwyczaj ma się zdecydowanie więcej niż akumulatorów, na
dodatek statystycznie szybciej zużywają się/niszczą narzędzia. Po co
więc do każdego narzędzia akumulator? Z dużym prawdopodobieństwem w
komplecie z narzędziem byłby dołączany ten najmniejszy - bo najtańszy.

Do amatorskiego/hobbystycznego użytku, to się zazwyczaj powinno kupować
narzędzia sieciowe.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz