-
21. Data: 2009-10-14 21:23:53
Temat: Re: Układ a grafika
Od: Paweł Piskorz <n...@p...nie?>
NKAB - wrote:
> Radek N. <n...@g...pl> napisał(a):
>
>> Zależy o jakim serwisie mówisz głąbie. Wizerunkowy - ok może usability
>> nie ma tutaj wielkiego znaczenia. Ale jeśli klientem jest właściciel
>> sklepu, to średnio będzie zadowolony ze swojego pięknego sklepiku, w
>> którym przejście przez koszyk i checkout będzie realizowane w czasie
>> porównywalnym z wyborem towaru w konkurencyjnym sklepie.
>>
>
> To już blaszka programisty.
Jak dla mnie layout to gotowe screeny wszystkich możliwych stron, więc
programista nie ma tu nic do gadania tylko wdraża to co jest.
Zaś niektórzy myślą, że wystarczy zamówić tylko stronę główną u grafika,
a reszta się sama magicznie zrobi.
-
22. Data: 2009-10-14 21:39:22
Temat: Re: Układ a grafika
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
** "Wojciech \"Spook\" Sura" <s...@s...please.op.pl> wrote:
> Dziękuję za odpowiedzi! Ten jednak przypadek jest szczególny, bowiem primo:
> nie jest komercyjny (co - przyjmijmy w uproszczeniu - wyklucza istnienie
> kogoś, kogo możemy nazwać klientem),
To, że projekt nie jest komercyjny nie oznacza, że nie istnieje tzw.
beneficjent czyli podmiot dla którego ten projekt jest wykonywany.
*Zwłaszcza* nieodpłatnie należy sobie stawiać wysokie wymagania. Generalnie w
przypadku płatnego projektu gdzie jest sponsor to jego zdanie jest święte,
można go przekonywać/edukować, ale nie można się na coś uprzeć bo to on płaci.
W przypadku bezpłatnego/pro bono to *my* de facto płacimy naszym czasem za
projekt, więc tym bardziej nie będziemy wbrew sobie za darmo robić prawda?
> zaś secundo: osobami zaangażowanymi są tylko: grafik, programista i osoba
> zarządzająca projektem, czyli ja.
To Ty powinieneś decydować - wysłuchać racji stron (jak rozumiem grafik ma
swoje fanaberie, a programista mówi, że się nie da), zrobić coś w rodzaju
protokołu różnic i jako "kierownik" po prostu wybrać to co jest lepsze.
Najlepiej jednak doprowadzić do tego aby grafik z programista dążyli do
wspólnego celu i starali się osiągnąć kompromis.
> W świetle Waszych odpowiedzi rodzi się jeszcze jedno pytanie: czy pod osobą
> grafika - Waszym zdaniem - kryje się ktoś, kogo umiejętności ograniczają się
> do artystycznego zaprojektowania elementów strony, czy obejmują również
> znajomość aspektów związanych z ergonomią interface'u użytkownika?
Zależy od grafika. :)
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
-
23. Data: 2009-10-15 06:21:32
Temat: Re: Układ a grafika
Od: "NKAB -" <n...@N...gazeta.pl>
Grzegorz Staniak <g...@w...pl> napisał(a):
>
> Mam nadziejÄ, Ĺźe to ironia z twojej strony. Bo z kolei Ĺźe nie widziaĹeĹ
> skopanych ergonomicznie, za to taĹczÄ cych i ĹpiewajÄ cych serwisĂłw "we
> flaszu" to ja po prostu nie wierzÄ.
>
Oczywiście, że ironizuję. Czasami lubię tak potrzasnąć bo jest
nudno ale mam też w tym cel zwrócenia jednak większej uwagi na stronę
estetyczną.
Estetyka juz sama zmusza do hierarchizowania i ustawiania
np wielkości elementów, koloru itd. Sam nie jestem grafikiem
ale programistą i wiem co tu piszę.
Mam nadzieję, że nie jesteście obrażalscy, no ja nie jestem.
Andrzej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/